Karolina03

Przykro mi :( ale następnym razem się uda, tylko trzeba zdiagnozować co i jak. Pies się nie mylił, to trzeba przyznać.

Pegaz, co cieczka, to inny przypadek. Ale moim zdaniem, jeśli suka zdrowa, pies też i inseminacja nasieniem świezym - to przynajmniej teoretycznie - powinno być ok :) Żeby wynik tarczycy był prawidłowy to robi się kilka podejść z tego, co wiem, najlepiej o tej samej porze i nie samo TSH, ale też T4 i FT4, dodatkowo chyba cholesterol. Od jednej dr od rozrodu dowiedziałam się, że hormonów tarczycy w trakcie aktywności płciowej (cieczka), czyli burzy hormonów, nie powinno się sprawdzać, bo mogą cuda wyjść. No pozostaje trzymać kciuki, daj znać jak zrobisz USG :)

Pegaz, sprawdzaliście tarczycę? Może cholerę wina laboratorium? Ja miałam kiedyś rozbieżność sporą w dwóch labach. W jednym 2,5 a w drugim ponad 5! A to robi różnicę. Rabatka, "popłuczyny z mięsa" to akurat dobry znak przy końcówce :) Jak na moje 4,45 to jeszcze nawet nie owulacja. Niektóre źródła podają nawet owulacja 5-7ng/ml. Ja bym zrobiła na drugi dzień ponowne badanie, żeby wyłapać ten skok do powyżej 5. Nigdy nie kryłam/nie inseminowałam suki tak blisko owulacji, zawsze troszkę później, nie ważne jaki wynik progesteronu po owulacji. Jakiś czas temu miałam u suki progesteron ok. 13. Nie sprawdziłam kiedy była owulacja. Po prostu za późno zaczęłam kontrolować. Pojechałam do doktora od rozrodu - zrobił USG, wymaz, cytologię. Na tej podstawie stwierdził, że jego zdaniem jesteśmy po owulacji dość świezo, na inseminację pojechałam 2 dni później bodajźe. Po 21 dniach ciąża została potwierdzona.

Mam za sobą 3 mioty - 2 różne suki. Gdybym kryła 11-13 dzień, to miałabym 3 puste krycie. Ktoś może orientuje się ile plemniki ze świeżego nasienia są w stanie przeżyć w suce? źródła, które znalazłam podają - do 72h, znajomej z USA wet powiedział do 6 dni :o

Zastanawiam się czy ktoś tu jeszcze bywa ;) U nas 2 lata po ostatnim kryciu progesteron dość nietypowo się zachowuje: 5dzień 5 - 2,92 ng/ml 6 - 2,30 8 - 0,7 11 - 1,15 12 - 1,5 14 - 1,61 15 - 1,48 16 sobota - nie robiłam 17 - niedziela - nie robiłam 18 - jutro sprawdzę Cuda wianki. Podejrzewam cieczkę przerywaną. Ostatnią cieczkę też monitorowałam. Wtedy miała 9tego dnia 0,66, a 15tego już 63,63. Myślałam, że to mi pozwoli w jakiś sposób przygotować się do tej, ale tym razem jakieś pomieszanie z poplątaniem. Badam w jednym labie, ludzkim.

No to prawie tak, jak my :) 63dzień od pierwszej inseminacji wypada 28listopada :))) edit: 26.11.2015 urodziło się 9 zdrowych szczeniąt z mrożonki :)

Rinuś, super! Graty :) Na kiedy macie termin porodu?

U nas ciąża mnoga potwierdzona USG :)

W zasadzie nie ... tzn. przybrała na wadze, ale brzuch nawet nie dorównał głębokości klaty w 52 dniu (bo z tego dnia mam fotę). Potem na RTG wyszedł 1 płód.

Mi tłumaczono tak, że przy kryciu naturalnym - można kryć dzień po skoku zaraz po 5 ng/ml(owulacja +48h na dojrzewanie jajeczek), bo plemniki mogą pożyć sobie kilka dni. Przy inseminacji nasieniem świeżym podobnie, ale już nasieniem mrożonym - odczekać jeszcze, żeby mieć pewność, że jajeczka są gotowe, bo plemniki z mrożonki żyją max do 24h. Jak są wyjątkowo dobrej jakości, to może ciut dłużej. My założyliśmy, że owulacja 16/17 dzień skok z 4 na 7 + 2dni na dojrzewanie jajeczek i wtedy 2 dni pod rząd inseminacje. Pysia, Ty inseminowałaś mrożonką czy świeżym nasieniem? U nas dziś 12 dzień od pierwszej inseminacji. 10 dnia zbadałam poziom progesteronu - 48,11ng/ml - Muszę pilnować, bo przy poprzednim kryciu (trochę późnym, bo na drugi dzień po 18,9 ng/ml) - urodził się 1 szczeniak, a na usg 21 dc wet widział 4, więc albo wadliwy sprzęt, albo niedoświadczony wet, albo była resorpcja. Dla świętego spokoju, teraz będę monitorowała poziom progesteronu. Na usg wybierzemy się za 2tygodnie, więc jeszcze trochę muszę poczekać. Po suce ciężko coś stwierdzić, bo w domu klei się strasznie, na zewnątrz na podwójnego świra. Ma apetyt, czyli w sumie bez większych zmian. Chociaż niektóre psy ciągle się nią interesują, czego już kompletnie nie rozumiem.

arima, Jak na moje oko to za wcześnie inseminacja :( U kogo robiłaś? Kto wyznaczał Ci termin? Ja miałam opinie 2 specjalistów od rozrodu i oboje zgodzili się z propozycją inseminacji suki pierwszy raz 2 dni po skoku do ponad 7. Nie jestem ekspertem, ale ostatnio się dużo nasłuchałam. Ja bym zrobiła 13 sierpniajeszcze raz progesteron, nie inseminację i czekała do konkretnego skoku i wtedy dopiero inseminowała na drugi dzień albo trzeci. Ja wiem, że każda suka ma inaczej, ale moi znajomi hodowcy, kryjący repem pod nosem - zwykle robią to 14 dnia. U Ciebie wyszło 9 i 11 dnia. Druga sprawa, to różnice w wartościach różnych laboratoriów. No 5,6 to co innego niż 2,5 z tego samego pobrania krwi. Pierwsza wartość ze śląskiej kliniki, która u siebie miała sprzęt, druga z vetlabu warszawskiego. Może i u Ciebie trochę zawyżyło? A zachowanie Twojej suczki może jest spowodowane urojką? Nie sądzę, żeby rtg się myliło. Słyszałam o przypadkach pomyłek USG, ale nie RTG... :(

Może komuś ta informacja się przyda. 15 dnia w mojej klinice na śląsku wyszło 5,63ng/ml, jednocześnie doktor Marczak zalecił, żebym pobrała dodatkową próbkę krwi i wysłała do jego zaufanego laboratorium. Dziś (16 dnia) otrzymałam wyniki z wczoraj (15 dnia) i wyszło 8,33 nmol/l, czyli jakieś 2,5ng/ml. Jeszcze musimy poczekać :) Reasumując: 4 - 0,61 7 - 1,16 9 - 0,95 11 - 0,86 o 9 rano w jednej klinice, w innej klinice o 17 - 0,64 14 z rana - 3,74 15 - 5,63 (próbka z tego samego pobrania krwi w innym laboratorium - 2,5) 16 ( już w tym drugim laboratorium) - 4,05 17 - 7,04 19 i 20 dzień inseminacja nasieniem mrożonym ok. godziny 10.

To ułatwia życie ;) http://www.endmemo.com/medical/unitconvert/Progesterone.php

Przewertowałam cały wątek ;)) 4 - 0,61 7 - 1,16 9 - 0,95 11 - 0,86 o 9 rano w jednej klinice, w innej klinice o 17 - 0,64 14 z rana - 3,74 Jutro (15 dnia) ostatnie badanie progesteronu i przewidujemy 16 i 17 dzień inseminacja, ewentualnie 17 i 18 dzień, zależy od jutrzejszej wartości. edit: 15 dnia - 5,63.

BorysBoxer, mają na fb wydarzenie. Od piątku ze swoimi psami byłam na treningu/szkoleniu. Wróciłam w nocy i dziś taka wiadomość. Jutro porobię parę ogłoszeń, tylko obawiam się, że to za mało czasu, żeby ktoś się zainteresował. No ale warto spróbować. Waldi, no ja rozmawiałam z właścicielką o sterylce. Ma 8lat i to podobno pierwsza taka wpadka. Właścicielka zapytała o koszt sterylizacji, wspomniała nawet o akcji, w której finansowane jest 50% kosztu zabiegu. Nie wiem czy mówiła to dla świętego spokoju czy rzeczywiście myśli poważnie o sterylce. Myślę, że można byłoby podpisać z nimi jakąś umowę - zobowiązanie do sterylizacji suki przy zabraniu wszystkich szczeniaków.