Sarunia-Niunia Posted April 20, 2016 Share Posted April 20, 2016 Dzisiaj mijają 3 miesiące od przyjazdu Taruni do nas... Pierwsze dni, tygodnie, mogę nawet powiedzieć dłuuugie tygodnie było ciężko, oj czasami nawet baardzo ciężko... przyjazd Taruni połączył się z chorobą Koruni... biedna Korcia - wydawało się... ech... przez około 2 - 1,5 tygodnia to był dramat i wielka, codzienna walka i nasza, i wetów w gabinecie... na szczęście póki co z tej bitwy wyszliśmy zwycięsko, choć lekarze twierdzą, że wojna jest dla nas przegrana .... Teraz jest zdecydowanie lepiej, i jak jesteśmy na spacerkach, a Korcia tak dziarsko spaceruje, szuka norek i najchętniej coś by upolowała, to aż się wierzyć nie chce, że 2,5 m-ca temu "stała nad grobkiem" i (nikt (żaden z lekarzy) nam tego nie powiedział wprost, ale "na około owszem), że to mogą być ostatnie dni, chwile naszej Królewny... Tarunia... po ciężkich dniach nauki wszystkiego od podstaw zaczynamy zbierać plony - Tarunia okazuje się być przekochaną Suczynką - stara się być grzeczna, ułożona (fajnie patrzeć, jak we wszystkim naśladuje innych), posłuszna... zna podstawowe komendy (uczyliśmy się przy pomocy Pani Treserki), zna też już podstawowe zwroty, których używamy na co dzień... Jednak zawsze musi być jakieś ale... okazuje się, że Tarunia ma dysplazję stawów biodrowych i starą, zaniedbaną kontuzję kolana... W piątek 29 kwietnia mamy wyznaczony termin operacji stawów, wtedy też przy okazji, że Mała będzie pod narkozą zostanie dokładnie zdiagnozowane kolano - mam nadzieję, że przynajmniej to obędzie się bez udziału chirurga - mam nadzieję... Musieliśmy odczekać z operacją stawów, bo Tarunia miała zabieg sterylizacji 18 marca (wtedy też miała robione RTG stawów, które potwierdziło dysplazję), a nie można poddawać Jej narkozie "co chwilę", musi odpocząć, zrehabilitować organizm... Teraz przez 3 tygodnie miała podawaną w kolano serię zastrzyków dostawowych z hialuronem, ale poprawa jest niewielka, nadal Bidulinkę boli, wyraźnie oszczędza tę lewą łapinkę i kuleje... ech, co tę biedną Jamniczą dziecinę jeszcze czeka??? Przecież Ona ma niespełna 10,5 miesiąca... biedna Malutka... za to jest naprawdę Kochaną Suczynką!!! Wrzucę kilka fotek, pooglądacie... Nie wiem dlaczego nie mogę wrzucić fotek, cały czas pokazuje mi jakiś "błąd -200"... spróbuję coś zrobić póki co wklejam sam post... Udało mi się wkleić zdjęcia z galerii Skyp'a... inne nie wchodzą... zobaczcie, jak wyglądają nasze rozmowy z Tatusiem , nic tylko rozmowy z "dzieciakami", a Oni wtedy całą swoją Miłość "wyładowują" na mnie Tarunia i Tisiunia... Takie sobie maleńkie Szczeniątko (28kg).... Tinusia... Korunia.... Gajunia... 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarunia-Niunia Posted April 21, 2016 Share Posted April 21, 2016 A teraz Chłopaczki Nercio i Maxiu, czyli po domowemu Piotruś i Maciuś .... Maciuś na podusi, Plusiu na oparciu... Przytulnki z Maćkiem... Wygibasy Piotrka... i jeszcze Killerątko nasze... 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yolanovi Posted April 21, 2016 Share Posted April 21, 2016 Słodkie stadko masz Berdandko 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarunia-Niunia Posted April 21, 2016 Share Posted April 21, 2016 4 minuty temu, yolanovi napisał: Słodkie stadko masz Berdandko Ale Ci się zrymowało Joluś !!! A Stadko słodkie, to prawda... zdrówka nam tylko trzeba dla Taruni... i dla Korci też, a tak nawet wszystko fajnie się układa - Maluchy grzeczne, kochają się nawzajem... fajnie... Dziękuję Joluniu za odwiedzinki i przekaż proszę buziaki Skipuniowi i Fibi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yolanovi Posted April 22, 2016 Share Posted April 22, 2016 16 godzin temu, Sarunia-Niunia napisał: Ale Ci się zrymowało Joluś !!! A Stadko słodkie, to prawda... zdrówka nam tylko trzeba dla Taruni... i dla Korci też, a tak nawet wszystko fajnie się układa - Maluchy grzeczne, kochają się nawzajem... fajnie... Dziękuję Joluniu za odwiedzinki i przekaż proszę buziaki Skipuniowi i Fibi Zdrowia, oczywiście, bardzo, bardzo życzymy i kciukasy zaciskamy aby się sprawdziło. Buziaki przekazane specjalne od ciotki, bo ode mnie mają na co dzień. Pozdrawiamy 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JamniczaRodzina. Posted April 22, 2016 Share Posted April 22, 2016 Szczęśliwe psiaki i kotecek też ale mnie najbardziej rozczuliła fotka z Korunią kochana poczciwa babunia 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
werenn Posted April 22, 2016 Share Posted April 22, 2016 no naprawdę ten jamnik bardzo Wam wyrósł... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarunia-Niunia Posted April 22, 2016 Share Posted April 22, 2016 6 godzin temu, JamniczaRodzina. napisał: Szczęśliwe psiaki i kotecek też ale mnie najbardziej rozczuliła fotka z Korunią kochana poczciwa babunia TAK!!! Korciunia jest CUDOWNA!!! Wszyscy Ją baaardzo kochamy, a Ona (zapewne wiedząc to) tak cudnie wraz z nadejściem wiosny wzięła się do życia - nasza Kochana dziarska Babciunia !!!! A na zdjęciu dwie babcie Eluniu, hehehehe ..... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarunia-Niunia Posted April 22, 2016 Share Posted April 22, 2016 7 godzin temu, werenn napisał: no naprawdę ten jamnik bardzo Wam wyrósł... ano wyrosła nam Pannica i zrobiła OGROMNE postępy!!! Ale nie umiem już myśleć o niczym innym, tylko o tym, że za tydzień operacja - ufam, że wszystko się powiedzie... a prócz tego kolejna diagnoza - oby nie okazało się, że ponownie potrzebna będzie ingerencja chirurgiczna... BŁAGAM WSZYSTKICH O DOBRE MYŚLI !!!!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarunia-Niunia Posted April 28, 2016 Share Posted April 28, 2016 Dzisiaj mija 5 lat od przyjazdu i zamieszkania z nami Nerunia ... Równo 5 lat temu przywieźliśmy do domu Maluszka, który był tak szczupluni i kruchutki, że jak zatrzymaliśmy się z Nim w lesie na sioo, doopinka się zaplatała i przewracała na nierównościach ściółki ... Dzisiaj Nercio nie jest już kruchutki, ani szczuplutki - choć staramy się utrzymać ładną sylwetkę, jednak po zimie nasze szczęście nieco przybrało na wadze ... To co Niunio lubi najbardziej, to wygrzewanie doopki pod kołderką , i w ogóle to taki z Niego nasz Piotruś Pan... zwracamy się do Niego per Piotruś, i wydaje się, że Jemu baaardzo się to podoba... z nie dozwolonych przyjemności nasz Księciunio uwielbia... picie kawki... tylko czeka Chłopaczyna, żeby "wysępić" co jakiś czas choć kilka łyczków kawy ... Nerciuniu-Piotruniu bądź z Nami jeszcze dłuuugie, dłuuugie lata i się nie zmieniaj - bądź zawsze takim szczeniaczkiem-dzieciaczkiem jakim jesteś na co dzień - KOCHAMY CIĘ PIOTRUSIU !!! (niestety, nadal mam problemy ze wstawianiem fotek, udaje mi się wstawić tylko te ze Skypa) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted April 28, 2016 Share Posted April 28, 2016 Wszystkiego najpiękniejszego Neruniu i długiego życia z Twoją wspaniałą Rodzinką!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarunia-Niunia Posted April 28, 2016 Share Posted April 28, 2016 25 minut temu, Ewa Marta napisał: Wszystkiego najpiękniejszego Neruniu i długiego życia z Twoją wspaniałą Rodzinką!!!! Witaj Ewuniu - Cudowny Przyjacielu osieroconych Psiaków... Dziękujemy za odwiedziny i życzenia, i przekazujemy dobre myśli dla Najukochańszego Seminia!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted May 2, 2016 Share Posted May 2, 2016 Tyle się tu dzieje!... a ja gaaappa! ( no przecież nie będę się tłumaczyć... że się starzeję chyba) do mojej Berni, teraz już biegusiem, będę zaglądać, zresztą zawsze miło się tutaj zagląda!... sentyment mam ogromny do tego wątku ... chociaż przyznam się szczerze ....że ''nowe'' dogo zniechęca mnie do takich odwiedzin jak kiedyś... nie potrafię tego jakoś racjonalnie wytłumaczyć naprawdę! jak dla mnie to jest gorzej! i to z wielu względów! miałam swoje subskrypcje( nawet jak pamięć zawiodła! to ''mój system'' sybskrypcje i wiedziałam ,gdzie mam zajrzeć!) teraz jest ''inaczej'' dla mnie gorzej! ...ja zresztą ,nie lubię zmian! .... tak tylko!... żeby się wytłumaczyć ...naprawdę to zmartwiła mnie ... Korunia ,żeby już nic się nie przyplątało więcej! ...mam nadzieję!... taką sobie ,swoją prywatną teorię wymyśliłam... szczęśliwi żyją dłużej! jak przegladam zdjęcia, to jestem pewna ,że Korciusia jest szczęśliwa!...i niech to trwa...i trwa! jak najdłużej ... jeśli chodzi o Tarunię ,to ... wiedziałam ,że u Ciebie, Berni zrobi postępy! ... zdaję sobie ,że jest to okupione ciężką pracą! ...ale wiem, że masz ten dar! może powinno być?!... macie , ten dar! ale ... zawsze udaje Ci się ,dobrze "ułożyć"( coś nie lubię tego słowa!... ale wyleciało mi to właściwe)co zresztą widać na każdym Twoim zdjęciu!.. Uwielbiam ,Twoje foty! ...i wiesz co... chyba przez moment poczułam się jak...na starym dogo! .... za późno zajrzałam! 29kwietnia minął... ale pisz Berni co jest z Tarunią,? czy była operowana? pisz proszę! bo wstrzymałam oddech!...ehhh koleżanka ,to ze mnie żadna! wstyd mi I jeszcze tylko słodkie życzenia Wszystkiego NajlepsiegodlaNerunia ! żeby był jak najdłużej w swoim wspaniałym domku i cieszył swoją mamusię , tatusia , swoje siostrzyczki i braciszka.. i nas ,oczywiście 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarunia-Niunia Posted May 3, 2016 Share Posted May 3, 2016 Aniu, cieszę się, że zajrzałaś, że nam kibicujesz... tak teraz wpadło mi do głowy, że strasznie dawno ja u Was nie byłam.... masz rację teraz giną ulubione wątki, nie ma możliwości (albo ja jeszcze nie odkryłam) stworzenia sobie np zakładki z ulubionymi wątkami... jakby mogła Aniu wrzucić mi tutaj link do Was, bo znaleźć nie sposób - ani wątku Jasi, ani Tasi... Wiedz Aniu, że i ja zła jestem na zawirowania na dogo - to pewnie wszystko w ramach tzw "dobrej zmiany" - czyli (nazywając rzeczy po imieniu) do dupy!!! Jedyny wątek jaki systematycznie obserwuję to wątek Semiczka, bo nawet jak mi umknie (w gąszczu durnie powtarzanych powiadomień [naście razy z 1 wątku]) to mam go w historii przeglądarki... reszta cała się pochowała, nie ma stron, żeby przejść na kolejną, czy choćby ostatnią, tylko trzeba rozwijać w nieskończoność i tak w kółko to samo - a jak już jest jakiś bazarek to masakra... Anusiu, Tarunia nie miała w piątek operacji, termin został przełożony na... jutro na 9-tą... Jak zadzwoniłam w środę potwierdzić termin piątkowy i wet powiedział mi, że nie aktualny (bo jakieś tam sympozjum), to uff - ucieszyłam się, ale dzisiaj czuję się okropnie; żołądek skręcony w kłębek, płacz pod powiekami i strach, okrutny strach o Tarunię... patrzę na Nią i serce mi się łamie, że znowu czeka Ją narkoza, cierpienie... i jak Ona biedna będzie chodzić??? Operacja prawego stawu, i chore lewe kolano... Boże, pomóż mi Boże, bo chyba umrę z niepokoju........... TAk sobie teraz myślę, że gdyby Tarunia miała operację w piątek dzisiaj już wracałaby do formy... ech... w strasznym jestem stanie, nie umiem o niczym innym myśleć, na niczym innym się skoncentrować... boję się strasznie... BŁAGAM BĄDŹCIE Z NAMI JUTRO O 9-TEJ, TRZYMAJCIE KCIUKI, ŻEBY TARUNIA MOGŁA CHODZIĆ PO OPERACJI!!!!! Aniu, wykochaj Tasię od nas :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JamniczaRodzina. Posted May 3, 2016 Share Posted May 3, 2016 Bernadetko kciuki trzymać będziemy myślami i sercem będziemy z Wami .Najważniejsze to dobre ręce chirurga ortopedy i na pewno będzie wszystko ok 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarunia-Niunia Posted May 3, 2016 Share Posted May 3, 2016 3 godziny temu, JamniczaRodzina. napisał: Bernadetko kciuki trzymać będziemy myślami i sercem będziemy z Wami .Najważniejsze to dobre ręce chirurga ortopedy i na pewno będzie wszystko ok Wielkie dzięki Eluniu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted May 3, 2016 Share Posted May 3, 2016 Jasne ,że będziemy z Wami jutro o dziewiątej! Berni wszystkie ciepłe myśli płyną już dzisiaj ... ja też mam swoje odzyskane wątki z ''zakładkach'' bo nie mam pojęcia jak inaczej można się odnaleźć( częściej właśnie odwiedzam nowe wątki, bo jak ''wchodzę'' w nieprzeczytaną zawartość to mogę zajrzeć na wątki ,które właśnie ktoś odwiedziłI) tak właśnie trafiłam między innymi do Semiczka, za Tobą Berni 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarunia-Niunia Posted May 3, 2016 Share Posted May 3, 2016 Godzinę temu, anica napisał: Jasne ,że będziemy z Wami jutro o dziewiątej! Berni wszystkie ciepłe myśli płyną już dzisiaj ... ja też mam swoje odzyskane wątki z ''zakładkach'' bo nie mam pojęcia jak inaczej można się odnaleźć( częściej właśnie odwiedzam nowe wątki, bo jak ''wchodzę'' w nieprzeczytaną zawartość to mogę zajrzeć na wątki ,które właśnie ktoś odwiedziłI) tak właśnie trafiłam między innymi do Semiczka, za Tobą Berni Dziękuję Aniu Kochana za ciepłe myśli ... Aniu, Semik jest dla mnie takim Symbolem walki z rakiem; trafiłam do Niego jak moja Mama była już chora, a i jemu dawano maksymalnie do 2 m-cy życia... Widzisz, jak plotą się losy... rak, to rak... jedni odchodzą, drudzy walczą... chciałabym, żeby Semik żył zawsze, żeby zwyciężył!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted May 4, 2016 Share Posted May 4, 2016 Jesteśmy! i musi być dobrze 11 godzin temu, Sarunia-Niunia napisał: Dziękuję Aniu Kochana za ciepłe myśli ... Aniu, Semik jest dla mnie takim Symbolem walki z rakiem; trafiłam do Niego jak moja Mama była już chora, a i jemu dawano maksymalnie do 2 m-cy życia... Widzisz, jak plotą się losy... rak, to rak... jedni odchodzą, drudzy walczą... chciałabym, żeby Semik żył zawsze, żeby zwyciężył!!!! ... i dla mnie to samo! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarunia-Niunia Posted May 4, 2016 Share Posted May 4, 2016 A my, a tak właściwie to Trunia jesteśmy już po wszystkim... w domu byliśmy gdzieś około 11,30, ale tak to jest... trzeba było ogarnąć pozostałą Gromadkę, namówić Tarunię na odpoczynek... Tarunia jest w naprawdę dobrej formie; chodzi sobie po domu, byłyśmy już kilka razy na ogrodzie, raz było sioo, raz koo ;) Tak na Nią patrzymy i wydaje się, jakby nie miała operacji... i gdyby nie ten weflon w łapince i kolorowy opatrunek to chyba nikt by się nie domyślił, że dziecko zeszło ze stołu operacyjnego 3 godz temu... No fakt, jest troszkę mniej ruchliwa, ale ogólnie SUPER!!! Pozdrawiamy i dziękujemy za wszystkie dobre myśli i kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted May 4, 2016 Share Posted May 4, 2016 Cieszę się razem z Wami! najważniejsze ,że wszystko jest dobrze! Berni teraz napewno jeszcze musicie uważać i jakieś pewnie spokojniejsze parę dni ale pod Twoją opieką szybciutko zapomnicie o zabiegu! jak dobrze pamiętam to masz swoich zaufanych, dobrych lekarzy a to już połowa sukcesu! Cieplutko nadal myślimy i będziemy z Wami .... tak naprawdę, to chyba zawsze myślę o Tobie jak wchodzę na dogo 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarunia-Niunia Posted May 4, 2016 Share Posted May 4, 2016 Niestety, nadal nie mogę wstawić zdjęć ani z aparatu, ani z telefonu... Wkleję więc zdjęcia z rozmowy przez Skyp'a... naszej dzielnej Taruni :) Mama się zbliża, będą przytulanki ;) Taka jestem, nieco słaba... Tak Tarunia i Tisiunia "rozmawiają przez Skyp'a" z Tatusiem ;) ... a tak Tisia troszczy się o Tarunię Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JamniczaRodzina. Posted May 5, 2016 Share Posted May 5, 2016 Dzielna Tarunia przy takiej opiece szybciutko wróci do zdrowia :)Bernadetko nie wiem co się porobiło z dogo jeśli masz fotki na fb można je łatwo wstawić na dogo . 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted May 5, 2016 Share Posted May 5, 2016 Napatrzeć się nie nie mogę na Tarunię! wyjątkowo piękna dziewczynka, sama radość patrzenia zawsze zresztą podobały mi się bardzo dobermany! może dlatego,,,,że mają tyle z jamnika Zdrowiej ,Taruńka .... widać ,że dziewczynki słuchają,.... tatusia 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarunia-Niunia Posted May 5, 2016 Share Posted May 5, 2016 7 godzin temu, JamniczaRodzina. napisał: Dzielna Tarunia przy takiej opiece szybciutko wróci do zdrowia :)Bernadetko nie wiem co się porobiło z dogo jeśli masz fotki na fb można je łatwo wstawić na dogo . Dzięki Eluniu za odwiedzinki i za radę... dość dawno nie wrzucałam żadnych zdjęć na fb, ale na pewno skorzystam z takiej opcji... Nie wiem co jest, ale przy próbie wstawienia zdjęć pokazuje mi cały czas "błąd 200" ... zastanawiam się, jak to jest, że wchodzą fotki ze Skypa'a... pewnie to innego rodzaju plik (tak sobie myślę) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.