Jump to content
Dogomania

Cztery Gremlinki i ich mały/wielki świat.. <3 ... ;)


ChiqDeeWikiXenia

Recommended Posts

  • Replies 7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

No niestety... Tak więc lepiej zmienić temat na jakiś miły, bo co wątek to jakaś tragedia... a śmiech to zdrowie, więc czasami trzeba pomyśleć o czymś przyjemnym;)

Ja od dziś tylko o przyjemnościach, bo właśnie zaczęłam urlop:D hehe co prawda tydzień, ale zawsze coś i najważniejsze, że z moimi Dziewuchami:loveu: wyruszamy nad morze i mam nadzieję na jakieś szałowe zdjęcia;) choć fotografem jestem ja, więc bardziej kwestia przypadku:lol:

A tutaj maleńka Chiqunia:) stare zdjęcie więc niezbyt ładne..
[IMG]http://i1127.photobucket.com/albums/l621/chiquitadeedee/DSC00279.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1127.photobucket.com/albums/l621/chiquitadeedee/DSC00287.jpg[/IMG]

Niestety zdjęć małej Dee nie mam... a tych z czasów kiedy przyjechała lepiej nie wstawiać...

Link to comment
Share on other sites

Lecimy do Kołobrzegu na 1 dzień, później Darłówko moje ukochane:loveu:, a później może na chwilkę w bory tucholskie w okolice Chojnic:) noo kochana była jak była dzieciakiem;) hehe Moje dziewuszki to od wody raczej z daleka, jak pływać to tylko delikatnie w ciepłym jeziorku i to w dodatku jak je na siłę wrzucę... Wredna Pańcia:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Hehe, nio może pod jakimś płaszczykiem;) Ja tylko mam nadzieję, że nie będzie jakoś specjalnie padać, bo bez słońca to może być nawet cały czas, ale jak jest mokro to Księżniczki z pokoiku ani rusz;) a ta jej łapeńka to jest do operowania, czy będzie sobie z tym radzić?

Link to comment
Share on other sites

lekarze mowią, że lepiej zostawic tak jak jest. ona nie utyka, nie boli ją. ale miała robione prześwietlenie i pozrastało sie nie tak, jak powinno. tyle, ze jakby łamali jej to i składali na nowa i tak nie miałabym gwarancji, że będzie lepiej. franeczka ma maleńka i chudą tą łapinkę. wolę nie ryzykować.
no i dostałysmy tez pozwolenie na trenowanie agility, więc jest w miarę ok:) ale że krzywus widac gołym okiem:|

a wracajac do przemycania psów, to lole musiałabym chyba pod bardzo obszernym chować;)

ja tez mam nadzieje na pogode bez deszczu, bo dziewczynki bardzo nie lubią (szczególnie lol-ona po mokrym chodzi na paluszkach;))

Link to comment
Share on other sites

No fakt, jak jest dobrze i nie przeszkadza jej to w życiu, to bez sensu łamać na nowo, bo to by pewnie tylko osłabiło nóżkę. To czekam na zdjęcia z agility;) ja bym mogła z Chiqunia próbować, bo ona to wulkan energii, tylko waga chyba jej nie puszcza i wzrost;)

No to widzę, że nie tylko moje Dziewuszki nie lubią jak jest mokro... :) pocieszające, bo myślałam, że takie rozpuszczone;) ale w zimie to prawie w ogóle nie wychodzimy na spacerki... przy wzroście 15cm nawet najmniejsza zaspa jest nie do pokonania... ;)

Ja lubię brać je wszędzie ze sobą, więc cieszę się, że są na tyle małe, że nie mam większych problemów. Nawet kiedyś zanim przybyła do nas Deedee to Chiquita chodziła z nami do kina:lol: przemycana w szaliku:D z dwójką trochę trudniej... hehe chociaż mam cichą nadzieje, że niedługo nam się rodzinka ciut powiększy;)

Link to comment
Share on other sites

ja tez lubie zabierac franię wszedzie, tylko, że ona to mały zboj;) no i nie jest takim mikroskopem (31 cm).
ona za to uwielbia śnieg, a najbardziej go zjadać. zawsze sie boje, ze sie zaziębi.

a ubierasz je zima? masz może jakies fotki w ubrankach?

masz juz upatrzonego jakiegos chi?:)

Link to comment
Share on other sites

Na zimę mają jakiś sweterek, ale ja nie przepadam za ubieraniem ich, bo w zasadzie kupić coś co nie będzie za duże graniczy z cudem... Musiałabym chyba sama uszyć- a tu brak umiejętności-nie chciałabym zobaczyć efektów:lol: Dziewczyny chyba też nie :D

Tak więc w zimie siedzimy więcej w domku:)

Frania wygląda cudnie w ciuszkach które jej kupujesz, najbardziej podoba mi się jako h-h Frania:D Bardzo urocza:)

A co do pytania to narazie ciiichutko będę... nie chcę zapeszyć, ale trzymam kciuki:)

Link to comment
Share on other sites

Hmm, Chiquite mam od małego i ona kocha wszystkich, w zasadzie nie szczeka, większych psiaków się troszkę boi, ale jest psem idealnym dosłownie:) nie mam z nią problemów, ale też nigdy nie chodziłam koło niej na paluszkach, więc nic nie jest jej obce;)
Dee wzięłam jak miała już 3-4 lata, więc tutaj bajka jest inna- to był psiak baaaardzo zniszczony psychicznie, więc teraz nie lubi ludzi, gryzie w naszej obronie, ale jak już kogoś pozna to lubi. Psy raczej lubi, choć dużych się boi. W domu dużo pyskuje, na spacerkach mniej, w karczmach czy sklepach wcale, ale pracujemy nad tym. Ja myślę, że jak się ma od małego to można wychować tak, że nie będzie to mały szczekliwy piesek. Wszystko zależy od ilości poświęconego czasu i tego czy jak jest szczeniaczkiem to się na wszystko pozwala- ja postawiłam na konsekwencję, choć patrząc na takiego słodkiego kurdupelka- nie jest łatwo :)

Link to comment
Share on other sites

o taaak, i te oczęta wpatrzone w nas jak coś zbroją :D Dee wtedy kładzie się na pleckach z wieeelkim uśmiechem na twarzy i minką "pomiziaj po brzuszku Mamusiu":) Ja powiem Ci, że nie chciałam już 3 psiaka, ale jest jedna kruszyna, którą pokochałam całym sercem i czekam... Czasami to chyba niezależne od nas;) Dee jak jest zła, że nie zwracam na nią uwagi to stanie na środku pokoju, popatrzy mi prosto w oczy, zakręci kółeczko i takie świeżutkie pachnące siku prosto na dywanik :)

Link to comment
Share on other sites

Nio ja już nawet nie walczę, bo od roku schemat się powtarza, teraz jest nowy dywan i na szczęście jeszcze nie oznaczony;) Ale ona ma tak niesamowity charakter, że nie wyobrażam sobie już życia bez niej. Dee to psiak, który doskonale wie czego chce i jak to osiągnąć;) i ma ogromne EGO:) A Chiquita sobie z nią radzie dobrze, więc się nie wtrącam. Niesamowite jest dla mnie to jak w 1 kg może mieścić się taka osobowość:)

A Frania też ma w oczkach figielki i ten irokez podkreśla to na maxa :)

Link to comment
Share on other sites

W sumie to chyba wolę takie Łobuziary niż jakby miały być psiakami, które cały dzień leżą, tak to przynajmniej jest wesoło :) A jak się tak łazi na spacerki i biega z nimi to i figurkę można poćwiczyć ;D hehe mojej Mami też przywiozłam 2 chi i teraz przynajmniej się nie nudzi :)

Link to comment
Share on other sites

A tu cała 4 :)
[IMG]http://i1127.photobucket.com/albums/l621/chiquitadeedee/DSC00378.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1127.photobucket.com/albums/l621/chiquitadeedee/DSC00380.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1127.photobucket.com/albums/l621/chiquitadeedee/DSC00382.jpg[/IMG]


A tu Aronek i Carmen (czekolada) od mojej Mami:)
[IMG]http://i1127.photobucket.com/albums/l621/chiquitadeedee/DSC00376.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Dziękujemy :) Hehe kiedyś chciałyśmy z Mami ustawić je wg wielkości, bo są rosnąco co 0,5 kg, ale nie da się ich uchwycić na 1 zdjęciu... ciągle rozbiegane;) Dee 1kg, Chiqunia 1,5kg, Carmen 2kg, a Aronek 2,5kg i to świetnie widać tylko nie wiem jak zrobić takie zdjęcie, a wyglądało by uroczo :) Teraz są już piękne i zdrowe to się miło patrzy.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...