Jump to content
Dogomania

Bezdomniaczki.Potrącił kota bo ich nie lubi! Złamana szczęka :(


Recommended Posts

Aaaa to mamy popdobne doświadczenia :)
Ja dokarmiam stadko dzikusków na działce, gdzie mam dom letni nad Rabą. Wczoraj wróciliśmy do kraka, bo już jest b. zimno rano i wieczorem. Znowu trzeba czekać całą zimę na powrót :(
W ubiegłym roku udało mi się wyłapać wszystkie maluchy - 7 sztuk. Zawiozłam do Krakowa - 5 do DT, a 2 chore trzymałam w domu do wyleczenia. Wszystkie znalazły super domki. Ale w tym roku jedna kotka wróciła na DT, a do mnie wrócił jeden z tych chrych/wyleczonych. A żeby było śmiesznej, facet "dobrał" do mojego kocurka, żeby mu sie nie nudziło, kotkę ze schronu krakowskiego i teraz mam oba koty na głowie.
Na wiosnę połapałam wsje kotki i zawiozłam po kolei do swojej wetki do Krakowa na ciachanko :) Myślałam, że będe miała spokój. Ale gdzie tam. Przyplątała się jakaś nowa kotka no i się okociła, a jakże :( Czeka mnie nowe łpnko.
Acha teraz dołapałam jeszcze dwa kocurki, che, che, che chyba podchodza do moich koteczke i mojej karmy te ze wsi. No to bedą dwa eunuchy na wsi :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 260
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

A ten DT to miałaś płatny?

Kurcze ja bym je spróbowała złapac podobno są dwa maluszki, ale nie mam kompletnie co z nimi zrobic...
Ja na swoim ośrodku zrobiłam "porządek" i wszyskie kotki są ciachnięte tzn jedna została bo reszta nie przeżyła. W jednym roku jedna potem druga itd.
To jest ośrodek nad wodą i zawsze temperatyra jest dużo niższa niż w mieście a w jak przychdzą mrozy, woda zamarza to przechodzą na ośrodek psy z innych ośrodków, które są puszczane i zagryzły mi jednego pięknego kocurka...

Link to comment
Share on other sites

Trzy malce 4 tyg o których istnieniu wiem od soboty. U czarnego z białym pojawiają się już objawy kk, także jeżdżę do nich dwa razy w ciągu dnia antybiotyk podawać, aby na dwa pozostałe nie przeszło.
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images46.fotosik.pl/1127/dfddc43807c72167.jpg[/img][/url]

[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images43.fotosik.pl/1170/f4765af286f5c2e3.jpg[/img][/url] [url=http://www.fotosik.pl][img]http://images45.fotosik.pl/1171/40243e685e2f6b3e.jpg[/img][/url]

Wyleczę i będziemy szukać domu :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AgusiaP']A ten DT to miałaś płatny?

Kurcze ja bym je spróbowała złapac podobno są dwa maluszki, ale nie mam kompletnie co z nimi zrobic...
Ja na swoim ośrodku zrobiłam "porządek" i wszyskie kotki są ciachnięte tzn jedna została bo reszta nie przeżyła. W jednym roku jedna potem druga itd.
To jest ośrodek nad wodą i zawsze temperatyra jest dużo niższa niż w mieście a w jak przychdzą mrozy, woda zamarza to przechodzą na ośrodek psy z innych ośrodków, które są puszczane i zagryzły mi jednego pięknego kocurka...[/QUOTE]
Ja mam dom 150 metrów od Raby i też jest zimno i wilgotno, ale porobiłam swoim kotkom domki na antresoli pod wiatą i jadalnie. Jeździmy tam co 2 tygodnie i wysypuijemy duże ilości wiskasa. Zawsze coś jeszcze jest jak przyjeżdżamy następnym razem. Byłam ogromnie zła na te kotki, bo w tym roku wyżarły mi 3 piękne rybki z oczka. Ja je karmie, a one mi tak ? Ale mi przeszło :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='CatAngel']Trzy malce 4 tyg o których istnieniu wiem od soboty. U czarnego z białym pojawiają się już objawy kk, także jeżdżę do nich dwa razy w ciągu dnia antybiotyk podawać, aby na dwa pozostałe nie przeszło.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images43.fotosik.pl/1170/f4765af286f5c2e3.jpg[/IMG][/URL]
Wyleczę i będziemy szukać domu :)[/QUOTE]
Śliczne są te Twoje kociaczki, a ten najładniejszy - podobny bardzo do mojej ulubienicy z działki. Tak sie o nią boję, bo ona najdelikatniejsza ze wszystkich kotów, a w dodatku kocica alfa uwzięła się na nią i ja przegania. Nie wiem czy to przypadkiem nie moja wina, bo ją wyraźnie faworyzowałam.
Psy potrafią być zazdrosne, a koty ?
Ale mają wielkie brwi i wąsy - śliczne :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='elik']Ja mam dom 150 metrów od Raby i też jest zimno i wilgotno, ale porobiłam swoim kotkom domki na antresoli pod wiatą i jadalnie. Jeździmy tam co 2 tygodnie i wysypuijemy duże ilości wiskasa. Zawsze coś jeszcze jest jak przyjeżdżamy następnym razem. Byłam ogromnie zła na te kotki, bo w tym roku wyżarły mi 3 piękne rybki z oczka. Ja je karmie, a one mi tak ? Ale mi przeszło :)[/QUOTE]


Elunia ja też porobiłam budki na naszym ośrodku, ale jak zaczął się sezon to mi je spalili na ognisku. Stwierdzili, że koty i tak w nich nie siedzą.
Kurcze myślałam, że mnie szlag trafi bo kiedy oni w zimę przyjeżdżają...
Ja nie mam daleko i jeżdżę co drugi dzień a one wiedzą o której przyjadę i już na mnie czekają.
Na ten drugi ośrodek co sterylizowałam z niego w czwartek dwie kotki nie mogę wejść, ale pan, który tam ma domek mówił mi, że one mają wejście do hangaru więc nie jest tak źle


Gosienko trzymam kciuki za te malenstwa

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AgusiaP']Elunia ja też porobiłam budki na naszym ośrodku, ale jak zaczął się sezon to mi je spalili na ognisku. Stwierdzili, że koty i tak w nich nie siedzą.
Kurcze myślałam, że mnie szlag trafi bo kiedy oni w zimę przyjeżdżają...
Ja nie mam daleko i jeżdżę co drugi dzień a one wiedzą o której przyjadę i już na mnie czekają.
Na ten drugi ośrodek co sterylizowałam z niego w czwartek dwie kotki nie mogę wejść, ale pan, który tam ma domek mówił mi, że one mają wejście do hangaru więc nie jest tak źle
Gosienko trzymam kciuki za te malenstwa[/QUOTE]
No tak, bazduszność i głupota ludzka nie zna granic. Nie mogli schować gdzieś tych domków ? Przecież chyba nie myśleli, że te domki tak tam same z siebie sie zrobiły, to nie grzyby. A jak ktos zrobił, to widocznie miał w tym jakiś cel. Ech...
Chyba zawsze będziemy miały pod górkę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='elik']No tak, bazduszność i głupota ludzka nie zna granic. Nie mogli schować gdzieś tych domków ? Przecież chyba nie myśleli, że te domki tak tam same z siebie sie zrobiły, to nie grzyby. A jak ktos zrobił, to widocznie miał w tym jakiś cel. Ech...
Chyba zawsze będziemy miały pod górkę.[/QUOTE]


Chyba tak Elunia :shake::shake::shake:
Niestety u nas na ośrodku wszystkim coś przeszkadza:angryy: Jak wysterylizowałam wszystkie kotki, zeby nie było kolejnych to też im nie pasowało mówili trzeba było nie dokarmiac a problem sam w zimie by się rozwiązał:angryy::angryy::angryy::angryy::angryy:
Ale ta jedna koteczka co została na moim ośrodku nie daje mi spokoju..Ona jest taka półdzika, mnie da się czasami pogłaskac..
Obiecywałam sobie w tamtym roku, że ubłagam męża, żeby zgodził się ją wziąc do domu, bo ona była jego ulubiennicą jak było więcej kotek na ośrodku, ale niestety nie byłam w stanie oddac mojej tymczasowiczki Majeczki a na czwartego zwierzaka w domu to on się już nie zgodzi...a mi jest jej tak strasznie szkoda:-(:-(:-(

Nooo nic będę namawiała teściową, której na wiosne odeszły dwa pieski,:-(:-(:-( zeby ją wzięła do siebie:lol: Tylko ona boi się kotów i nie wiem jak to będzie...

Gosieńko jak tam maleństwa?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AgusiaP']...
Nooo nic będę namawiała teściową, której na wiosne odeszły dwa pieski,:-(:-(:-( zeby ją wzięła do siebie:lol: Tylko ona boi się kotów i nie wiem jak to będzie...

Gosieńko jak tam maleństwa?[/QUOTE]
Powodzenia w akcji namawiania :)
Gosia się chyba na nas obraziła, że na wątku Jej kociaków, obgadujemy inne sprawy ;)
Nie gniewaj się Gosieńko, podnosimy Twój wąteczek.

Link to comment
Share on other sites

Nie gniewam się :) ogłoszenia robię :)

Koty dobrze :) czy odklejone u czarnuszka.




Nie wiem co robić :roll: wiadomo koty są jeszcze za małe żeby szukać domów. Ale jak będą już gotowe do adopcji, to pan który opiekuję się malcami chce je potem oddać do zoologicznego :roll: żeby domki znalazły, nie wiem co mam o tym myśleć. Z jednej strony to chyba dobrze, bo widziałam że kociaki z tego zoologicznego znajdują domy, siedzą w cieple, mają jedzenie, wszystko co potrzeba. Ale mimo to ja nie jestem Za.
Mówiłam panu, że poszukam im domów w jak będzie odpowiedni moment więc jak będą mieć już tak 12tyg, ale co panzrobi nie wiem :roll:

Co myślicie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='CatAngel']Nie gniewam się :) ogłoszenia robię :)

Koty dobrze :) [B]czy odklejone u czarnuszka.[/B]

Mówiłam panu, że poszukam im domów w jak będzie odpowiedni moment więc jak będą mieć już tak 12tyg, ale co panzrobi nie wiem :roll:
Co myślicie.[/QUOTE]
[B]czy odklejone u czarnuszka. - [/B]nie wiem co chciałaś powiedzieć, co odklejone, oczy ???
A o zoologu to ja myślę, że to nie najlepszy sposób na znajdowanie kotom domków, ale jeśli nie można inaczej....
Ale i tak bym próbowała szukac na swoja rękę.

Link to comment
Share on other sites

Oczywiście miało być "oczy odklejone"

Mówiłam panu żeby takich malców nie dawał do zoologicznego, żeby poczekał, a ja poszukam domów jak będą mieć 8-12 tygodni. Nie wyobrażam sobie, że jadę któregoś dnia do zoologicznego po żwirek i widzę nagle te malce w tej klatce.

Nie mam dla nich DT i sama też ich zabrać nie mogę (mam swoje koty)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='CatAngel']Oczywiście miało być "oczy odklejone"...[/QUOTE]
[SIZE=3]Strasznie to brzmi, a co to znaczy, jak to się objawia ?[/SIZE]

[quote name='CatAngel']...Nie mam dla nich DT i sama też ich zabrać nie mogę (mam swoje koty)[/QUOTE]
Czy Twoje koty jadłyby suchą karmę ?

Link to comment
Share on other sites

U nas suche schodzi tak samo jak mokre :( (Puszkę mokrego mieszam z ryżem(i daje na dwa razy) bo najbardziej lubią nie z jakąś kaszą) 1kg ryżu schodzi w dwa dni :] taki ryż to 2.50zł. Piszę o tym bo może ktoś chciałby mieszać z czymś :)
W lato jak szłam dawać suche w jednym dniu to mogłam iść za trzy dni dopiero znów dać suche, a teraz musze codziennie dawać tak szybko zjadają.

Z innej beczki :)
Nauczyłam jakiś czas temu koty, że punkt 13.00 oraz punkt 20.00 mają przyjść na jedzenie :D . Czasami siedzą gdzieś nie daleko :) więc wołam ich swoim sposobem :) nie kici kici bo tak każdy może zawołać,a ja pilnuję moje koty wolno-żyjące aby nie podchodziły do obcych ludzi(w sumie wiedzą do kogo podchodzić, a do kogo nie) :) więc nauczyłam je, że mają reagować na inny dźwięk jaki usłyszą :) (nie zdradzę)

Tak samo moje domowe także reagują na inny dźwięk no i na imiona :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='CatAngel']U nas suche schodzi tak samo jak mokre :( (Puszkę mokrego mieszam z ryżem(i daje na dwa razy) bo najbardziej lubią nie z jakąś kaszą) 1kg ryżu schodzi w dwa dni :] taki ryż to 2.50zł. Piszę o tym bo może ktoś chciałby mieszać z czymś :)
W lato jak szłam dawać suche w jednym dniu to mogłam iść za trzy dni dopiero znów dać suche, a teraz musze codziennie dawać tak szybko zjadają.

Z innej beczki :)
Nauczyłam jakiś czas temu koty, że punkt 13.00 oraz punkt 20.00 mają przyjść na jedzenie :D . Czasami siedzą gdzieś nie daleko :) więc wołam ich swoim sposobem :) nie kici kici bo tak każdy może zawołać,a ja pilnuję moje koty wolno-żyjące aby nie podchodziły do obcych ludzi(w sumie wiedzą do kogo podchodzić, a do kogo nie) :) więc nauczyłam je, że mają reagować na inny dźwięk jaki usłyszą :) (nie zdradzę)

Tak samo moje domowe także reagują na inny dźwięk no i na imiona :)[/QUOTE]
Kocie, Fundacja KASTOR postanowiła pomóc Ci w karmieniu kotków. Bardzo dobrze, że nie tylko karmisz (to każdy potrafi), ale i leczysz, a co najważniejsze dbasz, aby kocia populacja w Twojej okolicy nie rozrastała się.

Napisz proszę na PW adres na jaki karma ma być dostarczona.

Link to comment
Share on other sites

Aha pytałaś co to znaczy oczy odklejone :) Jeden z malców miał oczy zaklejone, które trzeba było przemywać ciepłą wodą oraz kropienie oczów kropelkami.

Jest to tak zwany kk czyli koci katar. Może być cała gama symptomów kk jak i pojedynczy objaw. Jest to temperatura, kichanie, paskudny wyciek z nosa, łzawienie oczu, w najgorszym przypadku nie leczone powoduje ropienie oczu, po czym kot traci oczodoły, które ropieją :(

Najbardziej narażone na kk są małe koty.

Tutaj jest wszystko o kk warto przeczytać.

[url]http://www.vetopedia.pl/article24-1-Koci_katar.html[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='CatAngel']Aha pytałaś co to znaczy oczy odklejone :) Jeden z malców miał oczy zaklejone, które trzeba było przemywać ciepłą wodą oraz kropienie oczów kropelkami.

Jest to tak zwany kk czyli koci katar. Może być cała gama symptomów kk jak i pojedynczy objaw. Jest to temperatura, kichanie, paskudny wyciek z nosa, łzawienie oczu, w najgorszym przypadku nie leczone powoduje ropienie oczu, po czym kot traci oczodoły, które ropieją :(

Najbardziej narażone na kk są małe koty.

Tutaj jest wszystko o kk warto przeczytać.

[URL]http://www.vetopedia.pl/article24-1-Koci_katar.html[/URL][/QUOTE]
Co koci katar to wiem, bo jednego koteczka z tego własnie świństwa leczyłam, ale odczytałam te: odklejone oczy - jako objaw chorobowy hi hi hi

Link to comment
Share on other sites

Koty nakarmione :) później trzeba jechać w inne miejsce :)

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/1141/23b5bbd75d7e0dfb.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/1174/b522ab2e56b8485c.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/1174/d38aa0572c43a901.jpg[/IMG][/URL][URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/1137/0ff2a89c280b9778.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/1184/089fa67c5dbe868a.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images46.fotosik.pl/1131/57737700c3e43a80.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/1174/22efd6a580cbf8e4.jpg[/IMG][/URL][URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/1175/86ea4e91227c815f.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images49.fotosik.pl/1148/99ce4e7451dc0d0e.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/1175/bb4ec79e6a26befa.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images46.fotosik.pl/1131/1dcb66063fad7a5d.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/1141/28040b8ff583e5ad.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...