Jump to content
Dogomania

Pabianice - jamnik Nero znaleziony na ulicy JUŻ JEST W DS z Korunią i Killerkiem :)


piechcia15

Recommended Posts

[quote name='Celina12'] :loveu::loveu:Śliczne te Twoje DZieciątka Berni-WSZYSTKIE....:loveu:[/QUOTE]
Dziękujemy Celinko za te miłe słowa - bardzo są kochani przez nas:loveu:
[quote name='yunona'] [INDENT] A to łebki , po stołach urzędują :eviltong::diabloti: ale swoją drogą fajnie gadają ze sobą:eviltong::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/INDENT]
[/QUOTE]
Łazili po biurku, ale to była akcja poszukiwania Killera:eviltong::evil_lol::diabloti:
[quote name='Isadora7'] [INDENT] no się pośmiałam :smile: zdjęcia sliczne a dialogi super :smile:[/INDENT]
[/QUOTE]
Dzięki, przy tych wszystkich nieszczęściach psich sierot warto choć czasem się pośmiać:lol::multi:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Celina12']Cierpliwości-ja zaraz oszaleję....to w takim razie uważam,że skoro u mnie jest tak straszliwie dużo fotek-znaczy nudzę....idę se w kącik popłakać...i nie wyjdę tak szybko....może jutro...może pojutrze....:cool3:[/QUOTE]

Nieeee, Selin, nie idź płakać... Bo wtedy i my się popłaczemy... A tu cieszyć się trzeba, że mamy takie słodkie Szkraby w domach:):):)...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sarunia-Niunia']A ja się martwię, bo Nerunio od ponad godziny zwymiotował mi już piąty raz...
Nie wiem, co Mu mogło zaszkodzić... Martwię się o Niego, bo jest strasznie smutny, nie chce wejść do łóżka i wydaje się jakby coraz słabszy...
Moje kochane Maleństwo... widać jak bardzo się męczy...[/QUOTE]

A piję chociaż?

Link to comment
Share on other sites

Właśnie nie chce pić, próbowałam dać Mu choć odrobinę na palcach od ręki, ale odwraca głowinę... Do łóżka dalej nie wchodzi, ale od ostatniego razu (jak pisałam, niecałe pół godziny) więcej nie wymiotował. Dałam Mu podusie koło łóżka i przykryłam kocykiem - cały się biedny trzęsie... Nie wiem czy słaby, czy Mu zimno, ale gorączki raczej nie ma, nie jest cieplejszy niż zwykle...

Link to comment
Share on other sites

Nie byliśmy dziś nigdzie, bo miałam zajęte całe popołudnie do późnego wieczora. Dziś biegał tylko po ogrodzie. jeszcze jak wróciłam do domu ok 21,30 był wesoły, cieszył się i wszystko zaczęło się gdzieś przed 23-cią..
strasznie mi Go żal, bo widzę, jak się męczy, a minkę ma Malutki poprostu tragiczną, taką "na pomoc"... Mam nadzieję, że zaśnie i rano będzie dobrze... O Boże, znowu........... wymiotuje.....

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem... Śpi sobie już teraz od jakichś 40 minut. Może to już wszystko? Chyba i ja się położę, bo mi się odechciało nawet siedzenia przy kompie.... Mój Kochany Skarbuś... Co chwila spoglądam na Niego, ale już się przynajmniej nie trzęsie, jednak do łóżka nie wszedł (pierwszy raz, od kiedy z nami mieszka), śpi obok, na podusiach na podłodze pod polarkowym kocykiem... Pewnie Mu tam lepiej, a już napewno wygodniej wychodzić do przedpokoju (bo tam tylko zdąża dojść)....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='yunona']O kurczaki, zdenerwowałam się, może w ogrodzie coś wsunął?, Albo wiruch ;([/QUOTE]
Ale tak by Go rozłożyło bez jakichś wcześniejszych objawów? O wpół dziesiątej radość i szaleństwo, około wpół jedenastej ostatnie siku i koopka na zewnątrz i potem taka akcja...
Dwie godziny męczarni....

Link to comment
Share on other sites

Jesli teraz spi ,to niech śpi i na podlodze,jak mu wygodniej, bo nie musi zeskakiwać by wymiotować albo jak go czyści ...może to faktycznie jakieś wirusowe ,tak nagle ..albo coś znalazł gdzieś na dworze i teraz biedak męczy się ..pewnie antybiotyk go czeka ,chyba ,że minie mu rano ..tylko ,że tak byl zdrowy wiecz.,może to cos jak nasza grypa żołądkowa a psy mogą mieć podobnie. Gdyby nadal czyscilo go w nocy, to ten węgiel /2 szt./ chyba mu nie zaszkodzi -poki do weta rano ..

Link to comment
Share on other sites

Ja już gdzieś pisałam , że dobrze jest mieć w domu Smectę, którą podaje się również dzieciom (przy rozwolnieniach). Na Fercię u weta wydałam ponad 250 zl na srakule, a na Harutka (miał dwa dni po niej) Smectą za 1,50 zł. Jeśli cokolwiek przełknie (np. pasztecik bo smecta w proszku jest).

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...