Jump to content
Dogomania

Evela

Members
  • Posts

    7
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by Evela

  1. Kiedy widzisz, jemu się ani kolczatka nie wrzyna w szyję ani łańcuszek, to jest coś co jest w stanie go powstrzymać przed gwałtownym pociągnięciem. On na tym łańcuszku ciągnie jak kuń! Mam szelki dla niego zaprzęgowe - sanki ciągnie pięknie, ale nie da się go na nich zatrzymać (kiedy coś wyniucha).
    Ja już nie wiem, chyba mu założę szelki, łańcuszek, sama ubiorę kask i żółwia snowbordowego i wylądujemy w kocborowie obydwoje :placz::placz::placz:
    A ja bym tak chciała mieć posłusznego, wybieganego i zadowolonego psa:placz::placz:.
    Nie mam żadnych kłopotów z berneńczykiem, a ten jest jak osioł, bo jeszcze do tego jak się zaprze, gdy zobaczy kota za płotem, to muszę go ciągnąć do lasu i tłumaczyć, że to tylko kot :angryy:. Można paść ze śmiechu jak to się zobaczy, w życiu bym nie uwierzyła, gdybym tego nie przeżywała :shake:.

  2. Szamanka! Co do mojego psa Luthien ma akurat rację!! Mam leonbergera, który w domu jest najsłodszym psem na świecie, ale w lesie jego instynkt tropiciela przewyższa wiele psów myśliwskich:roll:. W lesie interesuje go tylko to co wyczuje jego nos, a jak wyczuje sarenkę, to marna moja dola. Mieszkamy niedaleko lasu i tu jest nasz codzienny spacer.
    Jest to najwspalnialszy pies pociągowy i pragnę to wykorzystać (nie mam innego wyjścia;)), najbezpieczniejsze jest bieganie za nim, ale na rowerze mozna szybciej i intensywniej, więc chcę spróbować. Mamy jeszcze berneńczyka - to jest porządny pies pasterski i biegnie pięknie koło nogi. Leoś chodzi na łańcuszku (niestety kolczatka go w ogóle nie ruszała:crazyeye:), ma tyle sierści, że i łańcuszek mu nie groźny, ale w trudnych chwilach to jest zbawienie - też byłam kiedyś przeciwniczką łańcuszków.
    Widziałam na zdjęciach, że w prawdziwym canicrossie pies przyczepiony jest do kierownicy, będę musiała spróbowaćtych dwóch sposobów: trzymać smycz i przyczepić go do kierownicy, a na pierwszy spacer pojedziemy w narciarskim kasku :p.

  3. A co myślicie o przyczepieniu psa do siebie a nie do roweru? Na przykład do szlufki od spodni - najwyżej urwie szlufkę? Czy przyczepienie do roweru jest bezpieczniejsze? Ja mam bardzo dużego psa i nie może sam biegać po lesie. Zastanawiam się nad wykończeniem go na rowerze, ale boję się, że to on mnie wykończy.:angryy:

  4. Nie wydaje mi się, żeby dobry wet mówił źle o karmie, o której nic nie słyszał, to trochę bez sensu. Miałoby to sens gdyby proponował karmę, którą sam sprzedaje a tak tu akurat nie jest.
    A właśnie to, że generalnie o Acanie mało się wie nie przemawia na jej korzyść. Ja po prostu wolę nie ryzykować szczególnie z młodym psem. Być może jest to dobra karma ale kto to wie na pewno ?

  5. Moje psy zjadły po 20-kilogramowym worku acany.
    Kupiłam, bo podekscytowałam sie ceną i bezpłatną przesyłką do domu.
    Nie widziałam żadnych złych objawów raczej wszystko było OK.
    Ale gdy powiedziałam mojemu wetowi ( jest dobrym wetem i zaprzyjaźnionym) powiedział, żebym nie ekperymentowała z acaną bo nie słyszał dobrze o tej karmie. Może nie powinnam tego pisać bo w zasadzie nic konkretnego z niego nie wyciągnęłam. Może tylko tyle, że miał psa z problemami ze stawami na tej karmie, no ale nie wiem czy może być na 100 % pewny że to karma.
    Ale na wszelki wypadek wróciłam z powrotem na Bento. Cena trochę wyższa ale mam do tej karmy większe zaufanie. Myślę, że może jakby ktoś zbadał skład tej karmy, to wtedy można by było coś o niej powiedzieć.
    Pozdrawiam wszystkich.

  6. Ja również szukam szkoły dla mojego psa. Rozmawiałam z Hauuwardem, z Kamą w Przyjaźni i z panią Anią z Dogshow. I wybrałam panią Anię. Po pierwsze najsympatyczniejsza - na nikogo i na żadną szkołę i na żadną rasę nie powiedziała nic złego a po drugie najtaniej. 500 złotych za 36-godzinne szkolenie na PT. A jeśli pies w ciagu tego okresu nie da rady, to szkoli dalej na własny koszt. Można brać psa w każdym wieku, wcale nie musi mieć 6-ciu miesięcy. Ponadto wystarczy wysłać sms-a, jeśli nie możemy przyjść i lekcja nie przepada.
    A w Kamie płaci sie 400 za miesiąc, okres szkolenia zależy od tego co powie szkolący - to może być 3,4,... miesiecy a może dłużej i szkolący nie bierze za to żadnej odpowiedzialności. Jeśli na lekcję nie przyjdziemy, to przepada.
    Na stronie Zwiazku, szkolącego w Oliwie jest info, że nie szkolą do odwołania ze względu na remont Spacerowej. Ale może strona jest nie uaktualniana :-?
    W środę idę na pierwsze szkolenie do pani Ani i potem chętnie podzielę sie z Wami wrażeniami
    :D

×
×
  • Create New...