Jump to content
Dogomania

gagat

Members
  • Posts

    6
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by gagat

  1. Cześć. Pisze z przedziwnym problemem. Mój dwuletni pies (kundel wielkosci owczarka) nie jest agresywny do psów na spacerach. Toleruje wiekszosc, nawet małe szczekuny. Problem jest tylko z jednym - strauszką moich sąsiadów. Suka labradora ma 14 lat jest bardzo spokojna i zupełnie nie rozumiem reakcji mojego psa na nią. Dostaje świra, szczeka, rzcuca sie w jej strone. Chwile zajmuje nam doprowadzenie go do stanu zeby jakkolwiek kontaktował. Potrfi rzucac sie na smycz we frustracji jak go trzymam zeby do niej nie poleciał. 

    Czy macie może pomysł jak to zmienić?

    Przyjmę każdą rade, bo pomysły sie skonczyły.

  2. 9 hours ago, bou said:

    Poprosiłabym o konsultację drugiego,dobrego (!) weta.

    Bou, nigdy nie patrzyłam na to odbijanie się.. myslałam , że po porstu układa mu sie jedzenie w żołądku... Co oznacza odbijanie?

    Juz rozglądam się za jakimś lepszym wetem..

  3. 33 minutes ago, bou said:

    Nie może być "wszystko w normie" skoro pies demonstruje takie objawy.A na jakiej podstawie wet stwierdził,ze wszystko jest ok?Było zrobione RTG I USG jamy brzusznej?

    To dwa podstawowe badania,od których należałoby zacząć diagnostykę.

    Teraz podawałabym psu jedzenie 3-4 razy na dobę,ale w mniejszych ilościach a także NoSpę 40 mg 1raz dziennie.(to takie dorazne dzialanie,dopoki nie będzie wyników radiologicznych).

    Robione było USG, badania krwi i sprawdzane były gruczoły okołoodytnicze. Jedyne co podejzewał wet to że boli go brzuch bo za szybko  je i proponował zmiany karmy.

  4. Cześć.

    Może Wy mi pmożecie, bo kończą mi się pomyśły... Od razu napiszę że bylam już z psem u weta i wszystko w normie.

    Więc tak, mój pies ma 2 lata, jest to mieszaniec, waży 35 kg. Od pół roku jest na BARFie. W grudniu zaczęły być z nim problemy.

    Po posiłku zaczynał piszczeć, kręcić się w kółko i lizać bo brzuchu. Ewidentnie jakby go bolał. Piski trwają ok 10/15 min potem przestaje i wszystko jest ok.

    Wypróżnia się normalnie, nie jest ospały, chce się bawić. Wet zalecił kupno miski spowalniającą jedzenie, przez około tydzień był spokój, po tygodniu wszystko wróciło..

    Pomyślałam, że może to kwestia tego że BARF nie jest dla niego i od kilk dni  dostaje tylko gotowanego kurczaka z marhcewką i ryżem, niestety to nic nie zmieniło :(

     

    Tak jak pisałam, pies zbadany, weterynarz nic nie znalazł :(

     

    Może Wy spotkaliście się kiedyś z czymś podobnym? Dzięki!

     

×
×
  • Create New...