Jump to content
Dogomania

agataturyk

New members
  • Posts

    2
  • Joined

  • Last visited

agataturyk's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. Pies wychodzi kilka razy dziennie na długie spacery, poza tym spędza dużo czasu biegając po podwórku. Tego był nauczony od małego. Jest znajdą, a sama decyzja o jego przygarnięciu nie była łatwa. Kastrować go nie chcę bo nie uważam tego za potrzebne.
  2. Witam. Piszę z prośbą o poradę ponieważ okoliczni weterynarze nie są w stanie nic zdziałać... Od prawie 4 lat jestem szczęśliwą właścicielką niemieckiego teriera myśliwskiego. To samiec. Znajda, jest wdzięczny, posłuszny, ostatnio nawet przestał uciekać z podwórka (przez długi czas albo przeskakiwał ogrodzenie lub wygrzebywał się pod nim). Pies jest ułożony, choć ma swoje myśliwskie instynkty. Jednak od jakiegoś czasu jest z nim problem, gdy przebywa w domu węszy w różnych miejscach, potrafi godzinami siedzieć z nosem pod kanapą, wąchać, furczeć, piszczeć, aż cały się zaślini. Odganianie go nie pomaga. Ma kilka miejsc, która natarczywie okupuje. Rozstawiono pułapki na myszy, wybrane miejsca zostały spryskane perfumami, a on ciągle do nich lgnie. Dostał środki na uspokojenie od weterynarza... I nic. Około miesiąca temu wyjechałam za granicę, pies został sam z mamą. Jego dziwne zachowanie zaczęło się dwa tygodnie po moim wyjeździe, ale wątpię, aby było to spowodowane tęsknotą. Wcześniej już wyjeżdżałam i nic się takiego nie działo. Niektóre meble zniknęły już z domu a on nadal wynajduje nowe miejsca, z których nie chce się ruszyć. To są jakieś jakby napady. Nie był kastrowany i nie chcę go kastrować. Co robić? Co może być przyczyną? Z góry dziękuję za wszelkie porady. Pozdrawiam.
×
×
  • Create New...