Jump to content
Dogomania

Kopiowanie ( ogony i uszy)


ma

Recommended Posts

[quote name='Quelthalas']Przepraszam, czy w moim poście, który zacytowałaś widzisz jakiekolwiek pyskówki??No chyba raczej nie,nieprawdaż?Więc po co ten złośliwy atak?:crazyeye: :shake: [/quote]

Wybacz, ten tekst o pyskówkach nie był przeznaczony do Ciebie. I nie był atakiem na Ciebie. Jak można atakować i krytykować pierwszą w temacie i sensowna wypowiedź bez zabarwienia złośliwego, chamskiego itd.?

[quote name='Quelthalas']A co z roporządzeniem, o którym wspomina Ravik?Które można znaleźć bodajże na stronie Empatii? Czyż tam nie jest to określone choć w minimalnym stopniu?[/quote]

Mnie nie chodzi o [U]ogólne[/U] zasady postępowania ze zwierzętami. Tylko o szczegółowe wyliczenie zabiegów zabronionych lub dozwolonych pod pewnymi warunkami. Każdy z nas interpretuje pewne zapisy (w tym prawo) dowolnie, jeśli nie ma podanych konkretów. Każdy z nas ma wolny wybór i rozum, więc będzie postępować różnie w różnych sytuacjach. Takie konkretne zapisy ukróciłyby spory i wyjaśniły wątpliwości.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 7.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ja również uważam,ze powinien być konkretny zapis, a nie tylko pisma wysyłane do lekarzy weterynarii czy stwierdzenie mailem (takie kiedyś dostałam", ze "kopiowanie uszu i [B]kurtyzowanie ogonów[/B] nie jest zabiegiem wynikającym z technologii produkcji; jest zabiegiem zabronionym ustawą o ochronie praw zwierząt..."
Interperatcja...nadinterpretacja...a gdyby tylko dodać dwa, trzy zdania, byłoby po problemie -oczywiście ze strony prawnej.

P.S.Kolka wet, przepraszam, zrozumiałam,że zdania o pyskówkach są do mnie.

Link to comment
Share on other sites

Kolka wet -ja mam to pismo zeskanowane -gdzieś na płycie.Jak znajdę (w ciągu kilku dni) to wkleję i tutaj.Wklejałam je już kiedyś na dogomanię, w dział o kopiowaniu uszu, ale nie wiem, czy ten wątek jeszcze istnieje, no i czy kopia pisma została na serwerze.Niektórzy dyskutanci z tego wątku zapewne pamiętają to pismo.

Dostałam je bodajże z GIW -w opowiedzi na moje pytania dotyczace cięcia uszu i ogonów.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Tylko -temat dotyczy kurtyzowania ogonów, a dogom się tego nie robi:p .
Jeżeli chcesz odpowiedzi, czemu nie kopiowałam im uszu - mogę napisać Ci na pw lub poproszę o link do wątka o kopiowaniu uszu :smile: Chyba,że uczestnicy tej dyskusji i mod pozwolą- aby nie było offa, a ja chętnie Tobie odpowiem tutaj :smile: :smile: :smile:[/QUOTE]
Ale ustawa dotyczy i jednego i drugiego. I z tych samych powodów sie usprawiedliwia jeden i drugi zabieg. Czyli z powodów zdrowotnych. Bo tylko taki usprawiedliwia ustawa.
Chetnie się dowiem, dlaczego zdycowałaś się nie kopiować uszu.
Wizulanie nie da się ukryć że kopiowane uszy nadaja pewnej szlachetności, wydłużają optycznie szyję. No i pewnie siedza w człowieku gdzieś w tym wieloletnim wyobrazeniu te wzorce z kopiowanymi uszami, na tyle że ludzie dalej chca ciąć.

A tematów nie ma co rozdrabniać, można najwyżej tytuł zmienić.:razz:

Link to comment
Share on other sites

kolka_wet, chodzi o Stanowisko Krajowej Rady Lekarsko- weterynaryjnej z 11 maja 2004 roku w sprawie zabiegów chirurgiczno kosmetycznych na zwierzętach. Była o nim już mowa w tym wątku. W stanowisku tym stoi m.in.:
[quote name='TuathaDea']"zabiegi, które nie wynikają ze wskazań lekarsko weterynaryjnych /czyli zabiegi chirurgiczne mające na celu [B]wyłącznie[/B] zmianę wyglądu zwierząt towarzyszących/ nie powinny być przez lekarzy weterynarii wykonywane",
ale jednocześnie:
"[COLOR=black]KRLW[/COLOR] stoi na stanowisku, że zabiegi chrurgiczno kosmetyczne u zwierząt mogą być wykonywane w sytuacjach wyjątkowych, jeżeli lekarz weterynarii uzna, że są one w [COLOR=black][B]jakikolwiek[/B][/COLOR] sposób [COLOR=black][B]korzystne[/B][/COLOR] dla zwierzęcia. Decyzję swoją lekarz weterynarii uzasadnia w dokumentacji klinicznej"[/quote]
(w dalszej czeęści tego posta podałem na przykładzie co dla jednego z członków KRLW oznacza sformułowanie "korzyści")
Powyższe stanowisko oznacza, że KRLW daje prawo wykonania oceny zasadności i podjęcia decyzji o zabiegu lekarzowi weterynarii. Co sprowadza się do tego, co też pisałem wcześniej:
[quote name='TuathaDea'][quote name='LALUNA']Dobry weterynarz nie musi parać sie zabiegami które nie dosyc ze licho płatne, to jeszcze mozna stracić dobra opinię u klientów.[/quote]Chyba, że jest głęboko przekonany, że te zabiegi są uzasadnione. Gdyby jednocześnie odmawiał ich wykonania, to wtedy mógłby rzeczywiście dobrą opinię utracić.[/quote]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LALUNA']
Chetnie się dowiem, dlaczego zdycowałaś się nie kopiować uszu.
Wizulanie nie da się ukryć że kopiowane uszy nadaja pewnej szlachetności, wydłużają optycznie szyję. No i pewnie siedza w człowieku gdzieś w tym wieloletnim wyobrazeniu te wzorce z kopiowanymi uszami, na tyle że ludzie dalej chca ciąć.

A tematów nie ma co rozdrabniać, można najwyżej tytuł zmienić.:razz:[/quote]
To poproszę o zmianę tytułu wątku i dodanie "kopiowanie uszu":evil_lol: .
Dlaczego nie kopiowałam, kopiować nie będę oraz zakazałam właścicielom szczeniąt ode mnie kopiowania:
1.Nie będę okaleczała przyjaciela, swojej przyjaciółce ludzkiej nie doradziłabym raczej przycięcia uszu na elfa, ponieważ bardziej wtedy podobałaby mi się :evil_lol: .
2.Widziałam zabieg kopiowania( niestety, nie miałam na niego wpływu)-[B]NIKT[/B] nie jest w stanie mnie przekonać, iż pies podczas zabiegu nie cierpi (co z tego,że śpi,skoro po wybudzeniu....:placz: )
3.Tzw.papranie się ucha po zabiegu - mnóstwo znajomych mi dogów ma problemy po cięciu uszu- min.z bakteriami beztlenowymi.I to też ma ogromny wpływ na zdrowie i samopoczucie zwierzęcia -[B]negatywny [/B]
3.ze względu na zdrowie -uszy "kłapciatych" się naturalnie wietrzą,a kiedy potrzeba naturalnie zasłaniają przewód słuchowy, natomiast uszy cięte są przez okrągły rok narażone na wiatr,deszcz,śnieg,mróz.Znam "cięte"dogi, które często chorują na zapalenie przewodów słuchowych z powodu własnie warunków atmosferycznych.
4.Cięte ucho jest jeszcze badziej narażone na okaleczanie -zwłaszcza w momencie plastrowania -ponieważ nie znam psa, który nie interesowały się plastrami kolegi, a poza tym jak wygląda zmiana plastrów? Chyba nie muszę mówić. Na pewno nie jest to ściąganie plastra z bezwłosego palca...
Poza tym psy i tak lubią "targać się " z psimi kolegami za uszy- więc cięte ma takie same szanse na rozerwanie czy skaleczenie jak kłapciate.
5.Nie mam zamiaru ukrywać wad swoich psów -czy to zbyt słabego stopu, krótkiej szyi,zbyt masywnego karku, wąskiego pyska,miernej w liniach głowy.No i oczywista wada -złe osadzenie ucha badź też nieprawidłowy jego kształt.
6.Nie mam zamiaru ukrywać wad anatomicznych całego ciała poprzez nadanie dogowi wyrazu dzięki kopiowanemu uchu (znam dogi spionowane, z fatalną linią grzebietu,a jednak jakieś tam sukcesy odnoszące -ze wzgledu na "poprawę" wyglądu głowy i wydłużenie szyi przez kopiowanie ucha).U dogów mamy trend "głowowy"- głowa na pierwszym miejscu, dopiero potem reszta- co bardzo mnie martwi....Uważam,że osobników z wyraźnymi wadami nie należy poprawiać i rozmnażać,a po prostu nie używać w hodowli.
7.Nie obcięłabym ogona, ponieważ uwielbiam widzieć, jak psiak się cieszy.Co do zranień poprzez uderzanie ogonem w twarde przedmioty itp -śmieszy mnie ta opinia, ponieważ moje dogi "walą" ogonami,a jednak nic im się nie dzieje.Uważam,że przyczyny ranienia ogonów u psów towarzyszących należy szukać gdzie indziej.Moje psiaki ogony mają mocne i zdrowe :)
8.Nie potrafiłabym okaleczyć psa tylko ze względu na mój gust czy jego brak, ze względu na upodobania...Argument "bo mi się taki bardziej podoba" -jest dla mnie argumentem przedszkolaka :)
9.Brzydzę się wręcz fotkami smutnych szczeniąt z kubełkami po KFC na głowach...
10.Nie sadzę, iż mój pies zgodziłby się na skopiowanie sobie czegokolwiek, gdyby umiał mówić. A smutne oczy szczeniąt po zabiegach mówią wszystko...
11.Bardzo podobają mi się psy bez poprawiania - wtedy dopiero naprawdę widać ich naturalny wyraz

jak sobie jeszcze coś przypomnę to dopiszę-jeżeli pozwolicie

I jeszcze mała refleksja -skoro tak niektórym podobają się cięte -to czemu nie wyhodują sobie swojej rasy ze stojącym uchem bądź ze szczątkowym ogonem?Dlaczego pewne rasy wyhodowane zostały jako "kłapciate" bądź "ogoniaste"?Po co ciąć, tak naprawdę? Po to, by zwiększyć szanse na wystawach ? -pytanie retoryczne...

I czym wet może uzasadnić skopiowanie ucha zdrowemu psu?

Link to comment
Share on other sites

[COLOR="DarkGreen"][B]Już raz się wypowiadałam w tym temacie. Wypowiadała się też inna moderatorka. Ale widzę, że na nic upomnienia..:cool1:
Temat jest czystą pyskówką, za sprawą konkretnych osób..:p I nie ma po co wstawiać mnóstwa roześmianych emotek, bo sens wypowiedzi jest oczywisty.:mad: Nie rozumiem więc po co taki idiotyczny kamuflaż.:mad:
Ostrzegam po raz ostatni: osoby, które nie zaprzestaną prowokacji i pyskówek zostaną zbanowane. :mad: :mad: :mad:
A temat jest tematem rzeką.. Zawsze będą przeciwnicy oraz zwolennicy cięcia psich uszu i ogonów. Każdy ma swoje zdanie, każdy ma swoje racje. Ale nie można ich nikomu narzucać, zwłaszcza w sposób jak robią to coniektórzy.
Więc skończcie z awanturami, głupimi tekstami, zaczepkami i prowokacjami.
Teraz będę już banować.

miłego wieczorku wam życzę
spokojnego zwłaszcza :p
Szamanka [/B][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Dzięki Quelthalas, Twoja wypowiedz wniosła wiele nowych argumentów i inne spojrzenie. Szczególnie od strony zdrowotnej.
Powiem tak, przeglądając ksiażki o psach, zdjecia bardzo podobaja mi się psy z kopiowanymi uszami. Dobermany, dogi, briardy, boksery. Mają dłuższa szyje i taki bardziej dostojny wygląd. Jednak kiedy spoglądam na żywo z bliska, zamiast tego dostojnego wyglądu widzę tkanke bliznowatą po kopiowaniu. Uszy nienaturalnie wygiete na koniuszkach, klejone, wiązane i takie które są kopiowane i nie stoją. I wtedy cały urok tego dostojnego psa pryska, widac tylko okaleczenie tego psa.
Ze wszystkimi punktami sie zgadzam i dobrze ze są hodowle, właściciele którzy rozumieją ze własność nie oznaczy że można psa narazac na powazne zabiegi chirurgiczne i okaleczać tylko dla naszych gustów i upodobań.

Link to comment
Share on other sites

a ja widze mase psow takich jak pinczery miniaturowe,sznaucery miniaturowe , rottweilery i inne z ogonami jak precle z uszami stojacymi-jakby za chwile mialy na nich odleciec,psy z podcietymi ogonami -po to by nosic je w postaci tzw-szabli,psy z nieobcietymi uszami -po korekatch chirurgicznych-aby uszy przypadkim nie stanely- i az mi sie serce kraje-ze powstala ustawa zakazujaca kopiowania-podczas gdy na te zakazujaca wszelkich innych ingerencji w ogony i uszy niekopiowane-nie -bo dobrze wiemy-ile czasu zajelo polakom wprowadzenie w zycie tej..... i jak jest przestrzegana.....i naprawde laluno-jesli powiesz mi ze doberman ekologiczny podoba ci sie bardziej od tego kopiowanego-to nigdy w zyciu ci nie uwierze-jesli powiesz mi-ze masz zmysl,lub chocby smykalke do podstawowej kynologii........

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lutomskak']a ja widze mase psow takich jak pinczery miniaturowe,sznaucery miniaturowe , rottweilery i inne z ogonami jak precle z uszami stojacymi-jakby za chwile mialy na nich odleciec[/quote]
No i?

[quote name='lutomskak']psy z podcietymi ogonami -po to by nosic je w postaci tzw-szabli,psy z nieobcietymi uszami -po korekatch chirurgicznych-aby uszy przypadkim nie stanely- i az mi sie serce kraje-ze powstala ustawa zakazujaca kopiowania-podczas gdy na te zakazujaca wszelkich innych ingerencji w ogony i uszy niekopiowane-nie -bo dobrze wiemy-ile czasu zajelo polakom wprowadzenie w zycie tej..... [/quote]
Trudno się czyta Twoje posty i nie do końca wiem, czy rozumiem, o co Ci chodzi, ale - wszyscy przeciwnicy kopiowania wypowiadający się w tym topiku są jednoczesnie przeciwnikami jakiejkolwiek ingerencji chirurgicznej mającej poprawić wizerunek psa w oczach jego właściciela. Czy to będzie obcięcie ogona, ucha, czy podcięcie nerwu bądź innej części ciała - dla nas każdy taki zabieg jest nie w porządku. A Twój argument, że gdyby np. ogon był skopiowany, to ludzie nie robiliby innych rzeczy, jest niepoważny.

[quote name='lutomskak']
i naprawde laluno-jesli powiesz mi ze doberman ekologiczny podoba ci sie bardziej od tego kopiowanego-to nigdy w zyciu ci nie uwierze[/quote]
Po pierwsze - gdybyś przeczytała post Laluny umieszczony tuż przed Twoim, to dowiedziałabyś się, że Lalunie psy kopiowane podobają się, ale "podobanie się" to nie jest wystarczający powód, aby im cokolwiek obcinać.
Po drugie - jesteś chyba człowiekim małej wiary, skoro tak trudno uwierzyć Ci, że komuś może się podobać pies z ogonem i uszami ;) .

[quote name='lutomskak']jesli powiesz mi-ze masz zmysl,lub chocby smykalke do podstawowej kynologii........[/quote]
Czy patent na smykałkę do kynologii maja tylko zwolennicy kopiowania? :roll: Dość radykalne podejście...

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]a ja widze mase psow takich jak pinczery miniaturowe,sznaucery miniaturowe , rottweilery i inne z ogonami jak precle z uszami stojacymi-jakby za chwile mialy na nich odleciec,[/QUOTE]
I co odlatują?:razz: A Ty jesteś taka cud natury? Czy też byś to i owo poprawiła u siebie? Robisz to - skalpelem?

[QUOTE]psy z podcietymi ogonami -po to by nosic je w postaci tzw-szabli,psy z nieobcietymi uszami -po korekatch chirurgicznych-aby uszy przypadkim nie stanely- i az mi sie serce kraje-ze powstala ustawa zakazujaca kopiowania-podczas gdy na te zakazujaca wszelkich innych ingerencji w ogony i uszy niekopiowane-nie -bo dobrze wiemy-ile czasu zajelo polakom wprowadzenie w zycie tej..... [/QUOTE]
A nie podciąga się to pod zabiegi zbędne nie zagrażajace zdrowiu?
No i nie wiem, chcesz mnie tym postem przekonać ze oszustwo jest legalne u hodowców, włascicieli psów?
A znasz to?:
[QUOTE][B][FONT=Arial] [/FONT][/B]
[LEFT]NIE DO OCENY [FONT=CentSchbookPL-Roman][SIZE=2](NDO). To określenie jest przewidziane dla każdego psa, który:
- nie porusza się prawidłowo, stale skacze na wystawcę lub próbuje uciec z ringu, co uniemożliwia ocenę
mechaniki i typowości ruchu
- nie pozwala dotknąć się sędziemu, uniemożliwiając ocenę zgryzu i uzębienia, szaty, budowy ciała, ogona
lub jąder
[B]- wykazuje ślady przeprowadzonych operacji lub leczenia oraz zabiegów, które mogą być uznane za próbę[/B]
[B]oszustwa.[/B]
[B]To samo dotyczy sytuacji, gdy sędzia ma uzasadnione podejrzenia, że przeprowadzono operację, której celem[/B]
[B]było skorygowanie wad powiek, uszu lub ogona. Uzasadnienie adnotacji NIE DO OCENY powinno[/B]
[B]być wpisane w karcie oceny psa.[/B][/SIZE][/FONT] [/QUOTE]

Oczywiscie ideałem byłoby gdyby weterynarze odmawiali takich zabiegów.
Ale nie odmawiają. A szkoda. I nie wmówisz mi ze tak jak sami hodowcy obcinają ogonki, to te zabiegi też sami robią. Nie robią. I szkoda ze weterynarze nie spojrza przez pryzmat hodowli. Ze miot bez rodowodu któremu trzeba obciać ogonek, albo skopiować uszy to pseudohodowcy. Ze ktoś kto chce psu podciać ogonek, zoperować wnetra coby nie był, to wszystko służy oszustwom kynologicznym i tak samo bieże w tym udział.
[/LEFT]
[QUOTE]i az mi sie serce kraje-[/QUOTE]
Przestanie Ci się krajać jak wszyscy weterynarze zastosują zdrowy rozsadek i przestaną wykonywac zabiegi które służą oszustwom w kynologii.
[QUOTE].....i naprawde laluno-jesli powiesz mi ze doberman ekologiczny podoba ci sie bardziej od tego kopiowanego-to nigdy w zyciu ci nie uwierze-jesli powiesz mi-ze masz zmysl,lub chocby smykalke do podstawowej kynologii........[/QUOTE]
Szkoda ze Twój dialog opiera się na monologu, a nie dialogu. Wtedy uważniej bys czytała wypowiedzi innych i nie zadawała pytań na które masz odpowiedzi.
A co do zmysłu czy smykałki kynologa. Według Ciebie na czym ma to polegać? Na ocenie dzieła chirurga weterynarza? Czy na ocenie zwierzaka i okreslenie jego wartości jaką w rzeczywistosci przedstawia. Jego eksetrier, temperament, użytkowośc. Te rzeczy przekaze w genotypie, rzeczy poprawionych chirurgicznie nie. Odwróce teraz Twoje stwierdzenie. Gdybyś miała wiedze hodowlaną, genetyczną to zmysł do kynologii oparłabyś na tym a nie na rzeczach poprawionych i upiększonych przez weterynarza. Bo na tym długo nie pociągniesz jako hodowca.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Quelthalas']Mam :D
Podaję linka do skanu, bo ma, niestety, za duże wymiary:

[URL]http://i166.photobucket.com/albums/u82/hiro_dog/stanowiskowetowOK1.jpg[/URL]

Mam jeszcze w pliku doc. Gdyby ktos był zainteresowany -mogę wysłać mailem :)[/quote]

Dziękuję. :loveu: Nie znalazłam tego stanowiska na stronie Izby.

[quote name='TuathaDea']kolka_wet, chodzi o Stanowisko Krajowej Rady Lekarsko- weterynaryjnej z 11 maja 2004 roku w sprawie zabiegów chirurgiczno kosmetycznych na zwierzętach. Była o nim już mowa w tym wątku. W stanowisku tym stoi m.in.:

(w dalszej czeęści tego posta podałem na przykładzie co dla jednego z członków KRLW oznacza sformułowanie "korzyści")
Powyższe stanowisko oznacza, że KRLW daje prawo wykonania oceny zasadności i podjęcia decyzji o zabiegu lekarzowi weterynarii. Co sprowadza się do tego, co też pisałem wcześniej:[/quote]

Właśnie, decyzja w gestii lekarza, hodowcy i ich sumień/przekonań. Poza tym, z tego co się orientuję, stanowisko Izby jest wskazówka dla lekarzy, a nie ustanowionym prawem. Konkretny zapis w postaci np rozporządzenia wyjaśniłby sprawę raz na zawsze.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kolka_wet']Dziękuję. :loveu: Nie znalazłam tego stanowiska na stronie Izby.



Właśnie, decyzja w gestii lekarza, hodowcy i ich sumień/przekonań. Poza tym, z tego co się orientuję, stanowisko Izby jest wskazówka dla lekarzy, a nie ustanowionym prawem. Konkretny zapis w postaci np rozporządzenia wyjaśniłby sprawę raz na zawsze.[/quote]
[B][COLOR=green]Decyzja w gestii lekarza, ale też w obrębie prawa!!!!!![/COLOR][/B]
[B][COLOR=#008000]Powiedz mi na ile obciecie ogona jest korzystne dla ZDROWEGO psa?[/COLOR][/B]
[B][COLOR=#008000]W chwili urodzenia. BZDURA![/COLOR][/B]
[B][COLOR=#008000]Nie wszystko jest dokładnie regulowane jak ty chcesz rozporządzeniami. Jest przepis główny i tego się trzymajmy.[/COLOR][/B]
[B][COLOR=#008000]Np. nikt nie pluje na podłoge w autobusie, mimo że nie ma takiego prawa, które akurat tego zabrania. [/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ravik'][B][COLOR=#008000]Np. nikt nie pluje na podłoge w autobusie, mimo że nie ma takiego prawa, które akurat tego zabrania. [/COLOR][/B][/quote]

[CENTER][FONT=Times New Roman][SIZE=3][B]Uchwała Nr XXX/596/2004[/B][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][B]Rady miasta stołecznego Warszawy[/B][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][B]z dnia 13 maja 2004 roku[/B][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][B]w sprawie regulaminu przewozu osób i bagażu środkami lokalnego transportu zbiorowego w m.st. Warszawie[/B][/SIZE][/FONT][/CENTER]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Załącznik[/SIZE][/FONT]


[FONT=Times New Roman][SIZE=3]do uchwały Nr XXX/596/2004[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Rady m.st. Warszawy[/SIZE][/FONT]


[FONT=Times New Roman][SIZE=3]dnia 13 maja 2004 r.[/SIZE][/FONT]

[B][FONT=Times New Roman][SIZE=3][B]Regulamin[/B][/SIZE][/FONT][/B]

[CENTER][FONT=Times New Roman][SIZE=3][B]przewozu osób i bagażu środkami lokalnego [/B][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][B]transportu zbiorowego w m.st. Warszawie [/B][/SIZE][/FONT][/CENTER]

[B][FONT=Times New Roman][SIZE=3][B]Rozdział II[/B][/SIZE][/FONT][/B]

[B][FONT=Times New Roman][SIZE=3][B]Przewóz osób[/B][/SIZE][/FONT][/B]

[CENTER][FONT=Times New Roman][SIZE=3]§ 13[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]1. W pojazdach lokalnego transportu zbiorowego, na stacjach metra oraz na przystankach pasażerom zabrania się:[/SIZE][/FONT] [/CENTER]

[CENTER]4. [FONT=Times New Roman][SIZE=3][B]zanieczyszczania[/B] i zaśmiecania lub niszczenia urządzeń i wyposażenia,[/SIZE][/FONT] [/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

[B][COLOR=green][FONT=Verdana]MARS, rozumiem że chcesz mi pomóc.[/FONT][/COLOR][/B]
[B][COLOR=green]W odpowiedzi na mój post dotyczący dosłownego traktowania zapisów w aktach prawnych, cyt.:[/COLOR][/B]
[I][COLOR=green][FONT=Verdana]Nie wszystko jest dokładnie regulowane jak ty chcesz rozporządzeniami. Jest przepis główny i tego się trzymajmy.[/FONT][/COLOR][/I]
[I][COLOR=green][FONT=Verdana]Np. nikt nie pluje na podłogę w autobusie, mimo że nie ma takiego prawa, które akurat [B]tego[/B] zabrania, [/FONT][/COLOR][/I]
[B][COLOR=teal][FONT=Verdana]ty odpowiadasz:[/FONT][/COLOR][/B]


[CENTER][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Uchwała Nr XXX/596/2004[/SIZE][/FONT]
[CENTER][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Rady miasta stołecznego Warszawy[/SIZE][/FONT]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]i bagażu środkami lokalnego transportu zbiorowego w m.st. Warszawie[/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Rozdział II[/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]§ 13[/FONT][/SIZE]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]1. W pojazdach lokalnego transportu zbiorowego, na stacjach metra oraz na przystankach pasażerom zabrania się:[/SIZE][/FONT]
[B][FONT=Verdana][SIZE=3]4. [/SIZE][/FONT][/B][FONT=Times New Roman][B]zanieczyszczania[/B][SIZE=3]i zaśmiecania lub niszczenia urządzeń i wyposażenia,[/SIZE][/FONT][/CENTER]
[/CENTER]


[B][COLOR=green][FONT=Verdana]I ja to kupuje. Właśnie o to chodzi. [/FONT][/COLOR][/B]

[B][COLOR=red][FONT=Verdana][SIZE=3]ZANIECZYSZCZANIE to m.in. plucie!!![/SIZE][/FONT][/COLOR][/B][B][COLOR=red][FONT=Verdana],[/FONT][/COLOR][/B][B][COLOR=green][FONT=Verdana] ale również wyrzucanie zużytych biletów, niedopałków, skórek pomarańczy, zużytych chusteczek, gumy do żucia i wiele innych czynności. Wszystko to mieści się w pojęciu ZANIECZYSZCZANIE. [/FONT][/COLOR][/B]
[B][COLOR=green][FONT=Verdana]Wniosek wywiodłeś należyty, przytaczając w odpowiedzi tę UCHWAŁĘ /mimo, że podłoga nie jest wyposażeniem autobusu, tym bardziej urządzeniem, ale to już inna bajka:eviltong: /.[/FONT][/COLOR][/B]

[B][COLOR=green][FONT=Verdana]Tej samej wykładni używaj w sytuacji:[/FONT][/COLOR][/B]
[B][COLOR=green][FONT=Verdana][SIZE=3]Obcinanie ogona ZDROWEMU szczeniakowi w kilka dni po urodzeniu.[/SIZE][/FONT][/COLOR][/B]

[B][COLOR=green][FONT=Verdana]Mając w pamięci ustawowy zapis:[/FONT][/COLOR][/B]
[COLOR=green][I]„[B]Zabiegi lekarsko-weterynaryjne na zwierzętach są dopuszczalne dla ratowania ich życia lub zdrowia oraz dla koniecznego ograniczenia populacji i mogą być przeprowadzane wyłącznie przez osoby uprawnione.” [/B][/I][/COLOR]
[B][COLOR=green][FONT=Verdana]Dasz radę MARS?[/FONT][/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote][B][COLOR=#008000]mimo, że podłoga nie jest wyposażeniem autobusu, tym bardziej urządzeniem, ale to już inna bajka[/COLOR][/B][/quote]

do wyposazenia odnosi się tylko słowo "niszczenia" Dwa pierwsze słowa dotycza całego autobusu...

Jeśli chodzi o zapis ustawy... Jeśli jako hodowca zakładam iż psy sprzedaję tylko myśliwym którzy będa z nimi polować (z pierwszym miotem mi się udało), a w przypadku braku takowych zostawiam je dla siebie gdzie też będą polować, to kurtyzujac ogon, ratuję je przed przyszłymi urazami na polowaniach. A jak bym nawet nie był lek wetem, tylko do takiego poszedł po prośbie, to on za moją argumentacją może uznac takowy zabieg za korzystny i zgodnie z punktem 5 stanowiska KRLW takowy zabieg może wykonac.

Link to comment
Share on other sites

Stanowisko KRLW nie zmieni zapisów ustawy.
MARS, a jak się odniesiesz jako weterynarz do stanowiska Głównego Lekarza Weterynarii zawartego w liście do wszystkich Wojewódzkich Lekarzy Weterynarii.
Jego treść na stronach :

[URL]http://empatia.pl/str.php?dz=61&id=306&str=1[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MARS']
Jeśli chodzi o zapis ustawy... Jeśli jako hodowca zakładam iż psy sprzedaję tylko myśliwym którzy będa z nimi polować (z pierwszym miotem mi się udało), a w przypadku braku takowych zostawiam je dla siebie gdzie też będą polować, to kurtyzujac ogon, ratuję je[B] przed przyszłymi urazami [/B]na polowaniach. A jak bym nawet nie był lek wetem, tylko do takiego poszedł po prośbie, to on za moją argumentacją może uznac takowy zabieg za korzystny i zgodnie z punktem 5 stanowiska KRLW takowy zabieg może wykonac.[/quote]
Dla mnie taka interpretacja jest nielogiczna. To jest [B]profilaktyka [/B]a nie ratowanie zdrowia. Ratowanie jest wtedy gdy pies zachoruje.
Juz było wałkowane ze w ramach tak pojetego ratowania zdrowia trzeba byłoby psom przede wszystkim łapy poobcinać bo co rusz sie kaleczą, bassetom te cięzkie uszyska itd....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='puli']Dla mnie taka interpretacja jest nielogiczna. To jest [B]profilaktyka [/B]a nie ratowanie zdrowia. Ratowanie jest wtedy gdy pies zachoruje.
Juz było wałkowane ze w ramach tak pojetego ratowania zdrowia trzeba byłoby psom przede wszystkim łapy poobcinać bo co rusz sie kaleczą, bassetom te cięzkie uszyska itd....[/quote]

Owszem profilaktyka, podobnie jak sterylka suk i kotek posiadających właścicieli czy kastracja psów

Link to comment
Share on other sites

[quote name='TuathaDea']Takie określenie mnie satysfakcjonuje. Madalenka dopisz jako argument "za", że kurtyzowanie ogonków u szczeniąt jest w niektórych przypadkach zabiegiem profilaktycznym.[/quote]
A moze byś najpierw poczytał, co Madelnka napisała. :p
Argument zdrowotny juz jest, chociaż z dopiskiem ze wątpliwy to argument i tylko w niektórych przypadkach należałoby go rozwazać.
Wiec takby nie nazwac ten argument jest i dalej zostaja mizerne dwa argumenty:p

Madalenka ale za to śmiało możesz dopisać na argument przeciw :
- stanowisko Głównego Lekarza Weterynarii

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...