nancy24 Posted May 24, 2011 Share Posted May 24, 2011 Witam serdecznie, tak jak napisałam w tytule, mój 19-miesięczny Donek ciągle mocno dyszy i szybko się męczy. Czy to może być coś poważnego? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothee Posted May 30, 2011 Share Posted May 30, 2011 Idź do weterynarza, ja osobiście podejrzewałabym wadę serca lub choroba tzw po francusku : megaoesophage. Ale najpewniej idź do weta, bo szkoda psiny. Trzymam kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nancy24 Posted June 2, 2011 Author Share Posted June 2, 2011 Źle to ujęłam, tzn. nie ciągle tylko miewa tak jak by ataki dyszenia (nie wiem jak to ująć). Najbardziej dyszy w nocy tak ok. 5 godzin po jedzeniu, a dostaje michę raz na dzień wieczorem i przeszłam ostatnio z suchego na gotowane- może to ma jakiś wpływ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lisica Posted June 4, 2011 Share Posted June 4, 2011 Rozdziel posiłek na dwa dziennie i jednak przydało by się zbadać serce Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nancy24 Posted June 5, 2011 Author Share Posted June 5, 2011 A co do jedzenia to stopniowo przeszłam z suchego na gotowane ( na razie daje mu makaron z marchewką puszką z wołowiny i witaminy w proszku) i robił już dobrą kupkę ale znowu zaczął robić rzadkawą i żółtawą a co najgorsze zlizuje ją. Nie wiem co mam robić bo lata cały dzień po ogrodzie i go nie upilnuje - z jakiego powodu może to robić?. Musiałam mu zmienić jedzenie bo suchego nie chciał jeść i mi chudł, choć od szczeniaka go uczyłam być na suchym i zmieniałam mu karmy ale z każdą było tak samo. Gotowane wcina aż mu się uszy trzęsą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zenobiusz Posted June 27, 2011 Share Posted June 27, 2011 Hej :) Mój też wybitnym smakoszem suchej karmy nie jest, a teściówka nie pomaga, bo kiedy Beryl jedzie na wczasy do 'babci' to ma full wypas na gotowanym. No ale w domu nie ma przebacz, suche albo nic. Jak zgłodnieje zje, miche ma pełną. Dobrą sztuczką którą my stosujemy jest podlanie karmy mlekiem, jogurtem, rosołkiem itd. Nasz jak już zacznie młucić to do dna :P Potrzebna tylko zachęta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nancy24 Posted July 1, 2011 Author Share Posted July 1, 2011 Też próbowałam tego typu sposobów ale nic nie dawało albo zjadł tylko troszeczkę bądź wylizywał to co najlepsze a resztę zostawiał. Teraz się trochę poprawił odkąd mu gotuje ale ciągle miewa rozwolnienia :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gugus24 Posted July 14, 2011 Share Posted July 14, 2011 Ja tak miałem z poprzednim psem ;( Okazało sie że ma wade serca i zatkaną komorę i do tego wszystkiego wet nie wiedział co mu jest wtedy dostał wodobrzusza.. niestety musiałem go uśpic... Pierwsze objawy 100m od domu nie chciało mu sie iśc dyszał nie chciał sie bawiac.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.