Jump to content
Dogomania

bunia50

Members
  • Posts

    151
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by bunia50

  1. Przepraszamy za długie milczenie :) ale tyle się dzieje :) Bajeczka ma się nad wyraz dobrze, bojkot suchego jedzenia nadal trwa i chyba nie prędko się skończy... ale jak po całym dniu zgłodnieje to je :) oczywiście na każdym spacerze szuka wszystkiego co się nadaje do jedzenia... :cool3: na spacerach wzbudza ogólną radość (wśród psów, bo uwielbia się bawić i biegać) i ludzi, bo mówią, że jest piękna i co to za rasa :cool3: hehe, Rudzielec Wrocławski z Żor rzecz jasna :) w parku goni za wiewiórkami, pewnie kiedyś mandat zapłacimy za te jej szaleństwa... w rudych liściach to naszej Rudej Królewny nie widać[IMG]http://picasaweb.google.pl/ewa.krecipro/Bajka/photo#5126521391873934178[/IMG] ;) z kotami dogaduje się całkiem nieźle :) ale jest dalej grzeczna, śliczna i kochana! Najlepsza psinka na całym świecie :)

  2. Obiecałam sobie, że w tym temacie nie zabiorę więcej glosu. Ale jestem zszokowana tym co czytam. Czytam, że Korek sam sobie jest winien!!! Jak możecie tak pisac. Znam co prawda Korka tylko ze zdjęć i opowiadań Pianki, ale na zdjęciach psiak wyglądał przesympatycznie. Gryzł się, atakował - bo nie znał innego życia. Całe życie musiał walczyć. Potrzebował po prostu człowieka przy sobie. Nie chodzi o schronisko, chodzi o waszą postawę dotyczącą Korka. Szkoda tylko, że wcześniej nie zostało podkreslone jak bardzo sytuacja jest niebezpieczna dla Korka i innych psów. Trzeba było zrobić wszystko aby wyciągnąć go ze schronu. Ostatnio szukaliśmy już tylko domu tymczasowego w okolicy Pianki, ale nikt nie chcial nam pomóc. Czy własnie przez waszą niechęć do Korka????? Mnie ujęła postawa Pianki i dlatego bardzo się starałam mu pomóc. Myślę, że mogłam zrobić więcej dla Korka. Może to doświadczenie wykorzystam w stosunku do innych psów potrzebujących pomocy. Zlitujcie się i przestancie atakować Korka, on i tak zapłacił najwyższą cenę za swoje błędy. Pianka, ja lubiłam Twojego Korka bardzo.

  3. Dziekuję Justynie za wyjaśnienie. Teraz jest za późno na szukanie winnych. Faktem jest, że jak szukaliśmy tymczasu dla Korka to było cichutko. Teraz zrobił się ruch, a przecież wszyscy wiemy, że w schroniskach jest źle dla psów. Czekalismy, że zdarzy się cud i Korek będzie miał wreszcie swój domek, gdzie go nikt nie będzie bił. Cudu tym razem nie było. Wielka szkoda i niepotrzebny dramat.

  4. [COLOR=Red]Otóż rozmawiałam z super panią dzisiaj co chciała go adoptować. Dom była naprawde super. Z podkresleniem był. A ze pani miała wypłate dopiero na listopad to dzwoniłam do Justyny, żeby załatwiła, żeby można pieniądze przelać później na konto schroniska[/COLOR].
    Szkoda, że nic nie napisałas. Wysłałabym Ci pieniążki natychmiast. I pewnie inni też. Szkoda...

  5. No to mam dosyć na dzisiaj. Skończył się ten koszmarny dla mnie tydzień i pomyslałam, że najwyższy czas zająć się Korkiem. Pół godziny szukałam Koreczka na dogo. Pianka spróbuj nam powiedzieć co się stało. Nie zostawimy tego tak. Zrobię wszystko, żeby artykuł o tym co się stało się ukazał w ogólnopolskiej gazecie. Pianka, prosze napisz coś!!!!!

×
×
  • Create New...