bunia50
-
Posts
151 -
Joined
-
Last visited
Posts posted by bunia50
-
-
Przepraszamy za długie milczenie :) ale tyle się dzieje :) Bajeczka ma się nad wyraz dobrze, bojkot suchego jedzenia nadal trwa i chyba nie prędko się skończy... ale jak po całym dniu zgłodnieje to je :) oczywiście na każdym spacerze szuka wszystkiego co się nadaje do jedzenia... :cool3: na spacerach wzbudza ogólną radość (wśród psów, bo uwielbia się bawić i biegać) i ludzi, bo mówią, że jest piękna i co to za rasa :cool3: hehe, Rudzielec Wrocławski z Żor rzecz jasna :) w parku goni za wiewiórkami, pewnie kiedyś mandat zapłacimy za te jej szaleństwa... w rudych liściach to naszej Rudej Królewny nie widać[IMG]http://picasaweb.google.pl/ewa.krecipro/Bajka/photo#5126521391873934178[/IMG] ;) z kotami dogaduje się całkiem nieźle :) ale jest dalej grzeczna, śliczna i kochana! Najlepsza psinka na całym świecie :)
-
To takie smutne, że ten ładny Azorek jeszcze nie ma domku. Wandul, siedze właśnie przy kompie i próbuję cos wymysleć na plakacik. Oj,, cos mi dzisiaj ciężko się myśli. Ale będę myśleć tak długo, aż wymyślę. Dla Azorka warto!!!
[IMG]http://images3.fotosik.pl/283/b84e58aedb4f2a15.gif[/IMG] -
Jak to możliwe, że nikt nie chce pomóc pięknemu pieskowi. Popatrzeć proszę
[IMG]http://upload.miau.pl/2/5757.jpg[/IMG] -
Ale nie zmienia to faktu, że trzeba pilnie szukać domku. Piesek jest na fotkach bardzo ładny i przesympatyczny. Ja zawiadamiam kogo mogę w Zabrzu.
-
Obiecałam sobie, że w tym temacie nie zabiorę więcej glosu. Ale jestem zszokowana tym co czytam. Czytam, że Korek sam sobie jest winien!!! Jak możecie tak pisac. Znam co prawda Korka tylko ze zdjęć i opowiadań Pianki, ale na zdjęciach psiak wyglądał przesympatycznie. Gryzł się, atakował - bo nie znał innego życia. Całe życie musiał walczyć. Potrzebował po prostu człowieka przy sobie. Nie chodzi o schronisko, chodzi o waszą postawę dotyczącą Korka. Szkoda tylko, że wcześniej nie zostało podkreslone jak bardzo sytuacja jest niebezpieczna dla Korka i innych psów. Trzeba było zrobić wszystko aby wyciągnąć go ze schronu. Ostatnio szukaliśmy już tylko domu tymczasowego w okolicy Pianki, ale nikt nie chcial nam pomóc. Czy własnie przez waszą niechęć do Korka????? Mnie ujęła postawa Pianki i dlatego bardzo się starałam mu pomóc. Myślę, że mogłam zrobić więcej dla Korka. Może to doświadczenie wykorzystam w stosunku do innych psów potrzebujących pomocy. Zlitujcie się i przestancie atakować Korka, on i tak zapłacił najwyższą cenę za swoje błędy. Pianka, ja lubiłam Twojego Korka bardzo.
-
Dziekuję Justynie za wyjaśnienie. Teraz jest za późno na szukanie winnych. Faktem jest, że jak szukaliśmy tymczasu dla Korka to było cichutko. Teraz zrobił się ruch, a przecież wszyscy wiemy, że w schroniskach jest źle dla psów. Czekalismy, że zdarzy się cud i Korek będzie miał wreszcie swój domek, gdzie go nikt nie będzie bił. Cudu tym razem nie było. Wielka szkoda i niepotrzebny dramat.
-
Tu jest cała historia Korka [URL]http://ela.zdanowicz.googlepages.com/korek[/URL]
-
Nikt nigdzie nie będzie dzwonił
-
[IMG]http://images1.fotosik.pl/230/bdbf3da4c8134988.jpg[/IMG]
-
[COLOR=Red]Otóż rozmawiałam z super panią dzisiaj co chciała go adoptować. Dom była naprawde super. Z podkresleniem był. A ze pani miała wypłate dopiero na listopad to dzwoniłam do Justyny, żeby załatwiła, żeby można pieniądze przelać później na konto schroniska[/COLOR].
Szkoda, że nic nie napisałas. Wysłałabym Ci pieniążki natychmiast. I pewnie inni też. Szkoda... -
No to czekamy na wieści od Pianki. Pianka nie jestes sama, chcemy pomóc Tobie i Korkowi.
-
Przepraszam za pomyłkę. Masz może tam telefon? Za bardzo zaangażowałam się w znalezienie domu dla Korka, aby odpuścić. Pies nie znika tak po prostu. Chyba, że coś się stało, coś strasznego o czym biedna Pianka nie ma sił nam powiedzieć
-
Ktoś ma telefon do tego schroniska w Nower Rudzie?
-
No to mam dosyć na dzisiaj. Skończył się ten koszmarny dla mnie tydzień i pomyslałam, że najwyższy czas zająć się Korkiem. Pół godziny szukałam Koreczka na dogo. Pianka spróbuj nam powiedzieć co się stało. Nie zostawimy tego tak. Zrobię wszystko, żeby artykuł o tym co się stało się ukazał w ogólnopolskiej gazecie. Pianka, prosze napisz coś!!!!!
-
Zadzwoni ktos na pewno. Tylko problem KIEDY????? Wandul, jak sobie dajesz radę z wszystkimi zwierzakami. Ja to się martwię, jak to wytrzymasz finansowo?
-
Korek coraz bliżej pierwszej strony, ale ciągle jeszcze za daleko. A co słychać u Korka?
-
Ojej, co tam się dzieje. Śląsk taki duży i nikogo nie ma, kto by przytulił Korka. Szukamy dalej......
-
a to adres na duży banerek [url]http://images1.fotosik.pl/215/8fded2a7f3f730fe.jpg[/url] Ja chciałam, żeby Wandul miała jak najwięcej podopiecznych w podpisie. Jakby co to pisać chętnie pomogę. Wszystko dla Azorka i Kory
-
Ja z pracy i tez się witam z Azorkiem. Adres na bnaerek [url]http://images3.fotosik.pl/206/f72d9fba9feca239.jpg[/url] Po wklejeniu banerka w podpisie trzeba zaznaczyć obrzek i nacisnąć obrazek na odnośnik. No coś takiego.
-
Piesek taki ładny. Szkoda, że ludzie tak lekko wyrzucają swoje zwierzaki. Nie mysla, że kiedyś ktoś ich tak wyrzuci. Ale Azorek z pewnością znajdzie domek, który go tak nie potraktuje drugi raz - MUSI ZNALEŹĆ.
-
Co u Azorka wydarzyło się dzisiaj? Ktoś dzwonił, pytał?
-
Co wy tam na Śląsku robicie, że takie ładne pieski zawsze znajdziecie. To może ktos go weźmie od razu z kicią Korą. Śliczny piesek. A jak ma na imie?
-
Cieszę się bardzo, zresztą pewnie wszyscy. Czy można więcej o nowym domku się dowiedzieć.
-
Pamięta, pamięta.... Jestem pewna. Tylko ten stały domek by sie przydał.
Uszatek mix ON już bezpieczny w hotelu. ZA TM (*)(*)
in Tęczowy Most
Posted
O numer konta na pw proszę. Zaraz wyslę 100 zł jednorazowo.