paros Posted July 10, 2011 Share Posted July 10, 2011 "[B]BŁAGAM, DAJCIE MI SZANSĘ![/B] :modla::modla::modla::modla: [B]Mam na imię Rota, mam 2 miesiące,[/B] pochodzę z miotu "owczarkopodobnego", znaleziono nas w opuszczonym domku, na terenie ogródków działkowych. Niestety jestem najsłabsza z dziewiątki całego miotu, matka mnie odtrąciła, nie dbała o to, bym ssała cycka. Całość mojego rodzeństwa znalazła już kochające domy. Zostałam tylko ja, bo jestem słaba i inna... [COLOR="#ff0000"][B]Bardzo słabo widzę. Nie widzę miseczki z karmą, uderzam głową w przeszkody [/B][/COLOR](noga od stołu, ściana). Trzęsie mi się główka, przewracam się i potykam. Potrzebuję pilnie wizyty u neurologa i okulisty. Może mam jeszcze szansę, proszę Wszystkich dobrych ludzi o to, by nie skreślali mnie na samym początku... Przytulisko ZNAJDKI.PL zbiera na lekarzy-specjalistów dla mnie. Wspomóż mnie, proszę. [B]Pieniądze można przekazywać na konto, bądź opłacić mi po prostu wizyty u lekarzy.[/B] Może jest jeszcze dla mnie szansa...:-( P.S. na zdjęciach jestem obok mojego braciszka, widać różnicę – jestem dwa razy mniejsza i słabsza od pozostałych szczeniaków. Zrozpaczona Rota" Kontakt w sprawie informacji, pomocy i adopcji: tel.[B]501-980-665 lub 664-821-160[/B] e-mail: [email][email protected][/email] strona przytuliska [URL="http://znajdki.pl/"][B]http://znajdki.pl/[/B][/URL] [IMG]http://img855.imageshack.us/img855/4650/ro3w.jpg[/IMG] [IMG]http://img219.imageshack.us/img219/6114/ro5n.jpg[/IMG] [IMG]http://img812.imageshack.us/img812/3261/ro8q.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bric-a-brac Posted July 10, 2011 Share Posted July 10, 2011 Paros, dzięki za wątek, ja już się gubię....:shake: Nie wiem, jak pani Jola to ogarnia...:roll: Maleńka zdrowia życzę. Pilnie potrzebna pomoc, dajmy suni szansę na wetów... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksa. Posted July 10, 2011 Share Posted July 10, 2011 Słuchajcie..już mówiłam to Pani Joli ,ale i tu napiszę miałam szczeniaka,który tak samo jak ona był.. najmniejsza z całego miotu,chuda trzęsła się.. przestała chodzić..chodziła obijając się o ziemię.. po wielu badaniach wyszło,że ma anemię ! nie wiadomo skąd ?!?! koszt leczenia był spory,ale sunia dziś jest zdrowa ! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UlaFeta Posted July 11, 2011 Share Posted July 11, 2011 Ale pieknie napisalas Parosku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paros Posted July 11, 2011 Author Share Posted July 11, 2011 [quote name='UlaFeta']Ale pieknie napisalas Parosku[/QUOTE] to nie ja napisałam ten tekst :shake: to napisała Karolina :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UlaFeta Posted July 11, 2011 Share Posted July 11, 2011 [quote name='paros']to nie ja napisałam ten tekst :shake: to napisała Karolina :loveu:[/QUOTE] Naprawde :crazyeye:przeciez Karola to glowny fotograf jest,nie mowila ze ma tez zdolnosci literackie:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bajk21. Posted July 11, 2011 Share Posted July 11, 2011 Rota by[B]ła dzisiaj dwa razy w lecznicy i raz w laboratorium. Dzisiaj Rota prawie umierała, najpierw bardzo źle się poczuła, więc pojechałam z nią do jednej lecznicy, gdzie pobrano jej krew do badania. Wróciłam z nią do domu i po godzinie jechałam z powrotem, sunia była prawie umierająca. Dostała zastrzyk, zawiozłam ją do Marek, skąd pojechała na badanie krwi na amoniak z moją koleżanką, bo ja musiałam jechać w sprawie budowy. Sunia wróciła lejąc się przez ręce i myślałyśmy, że już nie zdążymy dowieźć jej do lecznicy, ale udało się ją uratować. Jest na kroplówkach i daję jej strzykawką jeść intestinal, oraz do picia co dwie godziny (łącznie z nocą), wodę z miodem. Jutro jedziemy na USG z kontrastem do dr. Narojka na Puławską, bo do dr. Marciniaka dostałą by się dopiero w przyszłym tygodniu, a to mogło by być za późno dla niej, jest podejrzenie żylnego zespolenia wrotno-obocznego, lub innego schorzenia wątroby (było robione zwykłe USG i ma bardzo powiększoną wątrobę), jestem załamana, bo to była by już druga suczka w moim życiu z taką chorobą. Lekarka twierdzi, że to jest powodem tego, że nie rozwija się prawidłowo. Na razie robię to wszystko na krechę, ale może gdzieś wyżebrzę, żeby choć trochę pomogła jaka Fundacja, tym bardziej, że jeśli to by się potwierdziło to potrzeba by było zrobić jej operację. [IMG]http://images38.fotosik.pl/961/3cf2439c54d2cba8gen.jpg[/IMG] [IMG]http://images43.fotosik.pl/972/6aec0b6d93f17cf9gen.jpg[/IMG][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paros Posted July 12, 2011 Author Share Posted July 12, 2011 biedna Rota, maleńka walczy o życie :-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted July 12, 2011 Share Posted July 12, 2011 jeny,dobrze że się nią zajmujecie ,dr Narojek to super gość Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniamat Posted July 12, 2011 Share Posted July 12, 2011 [B]Pani Jolu[/B], jestem jutro (tzn. w środę), umówiona z kotami do dr. Marcińskiego na usg, jednemu muszę zrobić, drugi miał mieć rutynową kontrolę, którą mogę przełożyć. [B]Dr. Marciński[/B] to najlepszy specjalista od usg, może mógłby ktoś przywieść sunię na godz. 17.20, ul:Umińskiego 16A do lecznicy? Jeśli chodzi o koszta badania, zobowiązuję się je pokryć, tylko ktoś musi sunię dowieźć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bajk21. Posted July 12, 2011 Share Posted July 12, 2011 [B] [/B] [INDENT] Jeśli dr. Marciński się zgodzi na zamianę to ja ją na pewno dowiozę. Właśnie Rota źle się znowu poczuła i leży pod kroplówką, a ja mogę pisać bo mam czas, mala leży prawie nieprzytomna. [IMG]http://images38.fotosik.pl/963/bac019cdb0bcfc54gen.jpg[/IMG] Niestety dr. Narojek nie robi USG z kontrastem, jedyny lekarz, który to robi to dr. Marciński. Gdyby robił to dr. Narojek, to Rota była by już po USG, bo była zapisana na dzisiaj, dobrze, że dogadałam się dzisiaj z dr. nAROJKIEM, BO NIEPOTRZEBNIE BYM POJECHAŁA. rOTA JEST ZAPISANA DO DR. mARCIŃSKIEGO NA CZWARTEK NA gAGARINA, ALE JEŚLI MOŻNA BY BYŁO TO ZROBIĆ WE ŚRODĘ TO BYŁO BY SUPER, BO WTEDY WIEDZIELI BYŚMY CO DALEJ Z NIĄ ROBIĆ, A TAK JA CAŁE NOCE NIE ŚPIĘ BO MUSZĘ JĄ KARMIĆ I POIĆ MIODEM CO PÓŁTOREJ GODZINY, A I TAK NIEWIELE TO DAJE, BO TRZEBA ROBIĆ KROPLÓWKI. [/INDENT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniamat Posted July 12, 2011 Share Posted July 12, 2011 No mała, trzymaj się, widzimy się jutro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bric-a-brac Posted July 13, 2011 Share Posted July 13, 2011 Aniamat, cenna pomoc. Będę trzymać kciuki... Oby nie cierpiała :shake: Ciekawe jak minęła noc... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bajk21. Posted July 13, 2011 Share Posted July 13, 2011 Aniamat, dziękuję bardzo za opłacenie Rotce USG. Rota nie ma żylnego zapalenia wrotno obocznego, ale ma przewlekły stan zapalny jelit i żołądka z niewiadomych powodów, ale ona jest w tej chwili w tragicznym stanie, jutro jak dożyje z samego rana będę w lecznicy po pomoc. Jest podejrzenie, że Rotka ma nietolerancję na karmę, jeśli to się potwierdzi i da radę z tego wyjść, to będzie bardzo drogim psem bo do końca życia będzie musiała być na intestinalu. Przepraszam, więcej dzisiaj nie piszę, bo ledwo żyję, a za półtorej godziny muszę wstać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniamat Posted July 14, 2011 Share Posted July 14, 2011 [quote name='bajk21.']Aniamat, dziękuję bardzo za opłacenie Rotce USG. Rota nie ma żylnego zapalenia wrotno obocznego, ale ma przewlekły stan zapalny jelit i żołądka z niewiadomych powodów, ale ona jest w tej chwili w tragicznym stanie, jutro jak dożyje z samego rana będę w lecznicy po pomoc. Jest podejrzenie, że Rotka ma nietolerancję na karmę, jeśli to się potwierdzi i da radę z tego wyjść, to będzie bardzo drogim psem bo do końca życia będzie musiała być na intestinalu. Przepraszam, więcej dzisiaj nie piszę, bo ledwo żyję, a za półtorej godziny muszę wstać.[/QUOTE] Mam nadzieję, że do czegoś się przydałam. Rotka teraz musi wcinać Convalescenta, jest to kosztowne karmienie, mogła by dostać jeszcze jakiegoś wspomagacza. [B]Psina jest rzeczywiście bardzo słaba.[/B] Możliwe, że zaatakowały ją jakieś paskudne robale, albo bakterie. Generalnie większość weterynarzy zaczyna od alergii pokarmowych, a wcale tak nie musi być, oni najchętniej karmy sprzedają. Do tego, żeby stwierdzić nietolerancję pokarmową jest jeszcze daleka droga. To co zauważyłam u mojej Roxinki, nie trawi ryżu i marchwi, po ryżu qpale są luźne, makaron (choć w składzie są produkty zbożowe) i mięso przyswaja. Może Rotka ma problemy związane z produktami typowo zbożowymi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paros Posted July 15, 2011 Author Share Posted July 15, 2011 malutka Rota przegrała walkę o życie :shake: :bigcry: nad ranem na rękach p.Joli Rota odeszła za TM :-(:-( [IMG]http://d.imagehost.org/0265/85v8vrw4tcmz2.gif[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksa. Posted July 15, 2011 Share Posted July 15, 2011 NIENIENIENIE !!! :placz::placz::placz: biegaj za TM :Dog_run: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UlaFeta Posted July 15, 2011 Share Posted July 15, 2011 Mialam zadzwonic od Joli a powiem ze sie balam takich wiesci Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Equus Posted July 15, 2011 Share Posted July 15, 2011 A miałam nadzieję, że jej się uda :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.