Jump to content
Dogomania

umowa kupna-sprzedaży


samanta

Recommended Posts

  • Replies 93
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 1 year later...

Minęło kilka lat...
Czy zakładająca ten wątek zakupiła szczenię od tego producenta...? Tak, producenta - bo ja będę sie upierać, że nie ma możliwości by normalny hodowca sprzedawał szczenięta z rodowodem i bez. Nie ma takiej opcji. Jeżeli ma problem ze sprzedażą miotu, to nie jest chyba problemem zniżyć cenę...? Metryka kosztuje około 30 zł, dlaczego różnica między "papierowym i bez" to aż kilkaset złotych...? By dostac metrykę szczenię musi miec tatuaż...
Co ten "hodowca" zrobi z metryką po sprzedaniu szczenięcia bez metryki...? Sprzeda samą metrykę za 500 zł...???
Jeżeli ktokolwiek uważający się za hodowcę proponuje nam kupno szczenięcia w opcji " z rodowodem lub bez " to jest to zwykły handlarz i należy takiego omijać z daleka...!!!
Uczciwy hodowca mający problem ze sprzedażą rasowych szczeniąt po prostu "zejdzie" z ceny i poszuka dobrego kochającego domu- bo im dłużej maluch zostaje w domu tym bardziej się do niego przywiązujemy...
Nie dajmy się oszukiwać i nie nabijajmy portfela handlarzom.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Zabajka wydawało mi się, że to jest normalna praktyka, chociaż budzi mój sprzeciw. Znam hodowczynię, która kotom nie do wystawiania obcina róg metryczki. Oczywiście zarzeka się, że jak ktoś postanowi wystawiać to prześle mu ten róg za dodatkową opłatą. Wiele razy też słyszałem o sprzedawaniu psów bez metryk, żeby pies nie mógł być wystawiany. Jak właściciel zmieni zdanie to może u takiego hodowcy dokupić metrykę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='KrzysiekM']Zabajka wydawało mi się, że to jest normalna praktyka, chociaż budzi mój sprzeciw. Znam hodowczynię, która kotom nie do wystawiania obcina róg metryczki. Oczywiście zarzeka się, że jak ktoś postanowi wystawiać to prześle mu ten róg za dodatkową opłatą. Wiele razy też słyszałem o sprzedawaniu psów bez metryk, żeby pies nie mógł być wystawiany. Jak właściciel zmieni zdanie to może u takiego hodowcy dokupić metrykę.[/QUOTE]

Za ile można "dokupić"?

Link to comment
Share on other sites

U psów nie wiem, bo nie próbowałem kupować. Pełnoprawny kot norweski kosztuje 1300-1500 zł. Cena kota z obciętą metryczką, zależna jest od wielu czynników i chęci sprzedania tego kota przez hodowczynię (mówię o konkretnym przypadku). Nie wiem dokładnie za ile najtaniej sprzedała kota (zakładam, że 600-800 zł), nie kryje jednak, że róg metryczki dośle dopiero jak uzyska "standardową" cenę za kota, czyli trzeba dopłacić 700-900 zł.

Link to comment
Share on other sites

Czyli tak naprawdę sprzedaje koty bez rodowodu, czyli w typie rasy. Dachowce z długą sierścią i pewnymi cechami norwegów. Tyle z mojej strony.

[SIZE="1"]PS. A propos Twojego podpisu - jak myślisz, więcej psów cierpi z powodu obcinania uszu i ogonów czy z powodu bezdomności, ludzkiej bezmyślności, chorób, okrucieństwa i przepełnienia schronisk? Jak uważasz, co jest ważniejsze dla całej "społeczności" psów? Jak dla mnie - wstyd byłoby mi się chwalić takim podpisem, podczas gdy cierpi tyle psów.[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

EEeee, właśnie nie jej koty mają rodowody i można to sprawdzić na stronie Felis Polonia... Po prostu blokuje możliwość wystawiania swoich kotów bez zapłacenia "standardowej' ceny za norwega. Sprzedaje kota taniej, ale przez to go nikt nie wystawi...

Nie popieram takiej praktyki, ale ona niestety istnieje :(

[SIZE=1]ad. P. S. Lady znasz chyba moje zdanie. Nie jestem w stanie pomóc wszystkim pieskom indywidualnie, dlatego chcę, żeby się pojawiła organizacja która wszystkie pieski zachipuje, a polskie prawo będzie surowo karać za ich porzucenie..[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='KrzysiekM'] Znam hodowczynię, która kotom nie do wystawiania obcina róg metryczki.

Wiele razy też słyszałem o sprzedawaniu psów bez metryk, żeby pies nie mógł być wystawiany.
[/QUOTE]

To wynika z odrobinę innej praktyki w ZKwP i "u kotów".

Hodowcy kotów umówili się, że jak nie chcą, żeby sprzedawany kot był wystawiany, obcinają róg metryki na podstawie tak obciętej metryki kot nie dostaje rodowodu. Po prostu nie jest mu wystawiany przez Związek. Musi mieć "kompletną" metrykę.

Natomiast hodowca psów, jeżeli nie chce, żeby jego pies był wystawiany, nic nie obcina, wydaje pełną metrykę, ale w uwagach, na dole tej metryki wpisuje "pies nie do hodowli" I wtedy taki pies nie uzyska uprawnień hodowlanych. Po prostu w jego rodowodzie nigdy nie wstemplują mu "Suka hodowlana" czy "Pies reproduktor". Natomiast na wystawy oczywiście może pójść.

Ja sam sprzedawałem tak o wiele taniej psy np. wnętry czy z rozszczepionym podniebieniem (naprawionym przeze mnie). I o ile pies-wnętr na wystawach nie ma czego szukać, to pies z rozszczepionym podniebieniem może nawet takie wystawy wygrywać. Ale nie będzie reproduktorem, bo chodzi o to, żeby nie przenosił wady rozszczepienia podniebienia, która to jest wadą genetyczną.

Link to comment
Share on other sites

Wandko a czy do oceny psa nie powinny służyć wystawy? Dla mnie ten wybieg u kotów jest tylko po to żeby utrzymać podwójne ceny, skoro później ktoś może dosłać obcięty róg, tak samou u psów wpisywanie, że pies jest nie do hodowli podczas gdy nie ma żadnych wad to chyba też naciąganie?

Link to comment
Share on other sites

Ależ ja nie napisałem, że wpisuje się do metryki "nie do hodowli", gdy pies nie ma żadnych wad. Wpisuje się, gdy są wady.

Sam nigdy tak nie robiłem i uważam to za głupotę.

Po pierwsze, wydając 8 tyg. szczenię NIE MOGĘ wiedzieć jak ono tak naprawdę się rozwinie i jak będzie wyglądało w przyszłości. Więc dyskredytowanie go już na tym etapie uważam za głupotę. To życie (tzn. wystawy) zweryfikują jego przydatność do hodowli.

W przypadku kotów, myślę, że działa tu taki sam mechanizm jak w przypadku samochodów.

Np. BMW ma wysokie ceny na nowe samochody. Ale jakiś model się nie sprzedaje. Ale nie można obniżyć ceny, bo prestiż marki na to nie pozwala. BMW musi być drogie. Więc taki samochód dają do "testów" sprzątaczce w salonie, ona przejeżdża nim 2 tys. km i ten sam salon sprzedaje go już jako używany samochód 0 40% taniej.

U kotów wydaje mi się to samo - nie sprzedający się kot sprzedawany jest z obciętym rogiem jako niewystawowy. Sam kupiłem kiedyś takiego Main Coona z obciętym rogiem. I o takim mechanizmie wywnioskowałem właśnie z rozmowy z tym hodowcą. To był już 8 miesięczny piękny kot, który z jakiegoś powodu się nie sprzedał, ja go kupiłem za pół ceny.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ladySwallow']

[SIZE=1]PS. A propos Twojego podpisu - jak myślisz, więcej psów cierpi z powodu obcinania uszu i ogonów czy z powodu bezdomności, ludzkiej bezmyślności, chorób, okrucieństwa i przepełnienia schronisk? Jak uważasz, co jest ważniejsze dla całej "społeczności" psów? Jak dla mnie - wstyd byłoby mi się chwalić takim podpisem, podczas gdy cierpi tyle psów.[/SIZE][/QUOTE]
Uważasz zatem , że nieszczęścia można wartościować , że miłość i miłosierdzie do naszych braci mniejszych jest towarem deficytowym , którego może zabraknąć ? Że nie ma miejsca na jedno i drugie ? Tak uważasz ? Idąc dalej Twoim tokiem myślenia dojdziemy do wniosku , że żadne wspieranie „społeczności” psów nie ma sensu , w sytuacji gdy setki milionów dzieci głoduje na świecie . Gdy każdego dnia tysiące dzieci umiera z głodu . Świat jest pełen okrucieństwa i zawsze znajdziemy coraz to większe i większe cierpienia .
Jaki byłby efekt wartościowania nieszczęść według Twojego pomysłu ? Tego chciałabyś ?

Link to comment
Share on other sites

Przede wszystkim, wypowiedź nie była do Ciebie. Więc się na przyszłość do niej nie wtrącaj, bo wyciągasz ją z kontekstu - kontekstu moich rozmów na PW z Krzyśkiem.

Widać, że nie rozumiesz. Moje wartościowanie idzie takim torem, że jest to zachowanie rodzaju: na świecie grypa wymordowuje ludzi milionami, zaś naukowcy stwarzają lekarstwo na grzybicę, która zabija kilka osób.

I tak, uważam, że nieszczęścia można wartościować z obiektywnego punktu widzenia - bo czymże jest nieszczęście utraty końcówki palca do nieszczęscia utraty rodziny pod gruzami w trzęsieniu ziemi? Już brakuje pomocy dla braci mniejszych, nie widzisz tego? Poczytaj, rozejrzyj się. To jest towar deficytowy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tabaluga1']Będę się odnosiła do każdej publicznej wypowiedzi , którą uznam za bezmyślną i nielogiczną . Do tego służy forum . Twoja wypowiedż wypełnia to kryterium .[/QUOTE]

Moja wypowiedź jest subiektywna oraz poparta argumentami, nie zaś niekulturalna - jak i Twoja. Już się tak nie unoś, mnie to lotto, co myślisz ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tabaluga1']Będę się odnosiła do każdej publicznej wypowiedzi , którą uznam za bezmyślną i nielogiczną . Do tego służy forum . Twoja wypowiedż wypełnia to kryterium .[/QUOTE]


:cool3:

Jak już kiedyś chyba pisałam, wydaje mi się idiotyczne i - niestety - takie "polskie", że bierzemy się za wszystko od d... strony. Zakażmy legalnego kopiowania! :multi:Teraz wszystkim psom będzie kopiował uszy albo wet po kryjomu, narażając się na nieprzyjemności albo... pan Zdzisio, siekierą! Ależ to będzie humanitarne i full wypas! No bo chyba nie sądzicie, że chociażby psy w typie przestaną być kopiowane? Choćby ASTy? Czy rottki? Czy dobki?

Uważam, że błędem jest dobieranie się do 'psich problemów' od końca. Bo jak dla mnie NAJPIERW należałoby zrobić coś w kierunku ograniczenia populacji, coś w kierunku odpowiedzialności właściciela za psa a potem możemy sobie dumać nad kopiowaniem czy jego zakazem.

Link to comment
Share on other sites

Mamy trochę inne sposoby działania, ale ten sam cel. Chyba nie potrzebne są tu złośliwe uwagi. Lady jest wspaniałą kobietą pomaga z serca i indywidualnie psiakom. Ja też czasami w ten sposób pomogę, ale wolę się skupić na zmianie prawa i zasad, gdyż wtedy oddziałuję na większą liczbę psiaków. Tabaluga, też walczy o podobne rzeczy :) W wielu poglądach się różnimy, ale także w wielu się zgadzamy. Myślę, że za kilka lat jeśli będziemy umieli z sobą współpracować sytuacja większości psiaków będzie o wiele lepsza niż obecnie :) Pewnie nie będzie idealna, ale liczy się, ze będzie lepsza...

Evl tylko wywalczyć zakaz kopiowania jest najprościej :) Nie potrzeba do tego ustawy tylko dobrej woli ZKWP. Tak samo poparcie tego Związku przydało by się przy opracowywaniu ustawy o obowiązkowych chipach.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='evl']:cool3:

Uważam, że błędem jest dobieranie się do 'psich problemów' od końca. Bo jak dla mnie NAJPIERW należałoby zrobić coś w kierunku ograniczenia populacji, coś w kierunku odpowiedzialności właściciela za psa a potem możemy sobie dumać nad kopiowaniem czy jego zakazem.[/QUOTE]
Czy ja Ci wskazuje co masz robić , czym się zająć ? I w jakiej kolejności ? Nie . Mnie to powiewa co Ty robisz . Ale w życiu też nie pozwolę wskazywać sobie priorytetów . Że niby na jakiej zasadzie Ty mi będziesz ustalała co jest i kiedy do zrobienia ? hehehehehe
Naprawdę dobre . :lol:

Link to comment
Share on other sites

Dlaczego myślisz, że jesteś pępkiem świata? Nie pisałam tego personalnie do Ciebie, nie śnisz mi się po nocach, nie bardzo mnie interesuje Twoja osoba, bo Cię nie znam i mieć do czynienia z Tobą nie zamierzam. Budzimy się? Dobrze, dalej.

Użyłam sformułowania "uważam, że..." co - patrz tym razem TWÓJ wcześniejszy post - pozwala mi wyrazić swoje zdanie, bo od tego jest forum. Nie narzucam niczego nikomu, nie oceniaj innych swoją miarą.

Wyraziłam zatem swoje zdanie, że skoro zaczynamy od zakazów z wielką pompą i radością i poklaskiem wprowadzanych tu i tam, powinniśmy jako ludzie, którym zależy na DOBRU psów (no nie wiem, jak Tobie, ale np. mnie, ladySwallow czy innym zależy właśnie na tym) zacząć od spraw ważniejszych, które wpływają [B]bezpośrednio[/B] na tragiczną sytuację psów w Polsce. Typu sterylizacje, chipy, odpowiedzialność karna za znęcanie się i tak dalej.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...