cyranka Posted April 25, 2011 Share Posted April 25, 2011 A ja oklejam tabletkę w kawałeczek pasztetowej i zawsze się udaje ! Spróbujcie ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zuzka2 Posted April 25, 2011 Share Posted April 25, 2011 U mnie też pasztet zawsze działał na psy i koty:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
funia Posted April 25, 2011 Share Posted April 25, 2011 Kurcze ...Psina musi być u weta jak ma zapalenie płuc to podawanie na oko tabletek nie wiele pomoze tu trzeba podac zastrzyk i zając sie nim.A czy nie macie lecznicy gdzie mógłby przeczekac okres choroby ( odpłatnie ) ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szafranekm Posted April 25, 2011 Author Share Posted April 25, 2011 Nie ma u nas lecznicy, jest jeden weterynarz, którego wiele razy prosiłam, aby pomógł mi w takich przypadkach z innymi psami, ale on podchodzi bezdusznie do bezdomnych psów.Jeżdżę do miasta 20 km, ode mnie jak mam jakieś problemy.Jutro rano jadę do tego weta, który dał mi antybiotyk, poproszę go - czy nie mógłby przyjechać do Opola na cmentarz i obejrzeć pieska- oby się zgodził.Na pewno najlepszym wyjściem, byłoby zabranie go do auta i zawiezienie do weterynarza.Ale piesek zna mnie dość krótko od tygodnia, owszem daje się głaskać, ale jak próbowałam obejrzeć mu uszy, czy dziąsła( czy nie są zasiniałe) to nie pozwalał, nie wiem jakby było z zabraniem.Ale w takiej sytuacji, wzięłabym go na smycz i zaprowadziła do samochodu.Problem w tym, że nie posiadam samochodu, ani nie mam jeszcze prawa jazdy.Mój tz mi nie pomoże. Też myślę, że DT jest konieczny, ale gdzie go znajdę, pisałam do znajomych osób, ale na razie cisza a liczy się każdy dzień. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
funia Posted April 25, 2011 Share Posted April 25, 2011 Trudna sytuacja ....A moze ktoś ze znajomych by podwiózł ? Masz kontenerek aby go tam umieścic ? To byłoby bezpieczne i dla Ciebie i psa ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
funia Posted April 25, 2011 Share Posted April 25, 2011 Czekaj a moze sprawdzic na mapie pomocy dogo czy ktoś z Opola Lubelskiego nie jest czasem na dogo ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szafranekm Posted April 25, 2011 Author Share Posted April 25, 2011 [quote name='majka2222']Trzeba szukać psu domu i to jak najszybciej:( A ten antybiotyk jest w tabletkach czy w płynie? Jak w tabletkach to może go rozkruszyć jakoś w jedzeniu, jak w płynie to do miseczki z wodą. Kurczę ja zawsze daje psu tabletkę i połyka sam... Najlepiej psa zabrać do weta, wówczas zrobiłby zastrzyk psu, włożyłby mu kaganiec - tak bezpieczniej.[/QUOTE] Ten antybiotyk to oxytetracyklina, w proszku.Próbowałam w jedzeniu, które gotuję swoim psom - ryż, miesko drobiowe i warzywka, ale nie tknął wcale, następnego dnia chciałam przemycić w kiełbasie, ugryzł i też wyczuł.Jutro spróbuję z pasztetową, ale najlepsze byłyby zastrzyki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szafranekm Posted April 25, 2011 Author Share Posted April 25, 2011 [quote name='funia']Czekaj a moze sprawdzic na mapie pomocy dogo czy ktoś z Opola Lubelskiego nie jest czasem na dogo ?[/QUOTE] Z tego co wiem na dogo z Opola jestem tylko ja, to mała mieścina, ale 100% pewności nie mam. Jeśli chodzi o znajomych to w moim mieście nie mam tak zaufanej osoby, która by mi pomogła.Niektórzy uważają mnie jak coś im opowiadam, jakbym co najmniej z kosmosu była - nie warto, dla wielu pies to pies- nie ma z kim rozmawiać, moi najlepsi znajomi wyjechali stąd, ale pomyśle i zapytam jedną znajomą z innego miasta, tylko ona też jest bez prawa jazdy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kava Posted April 25, 2011 Share Posted April 25, 2011 to jest sytuacja wyjatkowa i trudna... po pierwsze co da, ze piesio dostanie lekarstwo,kiedy nadal zostanie na mokrym i zimnym ? nawet jezeli uda cie sie ten antybiotyk mu podac...bo w to ze vet przyjedzie 20 km zeby na cmentarzu obejrzec piesia i dac mu zastrzyk nie wierze i ty sama chyba tez nie... poza tym jezeli piesio jest lekliwy, to nie dasz rady mu zrobic sama zastrzyku... sproboj jednak znalezc kogos, kto podjechalby z toba do weta....na badanie i podanie leku... poza tym zapytaj tego veta, moze on ma jakis pomysl, gdzie piesio moglby przetrwac ta chorobe, no i dalej szukac dt dla niego... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kabanta Posted April 25, 2011 Share Posted April 25, 2011 Czy psiak ma wydarzenie na fb? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
delfy2000 Posted April 25, 2011 Share Posted April 25, 2011 [quote name='kabanta']Czy psiak ma wydarzenie na fb?[/QUOTE] Raczej nie ma - a możesz zrobić Kabanta? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted April 25, 2011 Share Posted April 25, 2011 Ja robię tak ( a mam psy co najmniejszy śladzik antybiotyku wyczują): kruszę tabletkę na proszek i zawijam w masło, robię taką kulkę. Potem obtaczam to dodatkowo w paszteciku (takim małym z pojemniczka,z kury, pachnie upojnie dla każdego psa a jest rzadki i daje się tą kulkę z masła nim obtoczyć). Dzielę dodatkowo tabletkę na 2, 3 porcje (czyli wychodzą mi 2,3 kulki)- kęsy (kulki) zrób małe bo to mały psiak. Pies musi być głodny. Jak daję tą kulkę z lekiem, to w drugiej ręce trzymam psu przed nosem kolejną kulkę (bez leku). Wtedy pies się spieszy by dostać tą drugą (pięknie pachnącą) i łyka szybko tą o którą mi chodzi. To naprawdę działa. Tylko nie wiem jak u niego z łaknieniem? Bo tak chory pies nie ma zazwyczaj apetytu...trudna sytuacja. Poza tym on koniecznie powinien trafić do ciepłego pomieszczenia...by wogóle zacząć skuteczne leczenie qrcze Pomóc nie mogę na ten moment, ale zapisuję temat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tattoi Posted April 26, 2011 Share Posted April 26, 2011 Przyszłam na zaproszenie Yv. Miejsce w lecznicy mam, w szpitalu też, w hotelu też. Tylko co z tego, jak jestem pod Warszawą? Trzeba by go złapać, przywieźć do mnie, zapłacić potem za leczenie, a potem co? Hotel dla takiego malucha to 10 złotych dziennie plus karma. Kto to wszystko sfinansuje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted April 26, 2011 Share Posted April 26, 2011 Zeby sie ktos chociaz znalazl i przetrzymal go na czas choroby................ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaja555 Posted April 26, 2011 Share Posted April 26, 2011 jestem i ja, ale na razie mogę tylko kibicować :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fochu Posted April 26, 2011 Share Posted April 26, 2011 i ja się zjawiam na zaproszenie niestety również tylko podnieść małego mogę :( wieczorem mogę zrobić baner dla chłopaka jeśli chcecie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motyleqq Posted April 26, 2011 Share Posted April 26, 2011 jeśli chcecie, zrobię mu wydarzenie na fb, tylko powiedzcie, co trzeba tam umieścić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted April 26, 2011 Share Posted April 26, 2011 Z zapaleniem pluc to nie przelewki ,moze zyciem przyplacic ,jak nie znajdzie pomocy u weterynarza. ten sliczny shelti -mix powinien jak szybciej znalezc DT zeby mogl byc leczony jak naszybcoiej na cito m usi udac sie do wet.! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eskuna Posted April 26, 2011 Share Posted April 26, 2011 mój pies też nie chciał jeśc tabletek znalazlam na niego najlepszy sposob moim zdaniem, kawałek serka topionego w srodek tabletka ona sie przykleja i pies tez nie powinien wyczuc bo mu sie serek bedzie rozplywal w pyszczku. z tym sapróbuj. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzenka Posted April 26, 2011 Share Posted April 26, 2011 Ja myslę, że lekarstwo niewiele pomoże jeśli on zostanie tam gdzie jest, musi być w pomieszczeniu bo leżenie na ziemi i deszczu mimo leku nadal będzie pogarszać jego stan. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andegawenka Posted April 26, 2011 Share Posted April 26, 2011 [quote name='motyleqq']jeśli chcecie, zrobię mu wydarzenie na fb, tylko powiedzcie, co trzeba tam umieścić[/QUOTE] bardzo chcemy i daj link to roześlemy po naszych... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yv1958 Posted April 26, 2011 Share Posted April 26, 2011 [B]Szafranekm wyczysc skrzynke, prosze![/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted April 26, 2011 Share Posted April 26, 2011 czy on byl na konsultacji u wet? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lili8522 Posted April 26, 2011 Share Posted April 26, 2011 I co z tym psiaczkiem? :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted April 26, 2011 Share Posted April 26, 2011 Co z tym biedakiem bedzie ????????????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.