Pani Profesor Posted August 15, 2014 Share Posted August 15, 2014 i ja również! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted August 15, 2014 Share Posted August 15, 2014 No to również przyłączam się do 'kciukujących'. Niech maluszek się nie spieszy, ma jeszcze czas a mamusia jakoś wytrwa. Niech jej tam ktoś jakieś smaczne jedzenie do szpitala podrzuca żeby z głodu nie padła na tych mikro porcjach i jakoś da radę ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaciaaa Posted August 15, 2014 Share Posted August 15, 2014 :kciuki: Gosia trzymaj sie w dwupaku jeszcze! ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted August 15, 2014 Share Posted August 15, 2014 I ja kciuki zaciskam! A Mariuszka uprasza się o pozostanie w brzuchu mamy jeszcze przez czas jakiś :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted September 4, 2014 Share Posted September 4, 2014 Jakie wieści???!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted September 4, 2014 Share Posted September 4, 2014 [B]Furciaczkowa [/B]czekamy tu na Ciebie. Trzymaj się i zdrówka dla Was :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted September 16, 2014 Share Posted September 16, 2014 wczoraj o 22.56 gosia urodziła ślicznego blondaska :) :) 3,6kg, 53cm skończyło się cesarką, bo małemu tętno spadło ale jest wszystko ok. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaciaaa Posted September 16, 2014 Share Posted September 16, 2014 Jaki cudny blondasek :loveu: Gratki Gosiu!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted September 16, 2014 Share Posted September 16, 2014 Gratulacje! I dużo zdrowia i sił dla Malego i dla Mamy :) Pierwszy raz widzę takiego bobaska-blondaska :loveu: . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczy zew Posted September 18, 2014 Share Posted September 18, 2014 Gratki :klacz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
angineuuka Posted September 19, 2014 Share Posted September 19, 2014 Gratulacje!! Niech rośnie zdrowo :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted September 19, 2014 Share Posted September 19, 2014 Zdrówka dla maluszka i dzielnej Mamy Gosi :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pani Profesor Posted September 19, 2014 Share Posted September 19, 2014 Witamy Mariuszka, nowego dogomaniaka :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalyna Posted September 19, 2014 Share Posted September 19, 2014 Gratuluję! i zdrowia życzę ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
furciaczek Posted September 29, 2014 Author Share Posted September 29, 2014 Dzieki za gratki :) Mlody przefajny jest, o dziwo nie absorbuje jakos dramatycznie i daje sie wyspac :P Z psow jestem zadowolona, calkiem fajnie sie zachowuja i nie bylo wiekszych stresow...jedynie Prezio przez pierwsze dni myslal ze to skrzeczaca zabawka i sie ekscytowal masakrycznie ale ogarnelismy i dotarlo do durnego lba ze to czlowiek hihi Kaukazy delikatne i ostrozne, nie wiem chyba maja wrodzony jakis instynkt bo tu poszlo bez zadnych wiekszych emocji. Jak mlody jest w foteliku czy wozku to delikatnie powachaja i sie klada obok po prostu...zadnego szalenstwa czy nachalnosci. Koty ignoruja marnego, jedynie podczas karmienia asystuja bo wyczaily juz ze w butelce jest jedzenie. Polska służba zdrowia jest do dupy..dodam tylko. Dzialo sie mega duzo ostatnio, jeszcze przed porodem Gnidzola zachorowala...wymioty, biegunka, dzien w dzien...miesiac czasu prawie kroplowy, badania, wieczne wizyty u weta, szukanie przyczyny...wyszlo sibo i trzustka. Trzustka padla nie dawno, pewnie powilanie po tych pierwszych tygodniach bo strasznie sie organizm wyniszczyl. Teraz juz OK powoli nadrabia, jest na karmie dla trzustkwcow i pewnie juz bedzie. W tym samym czasie Prezio mial pazura znowu rozwalonego, nie goilo sie tak jak poprzednio wiec amputowalismy. Wyslalam na histopatologie...pare dni temu przyszedl wynik, swiat mi sie zatrzymal...rak plaskonablonkowy- zlosliwy. Nie bardzo pamietam co sie dzialo przez prawie 24h do momentu wizyty w klinice, dopiero po przeswietleniach i rozmowie z wetem sie uspokoilam na tyle zeby cokolwiek kumac. Pluca czyste, lapa czysta..wyciety paluch ze sporym marginesem wiec jest szansa ze to gowno nie zdazylo sie nigdzie przemiescic. Teraz czekamy na wyniki z wycinka tego marginesu, musza kosc odwapnic...stresa mam jak cholera ale wierze ze nic tam nie znjada. W kazdym razie Preziolek nie moze przebywac na sloncu, musi unikac urazow i zranien...wiec jak juz wczesniej bylam nadopiekuncza tak teraz to totalnie zeswirowalam na tym punkcie. :P 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doginka Posted September 29, 2014 Share Posted September 29, 2014 Śliczny bobasek, niech zdrowo rośnie i przysporzy rodzicom samych radości ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted September 29, 2014 Share Posted September 29, 2014 https://lh6.googleusercontent.com/-ZLly-uaDw_g/VCj4WPFDsGI/AAAAAAAAOjs/RtPvnfjzpBs/w318-h423-no/prezio.jpg - nos w nos ;) https://lh5.googleusercontent.com/-PyDJu48q0Qo/VCj4QgZ4VFI/AAAAAAAAOjY/EJbtVvYIeoA/w318-h423-no/maniek.jpg - jaki uśmiech :D Z Preziem będzie dobrze! W porę wycięte, z marginesem, płuca czyste. Nic złego się nie wydarzy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczy zew Posted September 30, 2014 Share Posted September 30, 2014 Z Preziolkiem musi być dobrze!! Co to jest sibo? Jak Gnida do młodego? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted September 30, 2014 Share Posted September 30, 2014 masakra z tym rakiem u olbrzymów - MASAKRA!!!! trzymam kciuki za Preziolka - będzie dobrze bo usunięte! też nie wiem co to jest sibo - zdrówka dla Gnidki a młody jest mega boski - taki mały skrzacik :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
furciaczek Posted October 7, 2014 Author Share Posted October 7, 2014 SIBO to zaburzenia wchłaniania w jelicie- pwracajace okresowo masakryczne biegunki, koszmar. Na szczęście na razie jest OK bo bidula prawie sie wykonczyla...przez chwile myslelismy juz ze nam z tego nie wyjdzie ehh Preziowy zflustrowany bezczynnoscia, ja zeschizowana na max i w zasadzie go z oka nie spuszczam. Dzielnie chlopak towarzyszy w ogarnianiu marnego...zwlaszcza przy zmianie pieluszek hihi Kubcio pojechal na 3 tyg wiec zostalam sama z tym calym zoo...i o dziwo mam wiecej czasu na wszystko niz wczesiej. Wszystkie psy zaakceptowaly Mariusza, kaukazy to chyba maja jakis wrodzony instynkt bo sa tak mega delikatne ze az ich nie poznaje. Queeni wlaczyla sie nawet opcja pilnowania i jak ciocia jedna podeszla do fotelika to poszla kontrolowac sytuacje i odgradzac marnego od intruza...a znala go pare godzin zaledwie. Wypadek zaczal szczac po katach, jako jedyny z kotoe chyba przezywa przybycie nowego czlonka rodziny, mam nadzieje ze mu w miare szybko przejdzie bo srednio przyjemne jest wsadzenie nogi do zasikanego buta :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczy zew Posted October 7, 2014 Share Posted October 7, 2014 Prezio pomagier :) Biedny Wypadek :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalyna Posted October 7, 2014 Share Posted October 7, 2014 Super zwierzęta ogarnęły temat, a i Wypadek pewnie się dostosuje. Ależ choróbsko się przyplątało, biedna Gnida. Toż to maleństwo jest jeszcze. A Prezio to twardy gość jest i pozbyliście się tego problemu. Zdrówka! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pani Profesor Posted October 8, 2014 Share Posted October 8, 2014 ale fajny synuś :loveu: a co do nowotworu, to ja wczoraj wycinałam guza Patrykowi, mały był i nie wiem jakiej natury, bo czekam na wyniki histo, ale z tego co widzę podjęłam dobrą decyzję, że cięłam zawczasu, zanim się rozwinęło- na zaś. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted October 8, 2014 Share Posted October 8, 2014 gosia, daj trochę fotek! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rudzia-Bianca Posted October 8, 2014 Share Posted October 8, 2014 Gosia Ciebie to trzeba wszędzie pokazywać jako przykład że można pogodzić dziecko i psy i ciąża to nie powód do pozbycia się psów . Jeszcze tu gratuluję , bo na fb podglądam częściej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.