Witam. Jestem na tym forum nowa, więc najmocniej przepraszam, jeśli moja wypowiedź trafiła nie do końca tam dokąd powinna. Ale sprawa wygląda następująco. Mam 10 letnią suczkę w typie mieszańca labradora z flat coated retrieverem. Wyglądem bardziej przypomina laradora, ale duszę mam całkiem flata. Chciałabym z nią zacząć trenować obedience, ale nie bardzo wiem od czego zacząć. Zaklepaliśmy już sobie miejsce na jednodniowych warsztatach, pójdziemy może jeszcze wkrótce na dwygodzinny trening w rozproszeniach, ale z pomocy fachowej to będzie na tyle. Mieszkam w Poznaniu, a tu nie organizują zbyt wielu kursów obedience. Może wy macie jakieś rady dla początkujących? Dodam, że umiemy już chodzić przy nodze na smyczy ( tyle, że Sonia na mnie wtedy nie patrzy ), zostawać jako tako, siadać, warować, skakać, przynosić rzeczy właściciela ( jako tako ) no i pracujemy nad pozycją startową. Może ktoś z was trenuje obedience w Pznaniu, albo i nawet nie w Poznaniu. Jak wam idzie? Od czego zaczynaliście? Byłabym bardzo wdzięczna za informacje i rady. A nawet linki, bo sama iich w ogóle nie mogę znaleźć.