Jump to content
Dogomania

Kochany Filipek odszedł za TM :( [*]


anouk92

Recommended Posts

  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Tak przykro, że już go nie ma.
Był taki piękny, mądry, dostojny i kochany.
Nacierpiał się w swym życiu, ale każdemu porzuconemu staruszkowi można by życzyć takiej miłości i opieki i tak oddanego mu Człowieka.
Odszedł kochany, ze świadomością, że był czyjś, że miał swój cudowny domek...
Dorotko - żadne słowa Ci teraz nie pomogą, ale jesteśmy z Tobą całym sercem. Dałaś mu więcej niż mogłaś. Dzięki Tobie czuł, że jest dla kogoś ważny i drogi. I że ma swoje miejsce na ziemi.
Ściskamy.

Link to comment
Share on other sites

Nie da się opisać uczucia, kiedy odchodzi czworonożny przyjaciel :-( Ale niestety takie chwile przychodzą :-( Dorothy trzymaj się, Filip z góry będzie czuwał nad Tobą.

Filipku biegaj szczęśliwy za TM ......... :bigcry: :bigcry: :bigcry:

Link to comment
Share on other sites

Dorothy... trzymaj się dzielnie dziewczynko :(
Każdy kiedyś odchodzi.....:(
Filipek jest już szczęśliwy, spogląda na Ciebie i na pewno chciałby ukoić Twój smutek.....

Filipku..... Twój czas nadszedł.... przed tobą same dobre chwile...
Czekaj na swoją Dorothy......
[']['][']

[IMG]http://img123.imageshack.us/img123/3579/zatmgz9.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Byłam Z wami od początku choć nic nie pisałam.
Tak bardzo mi przykro.Nie wiem jak ukoić Twój ból Dorotko.
Zwykłymi słowami nie można wyrazic tego co czuję do Ciebie.
DZIĘKUJĘ .
Filipku , bądź zdrowy i szczęśliwy za TM.Dołączyłes do wielu wspaniałych naszych piesków.
Pewnie poznałeś już Mazaka?
[*]
[*]
[*]

Link to comment
Share on other sites

Dorotko, tak bardzo, bardzo mi przykro. Wiem, jak Ci ciezko i jak wielki smutek wypelnia Twoje serce. Nie potrafie Ci pomoc, nie potrafie znalezc slow ukojenia dla Ciebie ale potrafie i bede plakac z Toba. Dalas Filipkowi tyle milosci, szczescia, dobroci,zrozumienia i wyrozumialaosci w jego chorobie. Wiem, ze dzieki Tobie otrzymal swoj raj na ziemi. Dziekuje Ci za wszystko co robilas dla Filipka i robisz dalej dla innych psiakow.Jestes wspaniala Osoba, zaluje, ze znam Cie tylko wirtualnie.
Dla Ciebie

[B][FONT=Arial][SIZE=3][COLOR=Blue][FONT=Arial Black]On w r ó c i[/FONT][/COLOR][/SIZE][/FONT][/B][B][FONT=Arial][SIZE=3][COLOR=Blue]

Zaplacz
kiedy odejdzie,
jesli Cie serce zaboli,[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B]
[B][FONT=Arial][SIZE=3][COLOR=Blue] ze to o wiele za wczesnie
choc moze i z Bozej woli.[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B]
[B][FONT=Arial][SIZE=3][COLOR=Blue]
Zaplacz
bo dla placzacych
Niebo bywa laskawsze[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B][B][FONT=Arial][SIZE=3][COLOR=Blue]
lecz niech uwierza wierzacy,[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B]
[B][FONT=Arial][SIZE=3][COLOR=Blue] ze on nie odszedl na zawsze .

Zaplacz
kiedy odejdzie,
uron lze jedna i druga,
i – przestan
nim slonce wzejdzie,
bo on nie odszedl na dlugo.[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B]
[B][FONT=Arial][SIZE=3][COLOR=Blue]
Potem
rozgladnij sie wkolo
ale nie w góre
patrz nisko
i - moze wystarczy zawolac,[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B]
[B][FONT=Arial][SIZE=3][COLOR=Blue] on moze byc juz tu blisko . . .
. . . . . . . . . . . . . . . .

A jesli ktos mi zarzuci
ze swiat widze w krzywym lusterku
to ja powtórze :
on w r ó c i .
Choc moze w innym futerku . . .

[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B][B][I]FJ Klimek


[/I][/B] [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img112.imageshack.us/img112/558/143sa9.gif[/IMG][/URL]


Filipku biegaj szczesliwy i usciskaj mojego Sproketa i Samare.

Link to comment
Share on other sites

Dorotko, niesmuc sie...
przyszedl zcas na filipa
przyszedlby znacznie wczesniej, gdyby nie Ty...
dzieki Tobie zobaczyl - co to znaczy milosc.
Ty pzreprowadzilas go na druga strone teczowego mostu i za to wszyscy jestesmy Ci wdzieczni...
Zegnaj Filipku....
Teraz wszystko jest piekne...

Link to comment
Share on other sites

Dorothy, Filip dzięki Tobie przeżył swoje najpiękniejsze chwile. Niech pocieszeniem w Twojej rozpoaczy będzie to, że tak wiele Mu ofiarowałaś. Ostatnie miesiące swego życia przeżył godnie, tak jak na to zasłużył. I odszedł godnie, otoczony Twoją miłością i troską, a także troską - wirtualną i nie tylko - tych, którzy śledzili Jego losy. Wiem, że boli, mnie też bolało, kiedy podjęłam najtrudniejszą decyzję w moim życiu. I długo będzie bolało, ale kiedy ból zacznie się powoli zacierać, będziesz wspominać te piękne chwile z nim spędzone i bedziesz żyć ze świadomością, że uczyniłąś wszystko, co tylko możliwe, by był szczęśliwy. Jesteś dzielna, więc nie piszę, byś była dzielna w tych chwilach...
Filipku, śpij spokojnie pod świerczkiem. Dobrze, że już Cie nie boli, nie cierpisz. A swoją Dorothy kiedyś zobaczysz. Czekaj na Nią za TM.

Link to comment
Share on other sites

Dorotko jestem z Tobą..Przykro,bardzo przykro jest mi,nam Tobie najbardziej że "TO" się musiało stać jednak nie było odwrotu.Mówiłaś że nie będziesz wiedziala kiedy...?Wiedziałaś i mimo że cierpisz teraz to Filipkowi pozwoliłaś odejść bez bólu,cierpienia ale za to w miłości.Nic większego dla Niego zrobić nie mogłaś bo dałaś wszystko już mu i ostania rzecz jaka została to godne odejście za TM.
Pamiętaj że gdyby nie Ty,Twoja miłość do Filipka on umarł by sam już dawno temu ale za to z jakim bólem ,bez nikogo kto by był wtedy przy nim.Ty niepozwoliłaś na to tylko wziełaś go pod swoje skrzydła i zapewniłaś wszystko co mogłas i więcej...U nikogo Dorotko Filipek nie miałby tak jak u Ciebie.
Ty kochany piesku biegaj teraz szczęsliwy za Tęczowym Mostem.Pamiętaj że wszystko zostało zrobione by ulżyć Tobie Filipku w cierpieniu i wiem że za ten ostani krok jesteś bardzo wdzięczny teraz Dorocie i jeszcze nadejdzie chwila kiedy Ona o tym się przekona.
Filipku żeganj[']

Link to comment
Share on other sites

Dziekuje Wam...
Moj Filip odszedl z glowa na moich kolanach, zasnal kochany, potrzebny i MOJ, w swoim domu wsrod swoich
glaskany i tulony jeszcze dlugo po tym, kiedy jego psia duszyczka odeszla z ostatnim tchnieniem..
ostatnie dni Filip cichutko plakal, lezal i skomlal, nerki nawalaly coraz mocniej i przypuszczam ze bol nie dawal mu spokoju mimo tramalu, nie cieszylo go wynoszenie na dwor ani lezenie w slonku, chcial do domu, chcial ciszy, plakal...
bardzo mi bylo trudno.
Lezy wsrod moich posadzonych niedawno choinek, a ja gdy obudzilam sie dzis poczulam, ze nie mam na plechach ciezaru bolu, JEGO bolu, ze jest mi lzej, choc nieopisanie smutno bo tesknie za nim tak bardzo...
D

Link to comment
Share on other sites

Dorotko , jesteś cudowną osobą , Ty jedna wiesz , ile wysilku fizycznego i psychicznego trzeba bylo , by zajmować się Filipkiem .....
podziwiam Cię za to , że się tego podjęlaś , dalaś mu dom i opiekę w najtrudniejszym dla niego czasie i pomoglaś mu odejść by nie cierpial dlużej .
Filip już szczęśliwy i zdrowy hasa za Tęczowym Mostem i spogląda na Ciebie z góry z wdzięcznością !
trzymaj się Dorotko !

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...