Jump to content
Dogomania

Płoszka za TM [*]. Dinga w DS! Czarka - po wylewie (info na końcu)


Recommended Posts

Dużo rozmawialiśmy w schronisku na temat Merry i miejsca w hoteliku u Kasi w ogóle. To nie była łatwa decyzja, ale zdecydowaliśmy, że jednak lepsze dla Merry będzie pozostanie w schronisku.

Oprócz Merry w naszym schronisku są dwie starsze suczki niewielkich rozmiarów. Burka to sunia, dla której kontakt z człowiekiem jest wielkim stresem, w jej przypadku niemożliwa jest nawet podróż (dla Burki nawet zmiana boksu była przeżyciem niezwykle stresującym). Czarka z kolei jest uciekinierką, musi mieszkać w krytym boksie... bo łazi po siatkach jak kot. Poza tym jest niezwykle zżyta z pieskiem Czarkiem, nie wyobrażamy sobie ich rozdzielenia. W związku z tym postanowiliśmy miejsce u Kasi zwolnić dla innej potrzebującej suczki.

Dziękujemy wszystkim osobom wspierającym Płoszkę, Dingę i Merry!

Zastanawiam się, czy nie założyć na dogo wspólnego wątku dla naszego schroniska? Czy chcielibyście do takiego zaglądać? Jest u nas przecież sporo psów pilnie potrzebujących domów.

Bardzo nam na sercu leży los Azorka. To pies, w dodatku duży, do hoteliku u Kasi odpadał w przedbiegach. Ale bardzo pilnie potrzebne mu jest chociaż DT, chociaż hotelik...

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 494
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Z tego co powiedział behawiorysta - ogólne osłabienie jej nóżek jest związane typowo z wiekiem i rzadkością używania. To, co można zrobić, to próbować ją rozruszać, zabierając na spacery.
W tym wieku rzadko używane mięśnie błyskawicznie ulegają osłabieniu i to w zasadzie "tylko" tyle jej dolega.

Link to comment
Share on other sites

Merry jest ostatnio bardzo często wypuszczana z boksu, z tego co wiem, to kilka razy w tygodniu, na kilka godzin dziennie. Podwórko między boksami jest duże, także Merry może sobie pochodzić swobodnie po sporym terenie.
Edit: dowiedziałam się. Merry dostaje duże dawki sterydów, niestety na razie nie ma poprawy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Anuk']
Czarka z kolei jest uciekinierką, musi mieszkać w krytym boksie... bo łazi po siatkach jak kot. Poza tym jest niezwykle zżyta z pieskiem Czarkiem, nie wyobrażamy sobie ich rozdzielenia. W związku z tym postanowiliśmy miejsce u Kasi zwolnić dla innej potrzebującej suczki.
[/QUOTE]
Sytuacja się zmieniła, ponieważ Czarka miała kilka dni temu wylew. Dzięki szybkiej reakcji udało się ją uratować i wraca do sił.
Ale było z nią bardzo źle, jest lekko przekrzywiona w lewą stronę. Będę rozmawiać z Kasią w jej sprawie.

Link to comment
Share on other sites

Z tego, co wiem, z Czarką było źle. Wylew miała w ubiegłą środę, znalazła ją pani Kierowniczka. Czarka nie wstawała. Dzięki szybkiej reakcji, zaraz przyjechała wet i Czarkę udało się z tego wyciągnąć. Już w sobotę chodziła, witała wolontariuszy. Jest nieco przechylona w lewą stronę. Dostaje całą baterię leków, sterydy itd.

W związku ze zmianą sytuacji, ustaliliśmy, że nie ma się co oglądać na przyjaźń Czarka i Czarki: Czarek jest trochę młodszy, odważniejszy, poradzi sobie. Dla Czarki ta zima w schronie może być zabójcza.

Ustaliłam z Kasią, że Czarka do hoteliku pojedzie. Kierownictwo wyraziło zgodę. Transport zapewniony jest na sobotę. Teraz czekamy na decyzję wet czy stan Czarki pozwala jej na tak daleką podróż.

A więcej o samej Czarce tutaj:

[url]http://www.schroniskomilanowek.pl/index.php?option=com_sobipro&pid=55&sid=121:Czarka&Itemid=11[/url]

Link to comment
Share on other sites

Myślę, że bez wsparcia się nie obejdzie. Na razie sprawy finansowe nie są do końca dogadane ze schroniskiem, więc na razie nie organizujemy składek na Czarkę. Niech ona się już znajdzie na miejscu. Na pewno będziemy pisać, co i jak.

Prosimy o kciuki na jutrzejszą drogę!

Link to comment
Share on other sites

Czarka wspaniale zniosła podróż: grzecznie sobie leżała, przytulona do mnie.
Zamieszkała w naprawdę wspaniałym miejscu. Dom Kasi jest na szczycie góry, pod lasem. Z salonu bajeczny widok na dolinę, jezioro i kolejną górę. Zwierzyniec składa się z trzech rodowodowych dogów de bordeaux (imponujące!), kilku psów tymczasowych, dwóch kotów oraz królika.
Suczki przyjęły Czarkę bardzo przyjaźnie, a ona sama zwiedziła z ciekawością dom, a potem siedziała razem z nami przy herbacie

Dzwoniłam dziś do Kasi, Czarka jest bardzo grzeczna i kontaktowa. W nocy zachowała czystość (!), rano przywitała się z domownikami. W domu czuje się swobodnie. Dłuższe spacerki wyraźnie ją męczą, ale na krótkie chętnie chodzi.

Link to comment
Share on other sites

Szalony Kocie: Czarka na pewno będzie potrzebowała wsparcia finansowego, a także wątku w którym Kasia będzie mogła o niej pisać. Czy mogę Cię prosić o założenie takiego wątku? Obawiam się, że tu zainteresowanie mocno osłabło i niewiele osób już ten watek czyta.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...