Jump to content
Dogomania

Gamonius pospolitus i kotus bezmózgus do potęgi drugiej :D


Ty$ka

Recommended Posts

Ale super fotki :loveu :

I gratki za łacinę :)

Dziękuję podwójnie.

 

Z kompaktów, to ja tylko canony uznaje :P
Nauczyć się manuala i wszędzie, poza moim "żółtym" pokojem, zdjęcia umie zrobić świetne! :)

A możesz podać jakiś model, któy mógłby mi podpasować? Może okaże się strzałem. ;) Szukam głównie aparat do robienia zdjęć (portety przede wszystkim) zwierzętom i dzieciom, wiec musi być szybki, z dużą GO, jasny. Z racji, że ma służyć też do podróży, lekki - naprawdę lekki, u mnie każdy gram jest ważny (nawet durną szczoteczkę do zębów ścinam do minimalnych rozmiarów czy nie biorę ze sobą widelca, którego da się zastąpić nożem i łyżką) i nadający się do panoram - kocham fotografię przyrodniczą, najbardziej ukochałam sobie, rzecz jasna góry.

I to by było na tyle. Budżet max 2000zł.

Zresztą to jest ciekawe, bo z kolei moja znajoma, która już nie tak całkiem hobbystycznie fotografuje, uwaga... oddana jest kompaktom... właśnie mówi, że najlepsze są za cenę, jaką mogę dać właśnie Olki i Panasonici... z kolei inni mówią co innego, że Canony i NIkony...  I weź bądź tu człowieku mądry :D. Sama kiedyś automatycznie leciałam do canonów i nikonów - w końcu mają fajny sprzęt, a teraz im dłużej w tym siedzę i czytam, tym coraz większy mam mętlik. A że jestem wybredna do tego i sknera... to chyba w życiu nie kupię :p

Dzień dobry Ty$ :)

Dobry, Madziu :)

Link to comment
Share on other sites

Nie polecę Ci konkretnie, bo czasy kiedy miałam 5 modeli w miesiącu do testów daaawnooo minęły i zwyczajnie to co używałam jest nieaktualne. Ale sama używam malutkiego PowerShot SX120 IS, który ma lat sporo, a jako nowy kosztował dość niewiele ( jakiś czas temu sprzedawałam jego odświeżoną wersję, również sobie ładnie radziła ) i ten aparat, kiedy je testowałam, bił na manualu o wiele droższe i większe cyfrówki... Ogólnie wszystkie canony, które do tej pory miałam w rękach, robiły ładniejsze zdjęcia od ich cenowych rówieśników innych marek ( niestety nie bawiłam się lustrzankami, wiec tu się nie odnoszę ;P ).

Aparatami się bawiłam robiąc zdjęcia małym, szybkim, ruchliwym stworzonkom ... w "nie żółtym" pokoju ( mój pokój to porażka, co widać po żółtych zdjęciach psa u mnie ;D ).

W każdym razie we wszystkich cyfrówkach jakie miałam w ręku, ustawienia automatyczne leżały i jedyną opcją na ładne, ostre zdjęcie były ustawienia manualne ;P

th_IMG_8789_zps4b49cfe8.jpg
th_IMG_8786_zpsf3730cc0.jpg

Link to comment
Share on other sites

Święta racja, choć i tak nie uzewnętrzniam się jak wiele osób - np zdjęcie pt "a to jest moja kuzynka", zawsze zastanawiam się czy ta kuzynka wie że pół dogo ją ogląda. Zawsze mojego tż zamalowywuję, a mnie chyba mało kto widział.

Dopóki Kinia była malutka to foty wstawiało się w ramach "chwalenia się", a teraz ju też powoli z tego schodzę, szczególnie że zauwazyłam że np na fb mi udostępniają zdjęcia dziecka z psem i to w przeróżnych  krajach i nie odpowiada mi to.

Zewnęterzne dyski też upadają, jednak co jak co ale nie ma to jak papier...

Link to comment
Share on other sites

Ja mam tak od paru lat, najpierw była fascynacja lustrem, potem hybrydami. I przez ten czas dużo sprzętu weszło na rynek, dlatego tak ciężko jest mi się zdecydować. Najbardziej podobają mi się bezlusterkowce, ale nie na teraz - i szukam kompaktów. Na razie czuję się w tym zielona, naprawdę nie wiem który wybrać, by być zadowoloną, a nie wydać też jakiejś fortuny.

Kolejna za Olkiem, to nie tak że go wyeliminowałam. Najdłużej o nim czytam, ale mimo to zastanawiam się nad dwoma pozostałymi. O maaatko.... chyba w ten sposób nigdy nie dorobię się sprzętu :D

Laato, trawa w której pies kochał się chować. teraz w tym miejscu ktoś postawił dom, ale zdjecia zostały.

 

Ja też.

To prawda, tego jest tyle, że nie wiadomo w których wybierać... A jak się wybierze to i tak jeszcze coś się znajdzie i mętlik w głowie znowu następuje.

Hahhaha też już miałam takie jazdy :D 

Ech.. U nas coraz więcej bloków, biedronek, a coraz mniej zieleni..

Link to comment
Share on other sites

Hej witam

Ja mam Nikona coolpix i służy mi juz z 4lata.Nie ma ze mna lekko.W sezonie to spokojnie codziennie po 200-300zdj.robie.I w kurzu.błocie i słocie :)

 

I ja też wole śnieg.U nas od chyba tygodnia-albo dłużej codziennie szaro strasznie,syf,błoto i tak ponuro.Ale w wekkend ma spaść śnieg.Zobaczymy na jak długo.

Link to comment
Share on other sites

Nie polecę Ci konkretnie, bo czasy kiedy miałam 5 modeli w miesiącu do testów daaawnooo minęły i zwyczajnie to co używałam jest nieaktualne. Ale sama używam malutkiego PowerShot SX120 IS, który ma lat sporo, a jako nowy kosztował dość niewiele ( jakiś czas temu sprzedawałam jego odświeżoną wersję, również sobie ładnie radziła ) i ten aparat, kiedy je testowałam, bił na manualu o wiele droższe i większe cyfrówki... Ogólnie wszystkie canony, które do tej pory miałam w rękach, robiły ładniejsze zdjęcia od ich cenowych rówieśników innych marek ( niestety nie bawiłam się lustrzankami, wiec tu się nie odnoszę ;P ).

Aparatami się bawiłam robiąc zdjęcia małym, szybkim, ruchliwym stworzonkom ... w "nie żółtym" pokoju ( mój pokój to porażka, co widać po żółtych zdjęciach psa u mnie ;D ).

W każdym razie we wszystkich cyfrówkach jakie miałam w ręku, ustawienia automatyczne leżały i jedyną opcją na ładne, ostre zdjęcie były ustawienia manualne ;P

th_IMG_8789_zps4b49cfe8.jpg
th_IMG_8786_zpsf3730cc0.jpg

 

 

A oglądałaś Nikon 1? Może te by Ci podpasowały? ;)

 

OK, Dziewczyny, ale sobie poczytałam i postawiłam jednak na LX7, tym bardziej że będę miała okazję go wcześniej przetestować, tzn. mam nadzieję, że mi kolega użyczy do tego swój kompakcik. Olka odrzuciłam, a Sony dla mnie jednak za ciemny, choć ma fajną kolorystykę. Tak cyz inaczej na pewno trochę potrwa zanim nauczę się robić tym aparacikiem zdjęcia.

 

Święta racja, choć i tak nie uzewnętrzniam się jak wiele osób - np zdjęcie pt "a to jest moja kuzynka", zawsze zastanawiam się czy ta kuzynka wie że pół dogo ją ogląda. Zawsze mojego tż zamalowywuję, a mnie chyba mało kto widział.

Dopóki Kinia była malutka to foty wstawiało się w ramach "chwalenia się", a teraz ju też powoli z tego schodzę, szczególnie że zauwazyłam że np na fb mi udostępniają zdjęcia dziecka z psem i to w przeróżnych  krajach i nie odpowiada mi to.

Zewnęterzne dyski też upadają, jednak co jak co ale nie ma to jak papier...

Ja miałam taki etap, że wstawiałam tu wszystko, a potem popukałam się w głowę - przecież kiedy fotka trafia do internetu, nie mamy już kontroli co się dalej z nią dzieje. Przykład - mój znajomy zrobił świetną fotkę swojemu haszczakowi, a potem przypadkowo znalazł na brytyjskiej stronce fotkę, do której dołączono opis, jakie haszczaki są ładne. Akurat on nic z tym nie zrobił, bo to jednak tylko pies, a on nie należy do osób, które walczą o prawa autorskie... był nawet dumny, że jego pies robi za "głowę tej rasy". Jednak gdyby na miejscu tego psa była właśnie jakaś tam "kuzynka" to byłoby nieciekawie.

Fakt, nigdy Cię nie widziałam i nie dotarłam do Twojego fejsa, kiedyś już to zauważyłam.

No nie ma jak papier, albumy są genialne... ale teraz tak rzadko się wywołuje foty - przynajmniej u nas :(

 

To prawda, tego jest tyle, że nie wiadomo w których wybierać... A jak się wybierze to i tak jeszcze coś się znajdzie i mętlik w głowie znowu następuje.

Hahhaha też już miałam takie jazdy :D

Ech.. U nas coraz więcej bloków, biedronek, a coraz mniej zieleni..

Heh, ja mam tak od paru lat, odkąd się żalę na sprzęt. ;p

U nas też... choć i tak mocno to nie jest odczuwalne, w końcu mieszkam w cz. kraju najmniej rozwijającej się, poza tym w takiej dziurze, z któej ludzie uciekają i ew. tu mają swoje działki ;ppp

 

Hejka Tyśka :)

Hej.

 

Hej witam

Ja mam Nikona coolpix i służy mi juz z 4lata.Nie ma ze mna lekko.W sezonie to spokojnie codziennie po 200-300zdj.robie.I w kurzu.błocie i słocie :)

 

I ja też wole śnieg.U nas od chyba tygodnia-albo dłużej codziennie szaro strasznie,syf,błoto i tak ponuro.Ale w wekkend ma spaść śnieg.Zobaczymy na jak długo.

Hej, jakoś tak skreśliłam coolpixy na początku, ale dziękuję, zawsze to jakiś trop.

 

Nawet nie wiesz, jak zazdroszczę Norwegii pogody - mogliby choć trochę się podzielić tą pogodą :D

Link to comment
Share on other sites

Czeeeeść!

 

 Ja uwielbiam albumy gdzie są moje zdjęcia z dzieciństwa :D

 

W internecie do tej pory nie zamieszczałam zdjęć rodziny, ale stwierdziłam że większości to nie przeszkadza i  swobodne wklejanie codziennych zdjęć jest już normą ;)

 

Ja bardzo lubię zimowe- słoneczne dni, wtedy świat jest jakiś lepszy...

 

Moj aparat to kompakt z sony, dlatego że mój tata mi go kupował i on lat co najmniej nastu jest wielbicielem tej firmy, chociaż nie wiem czemu, ale znając życie są jakościowo "pożadne" , ale to nie znajomość firmy tylko osoby mojego ojca :P

 

A ja ostatnio "męczę" Muminki po twej inspiracji zamiast...uczyć się na sesje :D Ale trzeba  sie zabierać, bo chcę mieć ferie :P

Link to comment
Share on other sites

 

 

Heh, ja mam tak od paru lat, odkąd się żalę na sprzęt. ;p

U nas też... choć i tak mocno to nie jest odczuwalne, w końcu mieszkam w cz. kraju najmniej rozwijającej się, poza tym w takiej dziurze, z któej ludzie uciekają i ew. tu mają swoje działki ;ppp

 

Teraz płaczę bo pogody nie ma i nie chce się robić zdjęć bo co tu focić ;/ A w takich warunkach to już w ogóle nie umiem dobrać dokładnie ustawień (jeszcze :P )

Ja nie chce mieszkać na stałe w przyszłości w moim .... mieście choć dla mnie to wiocha, która jest droga i ma mało do zaoferowania. Największe bezrobocie, drogie miasto, mało rozrywkowe. Oczywiście jednak sentyment będzie, ale na razie to wcale się lepiej nie robi.

U mnie działki w niektórych miejscach wyglądają jak porzucone domki :P

Link to comment
Share on other sites

Jak będziesz mogła wypróbować aparat to super, będziesz miała pewność czy to TO ;)

Co do papierowych albumów, to też uwielbiam je przeglądać! A teraz mało co się zdjęć wywołuje, wszystko cyfrowe... Ale mamy z A. plan, żeby kupić sobie taki wieeelki album i powywoływać trochę zdjęć, psich i naszych, żeby było co wspominać :D

Link to comment
Share on other sites

Czeeeeść!

 

 Ja uwielbiam albumy gdzie są moje zdjęcia z dzieciństwa

 

W internecie do tej pory nie zamieszczałam zdjęć rodziny, ale stwierdziłam że większości to nie przeszkadza i  swobodne wklejanie codziennych zdjęć jest już normą

 

Ja bardzo lubię zimowe- słoneczne dni, wtedy świat jest jakiś lepszy...

 

Moj aparat to kompakt z sony, dlatego że mój tata mi go kupował i on lat co najmniej nastu jest wielbicielem tej firmy, chociaż nie wiem czemu, ale znając życie są jakościowo "pożadne" , ale to nie znajomość firmy tylko osoby mojego ojca

 

A ja ostatnio "męczę" Muminki po twej inspiracji zamiast...uczyć się na sesje  Ale trzeba  sie zabierać, bo chcę mieć ferie

Hej. Widzę,  że wróciłaś już na dogo na stałe - cieszy mnie to ogromnie :).

 

Ja też, ogólnie uwielbiam albumy, fajnie się je ogląda wspólnie czy samemu i pachną wspomnieniami. Cudnie. Tak mocno żałuję, że teraz się tego nie praktykuje - ew. czasem wywoła się zdjęcia dziecka, ale w porównaniu z tym, co było kiedyś, a teraz... to tragedia.

 

Tak, jest normą i ja nie krytykuję, broń Boże ;) Tylko, że niewiele osób zdaje sobie sprawy, że wrzucając fotki do neta nie ma kontroli nad tym, co dalej się z nimi dzieje, dlatego ja zaprzestaję tej praktyki - siebie jeszcze wrzucić mogę, ale nie kogoś innego.

 

Ogólnie lubię słonecznie dni, jestem meteopatą, w takich dniach, jak jest teraz umieram...

 

Sony to dość dobra firma, choć ja sama nie mam z nią miłych wspomnień - tzn. akurat telefon Sony mi padł wcześniej niż powinien... I to dwa razy zakupiłam telefon tej firmy, i dwa razy się przejechałam. Więcej nie ryzykowałam. Akurat ten aparacik, o którym myślałam jest fajny, jednak za tą cenę chciałabym coś jaśniejszego.

 

Hahaha, Muminki są dobre na wszystko, ja sobie właśnie kupuję kubek z Bukowymi myślami... Ucz się, ucz, powodzenia na sesji.

 

Teraz płaczę bo pogody nie ma i nie chce się robić zdjęć bo co tu focić ;/ A w takich warunkach to już w ogóle nie umiem dobrać dokładnie ustawień (jeszcze )

Ja nie chce mieszkać na stałe w przyszłości w moim .... mieście choć dla mnie to wiocha, która jest droga i ma mało do zaoferowania. Największe bezrobocie, drogie miasto, mało rozrywkowe. Oczywiście jednak sentyment będzie, ale na razie to wcale się lepiej nie robi.

U mnie działki w niektórych miejscach wyglądają jak porzucone domki

 

Ej, pogoda jest zawsze! Inna kwestia, że bywa różna... nie zawsze fajna, przyjemna i zgodna z nacyzmi oczekiwaniami. U nas jest baaaardzo mgliście i wilgotno, ciężko coś widzieć, a co dopiero mówić o fotkach. Na (nie)szczęście ten problem trochę mnie omija - bo jak mam focić, jak nie mam czym?

Ja uwielbiam swoją okolicę, jestem regionalną patriotką. Nie wyobrażam sobie opuścić tego miejsca... ale wiem, że tu nie ma prespektyw na życie i chcąc nie chcąc, będe musiała tą mieścinkę opuścić. Tak czy inaczej mam nadzieję, że jak się ustatkuję to niedaleko, a jeszcze bardziej w głąb Roztocza i w sercu turystyki regionalnej:).
U nas też takie "porzucone" domki są, tajemnicze miejsca itd. Jednak większośc ludzi dba o swoje, bo Roztocze dopiero zaczyna być doceniane i się jeszcze rozkręci...

 

Jak będziesz mogła wypróbować aparat to super, będziesz miała pewność czy to TO

Co do papierowych albumów, to też uwielbiam je przeglądać! A teraz mało co się zdjęć wywołuje, wszystko cyfrowe... Ale mamy z A. plan, żeby kupić sobie taki wieeelki album i powywoływać trochę zdjęć, psich i naszych, żeby było co wspominać

I o to będę męczyła kolegę, a myślę, że skoro on mi poleca non stop aparat, to mi pozwoli się przekonać do aparatu przed zakupem.
Ooo, super pomysł - ja też o tym myślę, bo jednak papier to papier.

Link to comment
Share on other sites

To Buka sie zaprzyjaźni z Muminakami? Ja dopiero jestem przy...tak 1-2 odcinki po smoku :D Za to najbardziej podobały mi się odcinki z Nini

 


Nie powiem, bo zdradzę wszystko. Mój postrach z dzieciństwa ^_^
Ja z kolei teraz przerzuciłam się na bajki disneyowskie.

Link to comment
Share on other sites

Oj,Buka to zmora mojego dzieciństwa ;)

A u nas od jutra ma padać śnieg :) :)

Hahaha, moja też, a teraz ją uwielbiam :p

U nas też, oby ten śnieg się utrzymał jak najdłużej.

Link to comment
Share on other sites

Sprzątam sobie w google+ i patrzcie co znalazłam:

https://plus.google.com/u/0/photos/108092873871499691311/albums/5973303083872720977/6067553231832602274?pid=6067553231832602274&oid=108092873871499691311

nie wierzę, że to ta sama zołza, z którą się widzieliśmy ostatnio na spacerze :D

 

Nie mogę zobaczyć, bo nie masz mnie w kręgu znajomych google+ :P

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...