Jump to content
Dogomania

ewelajna1

Members
  • Posts

    8
  • Joined

  • Last visited

ewelajna1's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. u nas było tak, że na początku miała tylko "wybrzuszenie"... potem jak już zaczął rosnąć, to w ekstremalnym tempie ;((( wet powiedział, że jeszcze chwila i pęknie w końcu, a wtedy to już mała szansa na powodzenie operacji... ech... jest straszna pustka... dostałam Ją jak miałam 12 lat, była ze mną więcej niż połowa mojego dotychczasowego życia... ;((( gdybym wiedziała, jak wrzucać tu zdjęcia, to bym Wam ją pokazała :((( moja śliczna owieczka ;(((
  2. Guz u mojej Korci był już tak bardzo duży i dawał o sobie znać, że niestety nie mogliśmy czekać i pozwolić by pękł - prędzej czy później wylądowałaby na stole operacyjnym... a tak, przynajmniej weterynarze i sama ona była przygotowana do zabiegu.... Ból niesmamowity ;((( nie pogodzę się z tym chyba ;(((
  3. hej, dziękuję za odpowiedź... zdążyła mieć dwie kroplówki, dzisiaj miała mieć kolejne badanie krwi, by sprawdzić czy jest jakakolwiek poprawa... niestety, wczoraj przed 10 rano jej serduszko nie wytrzymało ;((( najgorzej boli to, że była nadzieja, że wszystko będzie dobrze... po operacji czuła się ok, miała apetyt, chciała się bawić, upominała się o jedzenie.... a tu po tygodniu takie coś.... tego trochę nie mogę zrozumieć, dlaczego przez tydzień jakoś się trzymała, dopiero później to tak się skończyło... ;(((
  4. Moja 13-letnia suczka -mieszaniec pudla - miała wycinany guz sutka (wielkości pomarańczy) oraz przeprowadzony zabieg sterylizacji. Dzień i dwa dni po zabiegu miała apetyt, czuła się a miarę ok, chciała się bawić... Od trzech dni nie je nic, mało pije... Miała rozwolnienie, słabnie nam w oczach.. Wczoraj dostała kroplówkę... Wyniki badania krwi - 2 razy wyższy mocznik oraz kreatynina niż przewidują widełki normy, oraz o połowę mniej krwinek czerwonych... Zabieg był bardzo ryzykowny - psina choruje na serce (przyjmuje Enarenal, Vetmedin, Prilactone oraz Furosemid) - istniało zagrożenie, że nie wybudzi się z narkozy... Teraz, kiedy zabieg usunięcia guza przeszedł pomyślnie, ona słabnie nam w oczach :( Lekarz praktycznie nic nam nie powiedział.... Oprócz zaznaczenia wpływu narkozy na pracę nerek... Stąd też moje pytanie: co można zrobić? Czy istnieje szansa na poprawę? Czy wyniki są spowodowane zabiegiem i mają szanse na poprawę? Czy ktoś tak miał ze swoim psem? Bardzo proszę o odpowiedź...
  5. dostała kroplówkę wczoraj, dzisiaj jest tak samo - jak nie chciała jeść, tak nie je... Temperatury nie miała i nie ma... Rozumiem, że w przypadku "rozwalenia" nerek raczej mało się da zrobić.... ? :(
  6. Wiem, że pisałam też w dziale "Nasze staruszki" ale bardzo mi zależy na tym, aby ktoś mi odpowiedział... A że jestem tu po raz pierwszy, to niestety nie wiem, gdzie mogę dostać jakąś odpowiedź... Bardzo proszę o pomoc... Tydzień temu w poniedziałek moja 13-letnia suczka pudel miała wycinany guz sutka (wielkości pomarańczy) oraz przeprowadzony zabieg sterylizacji. Dzień i dwa dni po zabiegu miała apetyt, czuła się a miarę ok, chciała się bawić... Od trzech dni nie je nic, mało pije... Miała rozwolnienie, słabnie nam w oczach... Zrobiliśmy badanie krwi - w porównaniu do wyników sprzed zabiegu ma 2 razy wyższy mocznik oraz kreatyninę niż przewidują widełki normy, oraz o połowę mniej krwinek czerwonych... Dodać muszę, że zabieg był bardzo ryzykowny - psina choruje na serce (przyjmuje Enarenal, Vetmedin, Prilactone oraz Furosemid) - istniało zagrożenie, że nie wybudzi się z narkozy... Teraz, kiedy zabieg usunięcia guza przeszedł pomyślnie, ona słabnie nam w oczach :( Lekarz praktycznie nic nam nie powiedział... Z czego to może wynikać? Co mamy robić? Jesteśmy załamani... Czy ktoś miał podobnie??
  7. Wiem, że pisałam też w dziale "Nasze staruszki" ale bardzo mi zależy na tym, aby ktoś mi odpowiedział... A że jestem tu po raz pierwszy, to niestety nie wiem, gdzie mogę dostać jakąś odpowiedź... Bardzo proszę o pomoc... Tydzień temu w poniedziałek moja 13-letnia suczka pudel miała wycinany guz sutka (wielkości pomarańczy) oraz przeprowadzony zabieg sterylizacji. Dzień i dwa dni po zabiegu miała apetyt, czuła się a miarę ok, chciała się bawić... Od trzech dni nie je nic, mało pije... Miała rozwolnienie, słabnie nam w oczach... Zrobiliśmy badanie krwi - w porównaniu do wyników sprzed zabiegu ma 2 razy wyższy mocznik oraz kreatyninę niż przewidują widełki normy, oraz o połowę mniej krwinek czerwonych... Dodać muszę, że zabieg był bardzo ryzykowny - psina choruje na serce (przyjmuje Enarenal, Vetmedin, Prilactone oraz Furosemid) - istniało zagrożenie, że nie wybudzi się z narkozy... Teraz, kiedy zabieg usunięcia guza przeszedł pomyślnie, ona słabnie nam w oczach :( Lekarz praktycznie nic nam nie powiedział... Z czego to może wynikać? Co mamy robić? Jesteśmy załamani... Czy ktoś miał podobnie??
  8. Bardzo proszę o pomoc... Tydzień temu w poniedziałek moja 13-letnia suczka pudel miała wycinany guz sutka (wielkości pomarańczy) oraz przeprowadzony zabieg sterylizacji. Dzień i dwa dni po zabiegu miała apetyt, czuła się a miarę ok, chciała się bawić... Od trzech dni nie je nic, mało pije... Miała rozwolnienie, słabnie nam w oczach... Zrobiliśmy badanie krwi - w porównaniu do wyników sprzed zabiegu ma 2 razy wyższy mocznik oraz kreatyninę niż przewidują widełki normy, oraz o połowę mniej krwinek czerwonych... Dodać muszę, że zabieg był bardzo ryzykowny - psina choruje na serce (przyjmuje Enarenal, Vetmedin, Prilactone oraz Furosemid) - istniało zagrożenie, że nie wybudzi się z narkozy... Teraz, kiedy zabieg usunięcia guza przeszedł pomyślnie, ona słabnie nam w oczach :( Lekarz praktycznie nic nam nie powiedział... Z czego to może wynikać? Co mamy robić? Jesteśmy załamani... Czy ktoś miał podobnie ze swoim psem??? \ Bardzo proszę o pomoc !! :(((
×
×
  • Create New...