Jump to content
Dogomania

Sylwiachol

New members
  • Posts

    1
  • Joined

  • Last visited

Sylwiachol's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. Witam Jestem nowa na tym forum więc przepraszam, jeżeli okaże się, że temat już był poruszany. Pokrótce przedstawię problem i proszę was, doświadczonych dogomanów o pomoc. W lutym br. adoptowała psa z fundacji zajmującej się psami ze schroniska. Piesek ma ok 2 lat. Jest to mieszaniec (prawdopodobnie labrador z husky). Problem z karmieniem pojawił się już na początku. Suchego jedzenia nie chce jeść, nawet namoczone rosołkiem, innymi zupami, sosami, olejem i innymi "rozmiękczaczami". Po mieszaniu z mokrą karmą też nie jest lepiej, na początku je chętnie, potem przestaje w ogóle ruszać. Zmiana puszki też na nie wiele się zdaje. Często jedzenie kończy się wymiotami całej treści pokarmowej. Nie wiem już co robić. Zaznaczę, że suche karmy również były zmieniane, włącznie z wprowadzeniem hypoalergicznej, jednak karma może stać w misce kilka dni i nie zje a serce się ściska patrząc jak pies ma jedzenie w misce i nie je. Wizyty u weterynarza skupiają się na zastrzykach i poradach żeby postawić psu miskę wyżej to nie będzie wymiotował. Niestety nie na wiele to się zdaje. Rozważam gotowanie samej jedzenia dla Białej ale boję się że mogą być ubogie w składniki mineralne i odżywcze. Poza tym mieszanie jej suchej karmy z ryżem np czy makaronem kończy się "nachapaniem się" i wymiotami. :( Błagam pomóżcie.
×
×
  • Create New...