Jump to content
Dogomania

Nasze 5 bulwiastych szczęść :)


martynka

Recommended Posts

Yariska to moja cukierkowa panienka :p ja z nią spię, robimy rano tzw.pierzenie tj. masę pieszczot i buziaków :lol: Martyna 3-4 razy w tyg idzie na rano do pracy i wtedy Yaris wskakuje do mnie i jest taka szczęsliwa, potem zasypiamy jeszcze do 8:10 i dopiero zaczyna się dzień. A kiedy mamusia idzie na 12-tą mała walczy o 6:30 by wejść do mnie, podchodzi od strony Martynki i hmmm "mama wyzywa, więc idę od strony taty..." i co? kołderka się cichutko podnosi...Yariska już spi wtulona we mnie :multi: znowu się udało :p

Oj to ja za tydzień i 13 h godzin wypalę masę papierosów i jesli wszystko będzie ok (a musi być ) odpocznę szczęsliwy i jeszcze wystraszony...Strasznie przypadliśmy sobie do gustu i jakoś to pewnie mnie trzeba będzie wybudzać.Kochana Yaris :loveu: Moj cukiereczek ...

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 512
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='BorsukWiosenny']
Oj to ja za tydzień i 13 h godzin wypalę masę papierosów [/quote]

Oj, wiem coś o tym. W trakcie operacji Teodora wypaliłam, tyle papierosów, że później nie mogłam już na nie patrzeć, nie mówiąć już o paleniu.

[quote name='BorsukWiosenny']Mada&Teodor - zmieniłaś avatar... :cool1: Ładny, Pozdrawiam :p[/quote]

Dzięki Borsuku i również podrawiam :)

[quote name='martynka']Musi byc dobrze, bo nasze suczki to szczesciary :)[/quote]

Pewnie, że musi być dobrze, nie ma inne opcji.
Wszyscy będziemy trzymać mocno kciuki za tydzień[I] :thumbs:[/I]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='martynka']wydaje mi się czy mówiłaś że rzuciłaś? :)[/quote]Nie mogłam mówić że rzuciłam, bo bym musiała nie palić co najmniej 5 lat na takie stwierdzenie, więc raczej Ci się wydaje. Nie paliłam jak przechodziłam na dietę, łącznie ponad 2 miesiące.

Link to comment
Share on other sites

Ja nie chce rzucić. Na coś umrzeć trzeba. Nie paliłam tylko ze względu na dietę. Chciałam sobie utrudnić bo lubię wyzwania. A co do niepalenia to i po dłuższym niepaleniu wracałam do fajek.

Ale jak mi sie kiedyś zachce rzucić to gwarantuję że mi się uda :razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Viris']Ja nie chce rzucić. Na coś umrzeć trzeba. Nie paliłam tylko ze względu na dietę. Chciałam sobie utrudnić bo lubię wyzwania. A co do niepalenia to i po dłuższym niepaleniu wracałam do fajek.

Ale jak mi sie kiedyś zachce rzucić to gwarantuję że mi się uda :razz:[/quote]Każdy tak mowi, a jednak troche nie pali i znow wraca do tego swinstwa. Rzucenie to nie takie łatwe. Trzeba przedewszystkim mieć motywacje, a ja npjej nie mam

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...