Jump to content
Dogomania

naida

New members
  • Posts

    2
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by naida

  1. 8 godzin temu, Sowa napisał:

      Może na specjalnych szelkach dasz radę trochę podtrzymać mu tył przy wchodzeniu - zobacz tu http://www.firma-admiral.pl/

    --------------------------------------

    Kupiłam takie szelki, na wymiar. Z tym, że ciężko się je zakłada, a i pies się w tym denerwuje, ale faktycznie będę z tymi szelkami dalej próbować.

    I chyba faktycznie wybiorę się do weta ortopedy.

    Dzięki za odpowiedzi

     

     

  2. Cześć,

    mam problem ze swoim psem i nie wiem już, gdzie szukać rozwiązania...

    Jest to mieszaniec doga z labradorem, ma 9,5 roku. Jest bardzo duży, waży ok. 60 kg.

    Od dłuższego czasu (7-9 miesięcy?) widać u niego kłopoty ze zdrowiem, a konkretnie z tylnymi łapami. Trudności sprawia mu siadanie, wstawanie, a co najgorsze wchodzenie po schodach. Mieszkamy na 3. piętrze bez windy. W zeszłe wakacje byłam sama w domu i musiałam z nim czekać kilka godzin pod klatką, bo nie chciał wejść na górę, buntuje się. Dostał zastrzyki od weterynarza, które niewiele dały. Od jakiegoś czasu podajemy mu glukozaminę, trochę pomogło, ale i tak jest ciężko. Przed każdym spacerem zastanawiam się, czy da radę wejść na górę? Zmiana mieszkania nie wchodzi w grę, bo to mieszkanie rodziców, a mnie samą stać będzie na własne mieszkanie zapewne za 20-30 lat, a na wynajem ze zwierzęciem i to tak dużym pewnie nikt się nie zgodzi. 
    Co można zrobić w takiej sytuacji? Pampersy? (Ciekawe czy istnieją tak duże), czy jakąś kuwetę zorganizować? Choć nie wiem, czy da radę go przyzwyczaić.
    Proszę o nie komentowanie kwestii trzymania dużego psa w mieszkaniu. Dostaliśmy go jako szczeniaka nie mając pojęcia o tym, jak wielki pies z niego wyrośnie. Może niektórzy w takiej sytuacji "pozbywają się kłopotu", ale dla mnie pies to członek rodziny i nigdy bym go nie zostawiła.

×
×
  • Create New...