Jump to content
Dogomania

Domowe jedzenie dla psa alergika


Moris

Recommended Posts

Witam,
Czy ktoś ma doświadczenie w karmieniu jedzeniem domowym psa który jest uczulony ?
Na bazie doświadczenia wiem że mój owczarek nie toleruje kurczaka, indyka, wołowiny czy cielęciny, pszenicy, kukurydzy.
Z wypełniaczem nie byłoby problemu ponieważ ryż jest ok ale co z mięsem ?

Królik, jagnięcina, przecież to jest horrendalnie drogie ? A może jakiś inny patent ? Ryby ? Czy ktoś ma doświadczenia w tym względzie ?

Pozdrawiam,
Moris

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Moris']Witam,
Czy ktoś ma doświadczenie w karmieniu jedzeniem domowym psa który jest uczulony ?
Na bazie doświadczenia wiem że mój owczarek nie toleruje kurczaka, indyka, wołowiny czy cielęciny, pszenicy, kukurydzy.
Z wypełniaczem nie byłoby problemu ponieważ ryż jest ok ale co z mięsem ?

Królik, jagnięcina, przecież to jest horrendalnie drogie ? A może jakiś inny patent ? Ryby ? Czy ktoś ma doświadczenia w tym względzie ?

Pozdrawiam,
Moris[/QUOTE]

A może sucha karma w takim razie, jeśli mięsa, które może pies jeść, są dla Ciebie za drogie?

Link to comment
Share on other sites

ryby myślę ,ze byłyby ok ;) Do tego ryżyk no i warzywa-merchewka,kalarepa-są delikatne.Popytaj się w mięsnych czy nie mają scinek w/w mięs-może zostają im jakieś kawałki np. bardziej tłustej jagnieciny której ludzie nie chcą czy jakieś kości z królika etc. ;)Próbowałeś wieprzowiny???Czym objawia się ta alergia?

Link to comment
Share on other sites

Ryby tak, ale z wieprzowiną bym uważała - tylko po obróbce cieplnej, czyli ugotowaniu. No i wieprzowina jest silnie alergizująca, wiec u psa z takimi problemami to może być problem. Mimo wszystko, jeśli pies nie akceptuje większości dostępnych mięs, to poszukaj może u rzeźników możliwości dostania taniej takiego mięsa.

Link to comment
Share on other sites

Dobrym źródłem białka jest także nabiał - jaja, sery, jogurty. Tylko jeśli jest ich dużo w diecie to mogą pojawić się problemy z poziomem fosforu, żelaza. Rekompensuje się je podając mięso zawierające sporo krwi, podroby, no ale tu znów opada kurczak, indyk, wołowina - trzeba by się rozejrzeć za jakimiś kaczymi, króliczymi sercami, wątrobą - coś z tym muszą robić przecież.
Wiem, że na barfowych wątkach dziewczyny organizowały się kiedyś w sprawie tuszek nutrii, koniny i chyba mięsa strusia - może jakoś w ten sposób?
Primex ma w ofercie baraninę, dziczyznę, koninę (oni podobno na życzenie przygotowują też porcje bez kości) - no ale Primex też chyba najtańszy nie jest.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ladySwallow']Ryby tak, ale z wieprzowiną bym uważała - tylko po obróbce cieplnej, czyli ugotowaniu. No i wieprzowina jest silnie alergizująca, wiec u psa z takimi problemami to może być problem.[/QUOTE]

Podroby wieprzowe muszą być gotowane, reszta nie.
Mój alergik nie może jeść kurczaka, wołowiny, jaj, nabiału - wieprzowinę toleruje świetnie. Z tego co wiem wołowina uczula znacznie częściej. Jedyny problem z wieprzowiną to że jest dość tłusta, kaloryczna i jeśli pies ma skłonnosci do nadwagi, trzeba uważać z ilością.

Link to comment
Share on other sites

Mój je suche karmy dla alergików ale zawsze wydawało mi się że gotowane jedzenie jest zdrowsze i bardziej urozmaicone. Po prostu będę szukać.
Co do uczulenia objawia się mocnym świądem skóry, pies się gryzie, drapie i dosyć szybko pojawiają się zmiany skórne, strupki oraz dolegliwości żołądkowe.

Link to comment
Share on other sites

  • 7 months later...

o to ja mam ten sam problem z moim psem..
tzn identyczne objawy!!

jadł karme z kurczakiem no i sie zaczęło..
przestawiłam go na lososiową proplanu
dolegliwosci zmnniejszyły sie, ale dalej ma strupy i dalej się poddrapuje..

no i teraz sie zastanawiam jak tu zacząć "domowe jedzenie"
czy od samego mięsa na początek..
wołowina? wieprzowina? probowac po prostu??
potem dodać ryż...?
Jak to się wdraża zeby zauwazyc jakby ktorys produkt powodował alergie

Link to comment
Share on other sites

[quote name='monmik']
no i teraz sie zastanawiam jak tu zacząć "domowe jedzenie"
czy od samego mięsa na początek..
wołowina? wieprzowina? probowac po prostu??
potem dodać ryż...?
Jak to się wdraża zeby zauwazyc jakby ktorys produkt powodował alergie[/QUOTE]
Moim zdaniem wdraża się tak, jak nowe pokarmy u malutkiego dziecka. Po jednym produkcie i przez parę dni obserwując objawy.
Prosty zestaw na początek ze statystycznie najmniej uczulającymi składnikami, np. ryż, indyk, marchewka. (Albo i bez marchewki. Albo i bez ryżu czy z ziemniakiem zamiast ryżu - statystycznie uczula najrzadziej.) Jeśli przez parę dni nie ma niepojących objawów, można spróbować zmienić jeden ze składników - np. indyka na wieprzowinę. Jeśli po kilku dniach nadal jest ok. - można zmienić marchewkę na jabłko. Jeśli dalej nie dzieje się nic, zamienić mięso na rybę. I wszystko dokładnie notować w kalendarzu - co się dało, w jakich ilościach, jaka była reakcja. Tak robiłam, gdy moja córka miała skomplikowane alergie pokarmowe - po jakimś czasie notowania wychodzą pewne prawidłowości. Ale to notowanie jest ważne, bo z perspektywy dwóch, trzech miesięcy nie jest się już w stanie prześledzić wszystkiego dokładnie.
Osobiście spisałabym składniki tej karmy, po której wystąpiły objawy uczulenia i tych produktów w ogóle nie wprowadzałabym na początek.

Link to comment
Share on other sites

  • 7 months later...

Ja własnie dla mojego alergika zaczęłam gotować, na początku ryż, marchewka i ryba mintaj (na parze), wczesniej dawałam mu suchą karmę najpierw royal junior max potem przeszłam na pro plan z łososiem ale dalej sie drapał a pozatym jadł ją strasznie niechętnie, a po gotowanym oblizuje miskę jeszcze przez 10 min jak skończy jeść :D
Zobaczymy po miesiącu jakie skutki, mam nadzieje że mu w końcu przejdzie.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Witam,
nie wiem gdzie powinnam się przywitać- to mój pierwszy post na forum :)
odgrzebuje troszeczkę temat.
Moja 12letnia jamniczka ma problem z trawieniem suchej karmy. A ta była najwygodniejsza przy alergiach. Niestety lekarz zalecił zmianę diety na domową. Mam mały-wielki problem.... Mięsko, które może jeść jest drogie :( nie stać mnie na królika, łososia :(
ale czytam Wasze wypowiedzi, że np. mintaj na parze też jest w porządku dla psiaków. Proszę o podpowiedź, czy ten "kostkowany" zamrażany również się sprawdzi? czy może jednak patrząc na ilość glazury w takiej kostce większy sens ma kupienie mięsa jednak? od wczoraj jestem w wielkiej kropce.
dziękuję i pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

dziękuję za tak szybkie odpowiedzi.
Psinka ma już swoje 12 lat. Uczulona jest na kukurydzę, zboża, wieprzowina kurczak indyk tez niestety odpada.
Gryf80 myślisz, że surowa ryba podawana np. z ryżem nie spowoduje ostrej reakcji biegunkowej? a jak z ośćmi?
Przepraszam, że tak wypytuję jak przedszkolak, ale nie wiem już co jej podawać. Dziś po 2 dniowej głodówce planuję poczęstować ją twarożkiem. Sucha karma dosłownie zapchała mi psa i bardzo obciążyła wątrobę suni.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tasiula']Uczulona jest na kukurydzę, zboża, wieprzowina kurczak indyk tez niestety odpada. [/QUOTE]
To jest pewne/potwierdzone testami/obserwacją?
Bo dość oryginalne zestawienie alergenów, że tak powiem :) Szczególnie ta wieprzowina.
A inne mięsa - wołowina, baranina?
Nabiał, jaja to dobre źródło białka, tylko nie wiem, czy akurat jako pierwsze danie po dwudniowej głodówce. Nasz wet po glodówce zalecał zwykle ryż rozgotowany na kleik.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='filodendron']To jest pewne/potwierdzone testami/obserwacją?
Bo dość oryginalne zestawienie alergenów, że tak powiem :) Szczególnie ta wieprzowina.
A inne mięsa - wołowina, baranina?
Nabiał, jaja to dobre źródło białka, tylko nie wiem, czy akurat jako pierwsze danie po dwudniowej głodówce. Nasz wet po glodówce zalecał zwykle ryż rozgotowany na kleik.[/QUOTE]
obserwowałam psinkę, próbowałam podawać jej te produkty i niestety.
Drapała się okrutnie. Szczególnie szyja, oczy, pyszczek, łapki... Gotowałam jej ryż, rybę wczoraj. Jak na razie jest w porządku. Po tej głodówce dostała troszeczkę ryżu z odrobina dosłownie twarożku, tak dla smaku. Wszystko było w porządku. Mam nadzieję, że po rybie gotowanej nie będzie się drapała i wygryzała. Dziś dostanie drugą porcję.

Link to comment
Share on other sites

  • 5 months later...
  • 1 month later...

gotowanie dla alergika to wyzwanie, bezpieczniej suchą karmić, ale jeśli chcesz próbować sama gotować to odsyłam [URL="http://codlapsa.pl/zywienie-jedzenie-gotowane/"]tu do poczytania[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Mam psa alergika . Co stosować jako wypełniacz , skoro jest uczulony na skrobię . Karmy hypoalergiczne nie zdały egzaminu . Zawierają zboża , ziemniaki . Ostatnio karmiłam mięsem indyka + ryż + warzywa . Nic nie pomagało . Podałam więc samo mięso z warzywami i objawy alergii wyraźnie się zmniejszyły . Czy można taką dietę stosować ?

Link to comment
Share on other sites

Można samo mięso i warzywa, choć u większego psa może być problem z nakarmieniem - no bo jednak posiłek jakąś objętość powinien mieć, żeby pies nie czuł się głodny, a ani nieograniczone ilości mięsa, ani warzyw nie są wskazane.
BARF mógłby się sprawdzić.

Link to comment
Share on other sites

Nie jest dużym psem- 15 kg . Dostaje mięsa 2 dkg /kg wagi , nie jest żarłokiem , raczej grymasi . Przez okres zimy sunia trochę przytyła . Takim wyznacznikiem jej sytości jest sucha karma , która cały czas jest w misce i jej nie rusza . Z BARFem ciężko , bo surowe od czasu do czasu , a na dłuższą metę jej nie smakuje . Zresztą nie wiem czy to odżywianie się sprawdzi i czy rzeczywiście chodzi o skrobię . Mam ogromny problem z jej alergią .

Link to comment
Share on other sites

Chyba tak spróbuję , teraz są upały i psy nie mają takiego apetytu . Sama już nie wiem na co jest uczulona , czy to jest alergia pokarmowa ? Sunię przygarnęłam ( ktoś podrzucił do ogrodu ) miała ok. 4 mies. , teraz ma 3 lata . Od początku się drapała i majstrowała pod ogonem . Do dzisiaj sprawdzam co miesiąc zatoki , początkowo jej się przytkały , obecnie jest lepiej . Ma gęstą , lśniącą sierść , żadnych wyłysień , strupów czy zaczerwienień . Drapie się nawet nie bardzo , głównie pod brodą . Najgorsze jest wylizywanie okolic odbytu i jednej przedniej łapki . W tych miejscach od tego lizania ma zaczerwienienia . Zaliczyłam ośmiu weterynarzy ( tak 8 ) , mnóstwo badań i kasy . Nawet podawałam zioła na alergię i zioła oczyszczające . Ostatnio przez to lizanie wprowadziła bakterie kałowe do pochwy . Robiłam posiew , antybiogram , no i antybiotyk .Wiedza wetów sprowadza się do sterydów . Nie daję się na razie do nich przekonać , zwłaszcza , gdy przeczytałam opinię bardzo mądrego weterynarza [url]http://www.weterynarz.pila.pl/porady/101-moj-pies-ma-alergi.html[/url] . Boję się wyrzutów sumienia , że skracam jej życie . Obecnie dostaje Dermafit dog . Myślę też o testach alergicznych .

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...