Jump to content
Dogomania

osy,pszczoły,bąki muchy i inne latające paskudy


ltulip

Recommended Posts

Moj pies ma podworko, na ktorym roi sie od pszczol, bakow (teraz ciezko pracuja zapylajac kwiaty;)). Ostatnio zauwazylam, ze oprocz innych smieci (lubi zjadac wszystko) lapie tez latajace owady. Pszczola czy osa jest grozna , szczegolnie gdy ukasi w gardlo. gdy nikt nie zauwazy, moze sie udusic, :placz:. Czy istnieje mozliwosc oduczenia go tego?

Link to comment
Share on other sites

Prawdopodobnie to sa dodatkowe zasoby mineralne moj pies wytepil cale gniazdo trzmieli i zaden go nie ukasil zdradliwie w gardlo mam wrazenie ze psy wiedza jak te badziejstwo unicestwic. Chociaz widzialam psa ktory zostal ukaszony prawdopodobnie w gardlo (trudno powiedziec) na pare sekund "wyszlo z niego powietrze" i wszystko wrocilo do normy nim lekarz przyjechal. Mam nadzieje ze pies nie jest uczuleniowcem. Mojemu przeszlo z wiekiem pozniej nie reagowal tak bardzo na pszczoly i inne brzeczace badziejstwo.Trzeba miec na oku ale jak juz zlapie nie przeszkadzac zeby robil to uwaznie a nie z rozproszona uwaga pozdrowienia

Link to comment
Share on other sites

mój Paguś został raz ukąszony naraz przez 2 pszczoły. problem w tym że ja na ogródku mam 10 uli ponieważ tata ma hobby od 20 lat... cały spuchł i nic nie wiedział ale na to jest sposób. Moja mam (pielęgniarka) ma zawsze taki specjalny preparat - dexaven ( chyba tak sie to pisze) od momentu gdy mojego tate raz pogryzł rój taki dziki co przyleciał do nas na ogrod... moj tata chciał je złapać i wsypać do ula żeby miał kolejny rój i wtedy dostał jakieś 10 - 15 uzadlen na raz. Ten preparat jest bepiczny dla zwierząt tylko tam sie podaje mniejsza dawkę w zastrzyku pod skore... ( najlepiej zadzwonić do weterynarza ile ma tego dostać) pomaga natychmiast :)

Link to comment
Share on other sites

Mam ten sam problem. Już to olewam, bo próbowałam wszystkiego. W lato Lenka siada sobie obok krzaków lawendy, gdzie roi się od pszczółek. Parę razy już pszczoła użądliła ją w język. Chwilkę pobolało, zrobiły się bąble. Potem znowu to samo. Jest na to jakiś DOBRY sposób? Żal mi tych pszczółek :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wojt972']mój Paguś został raz ukąszony naraz przez 2 pszczoły. problem w tym że ja na ogródku mam 10 uli ponieważ tata ma hobby od 20 lat... cały spuchł i nic nie wiedział ale na to jest sposób. Moja mam (pielęgniarka) ma zawsze taki specjalny preparat - dexaven ( chyba tak sie to pisze) od momentu gdy mojego tate raz pogryzł rój taki dziki co przyleciał do nas na ogrod... moj tata chciał je złapać i wsypać do ula żeby miał kolejny rój i wtedy dostał jakieś 10 - 15 uzadlen na raz. Ten preparat jest bepiczny dla zwierząt tylko tam sie podaje mniejsza dawkę w zastrzyku pod skore... ( najlepiej zadzwonić do weterynarza ile ma tego dostać) pomaga natychmiast :)[/QUOTE]

lepiej domięśniowo- szybciej się wchłania, a najlepiej dożylnie ;)

Ja też mam psy uczulone na jad pszczół, dlatego zawsze mam pod ręką deksametazon (Dexaven), wzięłam od weta i przechowuję go w lodówce w ciemnej torbie.. tak na wszelki wypadek.. któregoś razu ledwo zdążyła do weta, mój piesek już się dusił..

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...