Jump to content
Dogomania

Nasze 5 bulwiastych szczęść :)


martynka

Recommended Posts

  • Replies 512
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

No to wszystko jane teraz Kamis i mamy super bajeczki do poduchy.
Ciekawe co ja po Kamisie wymyślę dużo go sobie nasypię albo pieprzówkę sobie zapodam i zacznę scenariusz pisać do telenoweli. Pomysł z bajeczką czadowy widzę, że bardzo się wszystkim podobał. Borsuk za kamerę i nagrywamy.
Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Maupa4']Borsuku Wiosenny - chciałam Cię poinformować że znowu jesteśmy jedną wielką kochającą się psią rodziną ... ;)
dziękujemy za rady i pomoc ... :Rose:[/quote]

TWIERDZENIE GINGSBBERG'a

- nie możesz wygrać z psem
- mając psa nie możesz nawet wycofać się z gry
- nie mozesz zremisować z psem
- zanim nastąpi poprawa, będzie jeszcze gorzej
- kto powiedział że wogóle nastąpi poprawa
- pod Twoim naciskiem wszystko się pogarsza
- jeśli w szkoleniu coś wydaje się łatwe, jest trudne
- jeśli coś wydaje się trudne, jest całkowicie niewykonalne ( dla Ciebie, nie dla psa)

Cieszę się bardzo że cosik jest lepiej :lol: ale to głównie Wasza zasługa, bo zawsze trzeba wierzyć w to co się robi a wiara czyni cuda. ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BorsukWiosenny']TWIERDZENIE GINGSBBERG'a

- nie możesz wygrać z psem
- mając psa nie możesz nawet wycofać się z gry
- nie mozesz zremisować z psem
- zanim nastąpi poprawa, będzie jeszcze gorzej
- kto powiedział że wogóle nastąpi poprawa
- pod Twoim naciskiem wszystko się pogarsza
- jeśli w szkoleniu coś wydaje się łatwe, jest trudne
- jeśli coś wydaje się trudne, jest całkowicie niewykonalne ( dla Ciebie, nie dla psa)
[/quote]

no to Borsuk mnie zabije ale ...
1) zapamiętane jak ... tabliczka mnożenia
2) a kto o tym mówił ? chyba nie ja ?
3) zawsze "czujni i gotowi"
4) zaliczone
5) TY ??? :diabloti:
6) no niestety ... prawda
7) odwróciliśmy "kota ogonem"
8) Borsuku - jesteśmy blondynką ;)

Link to comment
Share on other sites

Borsuk to cierpliwy gość:cool1:
Nie zabije...Tak właśnie wszystko wyglada na początku :cool3:

Majac trudnego psa i upartego właściciela to ponad połowa sukcesu...Wystarczy chcieć i wierzyć choć odrobinę. Już pisałem To WASZA ZASŁUGA! Teraz mądrze wychowajcie Grocha bo mały musi dorastać w "zdrowej atmosferze"

Link to comment
Share on other sites

A tak zmieniajac temat, czy Wiecie że stało się cos okropnego ? Juz od miesiąca nie ma tematów z adopcji : Jessi, Margo i Yaris znikneły :-( W linki z tych tematów wejść niemozna, bo nic tam nie ma, zdjęcia i posty przepadły na zawsze. Widać admini nigdy nie mieli psa z adopcji. Smutne.

Link to comment
Share on other sites

po tym wszystkim co się ostatnio działo to i ja właściwie co drugi dzień sprawdzam linki do moich wątków - bo ja wzięłam z Was przykład i zrobiłam sobie nowy wątek (bo jak pisać to pisać o wszystkich razem a nie "obrabiać" trzy wątki i dzielić zdjęcia tak żeby było widać psa z danego wątku) i jak głupie cielę jeszcze poprosiłam o zamknięcie tych starych ...

my jeszcze istniejemy ... ale może to dlatego że byliśmy na PwP (i właściwie nadal tam jesteśmy)
za to poznikały (w jakimś dziwnym "szale") wszystkie adopcyjne wątki na "buldogach francuskich" - zniknęliście Wy, zniknął zbiorczy wątek buldożków na Paluchu ...:shake: ... ale za to zostały jakieś stare wątki nieczytane od roku ...

ktoś widocznie nie lubi "buldożków po przejściach"

Link to comment
Share on other sites

No to może zapytajmy Admina dlaczego temat tak dla Nas istotny wyparował?
Po przejściach należy im się dodatkowa troska a tymczasem znika ślad oj nieładnie nie podoba mi się to.
Może przywrócą ja lubię te piękne historie sobie przypominać i czytać o szczęśliwym zakończeniu.
Pozdrawiam
Anka

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BorsukWiosenny']A tak zmieniajac temat, czy Wiecie że stało się cos okropnego ? Juz od miesiąca nie ma tematów z adopcji : Jessi, Margo i Yaris znikneły :-( W linki z tych tematów wejść niemozna, bo nic tam nie ma, zdjęcia i posty przepadły na zawsze. Widać admini nigdy nie mieli psa z adopcji. Smutne.[/quote]

Szczerze mówią to ja nie mogłam na te tematy wejść już od dawna. I w sumie nie wydaje mi się żeby ktoś specjalnie te tematy usuwał. Na większości for publicznych gdzie użytkownicy nie opłacają kosztów utrzymania takiego forum wątki nie używane, stare są po prostu przenoszone do archiwum, bo nie ma miejsca na nie ze względu na dużą liczbę nowych - używanych tematów.

Oczywiście mogę się mylić, ale już raz padły w tym temacie ostre słowa na Administracje forum że niby usuwają posty o sterylizacji (jako że niby nie zgodne z regulaminem - warto regulamin przeczytać wtedy się wie co jest z nim zgodne ;)). A były to problemy z serverem i ogólnym działaniem forum i Admin - ręczę za to głową - pracował w pocie czoła żeby to wszystko naprawić.

Niestety tak już w tym Internecie bywa że część rzeczy ginie bezpowrotnie. I trzeba się z tym pogodzić albo zachowywać na swoim kompie (tu też może nam paść dysk twardy) lub wypalać na CD ważne informacje:cool1:

Link to comment
Share on other sites

Przykro mi Viris ale się z /tobą nie zgodzę. Szukaliśmy pomocy u moda, żeby odzyskać nasz wątek, niestety okazało się że nie ma ich nawet w archiwum. W lutym jeszcze udało nam się go przejrzeć... Przykre jest to, że częśc starych wątków, których nikt nie czyta nadal istnieje, mimo, `że nikt w nich się nie wypowiada nawet rok, a wątki naszych bid po prostu wyparowały.
[B][COLOR=darkred]Dlategpo zwracam się z prośbą do wszystkich, którzy wstawiali jakieś fotki na poprzednich tematach o przesłanie ich na mojego maila. Zdjęcia Jessie, które robiliście w drodze do nas i reszte fotek naszych bulw, które macie.[/COLOR][/B]
Fakt moja wina, mogłam zachować na kompie, ale nie myślałamże tak po porstu pewnego pieknego dnia, moje psiaki znikna bezpowrotnie z historii forum, przez które tak naprawdę do nas trafiły. To smutne, tak nie powinno być.
mój e-mail: tyna _ pawlak @ wp.pl

Link to comment
Share on other sites

watki Yaris i Margo faktycznie dość często pokazuja się, ale często też nie możemy ich otworzyć.
Najbardziej nam zależało na wątku Jessie, którego jak się dowiedzieliśmy, nie ma nawet w archiwum, także jest nie do odzyskania :(

Link to comment
Share on other sites

To faktycznie ogromna szkoda. Mysle, ze powinno sie kogoś z szefow poprosić, ze jak kasuja temat, to mogliby zawiadomic zainteresowanych, aby go sobie skopiowałi. No chyba, ze stało sie to przez przypadek, przy zmienianiu szaty graficznej forum

Link to comment
Share on other sites

Tyle co na razie jestem Wam w stanie zaoferować ze swoich zdjęciowych zbiorów :

[URL]http://klaryska.fotosik.pl/albumy/88005.html[/URL]

[URL]http://klaryska.fotosik.pl/albumy/42417.html[/URL]

Jestem po formacie kompa i wiecej niz na serverze na razie nie mam.]



[B]p.s. W związku z pojawiającymi się informacjami o zdjęciach mojego autorstwa w różnych zakamarkach netu, proszę o nie umieszczanie ich na stronach/forach bez MOJEJ ZGODY[/B]

Link to comment
Share on other sites

Dziękujemy za wszystkie materiały, bo to wazne pamiątki i wspomnienia które żyją na codzień z nami. Obecnie mało piszemy bo troszkę problemowy nastał czas i ten upał daje w kość...Bajka jest w trakcie;) jestesmy w połowie;) Damy radę. Co do wystawy w Lesznie jestem trocę zaskoczony, bo jednak idzie pies którego muszę na nią przygotować... A miałem mieć luz.A co do pracy, choć mam jej dostatek - zmieniłem chwilowo fach...Trudno :-( tak tez bywa...Obecnie dla mnie tak lepiej bo właściciele psów robia sobie jawne jaja a ja mam dość..Pracowac nie chcą - ma być gotowy materiał bez ich zaangażowania :crazyeye: Bo szkoda czasu itp,itd...Ja mam dość muszę odpocząć więc mieszam farby i tynki :p Dzieciaki czuja się ok i teraz śpia,Martynka też :evil_lol: Ja juz 3 noc spać nie mogę dlatego piszę. Pozdrowienia dla wszystkich.Miłej niedzieli.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BorsukWiosenny']Dziękujemy za wszystkie materiały, bo to wazne pamiątki i wspomnienia które żyją na codzień z nami. Obecnie mało piszemy bo troszkę problemowy nastał czas i ten upał daje w kość...Bajka jest w trakcie;) jestesmy w połowie;) Damy radę. Co do wystawy w Lesznie jestem trocę zaskoczony, bo jednak idzie pies którego muszę na nią przygotować... A miałem mieć luz.A co do pracy, choć mam jej dostatek - zmieniłem chwilowo fach...Trudno :-( tak tez bywa...Obecnie dla mnie tak lepiej bo właściciele psów robia sobie jawne jaja a ja mam dość..Pracowac nie chcą - ma być gotowy materiał bez ich zaangażowania :crazyeye: Bo szkoda czasu itp,itd...Ja mam dość muszę odpocząć więc mieszam farby i tynki :p Dzieciaki czuja się ok i teraz śpia,Martynka też :evil_lol: Ja juz 3 noc spać nie mogę dlatego piszę. Pozdrowienia dla wszystkich.Miłej niedzieli.[/quote]Niedziela juz minęla a Was nie widać. A czy bedziecie w Lesznie na wystawie?????????????

Link to comment
Share on other sites

Ja trzymam kciuki i u rąk i u nóg :evil_lol: oby tylko bulwiaści przyjechali do Leszna mam nadzieję, że w piatek wyskoczy mi wiadomość: szykuj się przyjeżdżamy. Będę bardzo szczęśliwa pozdrawiam serdecznie w ten brzydki deszczowy dzień

Link to comment
Share on other sites

Dzięki. Ale ten post był napisany 5.04.07 czyli ponad miecha temu i chyba jest niestety nieaktualny :-( , ale nieważne nie zaśmiecam wątku dziewczynek. No właśnie co tam u was skrobnijcie choć trochę co tam u was i jakie plany na przyszłosć :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...