Joasia-Opole

A może następny spacerek w polach i lasach u [b]sh_maniak [/b]? Tak zachwalane tereny, że mam ochotę sprawdzić :D

:cry: Współczuję...

Jeśli chcesz to przyjdź do ZK, a potem podejdziemy po Twojego psa albo spotkamy się dopiero koło górki.

O której? To może się spotkamy tam.

To niech będzie 18-ta, tam gdzie ostatnio :D

Jak najbardziej po południu, wcześniej o 16-tej lub później ok. 18-tej, bo około 17-tej chcę wpaść do ZK. Może być...? A może ktoś jeszcze się skusi na wiosenny spacerek...?

A może być środa na spacerek? Ja i tak jadę do miasta, to nie musiałabym jeszcze raz jechać.

Ja chcę na spacerek (ale oczywiście nie w Lany Poniedziałek), najlepiej po południu lub wieczorkiem. W środę idę do ZK rejestrować hodowlę, ale nie wiem jeszcze jaki chcę przydomek, nie jestem twórcza :( . Może ma ktoś pomysł, najlepiej żeby kojarzyło się z chartami lub Szkocją. Aha, mieszka u mnie od wczoraj mama Cindi. Jestem taka szczęśliwa :D

U nas w ZK był ostatnio wykład na temat szczepień szczeniąt Nobivacem. Pan podał taki schemat: 6/7 tydzień - Nobivac Puppy DP - nosówka i parwowiroza 9 tydzień - Nobivac DHP - nosówka, parwowiroza i choroba Rubbartha 12 tydzień - Nobivac DHPPi+L - jw. + kaszel kennelowy i leptospiroza. Ale powiedział, że generalnie weterynarz może, a nawet powinnien dostosowywać szczepienia (chodzi głównie o te następne) do konkretnego psa, warunków w jakich żyje i rejonu jego zamieszkania. Natomiast przeciwko wściekliźnie w terminie 30 dni od dnia ukończenia przez psa 3 miesiąca życia, a następnie nie rzadziej, niż co 12 miesięcy od dnia ostatniego szczepienia.

Tam jest treść tego co wyświetlała na ścianie, chętnie bym przeczytała, zwłaszcza że wczoraj nie wszystko widziałam.

[quote name='Agnieszka&Bolero'] czy wchodziłaś może na stronę tej behawiorystki? Całkiem fajna, tylko jak wchodzę na tą strefę ucznia i wpisuję login i hasło to i tak nie chce mnie wpuścić. Moż ecoś źle nam podała?[/quote] mi też nie działa, a szkoda

A czy ktoś zna p. Agnieszkę Bartnik z Opola. Dostałam na nią namiary w ZK, podobno szkoli psy jakąś nową metodą, ale panie nic więcej nie wiedziały.

Dzięki! Byłam prawie do końca, skończło się o szczepieniach, to jeszcze Firlik mówił (tak ogólnie o czym będzie uczyć), ale ile to nie wiem, bo mąż z córeczką przyszli po mnie i musiałam iść. Ale za to moja córcia dostała plakat z psami, fajny. Spotkanie następne jak w rozpisce - 3 kwietnia. Ja też bym chciała na spacerek, a jutro niestety wyjeżdżam na cały dzień. Natomiast piszę się na następny. Czy ktoś wie czy na opolszczyźnie jest przedszkole dla psów?

Ja będę, ale sama, bo Cindi będzie mieć dopiero 4,5 miesiąca.

Gratulacje :D Miałam zamiar jechać do Leszna, ale nie wyszło, może Katowice, ale to nic pewnego. Dopiero teraz, po feriach, mam czas na komputer. Zwaliła mi się rodzinka i to od męża. No a potem urządzaliśmy kolejne akwarium. Ale już mam czas, no i Cindi uczy się na smyczy, więc spacerek może być. Aha, tak byłam w poniedziałek w ZK, bo miała być sekcja charta, ale nie było. Byłam złożyć papiery Cindi. Będę w ZK 5 marca, czyli dziś.

A jeśli chodzi o plan szczepień Nobivacem, to na ich stronie jest taki: "The normally recommended vaccination regime using Nobivac DHPPi, Lepto 2, Pi and KC would be as follows: 6 - 8 weeks - Nobivac DHPPi + Nobivac Lepto 2 10 weeks - Nobivac DHPPi + Nobivac Lepto 2 1st annual booster - Nobivac DHPPi + Nobivac Lepto 2 2nd annual booster - Nobivac Pi + Nobivac Lepto 2 3rd annual booster - Nobivac Pi + Nobivac Lepto 2 4th annual booster - Nobivac DHPPi + Nobivac Lepto 2 5th annual booster - Nobivac Pi + Nobivac Lepto 2 6th annual booster - Nobivac Pi + Nobivac Lepto 2 7th annual booster - Nobivac DHPPi + Nobivac Lepto 2 etc Prior to any period of increased risk from canine parainfluenza virus infection Nobivac Pi or Nobivac KC. Prior to any period of increased risk from canine bordetellosis or ‘kennel cough’ of unknown aetiology Nobivac KC. " Czyli co roku, ale jednak nie co roku :) Będę w poniedziałek ściągać szwy kotom, to pogadam z wetem (innym), co o tym myśli.

Rozmawiałam ostatnio z wetką, jak szczepiłam małą drugi raz szczepionką Nobivac. Pytałam o częstotliwość szczepień później, jak będzie dorosła, ona mówi, że co roku, wspomniałam, że czytałam , że co trzy lata wystarczy, a ona, że zalecenia od producenta dostają, że co rok. No i nie wiem, jak to jest... Czy gdzieś są jakieś wytyczne, takie oficjalne? A przy okazji chciałam się zapytać o szczepienie na wściekliznę, bo obiło mi się gdzieś o uszy, że można co dwa lata. Pytałam wetkę, ale ona mówi, że przepisy w Polsce mówią, że co roku. Prosiłabym o oświecenie mnie, bo już sama nie wiem, co jest faktem, a co nie.

No, kociaki czują się super, pies rośnie jak na drożdżach, ja w końcu poszłam do fryzjera, wszystko super się układa, a i na spacerki już za kilka dni będziemy mogli chodzić, myślę że znajdzie się ktoś chętny na spacer w czasie ferii. Zdrowiej Aga, zdrowiej :D A i wklejam moje zdjęcie z Cindi, można zobaczyć jaka ona już duża (zwłaszcza zwróciłam na to uwagę, bo dzisiaj widziałam yorka w jej wieku, to dopiero kontrast był, a to przecież maleństwo dwumiesięczne), no i muszę się pochwalić nową fryzurą, bo w razie spotkania nikt mnie nie pozna. Mąż robił to zdjęcie i oczywiście obciął suni pupcię i nie pokazał mordki, ale coż ... uczy się :D [img]http://img223.exs.cx/img223/8103/asiaicindiluty20050020kt.jpg[/img]

Z Opola: Załącznik do uchwały Nr LXVI/776/02 Rady Miasta Opola z dnia 10 października 2002 r. SZCZEGÓŁOWE ZASADY UTRZYMANIA CZYSTOŚCI I PORZĄDKU NA TERENIE GMINY OPOLE ... ROZDZIAŁ V Obowiązki właścicieli zwierząt domowych § 14 1.Osoby będące właścicielami lub opiekunami psów i innych zwierząt domowych są zobowiązane do sprawowania właściwej opieki nad tymi zwierzętami. W szczególności niepozostawiania zwierzęcia bez dozoru, gdy nie jest należycie uwiązane lub nie znajduje się w pomieszczeniu zamkniętym bądź na terenie ogrodzonym w sposób uniemożliwiający samodzielne wydostanie się z niego. 2.Osoby posiadające psy na terenie gminy Opole są zobowiązane: - zgłosić psa do rejestracji (pobrać znaczek identyfikujący i umieścić go przy obroży psa), - poddać psa obowiązkowemu szczepieniu ochronnemu przeciwko wściekliźnie oraz obserwacji weterynaryjnej w przypadkach przewidzianych prawem, - w przypadku posiadania psa rasy agresywnej uzyskać stosowną decyzję prezydenta miasta Opola. § 15 Na terenach użytku publicznego psy mogą być wyprowadzane tylko na smyczy. Zwolnienie psa ze smyczy jest dozwolone tylko w miejscach mało uczęszczanych i pod warunkiem, że pies ma kaganiec, a właściciel (opiekun) ma możliwość sprawowania bezpośredniej kontroli nad jego zachowaniem. § 16 Przewożenie zwierząt środkami komunikacji publicznej jest możliwe tylko na zasadach ustalonych przez przewoźnika. § 17 Zakazuje się wprowadzania psów lub innych zwierząt do obiektów użytku publicznego, placówek handlowych lub gastronomicznych, jeżeli zakaz taki wynika z wyraźnego oznakowania dokonanego przez właściciela nieruchomości (placówki lub obiektu). § 18 Zakazuje się wprowadzania psów do piaskownic oraz innych urządzeń służących do zabawy dla dzieci. § 19 Właściciele zwierząt domowych są zobowiązani do usuwania spowodowanych przez nie zanieczyszczeń na klatkach schodowych lub w innych pomieszczeniach budynków służących do użytku publicznego, a także na terenach użytku publicznego takich, jak: ulice, chodniki, parki, skwery, zieleńce, place zabaw itp.

Jeśli chodzi o karmę, to właśnie kilka osób (w tym dwaj weci) mówiło, że powinna już jeść suchą. Ale ja jej dalej zalewam, jak nie chce suchej to nie, mi jest wszystko jedno. A koty już po sterylce, jakoś poszło. Byłam z nimi w "Centaurze" na Niemodlińskiej, fajny facet, nazywa się Damian Lustig, znalazłam go przypadkiem jak chodziłam po wetach w związku z akcją sterylizacji i spodobał mi się :wink: I ładnie zrobił małe, nie są tak pociachane jak moje dwie starsze kotki.

W domu wołamy na nią Sindi, ale córka (2.5 roku) jak ktoś obcy się pyta o imię psa to mówi, że Cinderella. Powiedzcie jak nauczyć ją jeść suchą karmę, skubnie kilka chrupek przez cały dzień (dzisiaj sprawdzałam, ale przecież nie mogę jej dłużej głodzić) i idzie sobie. Z ręki też nie chce, ona chyba nie lubi chrupać, bo namoczone wcina. Dam jakoś radę z kotami, po prostu dziecko dam do mamy, a ja posiedzę u weta i będę ich pilnować jak długo będzie trzeba, żeby mu nie łaziły, bo koszyk mam, ale otwarty.

Aha, mam prośbo-pytanie, czy ktoś nie miałby pożyczyć transporterka, bo muszę koty zawieźć na sterylizację, a nie mam w czym, a z okazji psa i sterylki, kasy trochę brak jeszcze na kupno. Będę wdzięczna, proszę :modla:

Chciałam zrobić zdjęcia na dworze, ale ona za szybko się przemieszcza, a jak już widzi kota, to w ogóle. [img]http://img202.exs.cx/img202/7240/6luty2005cindi0053vr.jpg[/img] [img]http://img202.exs.cx/img202/3900/6luty2005cindi0011dh.jpg[/img] Ale ciepłoluba już jest, bo szybciutko podlatuje do drzwi i czeka kiedy w końcu pójdziemy do domu. [img]http://img202.exs.cx/img202/5664/6luty2005cindi0049fv.jpg[/img] Nikt by nie pomyślał, że mieszkała na dworze, taki piesek pokojowy z niej.

A ogólnie jest słodziutka [img]http://img208.exs.cx/img208/1091/1szytydziecinderelli0012cw.jpg[/img] [img]http://img208.exs.cx/img208/1879/1szytydziecinderelli0069zw.jpg[/img]

No i jeszcze [img]http://img208.exs.cx/img208/5065/1szydziecinderelli0021mj.jpg[/img] Dużo śpi [img]http://img208.exs.cx/img208/7108/1szytydziecinderelli0051rn.jpg[/img] [img]http://img208.exs.cx/img208/1710/1szytydziecinderelli0135zx.jpg[/img] A na dwór zawsze zapomnę wziąść aparat, a nie chce mi się wracać. Choć w domu też potrafi pogonić kota [img]http://img208.exs.cx/img208/9707/1szytydziecinderelli0037vm.jpg[/img] (kota, nie widać, bo uciekł) Lub zagryźć króliczka [img]http://img208.exs.cx/img208/4466/1szytydziecinderelli0029lz.jpg[/img]