Jagienka Posted December 3, 2006 Share Posted December 3, 2006 Ania do której Asta jechałaby we wtorek mieszka sama, nie ma zwierzaków żadnych i sunia miałaby u niej spokój, ale faktem jest to, że Anka nie jest z Krakowa i na świeta napewno jedzie do domu, może do kundla miałaby szanse jechać sunia?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jagienka Posted December 3, 2006 Share Posted December 3, 2006 Rudek moany tez tak jeździł z domu do domu co dwa tygodnie zmieniał... Ale w końcu trafił na cudowny dom!!!! I moana wynagradza mu każdą złą chwilę codziennie. Też był zgarniety z ulicy w złym stanie (zagłodzony). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moana Posted December 3, 2006 Share Posted December 3, 2006 [quote name='Jagienka']Rudek moany tez tak jeździł z domu do domu co dwa tygodnie zmieniał... Ale w końcu trafił na cudowny dom!!!! I moana wynagradza mu każdą złą chwilę codziennie. Też był zgarniety z ulicy w złym stanie (zagłodzony).[/quote] Bardzo się cieszę, że się znalazł dom tymczasowy dla Asty. Brawo Jagienko za skuteczne działanie! :lol::loveu: A co do Rudka i jego tułaczek... Oczywiście nie wiem jaka była jego historia przed tym jak trafił do pierwszego domu tymczasowego, ale widze jak ogromny wpływ te wydarzenia na niego miały... Jest ze mna 3 miesiące, a jeszcze zdarzają się lękowe reakcje, jeszcze galopuje i popłakuje we śnie i jestem pewna, że czasem coś mu się bardzo źle kojarzy z przeszłością. Dlatego tak strasznie ważne jest by sunia już wreszcie zaczęła mieć coś stałego w życiu i mogła zacząć zapominać i gromadzić dobre doświadczenia.... :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted December 3, 2006 Share Posted December 3, 2006 nooo słyszysz Tekila:cool3: nie zastanawiaj sie tylko bierz sunie :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sugarr Posted December 3, 2006 Share Posted December 3, 2006 Heh niewatpliwie najlepiej by bylo suni u Tekili, napewno teskni za swoim wybawca i napewno najbardziej mu ufa.. Dlatego prosze o odpowiedz co mamy zrobic z sunka. Bo czeka na nia DT od wtorku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Morgan:-) Posted December 4, 2006 Share Posted December 4, 2006 Adamie - kwestia transportu suni z Krakowa do Tarnowa byłaby z mojej strony możliwa najwcześniej w czwartek. Mam towar na pace pod sam sufit (70 niemałch kartonów) który muszę zrzucić we wtorek w Rzeszowie. W środę muszę być w Stalowej Woli - ustalone odgórnie, więc najwcześniej w grę wchodzi czwartek. Przykro mi, ale wcześniej nie dam rady. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jagienka Posted December 4, 2006 Share Posted December 4, 2006 tylko błagam ustalcie coś konkretnego, żeby ta dziewczyna wiedziała na czym stoi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tekila Posted December 4, 2006 Share Posted December 4, 2006 Może spróbujmy najpierw DT u tej dziewczynie, która mieszka sama. Może akurat będzie dobrze i znaleźć dla suni dom w Krakowie będzie jednak łatwiej niż w Rzeszowie. Jeżeli były by znowu jakieś problemy w DT to ustalimy powrót do mnie na DT. Adam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Morgan:-) Posted December 4, 2006 Share Posted December 4, 2006 Ok - ja tylko odpowiadam na sugestię, jaka została zamieszczona wcześniej - odnośnie ewentualnego transportu z Krakowa do Tarnowa. Gdybym miała możliwość - nie oddałabym suńki dalej. Ten jej wierny wpatrzony wzrok i merdający cały czas ogonek gryzą moje sumienie, które z kolei gryzie mnie. Suncia chodziła za mną krok w krok, ładowała mi się na kolanka, popiskiwała leżąc na wersalce, za każdym razem, gdy na nią patrzyłam. Tak jakby rwała się do głaskania. Pies ideał dla osoby, która chciałaby poświęcić swój czas tylko dla niej. Nie terrorystka uczuciowo - głaskowa (bo tak może to być odczytywane). Po prostu niunia, która pragnie ciepła i dotyku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonika Posted December 4, 2006 Share Posted December 4, 2006 Ja myślę też, że tak jak Pan Adam pisze to u tej koleżanki Jagienki spróbować ;) Ale jakby się domek nie znalazł to nie dawać jej do hoteliku :-( Będziemy myśleć do Świąt. Jagienko poinstruuj tak koleżankę co i jak odnośnie pieska ;) Czy ona chodziła kiedyś z piesą jakąś na spacerki ? Bo to wiesz tak jak z pieskami bezdomnymi-ze schroniska - żeby nie uciekła czy coś :oops: Astusia do góry ! [IMG]http://img293.imageshack.us/img293/7895/11pg4.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonika Posted December 4, 2006 Share Posted December 4, 2006 A tu Allegro niuni : [quote name='moana'] [URL]http://www.allegro.pl/item144939971_wspaniala_skrzywdzona_ruda_suczka_szuka_domu_.html[/URL][/quote] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted December 4, 2006 Share Posted December 4, 2006 [quote name='Tekila']Może spróbujmy najpierw DT u tej dziewczynie, która mieszka sama. Może akurat będzie dobrze i znaleźć dla suni dom w Krakowie będzie jednak łatwiej niż w Rzeszowie. Jeżeli były by znowu jakieś problemy w DT to ustalimy powrót do mnie na DT. Adam[/quote] Ja też tak uważam -proszę spróbujcie - przerzucanie suni z domu do domu na pewno nie będzie obojętne na jej i tak nadszarpnietą psychikę... Moze udałoby sie załatwic jej miejsce w Kundlu i byłaby szansa na domek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Morgan:-) Posted December 4, 2006 Share Posted December 4, 2006 Opis na Allegro nie jest zgodny z prawdą. Sunia powinna być w domu, gdzie nie ma innych zwierząt. Gdzie człowiek poświęci wiele uwagi właśnie jej. Nie wprowadzajmy ludzi w błąd. nie chcemy chyba, aby suńka wracała z adopcji, ponieważ nie dogaduje się z innymi zwierzęcymi domownikami. Proszę o zmianę tekstu na Allegro. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moana Posted December 4, 2006 Share Posted December 4, 2006 [quote name='Morgan:-)']Opis na Allegro nie jest zgodny z prawdą. Sunia powinna być w domu, gdzie nie ma innych zwierząt. Gdzie człowiek poświęci wiele uwagi właśnie jej. Nie wprowadzajmy ludzi w błąd. nie chcemy chyba, aby suńka wracała z adopcji, ponieważ nie dogaduje się z innymi zwierzęcymi domownikami. Proszę o zmianę tekstu na Allegro.[/quote] Poprzednia aukcja na Allegro już się skończyła. Wystawiłam Astę ponownie. [B][COLOR=DarkRed] [url]http://www.allegro.pl/show_item.php?item=147608280[/url][/COLOR][/B] [SIZE=4][COLOR=Green][/COLOR][/SIZE] Tekst zmodyfikowałam. Gdybyście mieli jakieś uwagi, proszę. W każdej chwili mogę wprowadzić zmiany.[SIZE=3] Jaki telefon kontaktowy mam tam wpisać??[/SIZE] Jagienko, może już tej Twojej koleżanki, która się zapiekuje Astą? Tymczasem wpisałam swój, bo chciałam by aukcja rozpoczęła się jak najszybciej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Morgan:-) Posted December 4, 2006 Share Posted December 4, 2006 Sugarr jak sprawy stoją??? Jak sunia dzisiaj? Dalej burczy? Czy ta dziewczyna, która zabierze sunię do siebie to zaufana i pewna osoba? Sunia absorbuje dużo uwagi, jeżeli się nią nikt nie interesuje to popiskuje. Nie była kąpana, ma swój specyficzny zapaszek i boi się wody. Traci sierść, więc dziewczyna musi się przygotować na multum sierści na dywanie. Nie chciałabym, żeby ta osoba po kilku dniach chciała pozbyć się suni bo popiskuje jest brudna i "śmierdzi". Czy ta osoba ma na tyle cierpliwości i chęci, żeby zaopiekować się sunią starannie pomimo wszystko? Może panikuję, ale jeżeli ona nigdy nie miała psa... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sugarr Posted December 4, 2006 Share Posted December 4, 2006 Dzisiaj mialam szczekanine w domu bo maly siedzial pod drzwiami Asty i za nia piszczal, a ona warczala i na niego szczekala. Jak tylko podeszlam i powiedzialam 'Asta' - nic wiecej - ona odrazu zaczela lagodnie piszczec. Mysle ze jest o niego zazdrosna, chce zebym jej poswiecala uwage nie szczeniakowi, byc moze gdyby nie bylo o czyja uwage 'walczyc' to by go akceptowala. Ale dzis tak szczekala i warczala przez drzwi, ze juz ich nie chce zapoznawac. Asta jest coraz bardziej kochana :( Nie boi sie juz windy, swobodnie porusza sie na trasie jej pokoj - przedpokoj - klatka schodowa :) (jak zamykam szczeniaka w innym pokoju gdzie sunia nie wchodzi) Jest strasznie brudna, moje rece sa po prostu czarne po kazdej godzince spedzonej z Asta. Trzeba by chyba w dwie, najlepiej doswiadczone osoby przygotowac wszystko i ja wykapac po prostu na sile. Ale jej zapach nie jest bardzo straszny, taki psi :) Mi nie przeszkadza Wszystko zostalo zalatwione Asta jedzie jutro, po raz kolejny z pomoca Agaty :loveu: bonika - czesto mowie do Asty 'niunia' :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Morgan:-) Posted December 4, 2006 Share Posted December 4, 2006 Mnie też jej zapach nie przeszkadza, ale osoba, która nie miała psa mogłaby odebrać go inaczej. Dlatego zapytałam :p. I też wołałam na nią Niunia :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted December 4, 2006 Share Posted December 4, 2006 czyli co - sunia wraca do pana Adama??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Morgan:-) Posted December 4, 2006 Share Posted December 4, 2006 Andzia - przeczytaj uważnie kilka ostatnich postów - będziesz wiedziała co i jak ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonika Posted December 4, 2006 Share Posted December 4, 2006 To cudnie, że ta koleżanka Jagienki się zgodziła :multi: :multi: :multi: Napisz Jagienko czy ona miała kiedyś piesa jakiegoś ? Ja myślę, że jedyny problem z "nowym" piesem to spacery - aby nie uciekł i aby nie zaczepił żadnego innego pieska - czyli trzymać mocno na smyczy, rozglądać się, być czujnym, odganiać jakieś psiaki i nie pozwalać by sunia się z jakimiś psiaczkami wąchała - to tak na początku gdy nie znamy jeszcze dobrze jej reakcji i to szczególnie jak piesek jakiś prowadzony jest przez właściciela bo to ludzie zaraz jakieś pretensje mogą mieć. No - ja o Astusi myślę też niunia :oops: albo kruszynka albo żabcia :oops: :lol: A ona reaguje na Asta ? Mnie do niej pasuje też Dina a może tymczasowa opiekunka coś fajnego wymyśli ;) No chyba, że na Asta już sunia reaguje a to imię jest też ładne :-) Pędź Asta na górę ! :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sugarr Posted December 4, 2006 Share Posted December 4, 2006 Hmm reaguje ale na zawolanie by raczej nie przyszla, ale na Asta nie odwraca, wie ze o nia chodzi :) Ale to samo na niunia bo tak czesto mowie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jagienka Posted December 4, 2006 Share Posted December 4, 2006 Morgan - Anka nie jest nierozgarnietą osobą, więc nie podejrzewam jej o nagłe zmiany zdania i chęć pozbycia się suni z byle powodu. bonika - mieszkam niedaleko Anki, więc będe miała na wszytsko baczenie, jutro będę przy przekazywaniu suni oczywiście i wszystko Ani wytłumacze. Ona ma psa ale w domu rodzinnym, w którym nie mieszka, więc psy nie są dla niej totalnie obce. Będę kiwi na kolanach błagać o miejsce w kundu, Ankę juz ostrzegłam, że może się stać gwiazdą TV kraków ;) , a o telefon na allegro zapytam ale to już jutro. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwi Posted December 4, 2006 Share Posted December 4, 2006 jagienka, nie wiadomo ile miejsc dostaniemy, w kolejce czekaja szczeniaki i diana... a co jak dostaniemy przez nastepne dwa programy 1 miejsce? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sugarr Posted December 4, 2006 Share Posted December 4, 2006 Ja tylko przed snem chcialam napisac co do kundla, ze jak uda sie miejsce zdobyc to ja moge sunke zaprezentowac, jakby kolezanka nie chciala, bo tez ja troche poznalam, ale ja moge dopiero od piatku 15.12 w kazdy piatek, w ten 8.12 dla mnie odpada. Jak by tak sunka wystapila teraz to mam nadzieje ze bedzie w internecie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jagienka Posted December 4, 2006 Share Posted December 4, 2006 [quote name='kiwi']jagienka, nie wiadomo ile miejsc dostaniemy, w kolejce czekaja szczeniaki i diana... a co jak dostaniemy przez nastepne dwa programy 1 miejsce?[/quote] no nic, pierwszeństwo mają najbiedniejsze... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.