Krystynah Posted December 19, 2003 Share Posted December 19, 2003 Zanim kupisz psa prosze zobacz na www.rodowody.republika.pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pani Bosmanka Posted December 20, 2003 Share Posted December 20, 2003 Ja byłam na tej stronie, strona nie zła choć i tak za mało w niej informacji dla początkującego własciciela psa. odnośnie punktu 4 polemizowałabym, a brzmi on tak: " Po rodzicach rodowodowych ale bez uprawnień, bo właścicielowi suki "nie chciało się" jeździć na wystawy, gdyż jest to zbyt kosztowne i czasochłonne. Czy zatem będzie mu się chciało należycie zająć szczeniętami, które wymagają wiele troski, czasu i pieniędzy? Jak pisałam miałam psa z metryka , zaznaczam z metryką , nie rejestrowałam go w ZK bo właśnie ja byłam takim właścicielem psa, którego kochałam bezwarunkowo, a do kochania nie były potrzebne mi żadne wystawy. Czy piesek wystawiany jest bardziej kochany i bardziej się dba o niego. Moja obecna sunia jest westopodobna i kocham ja nie za to , że ma rodowód a za to ze po prostu jest ze mną i wnosi w moje życie radość. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga 2 Posted December 20, 2003 Share Posted December 20, 2003 Słuchajcie, dyskusja rasowy=rodowodowy jest na WoP. Ale widzę, że niektórzy mają już tutaj ugruntowane poglądy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basaga Posted December 20, 2003 Share Posted December 20, 2003 W kwestii formalnej - z rodowodem to bedzie york, bez rodowodu kundel yorka przypominajacy. W kwestii formalnej oczywiście, a w kwestii praktycznej? Zakładając, że pieski ( z metryczką i bez) są z jednego miotu, po hodowlanej suce i np. championie? To, że u mnie rodzą się pieski z metryczkami (proszę nie zaczynajcie uwag typu: musisz iść na przegląd miotu itd., bo to oczywiście skrót myślowy), wymaga ode mnie sporo trudu. Dlatego nie myślę sprzedawać psa bez dokumentu, zamykając tym samym drogę przyszłemu właścicielowi do zmiany decyzji: rodowód czy nie. Wolałabym już obniżyć jego cenę. Tym samym będąc uczciwą wobec niego i samej siebie. Z drugiej jednak strony nie można stawiać znaku równośći między pieskiem po niehodowlanych rodzicach, bo ich właścicielom nie chciało się..., bo psy mają wady..., a pieskiem z "rodowodowego" miotu tylko dlatego, że przyszłemu właścicielowi nie zależy na tym dokumanecie, albo zwyczajnie nie ma takiej sumy pieniędzy. A uczciwość hodowcy to już inna sprawa, również w tych dwóch przypadkach nie równoważna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bagi Posted December 20, 2003 Share Posted December 20, 2003 A moim zdaniem osoba od ktorej chcesz kupic yorka ,a ktora zaproponowala ci szczenie z metryczka lub bez . Postepuje nieuczciwie . Podejrzewam ze ma szczenieta z jednego miotu, po prostu nie wszystkie przedstawil do przegladu . To uchybienie regulaminu hodowlanego . Jesli taka osoba oszukuje zwiazek , to moze oszukac i ciebie . Nie ufaj takiemu komus i nie kupuj od niego szczeniecia . To nie jest hodowca tylko producent nawet jesli dziala pod egida ZKwP . Poza tym , 1500 pln to nie adekwatna cena na psa do kochania . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cally Posted December 21, 2003 Share Posted December 21, 2003 ile to już razy ktoś kupował szczeniaka z metryką,ale nie zamierzał go wystawiać,chciał tylko miec maksymalne prawdopodobieństwo że psiak będzie zdrowy i będzie przedstawicielem danej rasy,a potem zmieniał zdanie i wystawiał,wystawiał,a czasmi i hodowle założył....... odwrotnie niestety tez bywało.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia Posted December 22, 2003 Share Posted December 22, 2003 "Krystynah napisała: A to ze w wieku 4 lat padnie z wycienczenia to tez dla Ciebie zaden kłopot. ********************************************************** Tak formalnie to nie mój kłopot, tylko właściciela. Jeśli jest dobrze karmiona to nie padnie. Od rodzenia miotów się nie pada. Pojedź na wieś, to się przekonasz. Bo chyba nie masz złudzen ze facet nie sprzedaje bez metryk szczeniąt z legalnego miotu. ************************************************************* Chyba niedawno hodujesz i masz jakoweś złudzenia. A dlaczego nie? Masz labradory, więc pewnie chwilowo nie masz kłopotów ze zbyciem szczeniąt. Są rasy, gdzie nie idzie tak dobrze. I tam hodowcy sprzedają z legalnych, jak to piszesz miotów, szczenięta bez metryk. Bo nikt nie będzie siedział na szczeniakach, które dorastają i powinny iść do nowego domu. Nie każdemu zależy na świętym rodowodzie. Niektórzy po prostu chcą mieć psa. Gosia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bagi Posted December 22, 2003 Share Posted December 22, 2003 Jednakze cos takiego jest oszustwem , jesli ktos oszukuje , to znawczy ze jest nieuczciwy, jesli jest nieuczciwy , to nie wolno od niego kupowac szczeniat . Bo moze oszukac i nas . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Psiurk@ Posted December 23, 2003 Share Posted December 23, 2003 Samantho- Facet od, którego chcesz kupić Yorka jest pseudohodowcą. Jeśli chcesz psa z wyglądu jak York, a bez rodowodu radziłabym ci wybrać się do najbliższego schroniska. Na 80% znajdziesz tam psa bez rodowodu, a podobnego do Yorka. Te psy szukają miłości, której w życiu nie zaznały. Przecież dużo lepiej jest dać trochę miłości tym, którzy jej w życiu nie zaznali niż dać zarabiać pseudohodowcą i pozwolić suczce umrzeć z wycieńczenia ok. 4 roku życia. Poza tym, czy "hodowca" pokazł ci matkę szczeniąt? Czy widziałaś warunki w jakich były trzymane? Cz znasz ojca? Jeśli odpowiedź na te pytania brzmi NIE. To tym bardziej nie powinnaś kupować tam szczeniąt Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cally Posted December 23, 2003 Share Posted December 23, 2003 chodzi o to,że kupując szczeniaka od pseudohodowcy "nakręcamy" mu interes,jeśli powstrzymamy się od zrobienia tego,to być może będzie miał problem ze sprzedażą miotu i następnym razem zastanowi się,czy decydować się na kolejny miot,skoro poprzedni"nie poszedł" może nawet utopi szeniaka którego chcesz kupić,a my cie od tego odwiedziemy(mam nadzieję) ale na następny miot się nie zdecyduje? oszczędzi suce np.odchowania 8 szczeniąt(chociaż u jorków to raczej nie możliwe)suka trafi przez przypadek do nowego,dobrego właściciela, a szczeniaki,które byż może byłyby prezentem gwiazdkowym,kupionym niespodziewanie na ulicy i np.trafiłyby potem do schroniska wogóle się nie urodzą...... trochę brutalne,ale ja to tak widzę........ :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krystynah Posted December 24, 2003 Share Posted December 24, 2003 Gosia! Nie rozsmieszaj mnie tekstami ze od rodzenia miotow sie nie pada. jesli suka przez kilka dobrych lat bedzie miała szczeniaki cieczka w cieczke to zapewne tylko na zdrowie jej wyjdzie. Wysyłasz mnie na wies? A pokaz mi na tej wsi psy zyjace po kilkanascie lat. Bo ja takich nie znam, srednio pies przy domu zyje kilka lat. Tak mam złudzenia i mam nadzieje ze nigdy nie bede siedziec na szczeniakach i wciskac ich ludzim byle szybciej, obojetne komu i czy z papierami, byle sie pozbyc klopotu. Bo hodowanie psow to moje hobby na ktore mnie stac. I jestem osoba odpowiedzialną;nie bedzie popytu na szczeniaki, nie bede miala pewnosci ze znajde dla nich nowe domy to i szczeniakow nie bedzie lub beda okazjonalnie. Piszesz cyt "Są rasy, gdzie nie idzie tak dobrze. I tam hodowcy sprzedają z legalnych, jak to piszesz miotów, szczenięta bez metryk. Bo nikt nie będzie siedział na szczeniakach, które dorastają i powinny iść do nowego domu. " Nie rozumie tego. to dlaczego hodowca nie sprzeda szczeniaka z papierami taniej tylko sprzedaje bez metryki? Mozesz mi to jakos wytłumaczyc? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agappe Posted December 25, 2003 Share Posted December 25, 2003 "Krystynah napisała: A to ze w wieku 4 lat padnie z wycienczenia to tez dla Ciebie zaden kłopot. ********************************************************** Tak formalnie to nie mój kłopot, tylko właściciela. Jeśli jest dobrze karmiona to nie padnie. Od rodzenia miotów się nie pada. Pojedź na wieś, to się przekonasz. Od rodzenia miotów się nie pada? Pieski które żyją dziko żyją o kilka lat krócej niż w domu pod opieką.. a suczki które rozmnarzają się 2 razy w roku ( kryte sa podczas każdej cieczki) żyją ok 4-5 lat.. Na wsiach? a Ty wiesz ile te pieski mają lat, ile razy rodziły?? to chyba nie jest dobry przykład ani porównanie. A co do całego tematu uważam że jest o troche bezsensowny, biorąc pod uwagę, że nie znamy wszystkich informacji - czy pieski są po tych samych rodzicach?, dlaczego pieski nie dostaną metryk? itd.. Jedno jest pewne, że to nie jest hodowca z prawdziwego zdarzenia tylko "hodowca" skoro sprzedaje nierodowodowe pieski.. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dixie_s Posted December 25, 2003 Share Posted December 25, 2003 Piszesz cyt "Są rasy, gdzie nie idzie tak dobrze. I tam hodowcy sprzedają z legalnych, jak to piszesz miotów, szczenięta bez metryk. Bo nikt nie będzie siedział na szczeniakach, które dorastają i powinny iść do nowego domu. "Nie rozumie tego. to dlaczego hodowca nie sprzeda szczeniaka z papierami taniej tylko sprzedaje bez metryki? Mozesz mi to jakos wytłumaczyc? Wlaczajac sie do dyskusji - Gosiu, bardzo madrze napisalas i ja cie popieram :) Przynajmniej w wiekszosci Twoich slow ;) Krystyno! Doskonale wiekszosc z nas zdaje sobie sprawe z tego, ze masz labradory. Jak wiadomo powszechnie, jest to modna rasa. Tak wiec i Ty zaliczasz sie do "producentow", ktorzy ciagle wypuszczaja szczeniaki, po to, zeby zarobic. Nie bez powodu wybralas rase, ktora jest "latwa w zbyciu". Nie uwierze, ze wybralas ta rase tylko ze wzgledu na charakter, wyglad, itd. Na pewno rozwazalas problem sprzedazy przyszlych szczeniat. Z ta roznica, ze masz rodowodowe psy, sprzedajesz rodowodowe szczenieta (za odpowiednio wyzsza cene), nie kryjesz suki cieczka w cieczke. Nie traktuj mych slow jako personalnych wycieczek. Nie jest moim zamiarem jakiekolwiek obrazanie Cie, itp. Nie rozumie tego. to dlaczego hodowca nie sprzeda szczeniaka z papierami taniej tylko sprzedaje bez metryki? Mozesz mi to jakos wytłumaczyc? A dlaczego ma sprzedawac szczeniaka za mniejsze pieniadze? Po to, zeby ktos kto go kupi mial w latwy i tani sposob zdobytego psa? Z jakiej racji tak ma byc?! To, ze ktos sprzedaje szczeniaka z rodowodem za 2000, a za 1500 bez - to nic zdroznego! Hodowca pozbywa sie szczeniaka w szybszym czasie, nabywca ma rasowego psa (tzn. wie, co z niego wyrosnie - nie sztuka kupic psa o 200 zl tanszego, ktory wyrosnie na mixa). Osobiscie w ten sposob bym nie postapila, ale ten przypadek to nie powod do opinii, jakie tu padly. nie pada? Pieski które żyją dziko żyją o kilka lat krócej niż w domu pod opieką.. a suczki które rozmnarzają się 2 razy w roku ( kryte sa podczas każdej cieczki) żyją ok 4-5 lat.. Na wsiach? a Ty wiesz ile te pieski mają lat, ile razy rodziły?? to chyba nie jest dobry przykład ani porównanie. No wlasnie... Sama stwierdzilas, ze to nie jest dobry przyklad. Ale wrecz celny! A dlaczego na wolnosci zyja krocej? Na pewno nie od rodzenia! Samice tak zostaly skonstruowane, ze moga odchowywac mioty nawet co kazda cieczke. Po co czeste cieczki? To czy psy zyja krotko czy dlugo jest uzaleznione od srodowiska. Jezeli suka jest dobrze zywiona, ma zapewnione dobre warunki bytowe nie przeszkadza w rodzeniu i nie jest powodem szybszej smierci. Ja bym uwage zwrocila na to, czym takie psy na wsiach sa zywione. Chleb rozmoczony w mleku, ziemniaki i temu podobne produkty maja byc godziwym pokarmem dla psow, a szczegolnie dla suk? A co do całego tematu uważam że jest o troche bezsensowny, biorąc pod uwagę, że nie znamy wszystkich informacji - czy pieski są po tych samych rodzicach?, dlaczego pieski nie dostaną metryk? itd.. Jedno jest pewne, że to nie jest hodowca z prawdziwego zdarzenia tylko "hodowca" skoro sprzedaje nierodowodowe pieski.. Powod, dla ktorego te psy nie dostana metryk przy sprzedaniu jest nieistotny. Nie zaprzataj sobie nim glowy. Dla mnie sprawa jest jasna - skoro ow hodowca ma szczeniaki rodowodowe (dodatkowo jest mozliwosc zakupienia psa bez metryki po tanszej cenie) - mozna latwo go sprawdzic w ZK. Jest przeciez czlonkiem jakiegos oddzialu, ma jakis przydomek... Mozna wybadac, co to za czlowiek. I przy okazji - nie nazywalabym tego czlowieka "hodowca", jezeli nie mam pewnosci, jakie sa motywy jego dzialania. Predzej jest nim hodowca (czesto "renomowany"), ktory sprzedaje szczeniaki z rodowodem i bez. Takich "kwiatuszkow" jest bardzo duzo. Tego czlowieka mozna przynajmniej latwo sprawdzic. Poza tym, skad masz pewnosc, ze on ma nierodowodowe pieski? Nigdzie nie jest napisane, ze hodowca ma sprzedac szczeniaka z rodowodem! Skad wiesz, ze ten hodowca nie spelnil wszystkich warunkow, aby jego szczeniaki mialy metryki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agappe Posted December 27, 2003 Share Posted December 27, 2003 Poza tym, skad masz pewnosc, ze on ma nierodowodowe pieski? Nigdzie nie jest napisane, ze hodowca ma sprzedac szczeniaka z rodowodem! Skad wiesz, ze ten hodowca nie spelnil wszystkich warunkow, aby jego szczeniaki mialy metryki? Przecież napisałam, że nie wiem, nie znam (tak jak i większość uczestniczących w tej dyskusji) wszystkich informacji!! Ale nawet jeśli sprzedaje szczeniaczki z metryczką i bez to chyba coś nie tak. A dlaczego na wolnosci zyja krocej? Na pewno nie od rodzenia! Jesteś tego pewna? Pewien weterynarz mi mówił, że suczka która jest kryta co cieczke żyje krócej. Jeśli się myle to ok, nie jestem doświadczona i przynajmniej obale kolejną historię którą słyszałam o cieczce itd Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krystynah Posted December 30, 2003 Share Posted December 30, 2003 Bardzo nie podoba mi sie to co piszesz dixie_s. nie znasz mnie, nic nie wiesz o mnie i moich psach ale wnioski wyciagasz. ;-( piszesz Jak wiadomo powszechnie, jest to modna rasa. Tak wiec i Ty zaliczasz sie do "producentow", ktorzy ciagle wypuszczaja szczeniaki, po to, zeby zarobic Miałam dwa mioty wiec nie wiem czy mozna to nazwac ciagłym wypuszczaniem szczeniat. Do jednego psa jechałam z suka 300km, do drugiego prawie 200km. Rozmnazam zwierzeta utytułowane,zdrowe ( przebadane pod kontem dysplazji biodrowej i łokciowej) majace dyplomy uzytkowosci. Jesli to jest dla Ciebie wyznacznik producenta to nie mam nic wiecej do powiedzenia ;-( Piszesz: Nie bez powodu wybralas rase, ktora jest "latwa w zbyciu". Nie uwierze, ze wybralas ta rase tylko ze wzgledu na charakter, wyglad, itd. Na pewno rozwazalas problem sprzedazy przyszlych szczeniat. A nie miesci Ci sie w głowie, ze mi nie chodzi o to by na psach zarabiac? Naprawde tak trudno to zrozumiec ze stac mnie na tak kosztowne hobby a pieniadze zarabiamy z mezem w swoich zawodach? A uwierz trzeba ich miec dosc duzo jak sie chce kryc za granica, jezdzic na wystawy, nie pracowac w czasie odchowu szczeniakow by moc sie nimi odpowiednio zajac itd, itp Piszesz, ze mam nie traktowac Twoich słow personalnie. A jak mam je traktowac skoro Ty nie wiedzac nic o mnie zaliczasz mnie do producentow wypuszczajacych szczeniaki ktore łatwo sprzedac. Dla mnie rozmowa staje sie lekko niesmaczna wiec proponuje ja zakonczyc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krystynah Posted December 30, 2003 Share Posted December 30, 2003 Oczywiscie zamiast 200 ma byc 2000 ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted January 1, 2004 Share Posted January 1, 2004 to mozna poprawic naciskajac na "zmien"w prawym gornym rogu posta :D pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MSMIMI Posted January 9, 2004 Share Posted January 9, 2004 gosia napisała: Są rasy, gdzie nie idzie tak dobrze. I tam hodowcy sprzedają z legalnych, jak to piszesz miotów, szczenięta bez metryk. faktycznie ja również spotkałam sie z tym- hodowca mi proponował rodowodowe szczenie ale bez metryki, i to nie jakiś podrzędny hodowca a prawdziwa sława!!! powiem szczerze ze nie spodobało mi sie to:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dixie_s Posted January 13, 2004 Share Posted January 13, 2004 Bardzo nie podoba mi sie to co piszesz dixie_s.nie znasz mnie, nic nie wiesz o mnie i moich psach ale wnioski wyciagasz. ;-( Znam czy nie znam - tego nie wiesz. Smialo mozna to samo powiedziec o Tobie. Nie znasz sprawy, a wnioski wyciagasz, takze oskarzenia. Prawdziwa sztuka krytyki sie nie boi, prawda? Sprawe potraktowalam jak Ty. Nie mam zamiaru Cie obrazac, ale zwracam na jedna "szczegolna przypadlosc" chyba wszystkich dogomaniakow. Nie znajac sprawy do konca wysuwa sie daleko idace wnioski, opinie, oskarzenia. Miałam dwa mioty wiec nie wiem czy mozna to nazwac ciagłym wypuszczaniem szczeniat. Do jednego psa jechałam z suka 300km, do drugiego prawie 200km. Rozmnazam zwierzeta utytułowane,zdrowe ( przebadane pod kontem dysplazji biodrowej i łokciowej) majace dyplomy uzytkowosci.Jesli to jest dla Ciebie wyznacznik producenta to nie mam nic wiecej do powiedzenia ;-( No wlasnie... Nie zarzucam Ci, ze robisz cos, czy tez nie. Kryjesz takimi a nie innymi reproduktorami, karmisz taka karma, prowadzisz wybrany model hodowli. Twoja sprawa. Ale nie uwazam, ze nazywanie kogos producentem, bo ma modna rase i oferuje szczeniaki z metryka i bez, jest w porzadku. Moze ten ktos sprzeda szczeniaka 100-200 zl taniej - bez metryki, bo i tak ma w zamiarze tyle spuscic w ramach targowania sie? On wyjdzie na swoje, a klient bedzie zadowolony (ma rasowego psa bez metryki - bo mu niepotrzebna, za troche mniejsze pieniadze). A nie miesci Ci sie w głowie, ze mi nie chodzi o to by na psach zarabiac?Naprawde tak trudno to zrozumiec ze stac mnie na tak kosztowne hobby a pieniadze zarabiamy z mezem w swoich zawodach? A uwierz trzeba ich miec dosc duzo jak sie chce kryc za granica, jezdzic na wystawy, nie pracowac w czasie odchowu szczeniakow by moc sie nimi odpowiednio zajac itd, itp No i sedno sprawy... Moze ten ktos tez ma w nosie to, czy zarobi wiecej czy mniej na swoich szczeniakach? Moze tez ma dobrze platna prace i moze sobie pozwolic na takie, a nie inne zasady sprzedazy szczeniat? Powiem raz jeszcze - wszystkich nie mozna mierzyc jedna miara, bo nie kazdy hodowca rowna sie producentowi. Piszesz, ze mam nie traktowac Twoich słow personalnie. A jak mam je traktowac skoro Ty nie wiedzac nic o mnie zaliczasz mnie do producentow wypuszczajacych szczeniaki ktore łatwo sprzedac.Dla mnie rozmowa staje sie lekko niesmaczna wiec proponuje ja zakonczyc. Nie generalizuj. Nie zaliczam Cie do producentow, tylko zwrocilam uwage, ze ktos moze to zrobic. W koncu masz przeciez rase modna, kryjesz suke... Pohopnie wiele rzeczy mozna powiedziec, chociaz nie zna sie szczegolow. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SH Posted January 17, 2004 Share Posted January 17, 2004 Po co ta :agrue: Litości, przecież metryczka kosztuje ~30zł to co to za oszczędność. Poza tym jeśli miot został zgłoszony w ZK to i tak trzeba za te metryki zapłacić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maxxel Posted July 5, 2007 Share Posted July 5, 2007 Chcialbym przed zakupem szczeniaka sporzadzic umowe kupna /sprzedazy.Jak sadze nie jest to jakas nowosc.Gdzie moge znalesc wzor takiej umowy?Chcialbym miec udzial w jej tworzeniu.Czesto jest tak ,ze hodowca podsuwa nam swoja umowe i niezawsze mamy mozliwosc jej dokladnego przeanalizowania przed podpisaniem.Opieram sie na klopotach naszych znajomych,ktorzy mogli by domagac sie odszkodowania na podstawie dobrze sformulowanej umowy.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patka Posted July 5, 2007 Share Posted July 5, 2007 maxxel były na forum takie tematy dokładnie wytłumaczone opcja szukaj nie gryzie google też nie jest pelno wzorów ... [QUOTE] [LEFT][SIZE=3][B]UMOWA KUPNA-SPRZEDAŻY PSA[/B][/SIZE][/LEFT] [LEFT] [/LEFT] [LEFT] [/LEFT] [LEFT][SIZE=3][SIZE=2]Zawarta w dniu w .............. pomiędzy Hodowcą/Sprzedającym ......................................., dowód osobisty nr.............................., adres ........................, a Nabywcą .................................., dowód osobisty............................, adres ................[/SIZE][/SIZE][/LEFT] [LEFT][SIZE=3][SIZE=2]Przedmiotem transakcji jest pies rasy Nova Scotia Duck Tolling Retriever, data urodzenia....................................., Nr. tatuażu..........................., Nr. metryki..............................., Kontrola miotu dokonana dnia...................................................... [/SIZE][/SIZE] [/LEFT] [LEFT][SIZE=2]Strony ustaliły wartość psa na ..................... złotych, słownie: ..............................................................., płatne w całości w dniu odbioru psa, dnia......................................[/SIZE][/LEFT] [LEFT] [/LEFT] [LEFT][SIZE=2][B]Hodowca/Sprzedający oświadcza że:[/B][/SIZE][/LEFT] [LIST=1] [*][LEFT][SIZE=3][SIZE=2]- dane zawarte w metryce-rodowodzie są zgodne z pochodzeniem psa,[/SIZE][/SIZE][/LEFT] [*][LEFT][SIZE=3][SIZE=2]- w dniu sprzedaży szczenię jest pełnowartościowym egzemplarzem, bez widocznych wad anatomicznych, [/SIZE][/SIZE] [/LEFT] [*][LEFT][SIZE=3][SIZE=2]- szczenię zostało zaszczepione i odrobaczone (wg. Książeczki Zdrowia Psa),[/SIZE][/SIZE][/LEFT] [*][LEFT][SIZE=3][SIZE=2]- nabywca został poinformowany o wadach, zaletach i potrzebach danej rasy oraz o dotychczasowej diecie, szczepieniach i sposobie prowadzenia szczenięcia.[/SIZE][/SIZE][/LEFT] [*][LEFT][SIZE=3][SIZE=2]- pies stanowi jego własność i pochodzi z jego hodowli, jest wolny od wad prawnych [/SIZE]oraz praw na rzecz osób trzecich, że nie toczy się żadne postępowanie, którego przedmiotem jest ten [SIZE=2]pies i że nie jest również przedmiotem zabezpieczenia.[/SIZE][/SIZE][/LEFT] [/LIST] [LEFT][SIZE=3][B][SIZE=2]Kupujący oświadcza, że:[/SIZE][/B][/SIZE][/LEFT] [LIST=1] [*][LEFT] [SIZE=3][SIZE=2]otrzymał szczenię w dobrej kondycji, bez widocznych wad, nie wykazujące objawów chorobowych,[/SIZE][/SIZE][/LEFT] [*][LEFT][SIZE=3][SIZE=2]- został poinformowany o diecie i zasadach wychowu psa,[/SIZE][/SIZE][/LEFT] [*][LEFT][SIZE=3][SIZE=2]- otrzymał od hodowcy metrykę nr ............................... oraz książeczkę zdrowia zakupionego szczeniaka. Hodowca nie ponosi odpowiedzialności za wady i choroby psa nabyte po sprzedaży. Zmiany w niniejszej umowie wymagają formy pisemnej pod rygorem nieważności. W sprawach nie unormowanych powyższą umową mają zastosowanie przepisy Kodeksu Cywilnego. Umowa została zawarta w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach, po jednym dla każdej ze stron /sprzedającego i kupującego/, dnia .............................[/SIZE][/SIZE][/LEFT] [/LIST] [/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lothia Posted July 5, 2007 Share Posted July 5, 2007 wpisz w google umowa kupna/sprzedaży szczeniaka i wyskakuje kilka do wyboru Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maxxel Posted July 5, 2007 Share Posted July 5, 2007 [quote name='Patka']maxxel były na forum takie tematy dokładnie wytłumaczone opcja szukaj nie gryzie google też nie jest pelno wzorów ...[/quote] Wielkie dzieki poszperam:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wandko Posted September 21, 2008 Share Posted September 21, 2008 Dobra umowa sprzedaży szczeniąt jest w zakładce DOKUMENTY DO POBRANIA na stronie [URL="http://www.mastifland.pl/"]http://www.mastifland.pl[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.