Jump to content
Dogomania

Oleńka ma dom - zostaje u Konisi!!! Konisia, wielkie dzięki!!


Tweety

Recommended Posts

  • Replies 568
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ola chyba zaczęła marcować. [URL="http://www.GratisSmilies.de"][IMG]http://www.GratisSmilies.de/smilies/tiere/tiere_28.gif[/IMG][/URL]
Nie znam się na kotach i nie wiem czy marcowanie może zacząć się w lutym (chociaż domyślam się, że tak;))
Wyje przeraźliwie. Tzn. to nie jest wycie, ale jakby pomieszanie płaczu małego dziecka z żabą i gołębiem:evil_lol: Poza tym cały czas się turla po podłodze, ociera o przedmioty itd. Najgorsze jest to, że zaczęło się dwa dni temu i wciąż narasta. Wcześniej robiła to tylko nad ranem, a wczoraj wyła cały dzień i co najgorsze noc. Dziś od rana to samo. Ja wytrzymam, ale boję się o sąsiadów. Czy to marcowanie? Jak sobie radzicie ze swoimi kotami? Prosimy o rady:) i z góry dziękujemy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='konisia']No właśnie, tylko Olcik chyba nie można sterylizować, bo ma FIV i wszelkie interwencje chirurgiczne, przy tak słabej odporności nie są wskazane.[/quote]


no właśnie, sterylka u niej odpada :shake: . natomiast tak przez kilka dni będzie się zachowywać. Moje po 3 -4 dniach przestawały, bo wg zalecenń ciachałam je po pierwszej rujce. Natomiast Sońka, zwana Gruba Dynią potrafi tak co 10 dni (juz 4 raz) i tez ma tak 3-4-dniówkę więc z utęsknieniem czekam na sterylkę u łobuzicy, bo spać nie daje :mad:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fona']To jest problem, bo antykoncepcja jest bardzo szkodliwa podawana regularnie. A ruje to też sikanie... Ja przeszłam gehenne z moją kotą... Oby Oleńka nie była tak rozbuchaną kociczką.[/quote]

moje nie sikały tylko darły gęby. Sońka domagała się skrobania po brzuchu w godzinnach mocno porannych - znaczy ciemno na polu jeszcze było :mad:

Link to comment
Share on other sites

Jakoś przeżyliśmy noc:diabloti: Nie wiem jak sąsiedzi...wolę się z nimi nie spotykać w ciągu najbliższych dni;)

Oluś tak wyje...nic ją nie interesuje. Wyszperałam spod mebli wszytskie jej zabawki - piłeczki, myszki...i nic, nawet nie reaguje. Zamyka się jedynie na chwilę kiedy ją głaszczę, ale boję się, bo przeczytałam, że takie głaskanie może spowodować urojoną, więc ograniczamy się z mizianiem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='konisia']Jakoś przeżyliśmy noc:diabloti: Nie wiem jak sąsiedzi...wolę się z nimi nie spotykać w ciągu najbliższych dni;)

Oluś tak wyje...nic ją nie interesuje. Wyszperałam spod mebli wszytskie jej zabawki - piłeczki, myszki...i nic, nawet nie reaguje. Zamyka się jedynie na chwilę kiedy ją głaszczę, ale boję się, bo przeczytałam, że takie głaskanie może spowodować urojoną, więc ograniczamy się z mizianiem.[/quote]

Witaj w klubie "zdesperowanych" kotek i ich właścicieli. U nas mój TŻ ma dyżur przy Lunce żebym ja mogła uspać dzieci. Wyje trzeci dzień więc myślę że jeszcze ze dwa dni i się uspokoii... na tydzień:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...