-
Posts
196 -
Joined
-
Last visited
Posts posted by ciborka
-
-
Dzidek nie jest młodzikiem. Nie wiadomo w jakich okolicznościach trafił do schroniska. Nie mogliśmy pozwolić aby cierpiał w tak strasznym miejscu. Te psy nie potrafią żyć bez swojego człowieka. To prawdziwi przyjaciele.
Zabraliśmy Dzidka do kameralnego hoteliku. Jego życie odmieniło się. Jest już po kąpieli i podstawowych badaniach. Mamy nadzieję, że to pierwszy krok w kierunku do wymarzonego miejsca na ziemi jakim jest prawdziwy dom.
Dzidek jest przemiłym misiem do przytulania, akceptuje inne zwierzęta. Będzie wspaniałym przyjacielem dla kogoś, kto podaruje mu nowy dom!
Imię: Dzidek
Numer: 99/2016
Płeć: pies
Wiek: starszy
Wielkość: duża
Rasa: rottweiler
Przeznaczenie: do domu z ogrodem, do mieszkania w bloku, do innych zwierząt
Status: do adopcjiKontakt: 503 069 502 lub [email protected]
----
Nie możesz adoptować?
Dorzuć grosik do utrzymania Dzidka!
Fundacja na Rzecz Zwierząt „Przytul Psa”
ul. Parkowa 5K, Ustanów, 05-540 Zalesie Górne28 2490 0005 0000 4530 6884 7074
Tytułem: "Rottweiler Dzidek"
-
Poprawia jej się. Zaczęły odrastać włoski :)
[IMG]http://przytulpsa.pl/wp-content/uploads/2014/09/53.jpg[/IMG] -
Dziękujemy !! :calus:
Nowe zdjęcia Nesti:
[IMG]https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/v/t1.0-9/10427349_10154554809130475_4172137745355736468_n.jpg?oh=e871a9b14a8fe6774018211611801106&oe=54657000&__gda__=1417614614_d885da7f5e80b3394b171e1f16093c15[/IMG]
[IMG]https://scontent-b-lhr.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/v/t1.0-9/10547451_10154554809185475_6540971906416620034_n.jpg?oh=5812fac82cc454f28b58a6b1a027dcd0&oe=5460E288[/IMG] -
Ma. Nazywa się Nesti :)
-
dużo przeniosło się na Facebook, tam też ją ogłaszamy, ale postanowiłam spróbować i tu.
-
Nikogo nie zainteresuje sunieczka? :(
-
Podbijam!!
Prosimy o pomoc!! -
[B]66 1060 0076 0000 3200 0133 1036[/B]
Fundacja na rzecz zwierząt „Przytul Psa”
ul. Parkowa 5K, Ustanów
05-540 Zalesie Górne
[B]
DZIĘKUJEMY ZA KAŻDY GROSZ![/B] -
Łysa i wychudzona sunia pilnie potrzebuje pomocy! Nieduża, młoda sunia. Przez wiele miesięcy zupełnie sama musiała błąkać się po lesie... Nie miała co jeść, gdzie spać... [B]Była zjadana żywcem przez pasożyty. [/B]
Gdy dostaliśmy o niej zgłoszenie, nie mogliśmy nie zareagować. Przyjechała do nas wieczorem chuda jak patyk, prawie łysa, z otwartymi ranami na głowie i całym ciele, które wydrapuje sobie sama, non stop drapiąc się tarzając po ziemi... chodzące nieszczęście... a przy tym z ogromną wolą życia! Przez jedną noc, którą u nas spędziła przed zawiezieniem do kliniki weterynaryjnej, już zdążyliśmy się w niej zakochać. Dostała kołderkę do spania, w której zwinęła się w kłębek i spała praktycznie w bezruchu do rana, przykryta kocykiem. Z apetytem zjadła kolację - puszkę i kiełbaskę - prawdopodobnie pierwszy prawdziwy posiłek od wielu tygodni. Zaciekawiona, chętnie wykonywała polecenia. Sama wsiadła do kontenerka i grzecznie jeździ samochodem. Musiała być kiedyś psem domowym... Co się stało, że znalazła się na ulicy? W lesie? Nigdy się nie dowiemy... [B]
Sunia jest w bardzo ciężkim stanie. Wstępna diagnoza to świeżbowiec i zaawansowana anemia. [/B]Prosimy o wsparcie finansowe jej leczenia i utrzymania. Proces dopiero się zaczął, a koszty na pewno będą bardzo wysokie - badania weterynaryjne, pobyt w szpitalu dla zwierząt, leki, zabiegi, karma, transport, opatrunki i wiele innych.
[U][B]
Sunia jest pod opieką Fundacji na Rzecz Zwierząt "Przytul Psa"[/B][/U]
Darowizny można przekazywać za pośrednictwem portalu SIE POMAGA:
[SIZE=4][B][URL]http://www.siepomaga.pl/f/przytulpsa/c/1710[/URL][/B][/SIZE]
[IMG]https://e24files.com/siepomaga/uploads/attached_image/photo/17588/1409147741.jpg[/IMG]
[IMG]https://e24files.com/siepomaga/uploads/attached_image/photo/17589/1409148115.jpg[/IMG]
[IMG]https://e24files.com/siepomaga/uploads/attached_image/photo/17591/1409148158.jpg[/IMG]
[IMG]https://e24files.com/siepomaga/uploads/attached_image/photo/17592/1409148379.jpg[/IMG] -
Z psem niestety nie można chodzić po polskim Tatrzańskim Parku Narodowym (jedynym wyjątkiem jest Dolina Chochołowska), ale za to można po słowackiej stronie.
Jeżeli chodzi o obiekty noclegowe przyjmujące psy to to na tej stronie znajdziecie kilka propozycji: [URL]http://www.noclegi-w-zakopanem.info/noclegi-w-zakopanem-z-psem.php[/URL] -
Witam!
Zapraszam do udziału w konkursie fotograficznym "Wakacje z psem":
[COLOR=#339966][FONT=Palatino][B]ABY WZIĄĆ UDZIAŁ:
[/B][/FONT][/COLOR] [COLOR=#339966][B][FONT=Palatino]1.[/FONT][/B][/COLOR] [B][FONT=Palatino]Zarejestruj się w portalu[/FONT] [COLOR=#FF9900][FONT=Palatino]tropster.pl[/FONT][/COLOR][/B]
[COLOR=#339966][B][FONT=Palatino]2.[/FONT][/B][/COLOR] [B][FONT=Palatino]Utwórz album i wgraj zdjęcia z wakacji z psem (max 5)[/FONT][/B]
[COLOR=#339966][B][FONT=Palatino]3.[/FONT][/B][/COLOR] [B][FONT=Palatino]Zgłoś swoje zdjęcia do konkursu wysyłając link do
albumu na adres[/FONT] [COLOR=#FF9900][FONT=Palatino][email protected][/FONT][/COLOR][/B]
[COLOR=#339966][B][FONT=Palatino]4.[/FONT][/B][/COLOR] [B][FONT=Palatino]Do [COLOR=#FF9900]15 sierpnia 2013[/COLOR] roku zbierz jak najwięcej pozytywnych ocen pod swoimi zdjęciami[/FONT][/B]
[FONT=Palatino][B]
Wygraj podróżne gadżety dla psów :)
[/B][/FONT]
[B][FONT=Palatino]* spośród 10 zdjęć, które do godziny 23:59 dnia 15 sierpnia 2013 roku, otrzymają największą liczbę najwyższych ocen jury wybierze laureatów konkursu, którzy otrzymają następujące nagrody:[/FONT][/B]
[COLOR=#FF6600][B][FONT=Palatino]1 miejsce[/FONT][/B][/COLOR] [B][FONT=Palatino]- materiałowy transporter + pojemnik podróżny na pokarm i wodę[/FONT][/B]
[COLOR=#FF6600][B][FONT=Palatino]2 i 3 miejsce[/FONT][/B][/COLOR] [B][FONT=Palatino]- pojemnik podróżny na pokarm i wodę[/FONT][/B]
[COLOR=#FF6600][B][FONT=Palatino]4 - 10 miejsce[/FONT][/B][/COLOR] [B][FONT=Palatino]- przyrząd do wyciągania kleszczy[/FONT][/B]
Szczegóły na stronie:
[SIZE=3][B][URL]http://tropster.pl/wakacje-z-psem[/URL][/B][/SIZE]
[IMG]http://tropster.pl/thumbnail.php?file=2264&width=785&height=384[/IMG] -
Dziękuję za stworzenie wątku :)
I podbijam. -
Bardzo się cieszę :) I w ogóle wielki szacun że im się udało dogadać :)
-
Pozwolę sobie wkleić:
[B]Informujemy, że właściciel zwierząt przebywających na terenie byłego schroniska w Korabiewicach podjął współpracę z Fundacją Viva! w zakresie sprawowania opieki weterynaryjnej, sterylizacji oraz adopcji. Pojawiła się szansa na unormowanie sytuacji, zapewnienie zwierzętom odpowiednich warunków i rozpoczęcie wspólnych, skoordynowanych działań.
Moment jest bardzo trudny – schronisko jest zasypane śniegiem a jak przyjdzie odwilż, duża część zwierząt będzie zalana kilkunastocentymetrową warstwą wody, jak co roku. Część wybiegów zbudowanych z betonowych elementów prawdopodobnie rozpadnie się wraz z roztopami. Jeśli nie przeprowadzimy natychmiastowych sterylizacji w schronisku urodzi się kilkadziesiąt szczeniąt.
W związku z tym zwracamy się do wszystkich byłych i obecnych wolontariuszy schroniska oraz organizacji, które pomagały tym zwierzętom na przestrzeni ostatnich lat ale z różnych względów zrezygnowały. Chcielibyśmy żeby to miejsce było otwarte dla wszystkich osób dobrej woli i zapewniało możliwie najlepsze warunki dla zwierząt – z Waszą pomocą na pewno uda się to osiągnąć.
Zapraszamy do kontaktu i zachęcamy do kontynuowania wszystkich inicjatyw na rzecz Korabiewic, które były prowadzone do tej pory – nie chcemy mieć „monopolu” na pomaganie w Korabiewicach – prosimy jedynie o poinformowanie nas o zbiórkach czy podjętych działaniach po to byśmy mogli skoordynować pomoc.
Musimy przetrwać najtrudniejsze pierwsze tygodnie - zmniejszyć liczbę zwierząt poprzez adopcje i zabezpieczyć odpowiednią opiekę, karmienie oraz leczenie zwierząt.
Wkrótce podamy więcej informacji – na weekend (18-19 lutego)– jeśli pogoda pozwoli planujemy dokładne policzenie i obfotografowanie zwierząt – obecnie jest ich około 450 – głównie psy ale również konie, koty i niedźwiedzie.
Do najpilniejszych zadań zaliczamy:
- sterylizację kilkunastu suk, które są w ciąży i pozostałych (prawdopodobnie około 80-90), które nie zostały poddane temu zabiegowi
- wyadoptowanie przynajmniej 100 psów, które znajdują się na terenie zalewanym każdej wiosny.
- naprawienie stajni, której stan obecnie zagraża zdrowiu koni
- przywrócenie dostaw prądu i wody
- stworzenie rejestru wszystkich zwierząt przebywających na terenie i umieszczenie ich na stronie internetowej
- zapewnienie karmy i stałej opieki weterynaryjnej (wiele psów jest zaniedbanych z nieleczonymi od lat naroślami, guzami, grzybicami, etc)
Potrzebna jest pomoc WSZYSTKICH osób i organizacji. Roztopy zaczynają się lada moment, sezon rui również.
Uwaga - w porozumieniu z właścicielem zwierząt został założony rachunek bankowy, na który będą zbierane wyłącznie środki dla schroniska w Korabiewicach. Prosimy o wpłaty, dane:
Fundacja MRNRZ Viva, 03-772 Warszawa, Kawęczyńska 16/42a
05 1370 1109 0000 1706 4838 7319
W związku z tym samym porozumieniem prosimy również Państwa o przekazywanie 1% podatku na rzecz Korabiewic. Wystarczy w PIT podać numer KRS 000135274 a w cel szczegółowy wpisać „Korabiewice”.
W dalszej kolejności planujemy:
- stworzenie zaplecza socjalnego i sanitarnego dla wolontariuszy i pracowników
- powiększenie wybiegów dla niedźwiedzi
- przeprowadzenie prac zmniejszających poziom wody na wybiegach.
- naprawy drzwi, ogrodzeń, furtek (na niektóre wybiegi trzeba przechodzić przez siatkę)
- socjalizacja zwierząt dzikich i półdzikich
- naprawa i wymiana części bud
- utwardzenie wybiegów i przejść między wybiegami
- zakup sprzętu do sprzątania i kontenera magazynowego oraz socjalnego
Jako fundacja chcemy zapewnić, że wszelka pomoc zostanie przyjęta z życzliwością i zostanie wykorzystana z jak największą korzyścią dla zwierząt.
Co jest potrzebne:?
Karma dla psów i kotów, narzędzia – grabie, szpadle, łopaty, taczki, garnki i miski metalowe, wiadra, piece gazowe, węgiel, siano, słoma, owies, budy. Kontener socjalny ocieplony – w przyzwoitym stanie oraz długi blaszany magazynowy – ze sprawnymi drzwiami. Kontenery/baraki, które znajdują się obecnie na terenie są przegniłe a te w nieco lepszym stanie mogą zostać zabrane w każdej chwili prze poprzednich „darczyńców”.
Kogo potrzebujemy?
- osób do ogłaszania zwierząt do adopcji
- wolontariuszy do pomocy przy obsłudze zwierząt
- pracowników do obsługi zwierząt – bez nałogów, lubiących zwierzęta, rzetelnych.
- transportu zwierząt i darów
- osób do obsługi powstającej strony internetowej schroniska
- osób do pozyskiwania darów rzeczowych i usług na rzecz zwierząt ze schroniska
Osoby do kontaktu:
Agata Rybkowska - jest codziennie na terenie schroniska – sprawy adopcji, przyjmowania darów, wolontariatu – 504-563-341 [email][email protected][/email] (sporadyczny dostęp do internetu)
Cezary Wyszyński – 502-279-920 [email][email protected][/email] – sprawy formalne, dodatkowe informacje[/B]
ŹRÓDŁO: Wydarzenie pomocowe Vivy dla Korabiewic na Facebooku: [URL]http://www.facebook.com/events/283823955018011/[/URL] -
Widzieliście apel na stronie schroniska - [url]www.dajmudom.pl[/url]
-
hej, gdzie on teraz jest, czy jest już pod opieką jakiejś organizacji ?
-
W tym tekście nie jest napisane że była na Paluchu i że uśpił ją wet z Palucha (tylko że właścicielka szukała jej na Paluchu), ale ktoś rzeczywiście może to tak zinterpretować, więc poproszę Elę aby dopisała tam, że zrobił to wet nie z Palucha aby nie było wątpliwości.
-
Uznałam, że nie będę komentować wypowiedzi Kory. Nie sądzę abym ją przekonała do czegokolwiek, a szczególnie do autorki strony której tak zaciekle nienawidzi. Po co komu więc taka dyskusja przepełniona jadem płynącym szczególnie z jednej ze stron...?
Kora pisze, że będzie komentować każde "szczeknięcie" autorki w.w. strony, ja nie mam potrzeby komentowania szczekania Kory i nie mam na to czasu. Ponadto już nie jestem od ponad roku wolontariuszką na Paluchu, więc proszę mnie nie pytać o sytuacje które tam obecnie mają miejsce, ponieważ nie mam aktualnej wiedzy pozwalającej mi na takie pytania odpowiadać. Zrezygnowałam z wolontariatu aby mieć więcej czasu na działalność na innych polach i na niej się skupiam.
Napiszę jedynie, że autorka w.w. strony Elżbieta L. swoje wpisy opiera na bieżących kontaktach z aktualnie działającymi na Paluchu wolontariuszami, którzy z wiadomych przyczyn nie chcą podawać swoich danych na stronie (dla niepoinformowanych - nie chcą wylecieć z wolontariatu, tak jak Ela, za pokazywanie prawdy). Tekst który zacytowała Kora w swoim poście jest przekopiowanym tekstem pochodzącym z emaila od jednego z wolontariuszy. -
Ale do 10 000 jeszcze duuuuużo brakuje... Proszę więc o klikanie!
-
Już 1625 zł zebrane... Ale do 10 000 czyli przewidzianego limitu jeszcze duuuuużo brakuje... Ktoś pomoże?
-
-
I nikt nawet nie podniesie... ? ;(
-
Podnoszę i proszę o podnoszenie!
-
[FONT=Arial][SIZE=2]Mam serdeczną prośbę. Wczoraj wystartowała akcja charytatywna którą sponsoruje firma Microsoft. [/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Aby sponsor przekazał 1 zł naszej Fundacji "Przytul Psa" ([URL="http://www.przytulpsa.pl/"]www.przytulpsa.pl[/URL]) wystarczy poprzez aplikację Facebookową znajdującą się pod tym adresem: [URL]http://apps.facebook.com/zlotowka_za_ie[/URL] polubić profil IE oraz pobrać nową przeglądarkę Internet Explorer 9.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Pobranie jest oczywiście całkowicie darmowe, a złotówka trafia do naszych zwierzaków. Łącznie możemy uzbierać aż do 10 000 zł, więc jest o co walczyć.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Aplikacja dostępna jest dla osób zarejestrowanych na Facebooku. Osoby, które nie mają konta na tym portalu mogą je założyć za darmo - [/SIZE][/FONT][URL="http://pl-pl.facebook.com/"][FONT=Arial][SIZE=2]http://pl-pl.facebook.com[/SIZE][/FONT][/URL]
[FONT=Arial][SIZE=2]Będę wdzięczna za pomoc.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=#ff0000][B]Będziemy bardzo wdzięczni za przekazanie tej informacji jak największe liczbie znajomych.[/B][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Agnieszka Ciborowska[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Fundacja na Rzecz Zwierząt "Przytul Psa"[/SIZE][/FONT]
Rottki w potrzebie
in Rottweilery
Posted
Dzidek to przemiły rottweiler – pies do kochania
Dzidek nie jest młodzikiem. Nie wiadomo w jakich okolicznościach trafił do schroniska. Nie mogliśmy pozwolić aby cierpiał w tak strasznym miejscu. Te psy nie potrafią żyć bez swojego człowieka. To prawdziwi przyjaciele.
Zabraliśmy Dzidka do kameralnego hoteliku. Jego życie odmieniło się. Jest już po kąpieli i podstawowych badaniach. Mamy nadzieję, że to pierwszy krok w kierunku do wymarzonego miejsca na ziemi jakim jest prawdziwy dom.
Dzidek jest przemiłym misiem do przytulania, akceptuje inne zwierzęta. Będzie wspaniałym przyjacielem dla kogoś, kto podaruje mu nowy dom!
Imię: Dzidek
Numer: 99/2016
Płeć: pies
Wiek: starszy
Wielkość: duża
Rasa: rottweiler
Przeznaczenie: do domu z ogrodem, do mieszkania w bloku, do innych zwierząt
Status: do adopcji
Kontakt: 503 069 502 lub [email protected]
----
Nie możesz adoptować?
Dorzuć grosik do utrzymania Dzidka!
Fundacja na Rzecz Zwierząt „Przytul Psa”
ul. Parkowa 5K, Ustanów, 05-540 Zalesie Górne
28 2490 0005 0000 4530 6884 7074
Tytułem: "Rottweiler Dzidek"
Paypal: [email protected]
www.przytulpsa.pl