Jump to content
Dogomania

LEONBERGER (prosimy zakladac oddzielne tematy)!


adda

Recommended Posts

nie spotkales sie nigdy z czyms takim ze pies nalezy do hodowcy ale mieszka gdzie indziej?A mimo wszystko widnieje na jego stronie www???????Bo ja sie z tym wielokrotnie spotkalam i nie jestem jedynym hodowca ktory oddal psa ,poniewaz tak bylo lepiej dla samego psa ....
Chcialam tez cie torres ostrzec ze jak sie nie uspokoisz to sprawa wyladuje w sadzie-ja Ci nie odpuszcze jak inni,mam czas ktory moge na to poswiecic....I chetnie sie dowiem z jakiego zrodla masz swoje rewelacyjne informacje na temat mojego Dalego ktorego wyrzucilam w takim stanie :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 387
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

to sie nie uspokajaj-sa sposoby na takich jak ty i nie mi bedziesz mowil skad masz takie informacje a jak sprawa dojdzie do sadu to obecny wspolwlasciciel mojego psa tez tam sie pojawi i opowie w jakich okolicznosciach pies u niego zamieszkal ;).

Link to comment
Share on other sites

a psy chocby w hodowli w holandii i w belgii maja na stronach www psy ktore u nich nie mieszkaja,jednak rodza szczenieta z ich przydomkiem :lol:.widzisz w tym cos zdroznego,bo ja nie???????I bede miala wiecej psow na wspolwlasnosc juz niedlugo;)-ale te beda od szczeniaka mieszkac ze wspolwlascicielami ;).Niektorzy sprzedaja swoje reproduktory lub wypozyczaja je na rok i takich sie nie czepiasz?????

Link to comment
Share on other sites

a moje psy na wspolwlasnosc beda nie po to by je rozmnazac a wlasnie po to by nie kryly wszystkiego co sie rusza w wypadku gdyby wyrosly na ladne psy..Najlepsze hodowle,np norweskie tak robia i nie widze w tym nic zlego ze zostawiaja sobie najlepsze szczenieta w miocie ale daja na wspolwlasnosc-zeby psom bylo dobrze a nie trzymac w domu stado kilkunastu psow -bo to psom na dobre raczej nie wyhodzi...I mimo ze psy widnieja na stronach inych hodowli to zgode na krycie trzeba uzyskac u dwoch osob-hodowcy psa i wspolwlasciciela;)

Link to comment
Share on other sites

Tores, z tego co widzę, rażą Cie tzw. 'warunki hodowlane' i posiadanie psa na współwłasnośc. To ja powiem, że tak jest na całym świecie i wśród hodowców jest to całkowicie normalne. Sa na to odpowiednie przepisy w Regulaminie ZKWP i nie jest to jakimkolwiek przestępstwem... i przecież nie musi to być tak, że hodowca sobie rok czy dwa lata psa potrzyma, a potem mu się znudzi, wyleci z włosa albo nie wyrośnie z niego to, co się zapowiadało w okresie szczenięcym, materiału na reproduktora/suke hodowlaną z niego nie będzie, więc ma taki kaprys i go oddaje....
Nikogo tu nie bronie czy nie neguje czyis wypowiedzi, bo każdy ma prawo do własnego zdania, ale podac mogę przykład - w hodowli mojego wujka, krótko bo krótko, swego czasu na warunkach hodowlanych trafiła do grona leonbergerów suka Mastifa Tybetańskiego. Jak się okazało, nie zgrała się totalnie z leonbergerami, co chwila jakies spięcia były, w końcu suka uciekła, ktoś ja odnalazł ze złamaną łapą ileś kilometrów od hodowli... tak dalej nie mogło być, trafiła więc do zaprzyjaźnionej hodowli niedaleko mista, gdzie żyje do dziś w tybetańskim stadku i ma tam zupełnie lepiej. Przykład z zycia wzięty i widzisz - nikt tu psa z kaprysu nie wyrzucał z hodowli, po prostu gdyby nie reakcja hodowcy, długo by taka sytuacja w napieciu nie wytrzymała i nie wiadomo co by się mogło stać.. To też negujesz? Bo ja uważam, że mój wujek postąpił bardzo dobrze i zachował czujność, reagując w ten sposób.

Link to comment
Share on other sites

no i u mnie Dali nie zmienil miejsca zamieszkania bo mialam widzimisie lub dlatego ze nie wyrosl na psa hodowlanego-mielismy w domu jatke i dla psa dobra musial zamieszkac gdzie indziej..i jest moja wspolwlasnoscia nadal ,w szufladzie mam wszystkie jego papiery oprocz ksiazeczki zdrowia...Ale to trzeba znalezc sie w takiej sytuacji aby to zrozumiec............

Link to comment
Share on other sites

No myśmy byli w podobnej, więc to rozumiem... i chyba powtórka z rozgrywki się szykuje, więc tym bardziej... ale narazie nie chcę nic mówic, żeby nie zapeszać... chociaż w sumie jestem za ta decyzją, powinno się to stać wczesniej, bo to się na psychice jednej suczki odbiło... Diany...

Link to comment
Share on other sites

Czasami niestety tak w zyciu bywa,ale niektórzy twierdza,ze lepiej psa zamknąc w kojcu na reszte zycia...ale nie oddawac! bo to dopiero siwadczy o bezdusznosci...
Ale zawsze najłatwiej jest ocenic innych...A teraz sobie wyobrazcie taka sytuacje u osoby która najgłosniej krzyczy i wypomina kto oddał a kto nie oddał...no i jaki los by spotkał takiego pieska ,który ucieka,nie dogaduje sie z reszta stada...jest agresywny...kojec!! fajne zycie..nie ma co!

Link to comment
Share on other sites

Teraz po prostu wyszło, że świat leomaniaków w Polsce to jeden wielki SHIT ^^ ... dlatego stoję z boczku, jak trzeba to pomagam, ale mimo, że mogłabym mieć leona z papierami za free jakiego tylko chce, to nie mam i miec nie będe ^^ bo nie od dziś to wiem ^^ ..

Link to comment
Share on other sites

Oj znalazło by się pewnie jeszcze troche ^^ z resztą nie tylko w leonach tak jest... gdzie się głebiej nie wetkniejsz w jakąś rase, to ludzie w twarz friends, a za plecami już nadają.. ja raz takim ludziom tylko na finałach psa wystawiłam pewnej rasy, to ponoć moje zdjęcia już na 4 innych forach tej rasy były...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tores70']A ty zapewne wiesz tyle ile daga10011 ci powiedziała :lol: I dlatego obydwie macie tak oszałamiajace sukcesy hodowlane :lol:[/quote]
Wiesz co?Ty naprawde jestes chory-wiesz o hodowli tyle co jakas podupadła gwiazda ci naopowiadała,szkoda tylko,ze nie potrafisz właczyc swoich szarych komórek,by cokolwiek z tego zweryfikowac.I o jakim rozdzielajacym płocie Ty gadasz?Uwazasz,ze tak lepiej,kiedy cały czas psy nawzajem sie nakrecaja?Czy Ty cokolwiek wiesz o tym?Nawet brak Ci do tego wyobrazni.Czy uwazasz,ze tak jest lepiej?Popytaj dokładniej,to dowiesz sie jakim nieszczesciem jest kiedy jeden pies pożre prawie żywcem drugiego-zapytaj.....:evil_lol:moze Ci powie...I to dla mnie jest pazernosc na kasę...niech sie żra,ale jeszcze cos moge wyciagnac z psa-fajnie,nie?Przeciez taki hodowca nie odda psa do lepszych,spokojnych warunków,bo musiałby zrobic to za darmo-lepiej takiego trzymac w odosobnieniu,w jakiejs komórce,czy chlewiku........moze jeszcze bedzie z niego zysk:diabloti:to Twoim zdaniem jest PRZYJACIEL PSA:evil_lol::evil_lol::evil_lol:
I o jakich sukcesach Ty gadasz?Co to jest sukces hodowcy?Wiesz?Bo ja wiem....dla mnie sukcesem jest to,ze jak dotad nie wypusciłam od siebie psów np.z dysplazja.Widze jednak,ze Ty za sukces uwazasz zupelnie cos innego,czyli ilosc championów?Gdybym miała po 2-3 mioty w roku i gdyby suka miała w swoim zyciu po 6 miotów i gdybym produkowała ,jak co niektóre hodowle pewnie bym i miała wiecej championów,ale wbrew temu co gadasz-ja naprawde mam za co życ i do tego, by włozyc cos do garnka,by wykształcic dzieci i by zabalangowac nie potrzebuje np.3 miotu w rokU
A dla mnie pseudohodowca jest ten,co eksploatuje suki do maksimum,fałszuje badania HD,kryje chore suki(np.przekazujace wnętrostwo:evil_lol:)kryje chorymi psami(wiedzac o tym),podstawia szczenieta innej suki na papier innej,trzyma psy w odosobnieniu, by sie nie pozagryzały,stara sie zniszczyc inne hodowle,bo czuje sie zagrozony i robi to dla pieniedzy.....i wiele ,wiele innych...wiec opamietaj sie chłopie,bo chamstwem i zadufaniem nic nie zdziałasz,patrz na to co masz,ciesz sie z tego co masz...itd
Twoje szkalowanie nie robi na madrych(mówie madrych-nie wykształconych!!! ) ludziach wrazenia:shake: natomiast swoim pieniactwem i chamstwem zyskałes juz sławe,mysle,ze o to Ci chodziło:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bonita'][B][COLOR=blue]tores70 to forum zabrania umieszczania postów o treści obrazliwej, więc proszę skończ swoją kłótnię. Inaczej będę zmuszona do usuwania Twoich obrażliwych postów.[/COLOR][/B][/quote]

A poniższy post nie jest wg Ciebie obraźliwy? W takim razie ja również zgłaszam formalnie obraźliwy post pod moim adresem i czekam na Twoją reakcję.

Wiesz co?Ty naprawde jestes chory-wiesz o hodowli tyle co jakas podupadła gwiazda ci naopowiadała,szkoda tylko,ze nie potrafisz właczyc swoich szarych komórek,by cokolwiek z tego zweryfikowac.I o jakim rozdzielajacym płocie Ty gadasz?Uwazasz,ze tak lepiej,kiedy cały czas psy nawzajem sie nakrecaja?Czy Ty cokolwiek wiesz o tym?Nawet brak Ci do tego wyobrazni.Czy uwazasz,ze tak jest lepiej?Popytaj dokładniej,to dowiesz sie jakim nieszczesciem jest kiedy jeden pies pożre prawie żywcem drugiego-zapytaj.....:evil_lol:moze Ci powie...I to dla mnie jest pazernosc na kasę...niech sie żra,ale jeszcze cos moge wyciagnac z psa-fajnie,nie?Przeciez taki hodowca nie odda psa do lepszych,spokojnych warunków,bo musiałby zrobic to za darmo-lepiej takiego trzymac w odosobnieniu,w jakiejs komórce,czy chlewiku........moze jeszcze bedzie z niego zysk:diabloti:to Twoim zdaniem jest PRZYJACIEL PSA:evil_lol::evil_lol::evil_lol:
I o jakich sukcesach Ty gadasz?Co to jest sukces hodowcy?Wiesz?Bo ja wiem....dla mnie sukcesem jest to,ze jak dotad nie wypusciłam od siebie psów np.z dysplazja.Widze jednak,ze Ty za sukces uwazasz zupelnie cos innego,czyli ilosc championów?Gdybym miała po 2-3 mioty w roku i gdyby suka miała w swoim zyciu po 6 miotów i gdybym produkowała ,jak co niektóre hodowle pewnie bym i miała wiecej championów,ale wbrew temu co gadasz-ja naprawde mam za co życ i do tego, by włozyc cos do garnka,by wykształcic dzieci i by zabalangowac nie potrzebuje np.3 miotu w rokU
A dla mnie pseudohodowca jest ten,co eksploatuje suki do maksimum,fałszuje badania HD,kryje chore suki(np.przekazujace wnętrostwo:evil_lol:)kryje chorymi psami(wiedzac o tym),podstawia szczenieta innej suki na papier innej,trzyma psy w odosobnieniu, by sie nie pozagryzały,stara sie zniszczyc inne hodowle,bo czuje sie zagrozony i robi to dla pieniedzy.....i wiele ,wiele innych...wiec opamietaj sie chłopie,bo chamstwem i zadufaniem nic nie zdziałasz,patrz na to co masz,ciesz sie z tego co masz...itd
Twoje szkalowanie nie robi na madrych(mówie madrych-nie wykształconych!!! ) ludziach wrazenia:shake: natomiast swoim pieniactwem i chamstwem zyskałes juz sławe,mysle,ze o to Ci chodziło:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

A dla mnie sukcesem w hodowli jest gdy kazdy nabywca psa z mojej hodowli jest zadowolony-ze ma dobry charakter,ze nie sprawia wiekszych problemow zdrowotnych ,to ze moi nabywcy polecaja mnie innym ,to ze zamawiaja u mnie kolejne szczeniaki bo sa tak zadowoleni.....tego nie zastapia zadne sukcesy na ringach,bo pies na ringu bywa iles razy w roku a zyje z kims codziennie...
reszty nie bede komentowac co do pseudohodwli ,bo nawet nie warto a o Dalim powiedzialam juz wszystko-psu jest lepiej a ja faktycznie jestem okrutna,bo sie ciesze ze mu jest dobrze...

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...