Jump to content
Dogomania

Mistrzostwa Swiata Obedience Poznan 2006


Basia i V

Recommended Posts

  • Replies 148
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Mrzewinska']
Weryfikacja byla identyczna w bardzo wielu oddzialach - oblejesz moje psy - nie przyjedziesz tu wiecej.
.....

Moze teraz bedzie inaczej - na szczescie obdience powinno byc rozgrywane jako zawody, a nie egzamin psow z jednego oddzialu czy jednej szkolki....

Zofia[/quote]

Optymistka z Ciebie nie ma co!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mrzewinska']
Co do oficjalnych pism - znasz wlasciciela psa, ktory sie poskarzy GK Szkolenia, ze jego pies zdal egzamin u sedziego X, chociaz uciekl z placu????? (pies, nie sedzia...)

Zofia[/quote]

A znasz międzynarodowego sędziego prób pracy (w tym agility), który uważa, że toru nie trzeba przenosić i przeszkody moga być wkopane na stałe w ziemię?? Bo ja znam :)

I jeszcze apropos aktywacji "młodych" ludzi i robienia przez nich kursów asystenckich....uwierz mi nie w każdym oddziale jest to możliwe :)

A i jeszcze jedno......znasz komisję szkolenia psów ZK w której członkami są li tylko hodowcy psów??? Bo ja znam:mad: :evil_lol:

I czytam Was z jednej strony z radością, że może chociaż OB okaże się byc wreszcie sportem dla sportu, ale z drugiej strony mam wiele obaw, że los OB będzie taki sam jak PT, agility czy IPO :)


No ale to jakby wszystko nie na temat :D

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

W krakowskim oddziale na kursy asystenckie dojezdzali ludzie np z Lublina, i jakos sobie dali rade. W kazdym oddziale mozliwa jest zmiana wladz przy kolejnych wyborach. Tylko musi byc dosc chetnych do glosowania i dosc chetnych do podjecia obowiazkow, za ktore kasy nie ma. I tu jest pies pogrzebany. Tylko tu.

Zofia

Link to comment
Share on other sites

Ale po co nam więcej sędziów szkolonych systemem, który jest odpowiedzialny za to, ze polska jest na szarym końcu jeżeli chodzi o poziom kynologiczny? Po co produkować asystentów, którzy będą się uczyć u sędziów, którzy utrzymują obecnie ten "szary" poziom?... aby w przyszłości też utrzymać obecny poziom?

Jeżeli zajęcia byłyby prowadzone przez szkoleniowców, którzy przeszli szkolenie za granicą i mają uprawnienia zagraniczne to takie szkolenie miałoby sens...

Sędziowie, którzy w przyszłych latach mają szanse podnieść poziom kynologi w Polsce szkolili się przeważnie sami lub za granicą... tacy są nam potrzebni. Tacy mogą uczyć kolejnych. Nie potrzebujemy więcej sędziów wyszkolonych w oddziałach ZK.

Temat był już maglowany...

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

Moim zdaniem, to nie system szkolenia sedziow jest odpowiedzialny za poziom naszej kynologii.
Trzeba by troche glebiej zajrzec - od hodowli zaczynajac, a nie jestesmy narodem hodowcow na pewno, przez kwalifikacje hodowlaną, do mozliwosci finansowych takich, aby hodowac dla zaspokojenia pasji, a nie upchania miotu itd, itp. Wszystko jedno jakim systemem wyszkolony sedzia mogl nie zaliczyc testow - a i tak oddzial wyrazal zgode na dopuszczenie do hodowli - jedynym efektem bylo niezaproszenie wiecej na testy sedziego oczywiscie. Zaliczenie PO czy potem IPO niekonieczne mialo na celu sportowe pasje. Wszystko jedno jakim systemem uczony sedzia mogl nie wyrazic zgody podczas egzaminu na rozlozenie na sladzie jako przedmiotow satynowych jaskrawych poduszek o rozmiarze 50 na 50 cm - to sie wiecej takiego sedziego nie zapraszalo.
A sport? Obedience to moze dopiero bedzie. IPO? Ilu zawodnikow moze cala Polska wyslac na zawody swiatowej rangi? Ilu jest w tym sporcie pasjonatow? Damy rade wymienic tak - korzystajac z katalogow zawodow - przynajmniej setke aktywnych sportowcow IPO?
Mozna by do Polski przeniesc 30 najlepiej wyszkolonych sedziow swiata i w niczym to nie zmieni poziomu naszej kynologii.

Zofia

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PsySportowe.pl']Ale po co nam więcej sędziów szkolonych systemem, który jest odpowiedzialny za to, ze polska jest na szarym końcu jeżeli chodzi o poziom kynologiczny? Po co produkować asystentów, którzy będą się uczyć u sędziów, którzy utrzymują obecnie ten "szary" poziom?... aby w przyszłości też utrzymać obecny poziom?
Temat był już maglowany...[/quote]

A jaki jest system szkolenia sedziow prob pracy w innych krajach, o wyzszym poziomie sportow kynologicznych? Norwegia, Szwecja, Czechy, Niemcy- mysle, ze kazdy z tych krajow ma swoje odmienosci. Warto byloby je poznac i powybierac pewne rozwiazania w celu zadaptowania do naszych realiow.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mrzewinska']
Tylko musi byc dosc chetnych do glosowania i dosc chetnych do podjecia obowiazkow, za ktore kasy nie ma. I tu jest pies pogrzebany. Tylko tu.

Zofia[/quote]

Z całym szacunkiem,ale jednak się nie zgodzę-nie zawsze chodzi tylko o kasę:)
Z tego co się orientuję to aby przystąpić do egz. na asystenta trzeba mieć ileś tam czasu udokumentowanej pracy na rzecz oddziału ZK-i tu jest moim zdaniem pies pogrzebany-przynajmniej w przypadku o którym oględnie piszę:)

Co do sportów wszelakich...Zofio zgadzam się z Tobą , że problem jest głebszy od hodowli poczynając, ale moim zdaniem problemem są również odziałowe komisje szkolenia psów, których większość jakby 'zapomniała" co jest ich statutowym obowiązkiem.
I, jasne, władze odziałów są wybierane w głosowaniu, tylko , że jest to tak jak z sędziowaniem egz. i testów-jedna pani drugiej pani, ja na ciebie to ty na mnie itd.
I to smutne jest.

Basia
"Warto byloby je poznac i powybierac pewne rozwiazania w celu zadaptowania do naszych realiow."
Kto by je miał adoptować??Ludzie którzy tak naprawdę cały kynologiczny sport mają w d???
Parę lat temu robiłam pokaz na wystawie psów-jednym z elementow był French Ring-jak dla mnie dość widowiskowa dyscylina...i co słyszę po wystawie?? "po co nam takie coś??? przecież mamy IPO, nie ma sensu zgłębiać czegoś nowego..." (sic!) :)
Po takich i wielu wielu innych akcjach się odechciewa!
I można jeździć zagranicę, oglądać jak to robią inni, ale tylko dla siebie samego, oraz (przynajmniej tak jest w moim przypadku) żeby się pognębić i wrócić z przekonaniem , że żyjemy z jakimś kynologicznym zascianku. A każdy kto chce wnieść coś nowego, świeżego i nieznanego, musi zostąc od razu zgnieciony-"bo po co się wychyla" , "na pewno ma w tym jakis interes" (w domyśle-chce zarobić szmal).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Basia i V']A jaki jest system szkolenia sedziow prob pracy w innych krajach, o wyzszym poziomie sportow kynologicznych? Norwegia, Szwecja, Czechy, Niemcy- mysle, ze kazdy z tych krajow ma swoje odmienosci. Warto byloby je poznac i powybierac pewne rozwiazania w celu zadaptowania do naszych realiow.[/quote]

Przede wszystkim rożni sie jakością. W Polsce trzeba chyba być aktywnym w Związku 4-5 lat, potem 4 lata na asystentury i potem egzamin sędziego... jakies dalsze asystentury juz jako sędzia i jest sie sędzią międzynarodowym (tzn może sędziować IPO itp). Ponad 10 lat aby zostać sędzią... Czyli głownie trzeba być cierpliwym i swoje odczekać. Mój kolega, (sędzia w Norwegi) mówi, ze tam można zrobić to wszystko w ciągu roku. Asystenci szkolą sie podczas intensywnych kursów prowadzonych z najlepszymi instruktorami i sędziami. Podczas egzaminów asystują kompetentnym sędziom, którzy ciągle zadają im pytania i opiniują pisemnie kandydata do głównej komisji. Po każdym egzaminie sędzią i asystent wysyłają swoje punkty (i uzasadnienie) do głównej komisji. Ta ocenia czy asystent za bardzo nie różni sie opinia od sędziego.

Do tego sędzia w Polsce ma tytuł dożywotnie... żadnych wymagań do startów, bez obowiązku doszkalania sie, bez obowiązku aktywności itp. W Norwegii sędzia traci uprawnienia jeżeli regularnie nie spełnia wyżej wymienionych warunków.

Według mnie system jest mniej ważny, ważne jest kto i jak szkoli. Ilu sędziów zgłasza sie na istotne kursy? Ilu sie doszkala? Jest w kraju kilku młodych ambitnych sędziów. Myślę, ze oni zrobią dużo dla polskiej kynologi. Trzeba jednak zauważyć, ze szkolili sie w własnym zakresie, samemu jeżdżąc na kursy i zdobywając wiedze... Nie korzystali z ZK...

Zawodnicy jeżdżą na kursy i zdobywają wiedze. Pozoranci musza co roku lub co dwa lata przystępować do weryfikacji... a większość aktywnie uczestniczy na seminariach... a co z sędziami? Większość nie robi nic.

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

Nic nie jest samoistne, zawieszone w prozni. Dopoki oddzialy i szkolki na egzaminy zapraszac sedziow beda po to, aby zaliczyc egzamin, dopoki szkolka czy komisja oddzialowa zamiast szkolic bedzie probowac znalezc zyczliwego sedziego, bedzie tak jak jest.
A co do sedziow szkolonych innym systemem - nie bylo pewnosci w trojce sedziow na mistrzostwach swiata obedience czy zawodniczka pochwalila psa po komendzie "cwiczenie zakonczone" czy przed i w efekcie na trzy oceny bylo jedno zero. Podobnie przy kwadracie, czyli tam, gdzie widac, czy lapa wystaje poza linie czy nie. A mysle, ze na mistrzostwa swiata nie zapraszano ostatniej jakosci sedziow.
Wiec bledy zdarzaja sie wszystkim. Moim zdaniem nasz problem jest bardziej w etycznym podejsciu do sedziowania. Czyli w nieprzeciaganiu za uszy i ogony beznadziejnie niewyszkolonych psow. Przy zalozeniu, ze kazdemu, kto zaplacil za kurs i egzamin nalezy sie stopien PT czy IPO na pewno nie wypracuje sie bazy dla sportu.
Poziom sportu zalezy wiec tez od tego, czy szkolenie bedzie prowadzone na odwal sie byle wziac kase, a do egzaminow PT wystawiane psy uciekajace z placu lub nieaportujace, czy oddzial zaprosi sedziego, ktory okaze milosierdzie, czy sedziujacego naprawde. Czy hodowca uzyje psa lekliwego, bo go przeciagnie przez testy, lub dostanie zgode z oddzialu na krycie... Czy ktos szkoli dla papierka potrzebnego dla hodowlanki, czy dla radosci pracy z psem. I tak dalej.
Cala nasza kynologia wymaga zmian - u podstaw.
Wieszanie psow wylacznie na sedziach jest za duzym uproszczeniem. A nadzieja w tym, ze zawodnicy obedience szukali startow u sedziow sedziujacych naprawde.

Zofia

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PsySportowe.pl']

Do tego sędzia w Polsce ma tytuł dożywotnie... żadnych wymagań do startów, bez obowiązku doszkalania sie, bez obowiązku aktywności itp. W Norwegii sędzia traci uprawnienia jeżeli regularnie nie spełnia wyżej wymienionych warunków.
[/quote]

Rozumiem, ze te wyzej wymienione warunki to:
1.obowiazek startow w dyscyplinie, ktora sie sedziuje,
2. uczestniczy sie w doszkoleniach organizowanych przez "ichniejsze"ZKwP
3. sedziuje zawody z jakas okreslona czestotliwoscia.

[quote name='PsySportowe.pl']
Jest w kraju kilku młodych ambitnych sędziów. Myślę, ze oni zrobią dużo dla polskiej kynologi. Trzeba jednak zauważyć, ze szkolili sie w własnym zakresie, samemu jeżdżąc na kursy i zdobywając wiedze... Nie korzystali z ZK...

Zawodnicy jeżdżą na kursy i zdobywają wiedze. Pozoranci musza co roku lub co dwa lata przystępować do weryfikacji... a większość aktywnie uczestniczy na seminariach... a co z sędziami? Większość nie robi nic.[/quote]

Smutne, ale prawdziwe....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Basia i V']Rozumiem, ze te wyzej wymienione warunki to:
1.obowiazek startow w dyscyplinie, ktora sie sedziuje,
2. uczestniczy sie w doszkoleniach organizowanych przez "ichniejsze"ZKwP
3. sedziuje zawody z jakas okreslona czestotliwoscia. [/quote]

Nie musi to chyba byc sedziowanie zawodow... zwykle egzaminy starcza... reszta sie zgadza o ile czegos ostatnio nie zmienili :)

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

Szefowie GKSz nie dali sie przekonac ze sedzia bezposrednio na wlasnej skorze i na swoim psie, lub psie szkolonym przez siebie powinien "przerobic" wszelkie punkty regulaminu, zdac egzamin w tej dyscyplinie, ktora bedzie oceniac lub wystartowac w zawodach.

Zofia

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='BBH']Przepraszam, za inteligentne wypowiedzenie się;)
Bo ja do ringu głównego podszedłem tylko w piątek(cały czwartek w hali bodajże 3a:roll: ) na godzinkę i chodziło mi oczywiście o pokazówke teamu Pedegree.;)[/quote]

To raczej tu znajdziesz odpowiedni temat:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=34104&page=3[/URL]

Tylko nie wiem o jaka muzykę Ci chodzi bo cała ramówka pokazu miała kilka muzyczek. Ale i tak dobór muzyki należał do Klubu Agility de Luks z Wrocławia;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...