światowa wystawa psów salzburg 2012

[secretgolden]

Małe spropstowanie, Dziewczyny były w Finale IJH!!

[pawelg]

pisalem o finalistach finalu JH ;)

[secretgolden]

Nie znalazły się w finałowej VI

[Bajka-wilkzbasni]

Gratulacje dla polskiej ekipy!!!!brawo!!
My na WDS tylko doskonała,ale za to na klubowej drugiego dnia moja Lulu:World Club Winner 2012!:)

Edited May 21, 2012 by Bajka-wilkzbasni

[mychaaaaa]

Ania Woźny (forumowa psyja) i jej EMPORIO ARMANI Gattaca (grzywacz pp) - na światówce III/12 w klasie młodzieży, na klubówce World Junior Club Winner 2012 + BOB Junior :loveu:

[maga18]

moj grzyw -[SIZE=3] Jr.Ch, Ch. El Libertador-Simon Di China Latina[/SIZE] - kl.pośrednia - doskonały III/9 - wiec jest niezle a moglo byc lepiej :)

[img]http://a2.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/s720x720/554278_410308135668308_100000673761241_1154347_411412250_n.jpg[/img]



natomiast jestem mega dumna z Psyji i Bee!!!!!!!!!!!! :laola: brawo i tu!!!!

[img]http://a8.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash2/s720x720/156517_426935333992922_100000293773111_1463571_209518727_n.jpg[/img]

[Tascha]

[CENTER][B]Shared from Jaana Mähönen: Warning shared from a Danish Labrador forum[/B]
[/CENTER]

[B]WARNING!!!!! For those of you who have attended the world dog show in Salzburg, beware that your dog might have caught the New Parvo strain from dogs from Cyprus. Monica, a Norwegian breeder og Jack Russel, lost her dog, Anton to parvo this morning in Cyprus. She brought her dogs to Cyprus before last weekends dog show (...wh...ich , I attended). Her dogs are vaccinated for Parvo of course. Some of the other dogs caught it also, but did not get that sick. The local vet in Cyprus told that a lot of dogs have come down sick after the show. Since i came home from Cyprus this morning, I am now in some sort of Quarantine myself so I do not ´give it to my dogs.
............and that means, at the new virus CAN be in your country now. Please spred this warning !!!!!!!!!!!!!![/B]

[Shetanka]

Mój BLACK&WHITE Milthon Bohemia "Syriusz" (nagi pies peruwiański średni) - doskonała, II/2, res.CAC

Gratulacje dla wszystkich Polaków! :D :D

[Sikorka]

Witam chciałam się również pochwalić osiągnieciem naszej suczki rasy Lagotto Romagnolo.
[CENTER][CENTER][SIZE=5][COLOR=#000000][FONT=Calibri][B]Mafaldą Il Granaio dei Malatesta lokata 1[/B]. [IMG][/IMG] [B]WORLD JUNIOR WINNER. [/B][/FONT][/COLOR][/SIZE][/CENTER]
[/CENTER]
[SIZE=5][B][FONT=Calibri][FONT=Calibri][COLOR=#000000]czyli Młodzieżowy Zwycięzca Świata 2012
[IMG][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/819/dsc07710oq.jpg/"][IMG]http://img819.imageshack.us/img819/1339/dsc07710oq.th.jpg[/IMG][/URL][/IMG][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/840/dsc0064am.jpg/"][IMG]http://img840.imageshack.us/img840/1751/dsc0064am.th.jpg[/IMG][/URL][/COLOR][/FONT][/FONT][/B][/SIZE]

Edited May 21, 2012 by Sikorka
dodanie zdjęcia

[Coyote Ugly FCI]

organizacja chyba ich przerosła :(

brak katalogów...

[szysz]

My mamy katalogi, z piątku i z niedzieli i dwie przypinki na numerek. Ringi były dobrze oznaczone, hale też, mi się podobało. Nawet autobus na parking był OK.

[Zuza i Noddy]

[quote name='szysz']My mamy katalogi, z piątku i z niedzieli i dwie przypinki na numerek. Ringi były dobrze oznaczone, hale też, mi się podobało. Nawet autobus na parking był OK.[/QUOTE]
Nie mam pojęcia jak autobusy kursujące parking-wystawa można określić jako "OK". Autobusy nie były w żaden sposób przygotowane do transportu psów, jedyne miejsce gdzie można było postawić klatki to przejście o szerokości chyba nawet nie pół metra. Ścisk i duchota, które zafundowali organizatorzy psiakom (pomijając już wystawców) w czasie tego transportu na pewno przysłużyła się im do lepszego zaprezentowania na ringu. Autobus jechał(jeśli można to było nazwać jazdą) ponad godzinę do miejsca wystawy oddalonego o 5 km od parkingu.

[szysz]

My jechaliśmy dosyć szybko, jakieś 20 minut, a powrót 5 ;)

[Zuza i Noddy]

[quote name='szysz']My jechaliśmy dosyć szybko, jakieś 20 minut, a powrót 5 ;)[/QUOTE]
Czyli zależy pewnie od dnia, ale jednak to co się działo w sobotę to jakaś porażka.

[krzysio]

[quote name='Zuza i Noddy']Czyli zależy pewnie od dnia, ale jednak to co się działo w sobotę to jakaś porażka.[/QUOTE]

To fakt w sobotę był ogromny bałagan. Wiele osób z opłaconym parkingiem on-line nie mogła wjechać bo już miejsc było brak.
Ja podwiozłem dziewczyny po 5 rano na WDS i zawiozłem 3 inne osoby na klubówkę oddaloną o kilkanaście km.Baliśmy się korków stąd ta wczesna godzina.
jak wróciłem okazało się ,że miejsca na parkingu już dla mnie nie ma i choć zostałem wpuszczony to za chwile kazano mi wyjechać bo jestem za duży, wylądowałem na bocznej uliczce koło mieszkania bardzo miłego starszego małżeństwa. Nie pojechałem tam gdzie proponowali bo to było bardzo daleko i nie wyobrażam sobie aby dziewczyny po wystawie miały się tam dostać z psami, klatkami i wózkami.
Widok przy głównym wejściu do hali-bezcenny. Jak wróciłem była 6:30 i tysiące ludzi z psami koczujących i proszących organizatorów o wpuszczenie do hali...bezskutecznie:(Wpuszczono wszystkich o 7:30.
W granicach godziny 8-10:00 ogromne korki na drogach dojazdowych...
Niestety logistycznie zostało to żle zorganizowane.Takie jest moje odczucie.

[krzysio]

[quote name='Tascha'][CENTER][B]Shared from Jaana Mähönen: Warning shared from a Danish Labrador forum[/B]
[/CENTER]

[B]WARNING!!!!! For those of you who have attended the world dog show in Salzburg, beware that your dog might have caught the New Parvo strain from dogs from Cyprus. Monica, a Norwegian breeder og Jack Russel, lost her dog, Anton to parvo this morning in Cyprus. She brought her dogs to Cyprus before last weekends dog show (...wh...ich , I attended). Her dogs are vaccinated for Parvo of course. Some of the other dogs caught it also, but did not get that sick. The local vet in Cyprus told that a lot of dogs have come down sick after the show. Since i came home from Cyprus this morning, I am now in some sort of Quarantine myself so I do not ´give it to my dogs.
............and that means, at the new virus CAN be in your country now. Please spred this warning !!!!!!!!!!!!!![/B][/QUOTE]

Ja się przeraziłem tą informacją z facebook i ,że to parvo i ,że atakuje psy zaszczepione. Obserwujmy nasze zwierzaki!

[Asiaczek]

[quote name='pawelg']my juz po ;) nasz Jazzik z klasy posredniej (bedlington terrier) w wieku 19. msc wywalczyl CACa, tym samym skonczyl JCH. AUT. W porownaniu o BOS przegral z dwoma innymi pieskami. Niemniej jednak, on ma jeszcze czas na wygrywanie ;)
Z tego co wiem, to BOSa na pewno zdobyla Madzia Widzyk ze swoim westie. Nie wiem jak jej poszlo w walce o BOBa.
Magda gratulacje za WW![/QUOTE]

[quote name='Riven']Fraser, Flaire wygrał klasę Championów oraz Res. Cacib !!!!:D
Gratulacje dla Dziadka i dla reszty Polskiej ekipy :D!!![/QUOTE]

[quote name='pawelg']Aneta Drozdowska ze swoim Chartem Polskim zdobyla Ml. Zw. Sw. :)
czekamy na kolejne wspaniale wiesci ;))[/QUOTE]

[quote name='pawelg']Kaska Ksiazek ze swoim springerem zgarnela BOBa :) chyba jedyny polski BOB w piatek...[/QUOTE]

[quote name='pawelg']WIELKIE BRAWA DLA KATARZYNY KSIĄŻEK!!!!! Wraz ze swoim spanielem wywalczyla BOG VIII grupy!!!!

ogladalem w sieci, naprawde zaprezentowala sie wspaniale![/QUOTE]

[quote name='Smile of Red Witch']Wielkie gratulacje dla polskiego Amstaffa ( oczywiście w polskich rękach )Int. Ch. Oridor Antaresa za Veteran World Winner 2012 ;) brawa dla właścicielki ;)[/QUOTE]

[quote name='borderterrier']My niestety bez lokaty wróciliśmy, ale mamy ocene doskonałą + półfinał w Junior Handlingu ^^[/QUOTE]

[quote name='vallhund']Fixan's KONRAD KOTTESON (vasgotaspets/szwedzki vallhund) - Młodzieżowy Zwycięzca Świata - i nawet miał tym razem konkurencję:multi:[/QUOTE]

[quote name='Estowa']Gratulacje!
czekamy na dalsze wyniki.
W owczarkach szetlandzkich:
Japaro WITH VESCAMONTANA - ocena doskonała, II lokata w młodziezy (przynajmniej tak zrozumialam) (wł. Krystyna Szulc)
NANCY XANTINA Iskierka Szetlandów - wygrała klasę championów (wł. Anna Jagieło)
Moorwood CARIBBEAN BLUE FLASH - Zwycięzca Świata (wł. Krystyna Szulc)

WILEKIE GRATUL:AVCJE DLA POLSKIEJ EKIPY![/QUOTE]

[quote name='macsow1']no to i my się chwalimy :):)
Lhasa apso! KRAKUS Astarte Gold- jako pierwszy pies z polskiej hodowli
!!!!!!!! JUNIOR WORLD WINNER!!!
pekińczyk:
KING iz Zhasminovogo Dvortsa V1/12 CAC
a jego ojciec World Winner, BOB!!
a brat naszego Verdasco Vice World Winner!
czyli BAAARDZO UDANY WEEKEND :)[/QUOTE]

[quote name='mychaaaaa']Basenji - JAZZY BOY Asiaczek FCI - Zwycięzca Świata i BOB :loveu:[/QUOTE]
Dzięki za wstawienie tej info:)

[quote name='Bajka-wilkzbasni']Gratulacje dla polskiej ekipy!!!!brawo!!
My na WDS tylko doskonała,ale za to na klubowej drugiego dnia moja Lulu:World Club Winner 2012!:)[/QUOTE]

[quote name='mychaaaaa']Ania Woźny (forumowa psyja) i jej EMPORIO ARMANI Gattaca (grzywacz pp) - na światówce III/12 w klasie młodzieży, na klubówce World Junior Club Winner 2012 + BOB Junior :loveu:[/QUOTE]

[quote name='maga18']moj grzyw -[SIZE=3] Jr.Ch, Ch. El Libertador-Simon Di China Latina[/SIZE] - kl.pośrednia - doskonały III/9 - wiec jest niezle a moglo byc lepiej :)natomiast jestem mega dumna z Psyji i Bee!!!!!!!!!!!! :laola: brawo i tu!!!!
[/QUOTE]

[quote name='Shetanka']Mój BLACK&WHITE Milthon Bohemia "Syriusz" (nagi pies peruwiański średni) - doskonała, II/2, res.CAC
Gratulacje dla wszystkich Polaków! :D :D[/QUOTE]

[quote name='Sikorka']Witam chciałam się również pochwalić osiągnieciem naszej suczki rasy Lagotto Romagnolo.
[CENTER][CENTER][SIZE=5][COLOR=#000000][FONT=Calibri][B]Mafaldą Il Granaio dei Malatesta lokata 1[/B]. [IMG][/IMG] [B]WORLD JUNIOR WINNER. [/B][/FONT][/COLOR][/SIZE][/CENTER]
[/CENTER]
[SIZE=5][B][FONT=Calibri][FONT=Calibri][COLOR=#000000]czyli Młodzieżowy Zwycięzca Świata 2012
[IMG][/IMG][/COLOR][/FONT][/FONT][/B][/SIZE][/QUOTE]

Gratulacje dla nas, Polaków. naprawde mamy sukcesy:)

pzdr.

[Asiaczek]

Co do organizacji w sobotę i niedzielę...

Sobota.
Przed godz. 7.00 rano lekkie zamieszanie przy kierowaniu samochodów na parking. Stwierdzono, że parking bezpłatny. Niestety, okazalo się, że kosztuje 20 E. ale OK. Płacimy. Zastanawiamy się, gdzie te hale....... Jedyne co widzimy, to spory parking i.... gdzie niedaleko ogromna kolejkę z psami, klatkami, tobołami.... co jest...?!?!?!
Okazuje się, ze jest to kolejka to autobusów, które zawiozą nas na teren wystawy!!!!! I maja kursowac co 20 minut....
Ja zdrętwiałam. Mając 5 psów (licze tez Ofika Zuzkowego) w 4 kontenerach + kilka tobołków, krzesełka, zastanawiałam się, jak to wszystko wtarabanic do autobusa...
No nic, czekamy, od czasu do czasu zerkając na zegarki... czas plynie....

Nagle, na parking wjeżdża 1 autobus, za 3-5 minut - nastepny. super! Może ise załapiemy.... ale za nami juz ustawil się taki ogon, że strach nawet było patrzec. każdy z tobołami, klatkami, trolleyami ...... Jesoooo, jak to ogarnąć....?!?!?!

Szczerze napiszę, że udało nam sie dostac do autobusu "po chamsku". Ja zastawiłam drzwi klatkąmi i na udało nam sie je jakos ustawic. Tobołki były wrzucane, nasza ekipa nawet znalazła miejsca siedzace. To znaczy, jedne koleżanki wrzucały tobolki, drugie (w autobusie) je lapały;)
To "jakoś" to właściwie było byle jak, bo przy skrętach, wszystko się poprzewracało, pozrzucało itp. Kierowca chyba myslał, że jedzie z workami ziemniaków, a nie z ludźmi, a PRZEDE WSZYSTKIM ze zwierzętami.....
W autobusie duchota, kierowca dopiero po wręcz krzykach zareagował i uruchomił klimę; dodac nalezy, że działała baaaaaardzo delikatnie. Drzwi nie chciał otworzyc, okna - nie można było uchylic...
Trase, która miała ok. 5 km, jechalismy prawie póltorej godziny. Wyobrazacie sobie nasze nerwy? dobrze, że humor nam dopisywał, ale sami wiecie, że i dobry humor może ise kiedys skończyc...

Przy wejściu na haloe - generalnie, spokojnie. Nie za bardzo chcieli sprawdzac 5 paszportów, machnęli reką i tak oto znaleźliśmy sie w historycznym miejscu - Messe Zentrum w S.;)
Hale oznaczone i tutaj nie było proboemów, aby dotrzec.
Numery ringów - umieszczone wysoko, widoczne i czytelne.

Nadal jestem b.ciekawa, dlaczego organizatorzy nie umieścili informacji o tak dalekim parkingu na stronie www. A może ta info była, ale ja jej nie zauwazyłam. Czy ktoś widział taka info na oficjalnej stronie OEKV...?
Jezeli tej info nie było, moim zdaniem - żółta kartka dla organizatorów;)

pzdr.

[Asiaczek]

Asiaczki były zadowolone:)
[IMG]http://i1262.photobucket.com/albums/ii614/JoannaGS/579963_10151737683175578_889830577_24229601_114943307_n.jpg[/IMG]

To PIERWSZY BASENJI Z POLSKIM PRZYDOMKIEM Z TYM TYTULEM!!!

Dla takich chwil warto życ...

pzdr.

[Shetanka]

Zgadzam się jeżeli tak daleko był parking to powinni to uwzględnić, my wjeżdżając do Salzburga o godzinie 8:15 biegiem, w nerwach, z przebieraniem się w samochodzie podczas stania w korku zdążyliśmy na ocenę mojego psa na 10:20...

[Asiaczek]

[quote name='Shetanka']Zgadzam się jeżeli tak daleko był parking to powinni to uwzględnić, my wjeżdżając do Salzburga o godzinie 8:15 biegiem, w nerwach, z przebieraniem się w samochodzie podczas stania w korku zdążyliśmy na ocenę mojego psa na 10:20...[/QUOTE]
No tak... ważne, że się udało:)

A, zapomniałam napisac, że jak poszłam do WC się przebrac, to oczywiscie zrobiła się juz kolejka i tak stałam cała w nerwach - wystawię moje baski w czystym stroju, czy w legginsach i poczochrana;)...

pzdr.

[aniaDark]

Dlatego Asiaczku ja się bez ceregieli przebrałam w toalecie na widoku damskich oczu :lol:. My co prawda w kolejce do oceny ostatnie, ale przy tych kolejkach w toalecie, to można było nie dotrzeć, a kudłaczkę też musiałam szczotką doprowadzić do porządku po wymiętoleniu w autobusie.

Btw. Rosyjska ekipa stojąco-siedząca obok mnie przy kierowcy w pewnym momencie zapytała kierowcy, czy rozumie po angielsku - pan kierowca pełnym zdaniem odpowiedział, że rozmawia tylko po niemiecku (oczywiście odpowiedział po niemiecku) - bo chcieli by wypuścił "kilka" osób. Dlaczego? Ja w pewnym momencie podzieliłam ich myśl, gdy zobaczyłam, że ludzie z psami i tobołkami na piechotę nas wyprzedzają. :shake:
Asiaczku, żeby było zabawniej, to parking przy wystawie, ten który można było rezerwować, kosztował tyle samo, co "nasz". Rożnica 5 km i "opłacenia" autobusów? Próbuję załapać w czym rzecz...

No teraz to tylko pozostało uwierzyć, że się wróciło z rewelacyjnymi wynikami :loveu: i odboleć zakwasy po niedzielnym spacerze po Anif :loveu:

[jo-jo]

GRATULACJE DLA WSZYSTKICH !!!!!!!!!
W dogach też pięknie, prawie wszystkie zgłoszone psy z pl z lokatami, a troche nas było :))))) Na klubie poszaleliśmy jeszcze lepiej. "Moi" podopieczni:

Klub:
THEO Moloseum - klasa pśr. - III/7 dosk
VERTIGO di Stella Ardens - klasa szcz. - I WO, World Club Puppy Winner, BIS Puppy !!!!!!
MAYBACH Frankidogi - klasa mł - I/3 dosk, World Club Junior Winner, III BIS Junior

WDS:
THEO Moloseum - klasa pśr. - III/12 dosk (jestem bardzo szczęśliwa z obu dni i 3 lokat, u tych sędziów się tego nie spodziewałam :) )
VERTIGO di Stella Ardens - klasa szcz. - World Best Puppy
MAYBACH Frankidogi - klasa mł - II/7 "vice World Winner" (jak dla mnie powtórka z zeszłego roku, w Paryżu z innym młodzikiem również udało nam się ugrać II lokatę :) )

Co do organizacji.........

W sobotę mieliśmy klub, przezornie wyjechaliśmy pare minut po 7'ej, ale utknęliśmy w korku mniej więcej 1,5 km od parkingu.... Przez godzine przesunęliśmy się może 500 metrów. Okazało się w końcu że szanowna policja ZAMKNĘŁA ulicę dojazdową do terenu wystawy i PARKINGU !!! Ilość przekleństw które leciały w różnych językach była spora... Ludzie parkowali się gdzie popadnie (włącznie z zablokowaniem stacji benzynowej) policja natomiast wzywała kolejne to radiowozy jakby bali się nie wiadomo czego... Do wystawy lecieliśmy pieszy kilkaset metrów. Na miejscu okazuje się że parking w połowie pusty i nikt nic nie wie. Kolejka do sekretariatu ogromna, byliśmy na wystawie parenaście minut przed 10 i już było wiadomo że wystawa będzie opóźniona... SYF, BAŁAGAN - tyle co można powiedzieć o tym co działo się w sobotę..

Jeśli chodzi o światówkę, my parking "rezerwowaliśmy" sobie przez internet i nie było problemu z wjazdem, a i korek tworzący się już na autostradzie poruszał się w miare sprawnie. Ale... potem bajzel na parkingu, ochroniarze którzy też do końca nie wiedzieli co robić. Wejście do hali kolejna przeszkoda (choć nie taka jaką w Paryżu byli rok temu ochroniarze..). Dogi dostały całą hale na końcu, choć nawet ta była cius mała na zmieszczenie 400 dogów, na czym ucierpiały mocno ringi, stawki większe niż 5 psów nie miały szans się tam wystawić. Największą wpadką u nas był brak działajacej klimatyzacji, hala z jedną oszkloną całą ścianą więc o 10 w środku była już sauna.... Mam bardzo mieszane uczucia co do całej organizacji wystawy.....

[trusek]

Wszystkim ekipom gratuluję, szczególne gratulacje dla Asi i jej wspaniałago baska !!!!!!!!

[Lofty]

Gratulacje dla wszystkich zadowolonych :)
Moi chłopcy też dobrze się pokazali, jestem z nich bardzo zadowolona:)
[B]Lucky (Irish Melody Lucky Luke)[/B] - ex. I/VI, CAC tym samym zakończył championat Austrii a moja satysfakcja tym większa iż od trzech lat moi chłopcy wymiennie wygrywają klasę użytkową na imprezach rangi WDS i EDS :)
[B]Dessi (Lofty Desperado)[/B] - ex.IV/XVIII.

A teraz parę słów o organizacji.
Miałyśmy hotel oddalony od Salzburga o 70 km dlatego postaniwiłyśmy że jeśli dojedziemy około 7:30 do Salzburga spokojnie będziemy mieć czas na ogarnięcie się na wystawie. (Tak do tej pory robiłam i zawsze było aż za dużo czasu - Bratysława, Herning, Sztokholm, Lauwewrden, Celje - czasu wystarczało z naddatkiem)
Jakie było moje zdziwienie gdy po wjeździe do Salzburga GPS pokazał mi komunikat że do hal mam 2,2 km i przed nami pojawia się korek. W dobrych humorach stwierdziłyśmy że mamy prawie 2,5 godziny więc spoko dojedziemy, rozpakujemy się .....
Nasze dobre humory zaczęły powoli odpływać gdy przerażająco szybko czas zaczął się kurczyć a my w żółwim tempie posuwałyśmy się po metrze do przodu. O godzinie 10 byłyśmy mniej więcej na zjeździe z autostrady na wąską dróżkę prowadzącą do hal. Tu nieco tępo przesuwania wzrosło ale i tak nie na tyle aby nazwać to jazdą. Dziesiątki ludzi ciągnących toboły i prowadzących psy po drodze i autostradzie było widokiem niebywałym :( Jakiś horror zafundowali nam organizatorzy.
Na parking wjechałyśmy mając opłacony wcześniej parking bez problemów, ale od miejsca gdzie kazano nam zostawić auto do hali okazało się jeszcze spory kawałek drogi a mając dwa duże psy, kenele, stół, i inne szpargały to każdy metr jest niesłychanie długi:(( na hale udało nam się wejść bez kolejki i przechodząc przez kolejne 4 hale dotarłyśmy na tę właściwą :)
Gdy zobaczyłam ring ręce mi opadły, może jestem upierdliwa i czepialska ale sorry ring na którym nie da się ocenić w statyce psów w klasie to nieporozumienie. Sędzia chcąc ocenić psy w ruchu musiał dzielić klasę na części :( i pewnie nie miała bym nic przeciwko gdyby tych psów w klasie było aż tak dużo (Pamiętam wystawę w Sztokholmie gdzie w open było zgłoszone 42 setery i wszystkie swobodnie stanęły w ringu, owszem sędzia podzielił sobie je na grupy ale tylko dlatego aby czekający nie kwitli w ringu ponad godzinę bo tyle mniej więcej zajęło mu ocenienie tych 42 psów) W Salzburgu największa klasa open liczyła 23 psy. Pojęcia nie mam dlaczego na jednych wystawach się da a gdzie indziej jest taki totalny brak wyobraźni. Aby nie było że to jedyne "niedogodności" - jak do tej pory zaliczyłam kilkanaście imprez tej rangi i przyznam szczerze nie pamiętam aby na którejś sędzia oceniał całą rasę (tu "zabrano" mu szczeniaki i wetereny - łącznie 12 spów) - 128 psów, moim zdaniem to stanowczo za dużo na jeden ring, sędzia w pewnym momencie spoglądał na zegarek czy nie musi "podkręcić" tępa, to naprawdę nie służy dobrej ocenie:(
Kolejna kwestia, stoiska handlowe rozwalone po wszystkich halach, dla mnie totalna porażka, zero możliwości porównania ofert i cen na poszczególnych stoiskach:( No i na koniec to co mnie osobiście nie dotknęło ale na samą myśl że mogłam mieć ring pod tymi namiotami ustawionymi między halami przyprawiła mnie o gęsią skórkę:( Przy tej temperaturze i operującym słońcu nie chcę nawet myśleć jaką przyjemnością było wystawianie tam psów.
No i na koniec ring przygotowawczy a w zasadzie to coś co miało go imitować, tłumy cisnących się i czekających na swoje wejście na ring główny w przejściu to chyba nie są warunki pozwalające wyciszyć psa, i skupić się przed wejściem na ring główny. MASAKRA !!!!
Reasumując moim skromnym zdaniem zorganizowanie tej wystawy przerosło Austriaków na każdej linii.
Mam nadzieję iż z tej organizacyjnej klapy ktoś wyciągnie wnioski i takie sytuacje nie będą się powtarzać na kolejnych imprezach.