Jump to content
Dogomania

WiolaRude

Members
  • Posts

    41
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by WiolaRude

  1. [quote name='Agnezia']1. Na tak duże miasto to ludzi według mnie było mało. (ale to mniej istotne)

    2. Uważam, że weganizm i wegetarianizm to bardzo indywidualna kwestia a wyglądało to tak jakby cały marsz szedł pod hasłem weganizmu. I tu czułam się trochę zmanipulowana.
    Marsz według mnie miał zwrócić uwagę na złe traktowanie zwierząt, a nie ukrywajmy jeśli idzie grupa osób i z megafonu ktoś krzyczy: mleko to cierpienie, pij mleko sojowe. To ludzie, którzy na to patrzyli pukali się w głowę. Bo piją krowie mleko i będą je nadal pić. Więc po co mają zwracać uwagę na bandę oszołomów, którzy im blokują ulicę i próbują wmówić poglądy jak dla nich z kosmosu???
    Według mnie to poszło w złą stronę.[/QUOTE]

    Jako organizator nie mogę zabronić przyjścia na Marsz nikomu. [B]Wszędzie podkreślałam, że nie jest to akcja pro-wegańska i to nie uległo zmianie.[/B] Natomiast weganie są dobrze zorganizowani i kolorowi więc widoczni, tylko że na to nie mam wpływu.

  2. Kochani, bardzo mi miło za tak pozytywne przyjęcie mojego pomysłu. II tura marszu jest dla tych miast które nie zdążyły 13 lutego, ale za rok pomaszerujemy wszyscy razem. Nie ukrywam że potrzebny mi jest rok, ponieważ chcę zorganizować to jeszcze lepiej niż teraz, to moja pierwsza w życiu akcja i wielu rzeczy się nauczyłam i wiem co należy poprawić, więc będę działać. Pamiętajcie że jestem osobą prywatną i sama wszystko ogarniam, dlatego potrzebuję czasu. Dostałam maila od Marycha35 na którego odpisałam i może zacytuję co odpisałam:
    " Pani Mario,
    marsz z założenia ma być akcja cykliczną pod wspólnym logo, dlatego pozwoliłam sobie opatentować znak. Chciałabym aby odbywał się co rok, tylko w trochę zmodyfikowanej formie, a mianowicie nie tylko marsz ale całodniowa akcja raz do roku na której będą zbierane pieniądze na z góry określone cele (schroniska, organizacje pro zwierzęce), najprościej można powiedzieć że coś na kształt Wośp -u tylko dla zwierzaków. Mam nadzieję że uda mi się zorganizować taką akcję, aby ludzie wiedzieli że raz do roku bronimy jednogłośnie i wspólnie losu zwierzaków. Aby zorganizować taką akcję muszę zarejestrować stowarzyszenie, które zajmowałoby się tylko tą konkretną akcją bo jestem na razie prywatną osobą, po II turze tegorocznego marszu wezmę się za konkretną organizację. Mam nadzieję że pomysł się przyjmie i spodoba bo wtedy będzie można dużo zrobić dla najbardziej potrzebujących zwierząt.

    Pozdrawiam.

    PS. Proszę o opinię na temat mojego pomysłu."

  3. Witam,
    szukam domu stałego dla psa w typie długowłosego owczarka niemieckiego. Został znaleziony tydzień temu przy skrzyżowaniu ul. Rojnej i Szczecińskiej w Łodzi.
    Pies jest cudny, bardzo go pokochałam i najchętniej nie oddałabym go nikomu, ale warunki mieszkaniowe trochę mi nie pozwalają na trzymanie tak dużego psa, poza tym mam jeszcze sukę i kota.
    Oddam go tylko do kochającego domu, po wcześniejszym sprawdzeniu i rozmowie. (miałam już telefon...prawdopodobnie facet chciał go do walk...zgroza).
    Piesek jest bardzo spokojny i posłuszny, wykastrowany.
    Więcej info tel. 694 149 802

  4. Czynnikiem zapalnym do zorganizowania przeze mnie tego marszu jest brutalna zbrodnia na suni husky, która miała miejsce w woj. Małopolskim. Sama jestem szczęśliwą posiadaczką haszczaka i ta sprawa dotknęła mnie podwójnie, dlatego postanowiłam zorganizować marsz przeciw przemocy wobec zwierząt. Organizuje go sama dlatego wsparcie jest mi potrzebne, każda osoba więcej, która kliknie "lubię to" na stronie marszu na facebooku, dodaje mi sił do dalszego działania

  5. [quote name='zuzlikowa'][B]WYBACZ!!![/B]
    Tak często wszystkie sprawy,kończą się wielką dywagacją nad prawem,a zapominamy o istotnym elemencie-tj.doprowadzeniu do uznania winy i skazania ewidentnych sadystów...że niepotrzebnie wyprzedziłam ...i przydałam Twym cytatom taką intencję!
    Wybacz!Jest dokładnie jak piszesz...i niestety nie mogę z tym polemizować.
    Moge jedynie wszystkich prosić,byśmy nie dali się znowu wpuścić w kanał dywagacji nad zmianami...w kanał z którego korzystająi ci,którzy wyroków skazujących nie wydają nawet w najdrastyczniejszych sprawach,a narzędzia ku temu mają(może nie doskonałe,ale mają)...i ci,którzy te sprawy prowadzą bagatelizując ból i cierpienie zwierząt, lekceważąc świadczących w takich sprawach(mała szkodliwość społeczna!)...ale głównie korzystają ci,którzy przejawy agresji wprost na oczach innych ludzi prezentują,czując się bezkarnymi i nietykalnymi!

    [B]Wiolu...raz jeszcze przepraszam...[/B][/QUOTE]

    Źle się zrozumiałyśmy i tyle, nieważne, nie masz za co przepraszać :) obie mamy na względzie dobro zwierzaków i to jest najważniejsze. Pozdrawiam serdecznie

  6. Ależ ja nie mówię aby to prawo zmieniać (bynajmniej na razie nie ma sensu), ja mówię, że nie jest respektowane przez sędziów, bo w większości przypadków jest uznawana mała szkodliwość czynu, więc zgadzam się w zupełności z wyżej napisanym postem. W Ameryce lub Anglii to prawo nie jest wcale dużo bardziej surowe, różnica polega na tym, że jest respektowane przez władze, są powołani oddzielni sędziowie do takich spraw i uważam że do tego należy dążyć, a jak to się uda to wtedy można pomyśleć o zaostrzeniu prawa.
    A tak naprawdę zamieściłam to ze względu na to, że ktoś wcześniej prosił o podstawy prawne do ukarania tej baby.

  7. [B]Nasze Prawo - Ustawa z 21 sierpnia 1997 o ochronie zwierząt:[/B]

    Art. 6.
    1. Nieuzasadnione lub niehumanitarne zabijanie zwierząt oraz znęcanie się nad nimi
    jest zabronione.
    2. Przez znęcanie się nad zwierzętami należy rozumieć zadawanie albo świadome
    dopuszczanie do zadawania bólu lub cierpień, a w szczególności:
    1) umyślne zranienie lub okaleczenie zwierzęcia, niestanowiące dozwolonego
    prawem zabiegu lub doświadczenia na zwierzęciu;
    2) (uchylony)
    3) umyślne używanie do pracy lub w celach sportowych albo rozrywkowych
    zwierząt chorych, w tym rannych lub kulawych, albo zmuszanie ich do czynności
    mogących spowodować ból;
    4) bicie zwierząt przedmiotami twardymi i ostrymi lub zaopatrzonymi w urządzenia
    obliczone na sprawianie specjalnego bólu, bicie po głowie, dolnej części
    brzucha, dolnych częściach kończyn;
    5) przeciążanie zwierząt pociągowych i jucznych ładunkami w oczywisty sposób
    nieodpowiadającymi ich sile i kondycji lub stanowi dróg lub zmuszanie takich
    zwierząt do zbyt szybkiego biegu;
    6) transport zwierząt, w tym zwierząt hodowlanych, rzeźnych i przewożonych
    na targowiska, przenoszenie lub przepędzanie zwierząt w sposób powodujący
    ich zbędne cierpienie i stres;
    7) używanie uprzęży, pęt, stelaży, więzów lub innych urządzeń zmuszających
    zwierzę do przebywania w nienaturalnej pozycji, powodujących zbędny ból,
    uszkodzenia ciała albo śmierć;
    8.) dokonywanie na zwierzętach zabiegów i operacji chirurgicznych przez osoby
    nieposiadające wymaganych uprawnień bądź niezgodnie z zasadami sztuki
    lekarsko-weterynaryjnej, bez zachowania koniecznej ostrożności i oględności
    oraz w sposób sprawiający ból, któremu można było zapobiec;
    9) złośliwe straszenie lub drażnienie zwierząt;
    10) utrzymywanie zwierząt w niewłaściwych warunkach bytowania, w tym
    utrzymywanie ich w stanie rażącego niechlujstwa oraz w pomieszczeniach
    albo klatkach uniemożliwiających im zachowanie naturalnej pozycji;
    11) porzucanie zwierzęcia, a w szczególności psa lub kota, przez właściciela bądź
    przez inną osobę, pod której opieką zwierzę pozostaje;
    12) stosowanie okrutnych metod w chowie lub hodowli zwierząt;
    13) (uchylony)
    14) trzymanie zwierząt na uwięzi, która powoduje u nich uszkodzenie ciała lub
    cierpienie oraz nie zapewnia możliwości niezbędnego ruchu;
    15) organizowanie walk zwierząt.
    [B]
    A to powinno jej grozić, tylko rzadko jest respektowane i traktowane jako mała szkodliwość czynu[/B]::angryy:
    Art. 35.
    1. Kto zabija, uśmierca zwierzę albo dokonuje uboju zwierzęcia z naruszeniem
    przepisów art. 6 ust. 1, art. 33 lub art. 34 ust. 1-4, albo znęca się nad nim w sposób
    określony w art. 6 ust. 2,
    podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
    do roku.
    2. Jeżeli sprawca czynu określonego w ust. 1 działa ze szczególnym okrucieństwem,
    podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
    do lat 2.
    3. W razie skazania za przestępstwo określone w ust. 1, sąd może orzec przepadek
    zwierzęcia, a w razie skazania za przestępstwo określone w ust. 2, sąd orzeka
    przepadek zwierzęcia
    – jeżeli sprawca jest jego właścicielem.
    4. W razie skazania za przestępstwo określone w ust. 1 lub 2, sąd może orzec wobec
    sprawcy zakaz wykonywania określonego zawodu, prowadzenia określonej
    działalności lub wykonywania czynności wymagających zezwolenia, które są
    związane z wykorzystywaniem zwierząt lub oddziaływaniem na nie, a także mo©
    Kancelaria Sejmu s. 16/16
    2005-10-14
    że orzec przepadek narzędzi lub przedmiotów służących do popełnienia przestępstwa
    oraz przedmiotów pochodzących z przestępstwa.
    5. W razie skazania za przestępstwo określone w ust. 1 lub 2, sąd może orzec nawiązkę
    w wysokości od 25 zł do 2500 zł na cel związany z ochroną zwierząt,
    wskazany przez sąd.

    [B]I to jest Polska właśnie [/B]:placz:

  8. Super, koleżanka już rozmawia w sprawie suni, jak byś mogła się dowiedzieć coś więcej i może jakieś zdjęcia by się udało skombinować, brak sterylki nie przeszkadza, bo ewentualnie będzie mieszkała z drugą sunią na podwórku (ale w mieście), albo weźmiemy ją pod skrzydła Straży i wysterylizujemy, coś się pomyśli. Najważniejszy transport.
    Wiecie ja mogę jechać po nią i po hasiora, tylko na razie do 26.06 nie mam kasy na benzynę, dlatego tak truje o tym transporcie.

  9. [quote name='Szarotka']Jeju, napisze o suni na forum podhalana. Tyle tylko, ze jestesmy zasypani podhalanami i koncza nam sie fundusze ..............[/QUOTE]

    Dziękuję bardzo, wiesz Szarotka, my jako Straż w DT możemy zapewnić karmę i weta, najważniejsze dla nas jest znalezienie miejsca dla niej, bo z tym mamy problem, nie mamy na razie gdzie zwierzaków z interwencji trzymać, gdyż UM przyznał nam lokal, który wymaga generalnego remontu (a i tak płacimy za wynajem :/ ) i nie nadaje się do niczego, jesteśmy w trakcie remontu, ale sama wiesz jak jest z funduszami (zawsze ich brak), wszystko trwa długo, bo brak kasy.

  10. Jeżeli Amica mnie zabierze na ponowne poszukiwania Maxa, to tym razem wezmę poskromy. Wiem, że on dostanie szału jak coś mu się na szyi zaciśnie, ale może to jedyny sposób aby go złapać, przechodził obok nas więc wtedy można spróbować użyć poskromu, nie wiem mam bardzo mieszane uczucia co do tego, traktuję to jako ostateczność, ale chyba nie będzie innej możliwości. Kurcze podobno psy wyczuwają emocje, więc powinien wiedzieć, że chcemy pomóc :)

  11. Jeżeli chodzi o husky, to ja biorę koszty na siebie, jedynie proszę o pomoc w transporcie i ewentualnie później w kastracji (ale to już nie koniecznie), najważniejsze to go znaleźć. Wiem jaki to problem, bo sama pomagałam Amice w złapaniu psa w Aleksandrowie, niestety po 5 godzinach bezskutecznie, a poza tym Straż w Łodzi liczy raptem 4 osoby działające, więc też mamy sporo roboty. Dlatego czekam z niecierpliwością na wieści o haszczaku, byle tylko się dogadał z moją niunią. :)

  12. [B]PILNIE poszukujemy domu dla suni w typie owczarka podhalańskiego - jej dom wystawiono na licytacje.[/B]

    [COLOR=#ff0000][B]Pilnie poszukiwany dom dla suki w typie owczarka podhalańskiego. [/B][/COLOR]W wyniku podjętej interwencji trafiliśmy do ludzi, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji życiowej. [U]Dom, w którym jeszcze przez kilka tygodni będą mieszkać trafił na licytację komorniczą.[/U] Na posesji mieszka jednak sunia, której właścicielka nie może zabrać do wynajmowanego przez siebie mieszkania, a po licytacji nie ma szans na to, aby sunia mogła zostać w swoim dotychczasowym domu.
    Suczka, która jest przyzwyczajona do kojca pilnie musi znaleść nowy dom. Prosimy wszystkich o wsparcie działań, które pozwolą zabezpieczyć przyszłość tej mądrej suni. Ona nie ma wpływu na życiowe perypetie właścicieli, ale stała się niezależnie od swojej woli psem poszukującym nowego miejsca i kogoś kto pokocha ją całym sercem.
    Sprawa jest pilna. Prosimy wszystkie osoby mogące pomóc w poszukiwaniu albo te, które chciałyby zaadoptować sunię o kontakt z numerami [B]0 504 00 99 39[/B] lub [B]0 667 920 262[/B].

    [COLOR=#ff0000][B]KAŻDY MOŻE POMÓC SZUKAĆ DOMU - WYSTARCZY OPOWIEDZIEĆ TĄ HISTORIE JAK NAJWIĘKSZEJ LICZBIE OSÓB.[/B][/COLOR]

    Może gdzieś tam ktoś czeka na taką sunie jak ona.

×
×
  • Create New...