Jump to content
Dogomania

Samojedka Milka - proszę o pomoc i rady str. 26


aMich

Recommended Posts

  • Replies 284
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Witam:lol:

Właśnie gadałam z Panem Mariuszem i wieści najnowsze:

JEST LEPIEJ:multi: mała nabiera sił, jest przyjazna ludziom i psom:lol: i..... koty mogą po niej łazić:crazyeye: :lol: (chyba się z nimi chowała?);)

Nikt nie szuka...

Wiem, że błąkała się w lesie, więć spytałam o kleszcze. Miała kilka - wyjęli i nic się na razie nie dzieje złego..., ale i tak się boję:-( (moja przeszła przez to w zeszłym roku...)

Czekam do poniedziałku...

Link to comment
Share on other sites

ojj przepraszam najmocniej cos mi sie nei chciało wyświetlić i widziałam wiadomosci z wczoraj :oops: sorko juz sobie poczytałam i moja ciekawosć tzw babska została zaspokojona @ STOKROTKA;) masz rację dla chcącego nic trudnego ja po moją Ingusię jechałam z Gdyni aż do Zamościa
a moje szczęście własnie sobie słodko chrapie przy moich nogach:loveu:
pozdrrawiam i powodzenia!

Link to comment
Share on other sites

Jestem w kontakcie z Takatuką, jak się uda jutro jedzie zobaczyć malutką:lol: i może dowie się czegoś nowego..... i wypsitula szkraba:lol:


Bibi Inga - dzięki
Nasza białaska 3 godz. temu wróciła ze spaceru po polach (zabłocona po pachy, więc trzeba było do wanienki myju-myju;) ) i chrapie, aż się chałupa trzęsie:razz: :lol:. Do szczęścia brakuje... drugiej wariatki.
Cieszę się, że masz swojego skarbeczka:multi:

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

własnie to jest to!dwa diabełki:evil_lol: megaaaa frajda moj pierwszy piesek Kemcio też z ciapkowa ale zbyt mały zeby pamiętac natomiast Ingusia po przejsciach psica jest cudowna pieski cudownie sie dogaduja a z kompielami to u mnie raczej kiepsko chyba ze samemu utaplac sie w błotku to co innego
pozdrawiam i 3mam kciuki za dziewczynki:loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='STOkrotka&TAYGA']Wiem, że błąkała się w lesie, więć spytałam o kleszcze. [B]Miała kilka - wyjęli i nic się na razie nie dzieje złego..., ale i tak się boję[/B]:-( [/quote]

Ja sie boje panicznie i nie sadze aby w schronisku natychmiast zareagowali na obiawy, ciezko aby je nawet zobaczyli, szybko-tyle psow!!! A to jednak sprawa zycia lub smierci i czas jest tu BARDZO wazny, szybka reakcja...

Tu jest mapka ternow zagrozonych, bardzo przydatna.

[URL]http://www.babeszjoza.com/opis_choroby.html[/URL]

P.S. A tak z ciekawosci jak dalabys sobie rade z dwoma suczkami z cieczka? Czy chcesz je wysterylizowac?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ARKA']Ja sie boje panicznie i nie sadze aby w schronisku natychmiast zareagowali na obiawy, ciezko aby je nawet zobaczyli, szybko-tyle psow!!! A to jednak sprawa zycia lub smierci i czas jest tu BARDZO wazny, szybka reakcja...

Tu jest mapka ternow zagrozonych, bardzo przydatna.

[URL]http://www.babeszjoza.com/opis_choroby.html[/URL]

P.S. A tak z ciekawosci jak dalabys sobie rade z dwoma suczkami z cieczka? Czy chcesz je wysterylizowac?[/quote]

Witaj Arka
Boję się tego samego:-(
Tajga rok temu zachorowała po kleszczu. Byłam przerażona, była niedziela wieczór, zero otwartych lecznic, mała lała się nam przez ręce, nasz lekarz nie miał komórki, więc dzwoniłyśmy na prywatne tel. lekarzy wet. o których wiedzieliśmy. Udało się, aczkolwiek diagnoza nie była trafiona, dostała leki na wzmocnienie serca i antybiotyk. Następnego dnia od rana warowaliśmy pod lecznicą naszego weta i on nie miał wątpliwości co jej tak naprawdę jest. Leczenie było skuteczne i dość szybko doszła do siebie. Na dwa dni wzięłam urlop z pracy;) macierzyński znaczy:lol: .
Wiem więc na ten temat wiele bo postudiowałam trochę lektury już znacznie wcześniej, dlatego też moje obawy ....
Jutro mam nadzieję będzie tam Takatuka i ją obejrzy...
Pan Mariusz z azylu jest miłym, konkretnym facetem i też chciałby aby mała jak najszybciej trafiła pod dobry dach (chyba ją polubił bo sporo o niej potrafi powiedzieC;) ) i może się uda skrócić kwarantannę, podpisuje się podobno wtedy zobowiązanie, że jeżeli znajdzie się właściciel pies zostanie mu oddany. Zobaczymy... trzeba wierzyć... w domu łatwiej będzie zauważyć jakiej niepokojące objawy niż w tam w azylu...
TRZYMAJ SIĘ MAŁY BIAŁASKU:roll:

Co do sterylki - już pisałam: TAK (jakbym chciała zakładać hodowlę nie ściągałabym do domku samych biduli tylko kupiłabym psa i sukę z różnych hodowli z papierami, prawda? - nie myśl że cię jakoś atakuję, wiadomo, że ludzie robią różne rzeczy, aby dorobić sobie trochę kasy na bidulkach potrzebnych im tylko do tego celu - dopóki rodzi ok, a potem... no cóż)
Sorry tak myślę... Szczerze mówiąc wolałabym wziąść małą już po sterylce, żeby nie oglądać jej w bólu po zabiegu, ale... dla niej liczy się teraz czas, prawda? i rekonwalescencja po ostatnich przeżyciach. Na wszystko przychodzi swój czas...
Mam nadzieję, że bialutka szybko dojdzie do siebie bez dodatkowych komplikacji i nie zachoruje na to co się boimy.

Proszę trzymajcie za NIĄ kciuki[IMG]http://static.dogomania.pl/forum/images/icons/icon14.gif[/IMG]

Pozdrawiam i... dziękuję...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Paola06']Ja też jestem bardzo ciekawa jak sobie poradzisz z dwoma suczkami w okresie rui?Czy w umówie adopcyjnej jest punkt mówiący o sterylizacji?A mieszkasz bloku?[/quote]

Nie rozumiem :shake: A co myslicie że jedna druga pokryje?:crazyeye:
A wysterylizowac to pewnie we własnym zakresie bo watpie żeby schronisko samo wykonało ten zabieg.
STOkrotka&TAYGA trzymam kciuki żeby Wam sie udało i zapraszam na samyed.pl;)

Ps Elcia jak jutro chcesz tam pojechac??

Link to comment
Share on other sites

Pojechałam dzisiaj do Glincza i bardzo się zdziwiłam. Do kojców nie można było dojść, bo bramki pozamykane, zapukałam do budynku, otworzył mi jakiś pan i powiedział, że schronisko jest w trakcie przenoszenia i to tutaj jest już zamknięte i są tu tylko "[I]nasze psy"[/I], zapytałam gdzie w takim razie mogę obejrzeć psy, na co pan mi powiedział, że schronisko teraz będzie pod Kościerzyną, ale jeszcze nie jest otwarte.
Gdzie jest sunia ???????????????????????? Ja już nic nie rozumiem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kaerjot']Pojechałam dzisiaj do Glincza i bardzo się zdziwiłam. Do kojców nie można było dojść, bo bramki pozamykane, zapukałam do budynku, otworzył mi jakiś pan i powiedział, że schronisko jest w trakcie przenoszenia i to tutaj jest już zamknięte i są tu tylko "[I]nasze psy"[/I], zapytałam gdzie w takim razie mogę obejrzeć psy, na co pan mi powiedział, że schronisko teraz będzie pod Kościerzyną, ale jeszcze nie jest otwarte.
Gdzie jest sunia ???????????????????????? Ja już nic nie rozumiem.[/quote]

Matko człowieku nie przerażaj mnie!:crazyeye: Jutro rano zadzwonię do nich i może coś się wyjaśni... nic nie mówił na ten temat!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='STOkrotka&TAYGA']Witaj Arka
Boję się tego samego:-(
[/quote]
Nie wiem gdzie mieszkasz, wiem za to jak ten pan "zarzadzal" schroniskiem w Kokoszach! Powiem Ci jedno-bierz sunie poki nie jest zapozno!! Mam "bzika" na punkcie babeszjozy-sama mieszkam na terenach objetych-mazowsze, odpukac!
A sterylizacja? dobry wet, srodki p/bolowe i jak 'po kaczce splynelo' naprawde!! Mloda, zdrowa sunia, to naprawde nic takiego, to teoretycznie jest rutynowy zabieg dla kazdego weta! To nie jest powazna operacja, to jest zabieg, to nie jest zabieg, teraz, dla Twoich suczek, z zagrozeniem zycia np. ropomacicze!! Prawda?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ARKA']Nie wiem gdzie mieszkasz, wiem za to jak ten pan "zarzadzal" schroniskiem w Kokoszach! Powiem Ci jedno-bierz sunie poki nie jest zapozno!! Mam "bzika" na punkcie babeszjozy-sama mieszkam na terenach objetych-mazowsze, odpukac!
A sterylizacja? dobry wet, srodki p/bolowe i jak 'po kaczce splynelo' naprawde!! Mloda, zdrowa sunia, to naprawde nic takiego, to teoretycznie jest rutynowy zabieg dla kazdego weta! To nie jest powazna operacja, to jest zabieg, to nie jest zabieg, teraz, dla Twoich suczek, z zagrozeniem zycia np. ropomacicze!! Prawda?[/quote]

Dzięki... Prawda, wiem o tym wszystkim...
Naprawdę robię co mogę, żeby ją z tamtąd wyciągnąć. Mieszkam na Mazowszu tak jak i Ty (w którymś moim poście macie nawet dokładnie gdzie i jakie warunki miałaby białaska, więc się nie będę powtarzała...).

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='King']Nie rozumiem :shake: A co myslicie że jedna druga pokryje?:crazyeye:
A wysterylizowac to pewnie we własnym zakresie bo watpie żeby schronisko samo wykonało ten zabieg.
STOkrotka&TAYGA trzymam kciuki żeby Wam sie udało i zapraszam na samyed.pl;)

Ps Elcia jak jutro chcesz tam pojechac??[/quote]

Wielkie dzięki King, zwłaszcza za duże poczucie humoru:lol: , Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='STOkrotka&TAYGA']Dzięki... Prawda, wiem o tym wszystkim...
Naprawdę robię co mogę, żeby ją z tamtąd wyciągnąć. Mieszkam na Mazowszu tak jak i Ty (w którymś moim poście macie nawet dokładnie gdzie i jakie warunki miałaby białaska, więc się nie będę powtarzała...).

Pozdrawiam[/quote]
Ja juz wymslilam wszystko:cool1: tylko trzeba to zgrac! W Gdyni rodzina czeka na psiak z Zamoscia, "psa z misa".

Abys nie jechala 'po proznicy' to mozesz zabrac w tamtym kierunku Rudiego.:loveu: Albo uklad z nowymi opiekunami Rudiego- oni zabieraja Twoja Sunie do W-wy a Ty z Lublina przywozisz ich Rudiego i zamiana piechow w W-wie!:eviltong: Mysle,ze ktos Rudiego z Zamoscia do Lublina dowiozlby tak jak i Twoja sunie do Gdyni-zwariowany plan podrozy?? Ale czego sie nie robi dla ukochanych furzakow:loveu:

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=black]Ja juz po wizycie u suni i rozmowie ze Stokrotką.[/COLOR]
[COLOR=black]Okropnie padało wiec nawet na spacer z nią nie poszłam.[/COLOR]
[COLOR=black]Malutka bardzo przyjazna, biliśmy z dwójką dzieci...strasznie chciała im buziaki dawać...widać spragniona czułości.[/COLOR]
[COLOR=black]Kuśtyka na tylne łapki. Jednak przez pierwsze dwa dni w ogóle nie chodziła, wiec można powiedzieć że dochodzi do siebie.[/COLOR]
[COLOR=black]Mam nadzieję że jak najszybciej uda się nam ją zabrać do ciepłego domku.[/COLOR]
[COLOR=black]Wołowinę wpierw niepewnie jadła ale jak zasmakowała to i ryż i mięsko szybciutko pochłonęła.[/COLOR]
[COLOR=black]Trochę foteczek:[/COLOR]

[IMG]http://img319.imageshack.us/img319/9161/1hl2.jpg[/IMG]

[IMG]http://img319.imageshack.us/img319/7308/2bn2.jpg[/IMG]

[URL]http://img319.imageshack.us/img319/905/3iu4.jpg[/URL]

[URL]http://img319.imageshack.us/img319/3514/6pq6.jpg[/URL]

[URL]http://img319.imageshack.us/img319/9772/7pc7.jpg[/URL]

Pozdrawiam
Elka

Link to comment
Share on other sites

Jak się uda mam nadzieję, dziewczynka dziś późnym wieczorem dotrze do nowego domku. Pan Mariusz obiecał podwieźć ją wieczorem do Ostródy, tam ją odbierzemy:lol: :multi: i załatwimy formalności. Oby...

W domku czeka pełna micha i posłanko:lol: i ludzie i koleżanka.

Z uwagi na to, że mała to długodystansowiec i nie wiadomo ile mil zrobiła błąkając się po lesie chcemy by została [SIZE=5][COLOR=red]MILĄ[/COLOR][/SIZE], Milunią, Milusią...:oops: . Mam nadzieję, że imię jej się spodoba i będzie zadowolona... jak myślicie???

Acha, gadałam już ze swoim wetem i podejmie się leczenia (nawet na krechę:lol: , jest strasznie kochany i "gada" ze zwierzątkami:lol: )

3majcie kciuki za Milunię

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...