Jump to content
Dogomania

Chcę zakupić drugiego psa??Proszę o pomoc


Patik

Recommended Posts

Żeby być zadowolonym z momentu wzięcia szczeniaka, trzeba by chyba mieć rok wolnego... Ja pojechałam po Małego 10 lipca - jestem dość zadowolona, bo byłam z nim w pierwszych chwilach cały czas, miałam więcej czasu na 'dotarcie się', obserwując go całymi dniami poznałam jego mowę. Nie zdychałam w szkole po pobudce o drugiej, tylko snułam się smętnie spokojna, że nie mam żadnych poważnych obowiązków. Za to teraz zaczynają mu wychodzić zęby.. i mimo, że jak dotąd jest aniołkiem gdy wychodzimy, po prostu zasypia, to boję się, że zrobi w domu rozpierduchę.

Link to comment
Share on other sites

co do rasy to pies w typie sznaucera najlepiej ze schroniska, więc szukam. A pomyślałam ,ze kupie go na wiosnę ponieważ taki szczenia dość dużo śpi i jest możliwość ,ze ja się będę uczyć a on będzie spał po prostu , a na wakacje będzie miał ok 6 miesięcy więc będzie można zacząć z nim coś ćwiczyć.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Patik']a na wakacje będzie miał ok 6 miesięcy więc będzie można zacząć z nim coś ćwiczyć.[/QUOTE]

W sensie sportów, czy wychowania?
Jak poczekasz z wychowaniem/nauką aż pies skończy pół roku, to... współczuję :evil_lol:
Mały szczeniak owszem, dużo śpi, ale on nie śpi np. 5 godzin non stop, tylko pobawi się 2 godziny, 2 potem pośpi, i tak na zmianę... W nocy też :diabloti: dopiero tak koło 3, nawet 4 miesięcy śpi całą noc.

Link to comment
Share on other sites

Ja wziełam 4miesięcznego szczeniaka dzień po skończeniu gimnazjum. I bardzo się ciesze, że akurat trafiłam na miot. Miałam całe wakacje na nauczenie go sikania na dworzu, na wprowadzenie psa do domu, rodziny i drugiego psa. Jedyny problem to lęk separacyjny. Nad tym nie pracowałam i mały rozpracował pare rzeczy. I jeszcze w I liceum nie ma tego zamieszania maturalnego więc to jak dla mnie najlepsza pora dla psa.

Link to comment
Share on other sites

Ja pojechałam po szczeniaka 10 lipca. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym na początku się spokojnie z nim uczyć... Teraz już jest ok, bo on głównie śpi, wychodzimy na spacery czasem nawet co 4-5 godzin, ale na początku to była ciągła bieganina. Musiałam mieć czas na poznanie szczeniaka, jego reakcji. Ścieranie nietrafionych siuśków. Nie radziłam sobie z ciągle rozchlapywaną wodą. Pięciominutowe spacerki na siq były co chwilkę. Rzeczywiście drugi, dorosły pies to cudowna sprawa. Zosiek tydzień po przyjeździe zaczął być zostawiany oczywiście razem z Melą. Od początku tylko spał, nie niszczył nic. Raz jak byłam sama w domu, po prostu musiałam go zostawić samego, bo nie miałam nikogo, kto mógłby z nim posiedzieć, a na spacer z Dużą pójść musiałam. Wyszłyśmy o 21, wróciłyśmy o 22, i jedyne co zastałyśmy to Zohan przy przewróconym koszyku na gazety z gazetką Jyska w pysku. Teraz szlag mnie trafia, bo Z. wychodzi z mamą na spacer, a 10 minut później ja z nim muszę iść, bo z mamą się po prostu nie wysikuje... Jeszcze czasem budzi się w nocy, ale rzadko. Zazwyczaj budzi się o 6, ale zdarza się też o 4. Ja, przyzwyczajona do spania w wakacje do 9-10, od 11 lipca budzę się codziennie najpóźniej o 6. W sumie to 10 obudziłam się o 5 bo wyjeżdżaliśmy po niego rano. A wcześniej nie mogłam spać z niecierpliwości, ale to już inna sprawa. :lol: Lepiej jest w domu prywatnym - zamierzamy się przeprowadzić w ciągu 6 dni i jak już siedzimy w domu, to wychodzę z nim po prostu do ogrodu i sobie tam sika, pije spokojnie z wiadra, chlapta się w basenie i śpi. Ogólnie szczeniak to dość trudna sprawa. Czasem lepiej wziąć psa, którego ktoś oddaje "bo wyjeżdża" itd., z normalnego domu, albo chociaż z tymczasu, szczególnie, gdy ktoś nie ma doświadczenia i może szczeniaka zepsuć.

Link to comment
Share on other sites

Mój też mnie budził w zeszłym roku przez całe wakacje o 7. Właził mi na głowe, memlał włosy i mnie lizał- musiałam się obudził :lol: Później sama się jakoś uwarunkowałam i budziłam się jak tylko wyłaził spod kołdry.
Po wstaniu zaczynał się wyścig, ja vs. szczenie. Jeżeli zdążyłam ubrać buty, przeczesać włosy i zapiąć smycz zanim Draco się zsika był sukces :] Wychodziłam w piżamie na osiedle. Po siku oczywiście młody szedł spać do 11......
Do teraz bestyjce zostalo budzenie mnie rano, tylko że już o 8-9.

Link to comment
Share on other sites

Więc kiedy najlepiej, na wiosnę ?? Co prawda moja mama codziennie jest od rana do wieczora e domu bo chodzi na nocki ,ale postaram się go nauczyć zostawania, dlatego też myślałam ,ze kupię taką klatkę specjalną , podobno to dobry pomysł .

Link to comment
Share on other sites

W sumie to nie jest aż takie ważne, byle nie na zimę - ja oba swoje psy brałam w listopadzie :evil_lol: i nikomu nie polecam... Nauka czystości, kiedy trzeba do wyjścia opatulać się jak na Syberię jest piekielnie uciążliwa, a socjalizacja idzie dość marnie, kiedy 95% ludzi wychodzi z psami na siku i kupkę, marne są szanse na pogawędkę i zabawę psiaków, i choćby łazić godzinę, to szczeniak zsocjalizuje się tylko ze śniegiem i pustą ulicą - o ile w trakcie nie zapłacze się z zimna :lol: A jeszcze weselej jak są zaspy jak 2 lata temu - wkładasz szczeniaka na trawnik a on znika w śniegu :razz:

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE],ze kupie go na wiosnę ponieważ taki szczenia dość dużo śpi i[/QUOTE]

to mój szczeniak chyba o tym nie widział :D Lenny przyjechał w maju - nie muszę mówić że letnią sesję położyłam aż miło, przez psa właśnie - nie dało się uczyć.. maluch co dwie godziny na spacer - dzień noc, nie ważne.. chciałam żeby nauczył się toalety jak najszybciej - mimo to sikał w domu do 9miesiąca życia.. on spał 5min i bawił się przez godzinę - najgorzej było w nocy, bo wskakiwał mi nieudolnie do łóżka z zabawką w pysku, żeby się bawić - zanim wskoczył zawsze miał kilka nieudanych prób, więc częściej budził mnie przerażającym piskiem (podłoga jednak twarda jest) niż samą swoją obecnością..

Ja wzięłam 3tyg urlopu w pracy, nie miałam już ćwiczeń na uczelni, więc chodziłam tylko na niektóre wykłady - tak żeby max 3-4h być po za domem, pracę miałam jaką miałam więc chodziłam po tych 3tyg do pracy normalnie, po 3-4h dzienne - pies nauczył się zostawać samemu, niestety z sikaniem był kłopot..

tylko że z toaletą nadal jest problem, bo niestety, mimo że pies na półtora roku, nadal zdarzy mu się załatwić w domu, nie zawsze chce mu się wyjść, nie zawsze załatwia się na spacerze - walczymy dalej dzielnie, ale czasem żałuję, że nie mogę pracować w domu, żeby go lepiej przypilnować i ochrzaniać w momencie zrobienia a nie sprzątać z frustracją kilka godzin później..

Kolejnego szczyla chcę kupić pod koniec wakacji, żeby na dworze było jeszcze ciepło - nie mam ochoty co 2-3h wychodzić z maluchem w mróz - to plus który dobrze pamiętam z odchowywania Lennego, wkładałam kapcie i wychodziłam w piżamie z psem przed dom - było ciepło więc nie musiałam naciągać na siebie tony ubrań ;) Koniec wakacji będzie też dla mnie lepszym czasem z uwagi na urlopy - łatwiej dostanę 2tyg urlopu, bo cała reszta pracowników wróci z wakacji, więc będzie miał mnie kto zastąpić (po za tym w czerwcu wychodzę za mąż i wtedy biorę 2tyg urlopu, więc nie dostanę kolejnego urlopu w okresie wakacyjnym, bo to nie fair wybierać 2 terminy, inni też chcą w wakacje gdzieś pojechać, a nie dopiero we wrześniu..)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sachma']to mój szczeniak chyba o tym nie widział :D Lenny przyjechał w maju - nie muszę mówić że letnią sesję położyłam aż miło, przez psa właśnie - nie dało się uczyć.. maluch co dwie godziny na spacer - dzień noc, nie ważne.. chciałam żeby nauczył się toalety jak najszybciej - mimo to sikał w domu do 9miesiąca życia.. on spał 5min i bawił się przez godzinę - najgorzej było w nocy, bo wskakiwał mi nieudolnie do łóżka z zabawką w pysku, żeby się bawić - zanim wskoczył zawsze miał kilka nieudanych prób, więc częściej budził mnie przerażającym piskiem (podłoga jednak twarda jest) niż samą swoją obecnością..
samemu, niestety z sikaniem był kłopot..
[/QUOTE]

Mój uczył się ze mną :evil_lol:
[url]http://i302.photobucket.com/albums/nn104/Blackpoint/IMG_3609.jpg[/url]
Po 2-3 tygodniach potrafił przespać w nocy 10-12 godzin :razz:

Tylko szczanie... Wzięcie na wakacje wiele zwykle nie pomaga; mój egzemplarz szczał też prawie do roku po podłodze,mimo że sam zostawał tylko wtedy, kiedy zjazdy na uczelni moje i TZta wypadaly w ten sam weekend. Jak już na wiosnę koło 7-9 miesięcy prawie nie sikał, tak jak w lato walnęły upały, pił wodę jak opętany, to latałam z nim 4-6 razy dziennie na dwór, a i tak jeszcze mi się ze 2 razy zlał, prawie roczny pies :shake: więc wakacje wiele nie pomagają, kiedy nauka czystości psa wlecze się 10 miesięcy :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

mój jak widział że nie zwracałam na niego uwagi to zaczynał przeżuwać moje książki i notatki :mad: jak nie miał nic co mógł przeżuć to zaczynał wskakiwać mi na plecy, albo gramolić się na kolana, czasem po prostu próbował mi wyrwać z rąk notatki.. a jak to nie pomagało to siadał na przeciwko mnie i zaczynał szczekać, piszczeć i wyć.. :angryy:
tylko że mój pies od pierwszych dni musiał być w centrum uwagi :lol: już u hodowczyni denerwował się jak nikt na niego nie zwracał uwagi :roll: i to mu akurat zostało - różnica jest jedna, teraz przesypia 16h dziennie :lol: jest jak kot - potrafię go wymęczyć w 2-3h i mam go z głowy na resztę wieczoru :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Ja doświadczenia nie mam, ale pewnie wiele zależy od twojego psa.
My zamierzamy po prostu przytachać szczenie do domu i postawić psa przed faktem dokonanym - moja znajoma ze swoim psem jeździła do hodowcy zanim odebrała szczeniaka i psy się zapoznawały ;)
Lenny kocha szczeniaki, więc ja się nie martwię, on do domu bez kłopotu wpuszcza inne psy - Dudzia przyjechała ze schroniska, była już starszym psem, poznali się na podwórku, później poszliśmy do domu, Lenny asystował przy jej kąpieli i strzyżeniu, później Dudzia łaziła z nim po domu - była prawie ślepa, Lenny szybko to wyłapał i po godzinie prowadzał ją po domu i pilnował, kiedy zbliżała się do schodów zachodził jej drogę i szczekał, podprowadzał ją nawet pod swoją miskę - tylko był bardzo nie pocieszony że ona nie chce się z nim bawić i na niego warczy jak ten podbiegał do niej z zabawką w pysku i zachęcał do zabawy.
Musisz zastanowić się jak twój pies reaguje na inne psy.
Kiedy do 12letniego kaukaza dołączaliśmy młodego ONka (miał wtedy rok) najpierw poszliśmy z psami na wspólny spacer, początek na smyczach i w kagańcach, później bez kagańców a na samym końcu bez smyczy.. było trochę nerwówki jak musieliśmy wrócić do firmy.. psy ustaliły hierarchię w kilka dni, na początku miały oddzielne kojce, więc widziały się tylko na wybiegach, później z dwóch kojców zrobiliśmy jeden wielki, ale dopiero kiedy byliśmy pewni, że psy się w pełni akceptują.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Patik']
A co do Kubu, on naprawdę uwielbia być na podwórku, a budę ma cieplusieńką, masa poduch i kocy w środku i ocieploną oczywiście styropianem[/QUOTE]

Ja nawiążę jeszcze do postu z poprzedniej strony... Jeżeli w zimie podwórkowy pies ma "masę poduch i kocy", to współczuję psu. Uważam, że najlepszą wyściółką budy w takiej porze roku jest słoma. Poduszki, koce, kołdry momentalnie nasiąkają- pies nanosi wilgoci, czy śniegu, który potem roztapia się pod wpływem temperatury jego ciała. Poduszka robi się mokra, a gdy pies wychodzi z budy- zamarza. Na dobrą sprawę w okresie jesienno-zimowym należałoby takiemu psu niemal codziennie zmieniać posłanie w budzie, a na to nie stać żadnego właściciela podwórkowego psa, jak sądzę. Słomę rzecz jasna też należy wymieniać i uzupełniać, ale częstotliwość w porównaniu ze sztucznymi materiałami jest znacznie korzystniejsza dla właściciela psa, mieszkającego na podwórku.

Link to comment
Share on other sites

moja ciotka ma dwa psy podwórkowe.. mają poduchy, stare koce i kołdry w budach.. i tak, wymienia je codziennie na nowe - ma 3 zmiany i je podmienia - psy mają zadaszony kojec i nie nanoszą dużo śniegu. "Bawi się" tak z bardzo prostego powodu - starszy pies ma kłopoty z oddychaniem na słomie - za bardzo pyli.
Czasem psu lepiej na poduchach, niż w słomie ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...