Jump to content
Dogomania

missy87

Members
  • Posts

    419
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by missy87

  1. Odnośnie tego starszego Kaukaza...Pies nie jest już taki osowiały i bojaźliwy jak wcześniej. Zaczyna się cieszyć na widok człowieka i domaga się głaskania. Czy ja wiem czy on aż traki stary...może bardziej zaniedbany. Nie ma problemu z poruszaniem się, a więc stawy i kości są ok. Na spacerze żadnym jeszcze nie był. Od poniedziałku przyjmuje leki doustne oraz jest pryskany ( nie dopytałam jakim specyfikiem ). Przy głaskaniu czuć tłustość, łojotok. Kierowniczka mówi, że zaczyna wyglądać lepiej, sierść powolutku powolutku zaczyna mu odrastać. Odnośnie jakiegoś DT, Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt na pewno by się dorzuciło na jego utrzymanie i leczenie...

  2. Tak, już powolutku doprowadzamy stronę schroniska do stanu dobrego użytkowania. Cała szata graficzna musiała być tworzona od nowa, gdyż poprzednia osoba, która ją zrobiła, mimo że zrobiła ją w ramach wolontariatu, zażądała od Stowarzyszenia pieniędzy za jej zrobienie i wystosowała pismo z groźbą o założenie sprawy za naruszenie praw autorskich ( mowa tutaj o Malwi). Dlatego też wszystko jest zrobione od nowa i w miarę możliwości czasowych obfotografujemy resztę psiaków z naszego schroniska. Szczególna tutaj rola Pauliny, która jest specjalistką w robieniu zdjęć i ona się tym głównie zajmuje :)
    Przy okazji wspomnę, że strona Stowarzyszenia również została zablokowana...albo inaczej, usunięto jej zawartość i dodano wpis przedstawiający Stowarzyszenie w bardzo negatywnym świetle. Akurat teraz, kiedy przekonujemy mieszkańców Ostrowa do przekazania nam 1% podatku i mówimy, że więcej info można znaleźć na stronie Stowarzyszenia. Tutaj też niestety zasługa Malwi. No szkoda, że komuś bardziej zależy na robieniu na złość innym niż na zwierzętach. Ale tą stronę też z czasem jakoś sami zagospodarujemy i wszystko będzie już OK :)

  3. Teraz czytam cały wątek, widzę że suczka jest już przewieziona w inne miejsce. Moja koleżanka miała ją adoptowac. Po rozmowie z pracownikiem dokonala jej "wstepnej rezerwacji", miala troche poczekac az sie "zagoi". Pokazalam jej reportaz i poprosilam, żeby porozmawiała z kierownikiem i żeby wydał ją szybciej, a ona pokryje wszelkie dalsze koszta leczenia ( z pomoca stowarzyszenia ) i zajmie sie nia. Byla w schronisku, ale otrzymala informacje, że suczki juz nie ma, że została adoptowana...

  4. Co za bzdury Malwi opowiadasz, ostrow24.tv przyjechało po godz 11. Przestań się kłamczucho wypowiadac i mydlic ludziom oczy. Jakoś dziwne, że ty jedyna uważasz ze w schronisku jest super, a cała reszta osób działających na rzecz zwierząt na terenie gminy Ostrów uważa zupełnie co innego.

    Stowarzyszenie straciło do ciebie zaufanie bo kłamałaś i parokrotnie zawiodłaś wszystkich. Teraz odgrywasz się za to, że nikt nie chce już z toba nawet rozmawiac?

  5. Pani Adriano, konkubino Pana Tabaki czyli kierownika schroniska, ja wiem czy rozmawiałam z nim czy nie rozmawiałam. Więc proszę mi tutaj bzdur nie opowiadac. Ale w sumie mnie to nie dziwi. Kłamstwo na kłamstwie od samego początku. Wy inaczej nie potraficie. Kłamstwo we krwi od urodzenia. I nie o Boni z nim rozmawiałąm tylko o Ksenie. Heh :) My wam niczego nie będziemy pokazywac ani udowadniac. Wszystko jest na bierząco przedstawiane Prokuraturze, Policji oraz Urzędowi Miasta.

  6. Ta ruda - Boni będzie się zgadzać z każdym psem, ona jest uległa. Była już w kojcu i z sukami i z psami zawsze jest przeganiana w kąt, że aż sama wstydzi się podejść do krat kojca. Dopiero kiedy zawoła się ją konkretnie, wtedy nieśmiało podchodzi i nadstawia pyszczek do głaskania. Natomiast lepiej, aby w przyszłym domu nie było psa, który mocno poskreśla swoją dominację. W kosztach leczenia, Stowarzyszenie na pewni pomoże finansowo.

×
×
  • Create New...