Jump to content
Dogomania

jola123

Members
  • Posts

    117
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by jola123

  1. jola123

    Co ma umieć

    dziękuję za rady napewno z nich skorzystam ;)
  2. a drops jakiej jest wielkości. Może na ręce go bierz gdy się boi. Moja sunia bała się szczekających psów i gdy dojadały niemogliśmy koło nich przejść więc brałam ją na ręce. Po czasie tylko ją głaskałam i pocieszałam. Po tygodniu wiedziała, że nie ma się czego bać i teraz przechodzi bez zwracania uwagi na psy.
  3. jola123

    Co ma umieć

    dziękuję [URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/69213.html"]Shetanka[/URL]
  4. przepraszam, a czy na tej wystawie będzie klasa baby?
  5. jola123

    Co ma umieć

    ja swoją sucz, uczyłam od początku chodzić przy lewej nie pozwalałam przy prawej. Jak napinała smycz to lekkim szarpnięciem przyciągałam do siebie tak by szła poprawnie. W tedy ją nagradzałam. No ale cóż to jeszcze szczeniak więc wiele rzeczy ją interesuje i niedarady przez dłuższy czas tak iść.
  6. jola123

    Co ma umieć

    Witajcie! Mogę się podpiąć? Mam 3 miesięczną suczkę rasy border collie. No i szykujemy się na jakąś wystawę. Chodzić przy nodze umie. Postawę trenujemy. Ale wyobrażam sobie co ona zrobi jak sędzia do niej podejdzie. Zapomni o smaczku (nawet jak by cały dzień nie jadła), o mnie, a sędzie to będzie chciała zjeść z radości. Bo tak reaguje na wszystkich obcych . Ja poprostu nie wiem jak ją tego oduczyć. Bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam
  7. witajcie! Ja mam takie pytanie dla jakich psów polecacie szelki, a dla jakich obroże?
  8. uf sporo tego, ale będę czytać dzięki
  9. cóż, będę myśleć to tu wykombinować. A macie jakieś sposoby jak wyciszyć psa?
  10. ah dzięki za porady, napewno z nich skorzystam. Ale jest jeszcze jedno. Otóż mieszkamy koło dość ruchliwej ulicy. No i sunia goni za nimi wzdłuż płotu. Czasami szczeka na nie, a gdy jest spokojniej to leży pod bramką i obserwuje. Staram się zwrócić uwagę na siebie min. tymi metodami, które były już tu zaproponowane. Ale nie zawsze działa, a jak już to tylko na chwilę. Myślicie, że z czasem jej się znudzą? Na spacerze po chodniku zachowuje się względnie normalnie i dużo duzo mniej ją interesują niż na podwórku. I tego właśnie nie rozumiem. Pewniej się czuje na ogrodzie?
  11. [quote name='WŁADCZYNI']Polecam książeczkę 'Aria do mnie' - krótki przegląd wielu metod uczenia przywołania:) Gwizdek - to nie jest cudowna metoda, gwizdek podlega warunkowaniu tak jak komenda, po prostu ją zastępuje. Próbowałaś ćwiczyć z głodnym psem ?[/quote] Tak jasne próbowałam, widać różnice. No ale co jak nie jest głodna? A tą książkę to chyba muszę kupić.
  12. [quote name='wilczanda']Bycie atrakcyjnym dla psa nie jest takie proste... My kupiliśmy gwizdek dla psów, wymyśliliśmy, że będziemy go wołać sygnałem SOS i nawet działa.:multi: [/quote] ale taki zwykły gwizdek? Czy taki specjalny do tresur z jakimiś falami ultradźwiękowymi? Czy ten drugi nie ściągnie innych psów z okolicy? Czego używałam do tresur? A wiec tak: mięsa (różnego rodzaju pod postacią gotowaną i surową) jabłka, banana, marchwi (słyszałam, że niektóre psy dają się za nią "pokroić") ryby (gotowanej, wędzonej, z puszki) parówki, ser żółty, pasztet( to nawet nawet), gotowe przysmaki (bee), karma (ok. ale tylko w tedy gdy jest głodna) ciasteczka wątróbkowe , pasztet (nawet nawet zajmuje 3 miejsce) wędlina (2 miejsce) ser biały (1 chociaż widzę żę już jej się nudzi) Nie wiem dlaczego z niego taki wybredniś. Na codzień je suchą karmę, na obiad coś innego, ale nie to co używam jako przysmaków. Puli, no tak podczas zabawy nie. Ale nie raz widziałam jak gość sobie idzie normalnie nie zwraca uwagi na psa, ale pies idzie obok niego i patrzy się na twarz. No i właśnie chyba za dużo od niego wymagam, no ale w przyszłości chcę to wykształcić, więc już szukam rad. Puli, gdzieś na tym forum czytałam, że uczysz w szkole HittDog. Kiedy możemy się wybrać by zacząć od początku,a nie w środku kursu. My tak możemy pod koniec czerwca zacząć. I ile to kosztuje? Pozdrawiam i dziękuje za odpowiedzi.
  13. Witam! Nie jestem pewna czy za dużo nie wymagam od swojego 2,5 szczeniaka. Jak narazie uczymy się przywoływania w domu jest ok, ale po za no nic go już nie przekona by chociaż na mnie spojrzał. Ja wiem, że muszę być ekstra atrakcyjna, ale chyba probowałam już wszystkiego. I nie wiem czy on to sobie wyrobi. Bo podobno trzeba ćwiczyć od początku. Jak mam uzyskać efekt bym była w centrum jego zainteresowania, a na spacerach szedł mi koło nogi, przy zabawie patrzył w oczy? Bym ja mu ufała, a on mnie. Pozdrawiam liczę na was
×
×
  • Create New...