-
Posts
108 -
Joined
-
Last visited
Posts posted by Nurr
-
-
Ewka, Hakera niestety nie nagrałam :(
A oto i Daisy ;)
[url=http://img42.imageshack.us/i/mov06030.mp4/]Imageshack - mov06030[/url] -
JIM, pytałaś o zdjęcia z agility, muszę powiedzieć, że mam cały występ Daisy nagrany ;)
-
Słyszałam już o tym... i filmik widziałam... ech... po prostu brak słów. Normalnie ręce opadają :(
-
O, dzięki za info ^^ Postaram się nie przegapić.
Bzdury czy też nie, obejrzę chociażby z czystej ciekawości :cool3: -
Mój zaczął podnosić łapkę w wieku ok. 7-8 m-cy, po spacerze ze starszym kolegą - niufkiem.
Co do grzebania, pies w ten sposób zaznacza wyraźniej miejsce, gdzie zostawił ślad zapachowy :cool3: Mój też grzebie, zdarza się, że sypie ziemią prosto na mnie. xP No cóż... -
Owczarek szkocki długowłosy ;)
-
Mam już książkę "Dlaczego.." i zabieram się do czytania ;)
-
Też kupuję przez internet, zazwyczaj w Merlinie, rzadziej w Empiku. W księgarni zwykle nie ma tych książek, na których mi zależy, no chyba że akurat wyjątkowo się trafi to kupuję. ;)
-
"Dobrego psa" zaczęłam czytać, ale musiałam przerwać po paru rozdziałach. Niestety, lektury szkolne mają pierwszeństwo. :eviltong: Ale to nie ten temat.
A więc kupię "Dlaczego kochamy psy" jeśli będę gdzieś w pobliżu księgarni ;) -
No tak... a ile ludzi przywiązuje psa robiąc zakupy w supermarkecie. Praktycznie za każdym razem, kiedy tam idę przed sklepem siedzi jakiś przywiązany pies. A tuż obok samochody manewrują na parkingu i przewalają się tłumy ludzi... A jeszcze jak znajdą sie jakieś dzieci, które uprą się, że muszą pogłaskać pieska :shake:
-
Czasami robiąc jakieś niewielkie zakupy w sklepiku osiedlowym przypinam Zakiego na zewnątrz. Tam akurat jest tak, że będąc w środku mogę mieć cały czas na niego oko.
W innych przypadkach na zakupy go nie zabieram. Po prostu - wolę nie ryzykować. ;) -
Przede wszystkim starać się spędzać z psem jak najwięcej czasu ( jednak w przypadku psów dość nieufnych raczej stopniowo i nie narzucać mu na siłę swojej obecności ). Wymyślać różne ciekawe zabawy, nauka komend i sztuczek z nagrodami... Długie wspólne spacery, ale aktywne, również z różnymi zabawami, gonitwami, ćwiczeniami. Staramy się jak najczęściej zabierać psa ze sobą w różne miejsca (oczywiście do niektórych sytuacji trzeba go najpierw przyzwyczaić). No i konsekwentne wychowanie. ;)
-
A mi właśnie podobają się takie "przeplatanki" ;) Zawsze urozmaicają nieco treść i jak dla mnie przyjemnie się to czyta :)
[quote name='Nurr']
A właśnie, czy warto przeczytać również "Dlaczego kochamy psy"? Ostatnio natknęłam się na nią w księgarni, właśnie zastanawiam się, czy by nie kupić.[/quote]
A kto mi a to pytanko odpowie? :) -
Niedawno przeczytałam "Tajemnice... " i "Jak rozmawiać z psem" i muszę przyznać, że książki naprawdę świetne. Bardzo dużo ciekawych informacji popartych różnymi badaniami. Język psów omówiony naprawdę szczegółowo i dokładnie, a nie ogólnikowo jak w innych książkach.
To chyba najciekawsze spośród książek o psach, jakie czytałam ;) Zdecydowanie polecam! :)
A właśnie, czy warto przeczytać również "Dlaczego kochamy psy"? Ostatnio natknęłam się na nią w księgarni, właśnie zastanawiam się, czy by nie kupić. -
Hehe Dzięki, Bea :loveu:
Edukowanie dzieci to najlepszy sposób - one jeszcze nie mają ukształtowanych poglądów na ten temat, więc łatwiej jest je przekonać ;) A i jest szansa, że w przyszłości przy wyborze psa właśnie tymi informacjami będą się kierować.
Wciskają kity, bo im się opłaca. A i zawsze znajdzie się ktoś, kto owym "specjalistom" uwierzy. :roll: -
Całą tę akcję rasowy=rodowodowy całkowicie popieram. ^^ Mój collie, choć z nim na wystawy nie jeżdżę, papiery ma.
Myślę, że przede wszystkim powinniśmy uświadamiać inne osoby, które najczęściej o całej sprawie nie mają zielonego pojęcia.
Dziś próbowałam przekonać do tego moją klasę. Mieliśmy przygotować na polski przemówienie na dowolny temat. Wybrałam właśnie temat rodowodu i pseudohodowli. Nie tylko dlatego, że akurat o sprawach dotyczących psów mogę dużo powiedzieć, więc ułożyć całe przemówienie było mi dość łatwo, ale i chciałam spróbować uświadomić klasę, że rasowy=rodowodowy. Bo przypuszczam że znaczna część nigdy o tym nie słyszała. Wytłumaczyłam czym jest rodowód, jaką "gwarancję" na psa nam daje i dlaczego nie powinno się brać psa z pseudohodowli.
Ostatecznie zostało ocenione na 4-. Wszystko było w porządku, z tym ze moja polonistka uznała, ze to był bardziej wykład aniżeli przemówienie. xP
Przede wszystkim jednak mam nadzieję, że to co powiedziałam dotarło przynajmniej do paru osób i w przyszłości chcąc kupić psa nie skierują się do pseudohodowli. To będzie już jakiś sukces. ;) -
kliker
in Wychowanie
Świetny pomysł z taką zabawą :)
-
Ona boi się zostania z tobą - załatwia się wszędzie i wariuje po prostu ze zdenerwowania. Ty krzyczac na nią po przyjściu jeszcze pogarszasz sytauacje, bo psina wie, że kiedy wrócisz, to ją ukarzesz i denerwuje się jeszcze bardziej.
-
Dobry pomysł ;)
-
To tak różnie. Każdy środek działa inaczej, jeden lepiej, drugi gorzej.
Ja stosuję u mojego psa EXspot i działa bardzo dobrze. Jedna dawka kosztuje ok. 13 zł - i tyle starczy na małego psa. Jeśli jest to pies dużej rasy, trzeba wziąść podwójną dawkę. Działa przez 4 tygodnie.
Jak dla mnie krople zdecydowanie są lepsze od obroży, ale tu nie chodzi o ich działanie. Kiedyś mój collie miał obrożę przeciwkleszczową i już po tygodniu miał całą sierść na karku wytartą. Odrastała mu z pół roku. Dlatego teraz stosuję tylko i wyłącznie kropelki. ;) -
Ja miałam trochę podobny problem. Otóż uczyłam Zakiego "zostań". Ale rodzice mówią do niego "zostań" kiedy wychodzą z domu. W efekcie podczas ćwiczeń komendy "zostań" Zaki zostawał przez chwilę, a potem zwyczajnie sobie odchodził...Zmieniła "zostań" na angielskie "stay" i juz jest w porządku. Nawet dość łatwo przestawił się na nową komendę ;)
-
Hmm..ja polecam EXspot - to też jest srodek w kroplach, które wyciska się na skórę psa. U mojego collie jest bardzo skuteczny. ;)
-
Dalmatynko, nie przesadzaj, to było świetne!
Fredi jest bardzo skoczny i zwinny! I ładnie wykonuje ćwiczenia, szybko reaguje na komendy. Może był mocno rozbawiony, ale w koncu taniec polega na zabawie ;)
My teraz uczymy się chodzenia bokiem i skoków przez wyciągniętą rękę. -
kliker
in Wychowanie
[quote name='Marta i Wika']W Płotkach koło Piły, w długi weekend majowy, dla uczestników i uczestniczek listy kliker, termin zapisywania dawno minął ;-) ale zapraszamy w przyszłym roku :-)[/quote]
Szkoda - to tuż koło mnie - mieszkam w Pile
CACIB Poznań 8.11.2009
in 2009
Posted
Nie ma sprawy ;)