Jump to content
Dogomania

Kirke,szorstkowłosa czarodziejkaJUŻ W SWOIM DOMU!!!


Romka

Recommended Posts

  • Replies 100
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Kaja10014']Trzeba koniecznie dopilnować sterylizacji!![/QUOTE]
Tak Kaju...właśnie to było dla mnie najważniejsze...wszystko będzie dobrze...wprosimy się za jakiś miesiąc...bo zainteresowanie Reksa Kirke na spacerze(pamiętasz nad stawem?) świadczy o tym,że Kirke może zostać dojrzała suczką tuż,tuż...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Romka']Tak Kaju...właśnie to było dla mnie najważniejsze...wszystko będzie dobrze...wprosimy się za jakiś miesiąc...bo zainteresowanie Reksa Kirke na spacerze(pamiętasz nad stawem?) świadczy o tym,że Kirke może zostać dojrzała suczką tuż,tuż...[/QUOTE]
Pamiętam. Mam nadzieję, że wieś nie oznacza mieszkania w budzie... Raz, że problemy skórne, a dwa, że to bardzo kontaktowa suczka która musi przebywać z człowiekiem jak najwięcej.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kaja10014']Pamiętam. Mam nadzieję, że wieś nie oznacza mieszkania w budzie... Raz, że problemy skórne, a dwa, że to bardzo kontaktowa suczka która musi przebywać z człowiekiem jak najwięcej.[/QUOTE]
To nie jest buda,tylko miejsce do spania w stodole na sianie lub słomie(informacja od p.Marka),pojedziemy tam razem...zdjęcia zrobisz...mam nadzieję szczęśliwej suczki...i dzieci są a obok mieszka p.Marek,też z małym synkiem...kontakty pomiędzy sąsiadami są bardzo częste to rodzina...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kaja10014']Pamiętam. Mam nadzieję, że wieś nie oznacza mieszkania w budzie... Raz, że problemy skórne, a dwa, że to bardzo kontaktowa suczka która musi przebywać z człowiekiem jak najwięcej.[/QUOTE]
Kirke nie ma problemów skórnych,to z niedożywienia tak wyglądała...a zdaniem lekarza przepuklina(bardzo mała) nie przeszkadza małej w normalnym funkcjonowaniu...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Romka']Kirke nie ma problemów skórnych,to z niedożywienia tak wyglądała...a zdaniem lekarza przepuklina(bardzo mała) nie przeszkadza małej w normalnym funkcjonowaniu...[/QUOTE]
To dobra wiadomość. Oby teraz jej się poprawiało.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Romka']To nie jest buda,tylko miejsce do spania w stodole na sianie lub słomie(informacja od p.Marka),pojedziemy tam razem...zdjęcia zrobisz...mam nadzieję szczęśliwej suczki...i dzieci są a obok mieszka p.Marek,też z małym synkiem...kontakty pomiędzy sąsiadami są bardzo częste to rodzina...[/QUOTE]

Na sianie w stodole. Czyli taki wiejski burek. A jak bedzie sprawiac klopoty to na lancuch. No na 15 m, sorry. Przepraszam za sarkazm, ale jak slysze cos takiego w przypadku psa ktory tulal sie i lezal w rowie, to mam mieszane uczucia.
A z rodzina to najlepiej wychodzi sie na zdjeciach ;)
Mam nadzieje ze faktycznie po wsi nie beda biegaly male szczeniaczki Kirke i sunia bedzie miala dobrze.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Romka']To nie jest buda,tylko miejsce do spania w stodole na sianie lub słomie(informacja od p.Marka),...[/QUOTE]
Kirke bedzie spała w stodole:crazyeye::-( ? To chyba jakies nieporozumienie. To jest pies do spania na kanapie luuuudzie!:angryy:

Link to comment
Share on other sites

Szkoda :( U tej Pani wet na pewno miała by bardzo dobrze... Adoptowali ja Ci ludzie co zrezygnowali z adopcji Fridy?:/ No ale to niczyja wina, tak wyszło. Pani , która była zainteresowana Kirke już wie, że Kirke adoptowana? Może przygarnie innego pieska z Łowicza... ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ElGreco']A jaka byla przyczyna, ze zrezygnowali z Fridy? Zdrowotna jakas?[/QUOTE]
Trochę tak,przestraszyli się ,że nosek Fridy to coś poważnego...ale Frida już ma osobę,która chce ją adoptować i nie boi się chorego noska...pani z Jastrzębi Zdroju,która chciała adoptować Freda/Dżeka...zajrzyjcie na wątek Dżeka a potem Fridy...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='edzia.71']Kirke bedzie spała w stodole:crazyeye::-( ? To chyba jakies nieporozumienie. To jest pies do spania na kanapie luuuudzie!:angryy:[/QUOTE]
Edziu,jak to na wsi...pojedziemy tam...ja też wolałabym inne rozwiązanie...ale stało się...może to nie jest zły domek...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='elgreco']a ja jednej rzeczy nie rozumiem. Skoro umawiacie sie z kims na wizyte u psa i ta osoba jest zainteresowana adopcja, to czamu adoptuje sie psa tak szybko? (z dnia na dzien wrecz).
Sunia ma przepukline pepkowa ktora prawdopodobnie bedzie wymagala operacji (zdjecia i konsultacja z wetem tegoz), sterylizacja to sa koszty. Stac na to p. Marka? Czy podpisal umowe adopcyjna i zobowiazal sie w niej do sterylizacji psa?
Czasami nie rozumiem takich dzialan. (niestety mam dziwne przeczucie ze sunia bedzie rodzic sliczne szczeniaczki, jakos nie mam zaufania do wsi)
nie mowie ze pies bedzie mial zle ale czy wszystko zostalo zalatwione tak jak powinno?
Sądzę ze ta osoba ktora byla zainteresowana kirke nie skorzysta juz z adpcji psa poprzez internetowe ogloszenie.
Wiem jak to dziala tu u nas.
Jesli sie z kims umawiasz to mowisz- prosze przyjechac w ciagu dwoch dni, bo jest zainteresowanie. W ciagu tygodnia , jesli sie zglaszaja nastepne osoby, pies jest do obejrzenia a nie adopcji pierwszej osobie ktora przyjdzie. Po tygodniu dokonuje sie wizji lokalnej u adoptujacego i wybiera ta osobe ktora spelnia najlepiej wymogi. Ja rozumiem ze to sa zupelnie inne realia, ale zeby zwiekszyc szanse adopcji pozostalych psow nie zniecheca sie potencjalnej osoby jednym nieprzemyslanym ruchem. I nie ma mowy o tym, ze jak nie ten to inny pies. Przeciez jest ich tyle. Czesto ludzie pokonuja kilometry wlasnie po tego jednego.[/quote]


popieram całowicie, nic dodac nic ujac .. Nie powinno tak byc .. Musi byc szybszy przepływ informacji, jesli są jakies rozmowy na temat danego psiaka to musimy uprzedzic schronisko żeby ewntualnie nie pospieszyli sie z wlasna adopcja. Tym bardziej że tu chodzi o tę własnie suczke ktora moze miec problemy z sierscia , oby ich nie bylo (jak zapewnia weterynaria) i co pózniej ?.
To prawda ze nie kazdy dom na wsi jest zly bo to zalezy wszystko od czlowieka, nie wszytkie psy musza mieszkac w miescie bo tam z pewnoscia ma byc lepiej - podejscie czlowieka do zwierzecia jest tu istotne i zrozumienie ze pies to nie rzecz ale żyjąca istota, ktora musi jesc, pic, biegac, miec kontakt z czlowiekiem, odpowiednio do warunkow pogodowych zapewnione schronienie dla psa zarowno w lato jak i zime.
[i][color=purple]to taki skrócony kodeks etytczny właściciela psa[/color][/i].

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Romka']Trochę tak,przestraszyli się ,że nosek Fridy to coś poważnego...ale Frida już ma osobę,która chce ją adoptować i nie boi się chorego noska...pani z Jastrzębi Zdroju,która chciała adoptować Freda/Dżeka...zajrzyjcie na wątek Dżeka a potem Fridy...[/QUOTE]

Przestraszyli sie. No miodzio. Dla mnie to odpowiedz, na pytanie , a co jesli beda klopoty zdrowotne z Kirke.? Tez sie przestrasza? I co zrobia? Oddadza do schorniska czy wywioza w sina dal, albo zaniechaja leczenia?

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='ElGreco']No i co u Kirke? Bylyscie u niej i sprawdzalyscie czy jest ciachnieta? czy wszystko w porzadku? Ten Pan podpisal umowe adopcyjna?[/QUOTE]
Tak,umowa adopcyjna jest podpisana...sterylizacji pewnie jeszcze nie było,zdjęcia ,które miałam przekazałam Mamanabank...u mnie wykasowane...wizyty poadocyjnej nie było jeszcze...

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • 3 weeks later...

A teraz niespodzianka:
[IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/e278f4821e7acb8bf99d9abc9fa786fc,10,19,0.jpg[/IMG]
Tak wygląda teraz nasza Kirke...poznajecie ją bo ja jej nie poznałam.Jest już w lecznicy na wyznaczonym zabiegu sterylizacji i to właśnie z lecznicy są te zdjęcia.Niunia wyrosła na dużą suczkę,radosną,kontaktową.Ma miękką sierść i jest super czyściutka.Kiedy weszłam do lecznicy to ominęłam ją wzrokiem bo oczekiwałam kudłacza a tu macha do mnie ogonkiem i wdzięczy się jakaś inna suczka.Ale to jest na pewno nasza Kirke...jutro wraca do domu...a potem mamy zaproszenie na wizytę już w domu...SKORZYSTAMY Z ZAPROSZENIA NA PEWNO!

Link to comment
Share on other sites

I jeszcze takie,nie zbyt udane:
[IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/bf418ea7ce11a6fef48e71fbed9e35c5,10,19,0.jpg[/IMG]



[IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/0f3ba504e360f4b427eb3c7a3ba17bc0,10,19,0.jpg[/IMG]
[IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/35197377541c14e36222d176aaa0f835,10,19,0.jpg[/IMG]
[IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/3d8aae3f4d1677e3efddccea155233ed,10,19,0.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Nic nie zostało z młodzieńczego puchu sierści:

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/30/dsc0725tb.jpg/"][IMG]http://img30.imageshack.us/img30/7057/dsc0725tb.jpg[/IMG][/URL][IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/35197377541c14e36222d176aaa0f835,10,19,0.jpg[/IMG]
Tylko pychol i uszka...i ogon ten sam.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...