firusia
-
Posts
13 -
Joined
-
Last visited
Posts posted by firusia
-
-
Wspierajmy EMIRA ze wszystkich sił,są wielcy !!!!!szkoda ,że cierpienie psa trwało aż rok i nie wiadomo dlaczego aż tak długo.
:placz:EMIR Kochamy Cię!!! -
od kiedy i do kiedy nie będzie karmiona?
-
Gosiara,
to co robić? nie masz w okolicy nikogo kto mógby jej chociaż raz dziennie wrzucić sucha karmę?
znowu będzie biedna głodować....
do budy najlepsza jest słoma bo zawsze będzie sucha -kocyki niestety przemiękają ale teraz nie będę się mądrzyć jak jesteś chora i i tak nie ma kto się nią zająć -
CC nie są psami do budy!!!!!To,że tak żyła przez 3 lata to nie znaczy ,że dalsze jej życie ma tak wyglądać.Te psy potrzebują kontaktu z człowiekiem a karmienie go kiełbaską i kosteczkami przez pracowników to też:shake: nie najlepszy pomysł.na pewno w 60m mieszkaniu i spacerami będzie jej lepiej niż w budzie na budowie czy tzw. bazie....
-
Mieszkam na Białołęce -jak można jej pomóc?????/
-
Jakie wieści?-czekamy.
-
to na jakie konto wpłacać pieniądze/fundacji czy gosiary?
-
dzisiaj zrobię przelew-ktoś jeszcze na wątku z okolic oferował karmę.może do czasu otrzymania wpłaty zanieś jej gosiara cokolwiek -ryz z ochłapami ,makaron z omastą lub tania puszkę.....cokolwiek aby mogła wypełnic żoładek
-
Gosiara,podaj na forum nr.konta na które można wpłacać na jedzenie dla suczki. im więcej będzie wpłat tym lepszą karmę będzie można jej kupić i tak jest to sprawa doraźna bo trzeba ją stamtąd zabrać.
A tak trochę to nie bardzo mi się chce wierzyć ,że faceta nie stać na trochę jedzenia nawet gorszego ale niestety niektórzy ludzie to świry i do tego bez serca ale to tylko taka drobna uwaga-trzeba jej pomóc!!! -
poczekajmy jeszcze -popytam ,poszukam
trochę daleko od mojego miejsca zamieszkania ale to mozna jakoś załatwić aby tylko ktos sie znalazł -
nie oddawaj jej proszę na budowę ,szkoda suni!:shake:
może coś się uda załatwić ,ew skontaktuję się telefonicznie.... -
buda na budowie ?to chyba nie jest dobry pomysł,nie sadzę ,że w ten sposób warunki będą lepsze niż te dotychczasowe , a jak budowa się skończy to pies na bruk?
kto będzie dbał o żywienie ,ciepło i leczenie?
poszukam wśród swoich psiarzy DT jeśli jest to brane pod uwagę !
a ew.hotel?
Skrzywdzony LOGAN uratowany przez EMIR - znalazł wymarzony dom!
in Już w nowym domu
Posted
A ja w tej całej euforii mam zasadnicze pytanie :dlaczego ten biedny z gnijącą szyją pies czekał aż rok żeby mu pomóc?Spał na mrozie na gołej ziemi i było ok?a założycielka wątku owszem karmiła go i czekała na co?????oK EMIROWI STARCZYŁO PARĘ GODZIN ABY GO ODŁOWIĆ a gdyby nie emir to nadal wszyscy ekscytowali by się tym że dostaje jeść.