betinka24 Posted May 11, 2011 Share Posted May 11, 2011 [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Straż miejska twierdzi że zrobiła jej zdjęcia i zostawiła ja w tym rowie, nieźle co zostawili psa w rowie, jednak zdjęć nie chcieli pokazać , później powiedzieli że schroniska nie przyjmują psów, a później jeszcze straszyli właścicielkę Scully ze powinni jej wystawić mandat za to ze pies nie miał kagańca, oni po prostu od początku postanowili ze ja uśpią :-( Weterynarz podobno ja leczył tzn. leczenie polegało na tym ze dal jej jeden zastrzyk a później ja uśpił. Scully miała chustkę była grubiutka było widać ze to czyjś pies. Oni potraktowali Ją jak rzecz od początku wiedzieli że zostanie uśpiona a teraz nikt sie nie przyznaje do winy bo zrobili to bezprawnie, ta sprawę powinno się nagłośnić jak służby i weterynarz postępuje z bezdomnymi psami, jak szybko pozbywają sie problemu. Sadzili że uśpią psa i nikt o tym sie nie dowie tak jak pewnie zawsze było do tej pory :-([/SIZE][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bric-a-brac Posted May 11, 2011 Share Posted May 11, 2011 Dokładnie, gdyby było nagłośnione, ludzie wiedzieliby chociaż którego weta omijać. Jak można uśpić grubszego psa z chustką? Choćby był i chory czy stary, było oczywiste, że jest czyjś... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betinka24 Posted May 11, 2011 Share Posted May 11, 2011 Nie potrafię przestać o tym myśleć trzeba coś z tym zrobić tylko gdzie napisać do kogo się zwrócić żeby się tym zajął, dla mnei sprawa jest jasna oni tam tak traktują każdego psa, żeby nie było problemu to po protu usypiają :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kostek Posted May 12, 2011 Share Posted May 12, 2011 dziewczyny tego nie mozna tak zostawic trzeba wyslac oficjalne pismo do gminy opisac co sie stalo i uzyskac od nich na pismie co krok po kroku dzieje sie z bezdomnymi psami w ich gminie jesli napisza ze jest umowa z hyclem on odlawia i odwozi do schronu to jakim prawem wet uspil bezdomnego psa, w tym samym czasie wyslac pismo do SM o udostepnienie zdjec i to co ja bym zrobila natychmiast powiadomila uwage...wczoraj w tv ogladalam jakis urywek wydaje mi sie ze w kurierze na tvp info o jakims wecie ktory usypial bezdomne psy mysle ze z checia podchwyca temat a wtedy juz pojdzie samo bardzo was prosze namowcie wlascicielke suni zeby walczyla w tej sprawie dalej wiem ze to trudne ale jesli kolejny raz przymknie sie oko na taki proceder to nie mozemy oczekiwac ze cos zmieni sie samo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kora Posted May 12, 2011 Share Posted May 12, 2011 To musi byc opisane gdzies w mediach, jest wielu ludzi ktorzy szukaja swoich psow nawet po kilka lat, a te sa usypiane bo stare bo po wypadku. Na forum mialysmy juz przyklady miedzy innymi pana "z notesem" jego decyzjami i Ksiazeca! Kazdy kto wejdzie do mnie na strone przeczyta wszystko o sluzbach w GK Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hotel KADIF Posted May 12, 2011 Author Share Posted May 12, 2011 W świetle przepisów Kodeksu Cywilnego wet naruszył prawo: [I][B]Art. 183. § 1.[/B] Kto znalazł rzecz zgubioną, powinien niezwłocznie zawiadomić o tym osobę uprawnioną do odbioru rzeczy. Jeżeli znalazca nie wie, kto jest uprawniony do odbioru rzeczy, albo jeżeli nie zna miejsca zamieszkania osoby uprawnionej, powinien niezwłocznie zawiadomić o znalezieniu właściwy organ państwowy.[/I] Ale w świetle Ustawy o Ochronie Zwierząt możemy mu nagwizdać: [I] [B]Art. 33.[/B] 1. Uśmiercanie zwierząt może być uzasadnione wyłącznie: "....[/I][I]3. W przypadku konieczności bezzwłocznego uśmiercenia, w celu zakończenia cierpień zwierzęcia, [B]potrzebę jego uśmiercenia stwierdza lekarz weterynarii,[/B] inspektor Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce lub innej organizacji o podobnym statutowym celu działania, funkcjonariusz Policji, straży miejskiej lub gminnej, Straży Granicznej, pracownik Służby Leśnej lub Służby Parków Narodowych, strażnik Państwowej Straży Łowieckiej, strażnik łowiecki lub strażnik Państwowej Straży Rybackiej...."[/I] Powie, że pies cierpiał i tyle mu zrobimy! :shake: Jednak uważam, że warto nagłośnić sprawę. Wet zachował się nieetycznie - nie zależało mu na ratowaniu Skali. Jeśli tak samo nie zależy mu na ratowaniu innych psów należy omijać go szerokim łukiem. Poza tym w przypadku Skali zawinił cały sztab ludzi. Kierownik pociągu otrzymał od pasażera informację, że w pociągu jedzie pies. Gdyby zareagował i zgłosił psa do straży pewnie Skali by żyła. Gdyby Straż zareagowała odpowiednio na już zgłoszonego psa (przez policję!) Skali by żyła. Gdyby wet był weterynarzem a nie psedo-wetem Skali by żyła... Gdyby, gdyby, to by itd. Panuje ogólna, społeczna znieczulica na cierpienie zwierząt i króciutka akcja tefałenu pt "Zwierzęta są jak ludzie - czują" nic nie zmieniła. Trzeba cały czas edukować nasze polskie społeczeństwo i uwrażliwiać na cierpienie zwierząt. Pogadam o tym z Panią Bożeną jak uda mi się z nią skontaktować. Dzisiaj dzwoniłam parę razy, ale nie odbiera telefonu. Zajrzyjcie proszę do artykułu, dzięki któremu odnaleźliśmy Skali. Już rozpoczęła się tam "dyskusja": [URL]http://www.gorakalwaria.net/news-o-psie-ktory-jezdzil-koleja,1385.html[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kostek Posted May 12, 2011 Share Posted May 12, 2011 w gminie trzeba jeszcze sie dowiedziec czy nie maja przypadkiem umowy z tym wetem na pomoc zwierzetom z wypadkow jesli maja to trzeba uderzyc inaczej...DIF jak bedziecie czegos potrzebowac dawaj znac pomoge Wam w tej sprawie bo mnie za przeproszeniem chu...trafil jak to czytalam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betinka24 Posted May 12, 2011 Share Posted May 12, 2011 [quote name='DIF']W świetle przepisów Kodeksu Cywilnego wet naruszył prawo: [I][B]Art. 183. § 1.[/B] Kto znalazł rzecz zgubioną, powinien niezwłocznie zawiadomić o tym osobę uprawnioną do odbioru rzeczy. Jeżeli znalazca nie wie, kto jest uprawniony do odbioru rzeczy, albo jeżeli nie zna miejsca zamieszkania osoby uprawnionej, powinien niezwłocznie zawiadomić o znalezieniu właściwy organ państwowy.[/I] Ale w świetle Ustawy o Ochronie Zwierząt możemy mu nagwizdać: [I][B]Art. 33.[/B] 1. Uśmiercanie zwierząt może być uzasadnione wyłącznie:[/I] [I]"....[/I][I]3. W przypadku konieczności bezzwłocznego uśmiercenia, w celu zakończenia cierpień zwierzęcia, [B]potrzebę jego uśmiercenia stwierdza lekarz weterynarii,[/B] inspektor Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce lub innej organizacji o podobnym statutowym celu działania, funkcjonariusz Policji, straży miejskiej lub gminnej, Straży Granicznej, pracownik Służby Leśnej lub Służby Parków Narodowych, strażnik Państwowej Straży Łowieckiej, strażnik łowiecki lub strażnik Państwowej Straży Rybackiej...."[/I] Powie, że pies cierpiał i tyle mu zrobimy! :shake: Jednak uważam, że warto nagłośnić sprawę. Wet zachował się nieetycznie - nie zależało mu na ratowaniu Skali. Jeśli tak samo nie zależy mu na ratowaniu innych psów należy omijać go szerokim łukiem. Poza tym w przypadku Skali zawinił cały sztab ludzi. Kierownik pociągu otrzymał od pasażera informację, że w pociągu jedzie pies. Gdyby zareagował i zgłosił psa do straży pewnie Skali by żyła. Gdyby Straż zareagowała odpowiednio na już zgłoszonego psa (przez policję!) Skali by żyła. Gdyby wet był weterynarzem a nie psedo-wetem Skali by żyła... Gdyby, gdyby, to by itd. Panuje ogólna, społeczna znieczulica na cierpienie zwierząt i króciutka akcja tefałenu pt "Zwierzęta są jak ludzie - czują" nic nie zmieniła. Trzeba cały czas edukować nasze polskie społeczeństwo i uwrażliwiać na cierpienie zwierząt. Pogadam o tym z Panią Bożeną jak uda mi się z nią skontaktować. Dzisiaj dzwoniłam parę razy, ale nie odbiera telefonu. Zajrzyjcie proszę do artykułu, dzięki któremu odnaleźliśmy Skali. Już rozpoczęła się tam "dyskusja": [URL]http://www.gorakalwaria.net/news-o-psie-ktory-jezdzil-koleja,1385.html[/URL][/QUOTE] Tutej jest wydarzenie Scully na FB i jest dyskusja, każdy chce coś zrobić jednak nie możemy do póki Pani Bożena się nie zgodzi: [URL]http://www.facebook.com/?sk=inbox&action=read&tid=db984a862e2a4cf38fa854eb86bb2c38#!/event.php?eid=181358721916855[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betinka24 Posted May 12, 2011 Share Posted May 12, 2011 DIF z tego co wiem to Scully została zgłoszona na straż miejską, jednak straż przyjechała zrobiła podobno zdjęcia i zostawiła tam Scully :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kostek Posted May 12, 2011 Share Posted May 12, 2011 dziewczyny tam na fb widze ze ktos wstawil dane weta...skasujcie to sprawe trzeba zalatwic madrze i od poczatku do konca a nie histeria i linczem...nie zachowujmy sie jak banda debili bo z tego jeszcze nigdy nic nie wyniknelo-wiem wiem ze sprawa trudna emocje kraza ale trzeba myslec na przyszlosc...jesli teraz posypia sie telefony itp do tego weta to jestesmy w czarnej du... aha i glowne pisma do gminy strazy powinna pisac p.Bozena tez nie mozna zasypac gminy tysiacem pismo o to samo trzeba na tym fb troche przykrucic ten ostracyzm Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betinka24 Posted May 12, 2011 Share Posted May 12, 2011 Ja także dziś pisałam do Pani Bożeny ale nie odpisuje nie ma z nią kontaktu, nie wiem czy ona będzie miała siłe żeby dalej walczyć :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hotel KADIF Posted May 12, 2011 Author Share Posted May 12, 2011 [quote name='betinka24']DIF z tego co wiem to Scully została zgłoszona na straż miejską, jednak straż przyjechała zrobiła podobno zdjęcia i zostawiła tam Scully :-([/QUOTE] Dlatego napisałam, że [I][U]gdyby straż zareagowała odpowiednio[/U][/I] a nie tylko pstryknęła zdjęcia i pojechała...;) [quote name='Kostek'][B]dziewczyny tam na fb widze ze ktos wstawil dane weta...skasujcie to sprawe trzeba zalatwic madrze [/B]i od poczatku do konca a nie histeria i linczem...nie zachowujmy sie jak banda debili bo z tego jeszcze nigdy nic nie wyniknelo-wiem wiem ze sprawa trudna emocje kraza ale trzeba myslec na przyszlosc...jesli teraz posypia sie telefony itp do tego weta to jestesmy w czarnej du... aha i glowne pisma do gminy strazy powinna pisac p.Bozena tez nie mozna zasypac gminy tysiacem pismo o to samo trzeba na tym fb troche przykrucic ten ostracyzm[/QUOTE] Koniecznie!!!! Ja niestety nie mam profilu, konta czy jak to się nazywa na tym FB! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betinka24 Posted May 12, 2011 Share Posted May 12, 2011 Masz racje DIF przepraszam ale mam problemy z myśleniem bo moje myśli krążą ciągle wokół Scully Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kostek Posted May 12, 2011 Share Posted May 12, 2011 betinko wydarzenie na fb jest Twoje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betinka24 Posted May 12, 2011 Share Posted May 12, 2011 [quote name='Kostek']betinko wydarzenie na fb jest Twoje?[/QUOTE] Nie moja koleżanka go utworzyła Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kostek Posted May 12, 2011 Share Posted May 12, 2011 skasujcie dane tego weta i napiszcie prosze zeby nikt tego nie upublicznial i nie sial histerii zreszta wpisalam sie tam z prosba o usuniecie i 1 komentarz rozlozyl mnie merytoryka na lopatki-jesli takie osoby zaczna nagabywac weta powolujac sie na sytuacje Scully to nic nie zalatwimy , jesli p.Bozena chce walczyc chetnie pomoge ale zalatwmy to jak cywilizowani ludzie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weimaranerklub Posted May 12, 2011 Share Posted May 12, 2011 [QUOTE]Poza tym w przypadku Skali zawinił cały sztab ludzi. Kierownik pociągu otrzymał od pasażera informację, że w pociągu jedzie pies. Gdyby zareagował i zgłosił psa do straży pewnie Skali by żyła. Gdyby Straż zareagowała odpowiednio na już zgłoszonego psa (przez policję!) Skali by żyła. Gdyby wet był weterynarzem a nie psedo-wetem Skali by żyła... Gdyby, gdyby, to by itd. [/QUOTE] Gdyby właścicielka Scully zachipowała ją ......, albo chociaż zamiast chustki na szyję wyposażyła ją w adresówkę..... ps. Nie podoba mi się Wasza nagonka na weta. Wszyscy "jadą" po człowieku, tylko nikt nie wysłuchał jego argumentów. To nie w porządku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulka 1108 Posted May 12, 2011 Share Posted May 12, 2011 rozumiem, wszyscy są winni, a może jednak ktoś oprócz emocji włączy rozum i wtedy sie okaże, że winna jest wyłącznie właścicielka, mam własny dom i pieska staruszka, może nie jestem normalna, ale nie wyobrażam sobie, żeby mój staruszek został sam na dworze jeśli nie sprawdziłam czy wszystko jest pozamykane, strasznie żal mi psiny, bo najbardziej kocham psie staruszki, a teraz możecie mnie zlinczować Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bric-a-brac Posted May 12, 2011 Share Posted May 12, 2011 [quote name='weimaranerklub']Gdyby właścicielka Scully zachipowała ją ......, albo chociaż zamiast chustki na szyję wyposażyła ją w adresówkę.....[/QUOTE] W sumie słuszna uwaga... obie... Co prawda próby sprawdzenia chipa jak rozumiem nie było, ale gdyby była adresatka... A co do winnej właścicielki, bo raz zdarzyło się, że została otwarta brama czy furtka... Każdemu się czasem coś takiego zdarza... Każdemu. Zgadzam się z wszystkimi "gdyby" wypisanymi prze DIF. Szkoda strasznie i psa, i właścicielki, która widać bezgranicznie kochała psinę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kingula Posted May 12, 2011 Share Posted May 12, 2011 Bardzo mi przykro, wierzyłam że Scully się odnajdzie ale cała i zdrowa :( Rozmawiałam dziś o niej z przyjaciółką wetką, weterynarz nie miał prawa jej uśpić jeśli nie był ku temu wskazań (suczka nie była np. po wypadku - bez rokowań). Można złożyć skargę w Izbie Wet. ale kto mu udowodni, że uśpił zdrowego psa... :( Czy cokolwiek zmieniłby fakt, gdyby suczka miała np. tatuaż? Analizując postawę weta, wątpię żeby zadał sobie trud odczytania go w celu odnalezienia właściciela. Być może i adresówka nie wiele by zmieniła. Betinka mam może głupie pytanie, ale wiesz może skąd pewność, że uśpiona sunia to Scully? Może jest cień szansy, że to jednak nie ona...? Właścicielka widziała te zdjęcia Straży Miejskiej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betinka24 Posted May 12, 2011 Share Posted May 12, 2011 Nie właścicielka nie widział żadnych zdjęć ale i straż i weterynarz i jakiś Pan potwierdzają że to była ona :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kora Posted May 12, 2011 Share Posted May 12, 2011 [quote name='weimaranerklub']Gdyby właścicielka Scully zachipowała ją ......, albo chociaż zamiast chustki na szyję wyposażyła ją w adresówkę..... ps. Nie podoba mi się Wasza nagonka na weta. Wszyscy "jadą" po człowieku, tylko nikt nie wysłuchał jego argumentów. To nie w porządku.[/QUOTE] Odpowiem tak to z ostatnich tygodni: znaleziono psa trafil do pewnego Schroniska stamtad zostal wyadoptowany i okazalo sie przy wizycie nowych wlascicieli u weta ze psiak ma chipa innego Schroniska i zgloszony jest jako zaginiony. Indolencja tego pierwszego jako takiej placowki jest irytujaca bo wlasciciel moze szukac swojego psa do u....ej smierci lub przypadku. Na tym forum jak wczesniej napisalam lekarzom nawet powieka nie zadrgala zeby uspic psa poczytaj bo uspic jest najlatwiej [URL]http://www.dogomania.pl/threads/27679-Pies-wyciągniety-z-bagien-za-TM[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kostek Posted May 13, 2011 Share Posted May 13, 2011 [quote name='weimaranerklub'] ps. Nie podoba mi się Wasza nagonka na weta. Wszyscy "jadą" po człowieku, tylko nikt nie wysłuchał jego argumentów. To nie w porządku.[/QUOTE] nie mow tego glosno bo zaczna Cie wyzywac od poplecznikow tego weta tak jak i mnie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martasekret Posted May 13, 2011 Share Posted May 13, 2011 To, co się wydarzyło, nie mieści mi się w głowie.......szczególnie postawa SM jest skandaliczna! Zostawić bezradne i schorowane zwierzę w rowie z wodą........?! Czy ktoś jest w stanie to zrozumieć?? Także zachowanie weterynarza pozostawia wiele do życzenia, widocznie sunia natrafiła na jednego z tych wetów, dla których zwierzę jest po prostu towarem, który przynosi mu zysk. Nie mogę przestać myśleć o tym, co to biedne stworzenie musiało przeżywać przez te dwa dni.....łzy same napływają mi do oczu :( Ogromne wyrazy współczucia dla Pani Bożeny. [*] [*] [*] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anita_happy Posted May 22, 2011 Share Posted May 22, 2011 wiecie co jest najgorsze!!! ten sam wet wyciągnął Ramzesa z jego chorobliwej chudości :( cholera.. jaki świat jest poje..ny!!!!Ma facet odczynienia z psami bezdomnymi za któe ludzie odpowiadaja i szukaja domu..zna temat adopcji.. widzi psa z chustą na karku i nie pomyśli!!! cholera! mnie bierze! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.