Jump to content
Dogomania

luśka

Members
  • Posts

    275
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by luśka

  1. Łapek,jak sę okazuje ma 8 lat? dobrze pamiętam ewelina? i od roku w schronie

    teraz przywóztwo w kojcu przejął młpodszy, duży poies. Łapek wyraźnie zdegustowany, pod pantoflem. boi sie podejść do krat, gdy tamten się rzuca. nawet nie szczeknie, ogon dynda...

    oby nie dostawała manta od nowego przywódcy!

    trzeba mu pomóc!

    chociaż ogłoszenia nowe porobić, bo porzednie są stare i nieaktualne. mam nowe foty łapcia

  2. i chowa się za krzakiem, jak ją wołają do domu :D haha

    u mnie też bardzo lubiłą latanie po ogrodzie, niezmordowana w pogoni za patykiem. A gdy raz siedziałą przypięta do płota, wyglądałą na rozmarzoną w słoneczku, zadowolona, w swoim żywiole. Widocznie mieszkałą wcześnie na dworze, na łąńcuchu, albo co..
    Fajnie, że ludzie się sami odzywają :)
    czekamy na fotki za jakiś czas

  3. biedna sunia.. no ale chociaż koniec życia pewnie miała wreszcie fajny, jak już się ktoś nią zajął :) inne nie mają tego szczęścia.


    Może macie jakiś znajomych pracujących w jakiś halach, magazynach, może tam LApka wkręcimy?
    Ja mam jedno miejsce,ale dla psów tam mają warunki tragiczne.
    U Marty na stałe psa nie mogą mieć, tam jest pies stróż niepottzebny.

    Mam ciotkę z gospodarstwem,ale u niej psy też głodują.
    tak blisko więc nie mam nikogo, kogo dobrze znam i ma jakieś opcje...


    kto zrobi wyroznione allegro?
    moze ja sie wreszcie rusze...
    dajcie jakis ckliwy tekst laski

  4. super :D


    Darunia puma nie martw się, co poniektórzy juz dawno myślą o następnych :D Ale tutaj możemy sobie chyba same coś powymyślać, bo Marcie trzeba dac odpocząć. Niech się idzie dziewczyna upić porządnie z radości oczywiście, że pomogłą kolejnemu psiakowi w tak krókim czasie! W grudniu zmienia lokal zamieszkania, więc może dopiero w nowym roku uda nam się ja uprosić na kolejny tymczasik ;) Teraz niech odpoczywa i zażywa życia osobistego, którę jej będzie niedługo znów dane, a nie latanie tylko z domu do pracy i tak w kółko (no i po wetach).

    A ja mam na oku pewne małe futrzaki, na takie jest spore zapotrzebowanie, a i na dt z nimi łatwiej się ogarnąć.

    Poproszę więc znów o zmianę tytułu wątku :)) coś z początkowego-- sunia mx asta Lara i coś, że jedzie do domku- wygrała na loterii nowy śweitny domek :) jakos tak? :)

    Widzicie, nie zapeszyłąm, miałąm dobrego czuja po rozmowach z tym domkiem, a Wy panikowałyście niepotrzebnie :)
    Może też pojadę w tę niedzielę odwieźć Larcię, tak jak się umawiałam z Państwem.

    wieso, super, że wsparłaś finansowo Larę, jak wiesz, sporo kwota zostanie, może więc przeznaczysz ją na inne nasze polskie czworonożne biedy?

    Generalnie, gratulacje dla Martuli za całą "czarną" robotę przy Larze, gotowanie, karmienie, wożenie, leczenie, spacerowanie, tresowanie, nieprzespane noce ze stresu no i przede wszystkim za wypatrzenie jej w schronie i ciśnięcie mnie, żeby się nią zająć. Gratulacje dla Daruni za założenie wątku i ściągniecie kilku osób, za pilotowanie wątku i wyciągniecie psa ze schronu (niestey tylko Tobie "dano" możliwość zabierania psów z tego najcudowniejszego miejsca w naszym wspaniałym mieście... :/, no ale już ja tego tak nie zostawię... ). Podziękowania dla Wiesi za wsparcie finansowe, a raczej za finasowanie pieska, dla Temidy za wizytę przed i po adopcyjną, dla Agagi za ogłoszenia, dla Fiorstenbock za banerki, dla APBt i Kasi za fotki, cięcie pazurków, pożyczanie gadżetów, służene radą i pomocą odnośnie tresuwy i wychowania, sporaśną ilość żarełka. O kimś zapomniałąm to przepraszam...

    tak sobie pozwoliłąm, oby nie za wcześnie :)

×
×
  • Create New...