Jump to content
Dogomania

Prośba o poradę - pies boi się cieni w domu


ewel324

Recommended Posts

Witam :)
Potrzebuję porady, może kontaktu do behawiorysty we Wrocławiu, który może mi pomóc :)

Mam od prawie pół roku psiaka w typie border collie ( [URL="http://www.dogomania.pl/threads/194080-jak-BORDER-COLLIE-z-rozszczepem-podniebienia-w-DT-szukamy-DS.-Ma-dom"][U]Rufi[/U][/URL] - wątek adopcji w dogomanii), który aktualnie ma ok. 11 miesięcy. Rufik jest dosyć strachliwym psem, ale robi się coraz odważniejszy i coraz fajniejszy we współpracy :)

Pozostał jednak jeden problem, który się nasila - Rufi boi się cieni. Nie potrafi w domu się uspokoić, chyba że jest zamknięty i w pokoju nie ma żadnego poruszającego się / wyraźnego cienia.

Najbardziej boi się kuchni, w której rano jest sporo światła słonecznego. Pozostawiony sam sobie, gdy ja czymś się zajmuję, jak w amoku biega od pokoju do kuchni. Jeszcze gorzej jest, kiedy zacznę się poruszać po domu. Wtedy dobiega do mojego cienia i kiedy się poruszę ucieka z piskiem, żeby za chwilę wrócić, patrzyć na mój cień i znowu z piskiem uciec, gdy się poruszę :-(

Gdy wpadnie w ten swój paniczny amok to nawet nie można go zatrzymać. Pomimo, że uczymy się kilku komend i na dworze na nie reaguje to w mieszkaniu zupełnie nie zwraca na mnie uwagi, tym bardziej nie siada, nie leży, do momentu, kiedy się go przytrzyma.

Z powodu tego strachu siusia w domu. Byliśmy ostatnio na wyjeździe, pod namiotem i psiak normalnie wytrzymywał w nocy, w dzień po 3-4 godziny. W domu sika co godzinę. Pije na umór (pewnie ze stresu) i siusia.

Uspokaja się dopiero koło 21-22, kiedy na dworze jest już ciemno, ja siedzę na łóżku, a światło zlokalizowane w centralnym punkcie mojego pokoju nie daje widocznych cieni.

Tak jak pisałam, problem się pogłębia, ignorowanie, czy prześmiewanie w stylu "Rufi, czego się boisz", o którym czytałam w książce "Mój pies się nie boi" nie przynosi rezultatów.

Prawdopodobnie nie zareagowałam w odpowiednim momencie - kiedy zaczynał się bać cieni. Jeszcze wtedy nie znałam go na tyle, by się zorientować, że coś takiego się dzieje.

Teraz już kilka razy zdarzyło się, że na spacerze zauważył mój cień i zaczął uciekać. O zabawie można było już zapomnieć, nie interesowała go nawet ulubiona piła.

Nie wiem, co dalej robić, nie wiem jak mogę Rufiemu pomóc. Boję się, że będzie coraz gorzej :(
Wiem, że zaledwie parę tematów niżej pojawił się podobny wątek, ale niestety nikt nie udzielił autorowi porady. Google niestety też raczej milczy, jeżeli chodzi o strach przed cieniami :) Pomocy :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...