sota36 Posted October 26, 2006 Share Posted October 26, 2006 Witam - mam pytanie odnoscie wolowych zwaczy. Polecano nam je,bo reguluja procesy trawienia,sa naturalne, zawieraja tajemnicze dla mnie "omulki". Ale! czy zdarzalo sie komus,ze po wlasnei wolowych zwaczach pies mial biegunki??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marmara_19 Posted October 26, 2006 Share Posted October 26, 2006 mam 2 psiaki.. mala ma ponad 8 latek a mlody ma 18 miesiecy... obydwa po raz pierwszy w zyciu niedawno jadly zwacze;p i bylo super:0 zadnych rewolucji... co do samych zwaczy.. zalezy gdzie sie kupuje.. ja kupilam w sklepie zoologicznym a pozniej za podobna cene mialam 4 razy wiecej w gryzaki.pl a i jakosciowo o wiele lepsze.. zapach, dlugosc, kruchosc.... ogolnie tez ze sklepu int. byly lepsze i swieze nizeli te co sprzedaja w zwyklych zoologach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Delay Posted October 26, 2006 Share Posted October 26, 2006 Moja suczka owczarka szkockiego uwielbia suszone żwacze wołowe i nie ma po nich żadnych sensacji ;) Wolę dawać je niż jakieś cuda w tabletkach na polepszenie trawienia. Oczywiście nie należy ze żwaczami przesadzać, bo co za dużo to niezdrowo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cathedral Posted October 26, 2006 Share Posted October 26, 2006 Bywają psiaki wrażliwe, które po zjedzeniu czegokolwiek "egzotycznego" natychmiast mają rozwolnienie. Także nie da się wykluczyć, że biegunka może być po żwaczach. Aczkowielk, jeśli pies je toleruje, to są bardzo dobrą "przekąską". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sota36 Posted October 26, 2006 Author Share Posted October 26, 2006 No wlasnie wiem, ze sa super! Ale! mlody wcina je z apetytem, od 2 lat, niestety od wczoraj ma sensacje wiec moze zla partia. A ile dajecie zwaczy dziennie? Nic z nowego pokarmu nie bylo wprowadzone, wie myslimy ze to moze feralna partia.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORRAG Posted October 26, 2006 Share Posted October 26, 2006 Ja też daje żwacze mojej fionie i o dziwo nic jej nie jest, bardzo je lubi. Podaje tak 1 szt co dwa dni. I też zamawiam w tym sklepiku:p . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olekg89 Posted October 27, 2006 Share Posted October 27, 2006 Ja kupiłem ostatnio żwacze mielone! Super sprawa dla psa który niezbyt chetnie jada suche karmy .Zawsze do karmy dodaje łyżkę oliwy więc oliwa plus mielone żwacze idealnie dosmaczaja każdą kuleczkę i psiaki jedzą chętniej . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zakla Posted October 28, 2006 Share Posted October 28, 2006 A wiecie czy można w mięsnych kupić surowe żwacze?:razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fochistka Posted October 28, 2006 Share Posted October 28, 2006 mozna, u nas sa w realu np Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zakla Posted October 28, 2006 Share Posted October 28, 2006 Dzięki, jak będzie szczeniak to poszukam:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiabaloo Posted October 28, 2006 Share Posted October 28, 2006 [quote name='zakla']A wiecie czy można w mięsnych kupić surowe żwacze?:razz:[/quote] Można - właśnie z tego robi się przecież flaczki. Tylko takie wypłukane, umyte i pachnące to nie to samo, bo w całym tym interesie chodzi o to, co było w żwaczu przed myciem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sota36 Posted October 29, 2006 Author Share Posted October 29, 2006 No wlasnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozgwiazda Posted December 27, 2006 Share Posted December 27, 2006 gdzie mogę kupić mielone żwacze? bo niesttey na gryzaki.pl nie ma :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karenina Posted December 27, 2006 Share Posted December 27, 2006 [quote name='rozgwiazda']gdzie mogę kupić mielone żwacze? bo niesttey na gryzaki.pl nie ma :([/quote] Napisz do p Tomka, moze ma jakas małą ilosc, niedawno widziałam ze na allegro wystawiał mielone uszy i zwacze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozgwiazda Posted December 28, 2006 Share Posted December 28, 2006 [quote name='karenina']Napisz do p Tomka[/QUOTE] a gdzie ja p Tomka znajdę?:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karenina Posted December 29, 2006 Share Posted December 29, 2006 P Tomek to własciciel sklepu gryzaki.pl ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kassy Posted December 29, 2006 Share Posted December 29, 2006 Ja kupilam w zoologicznym suszone i musze poowiedziec ze pies zadowolony ale one tak strasznie smierdza na caly dom ze ja nie jestem w stanie tego wytrzymac.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Equus Posted February 25, 2009 Share Posted February 25, 2009 A czy te wszystkie opinie na temat żwaczy wołowych odnosnie pozytywnego ich wpływu na trawienie odnoszą się do surowych żwaczy czy również do suszonych? Czy suszenie nie obniza ich wartości? I jeszcze jedno - jak często można dawać te żwacze i w jakiej ilości? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaW Posted February 25, 2009 Share Posted February 25, 2009 moje uwielbiają te wszystkie suszone żołądki, wątroby płuca itp. śmierdzi to niesamowicie ale jakie dooobreee :evil_lol:. Dostają to gdy chcę wyjść z domu i nie ma nikogo :cool3:. Zawsze darły morde przez 3-5 minut po wyjściu a teraz dostają gryzaka i jest cisza :multi::multi: mają zajęcie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hekate811 Posted February 25, 2009 Share Posted February 25, 2009 [quote name='olekg89']Ja kupiłem ostatnio żwacze mielone! Super sprawa dla psa który niezbyt chetnie jada suche karmy .Zawsze do karmy dodaje łyżkę oliwy więc oliwa plus mielone żwacze idealnie dosmaczaja każdą kuleczkę i psiaki jedzą chętniej .[/quote] u mnie nie podziałało, wczoraj dostałąm przesyłkę z mielonymi, zakupiona na Allegro ale z tego sklepu int o kótym piszecie. Wczoraj jak posypałam kulki to pies tylko zlizał je z góry, dopiero jak dodałam twarożku to zjadł ale żwaczy z dna miski nie wylizał, dzisiaj jak posypałam to nawet już ich nie ruszył, muszę się wziąść i rygorem tą sytuacje zmienić tylko za słaba na to jestem :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Juta Posted February 25, 2009 Share Posted February 25, 2009 [quote name='karenina']Napisz do p Tomka, moze ma jakas małą ilosc, niedawno widziałam ze na allegro wystawiał mielone uszy i zwacze.[/quote] Czy ja też mogę prosić o jakiś namiar na suszone i koniecznie zmielone żwacze wołowe i inne tego typu śmierdziuchy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sotie Posted February 25, 2009 Share Posted February 25, 2009 [URL="http://www.gryzaki.pl"]www.gryzaki.pl[/URL] mój pies dostaje jednego śmierdziela dziennie, ew. co drugi dzień, i to chyba jest za często, bo zacząl wybrzydzać, żwacze które dotąd były niezmiennie hitem chyba mu się przejadly. ale ponieważ jest niejadkiem kupilam dwa woreczki mielonych, moze mu zasmakują w misce :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted February 25, 2009 Share Posted February 25, 2009 [quote name='sotie'][URL="http://www.gryzaki.pl"]www.gryzaki.pl[/URL] mój pies dostaje jednego śmierdziela dziennie, ew. co drugi dzień, i to chyba jest za często, bo zacząl wybrzydzać, żwacze które dotąd były niezmiennie hitem chyba mu się przejadly. ale ponieważ jest niejadkiem kupilam dwa woreczki mielonych, moze mu zasmakują w misce :razz:[/quote] Nie widzę tam mielonych :hmmmm: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sotie Posted February 25, 2009 Share Posted February 25, 2009 nu ja też nie widzę :niewiem: może to chwilowy brak :stop: najlepiej zapytać u źródła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hekate811 Posted February 27, 2009 Share Posted February 27, 2009 ja kupowałąm mielone na Allegro, przez pomyłkę pan Tomek przysłął nam najpierw żwacze w kawałkach, a po mojej interwencji dosłał mielone a te kazał sobie zostawić, nie ma jak fajny gratisik :cool3: i tak kawałki mojemu hrabiemu smakują jak niewiem, za to co w misce chyba kopie i gryzie, żwacze mielone w jego przypadku w ogóle nie zdały egzaminu, ale z nim tak przeważnie. Od wczoraj rana leży mu micha nieruszona, a w niej karma Kobers wymieszana z kartonikiem mięsnej Bozity, posypana żwaczami mielonymi :roll: wieczorem dałam na góre posiekaną parówkę i ta też się dalej z resztą suszy :evil_lol: MASAKRA :mad: :mad: powinnam się za niego wziąść i wprowadzić reżim:mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.