Jump to content
Dogomania

Cola w DS. Pepsi nadal szuka swojego miejsca na świecie.Pomóż ogłaszać, dołóż gorosik


Klaudus__

Recommended Posts

  • Replies 951
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 weeks later...

Kochane, zerknę na finanse, ale chyba już teraz jest na 0. Jakieś 2 tyg. temu zadzwoniła P.Magda z pytaniem co zrobić, bo Pepsi była na spacerze z mężem p. Magdy i ktoś strzelił petardą i od tego czasu Pepsi za Boga nie chciała z nim wychodzić. Zadzwoniłam do behawiorysty i coś tam poradził. Po kilku dniach rozmawiałam z p. Magdą i mówiła, że powolutku strach jej mija. Chodzi za panią Magdą krok w krok, co ją bardzo cieszy, ale tak naprawdę oznacza to, że Pepsi bardzo się boi, że utraci i kolejną osobę. Ale cieszy się na widok nowych państwa i to jest najważniejsze.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...
  • 2 weeks later...

Zrobiłam rozliczenie. Jest w 2 poscie. Dodatkowo Lara przysłała jeszcze w styczniu 10 zł. ale to już jej odeślę, bo rozliczanie zakończyłam, ze wszyscy wpłacili deklaracje do listopada. Dodatkowo Tofikowa i moca wpłaciły więcej na poczet długu.
Bez tych 10 zł Lary jest na + 8 zł. Prosiłabym o wskazanie na jakiego psa tę końcóweczkę przesłać

Wszystkim raz jeszcze bardzo dziękuję za utrzymywanie Pepsi.
Dawno nie dzwoniłam do pani Magdy. Zadzwonię i dam znać, co słychać

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

W zeszłym tygodniu zadzwoniłam do P. Magdy od Pepsi. Wszystko u nich ok. Goście co jakiś czas przychodzą i Pepsi żadną agresją na nikogo nie zareagowała, co mnie bardzo, bardzo cieszy. Na spacerach jeszcze troszkę obawia się tego miejsca, gdzie kiedyś coś tam strzeliło, ale ogólnie ok. W sylwestra miała podane jakieś środki skonsultowane z wetem. U mojej kolejnej suni szykuje się również ds w Poznaniu, więc jak za jakiś miesiąc, dwa pojadę na wizytę poadopcyjną, to postaram się odwiedzić też Pepunię.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bambino']W zeszłym tygodniu zadzwoniłam do P. Magdy od Pepsi. Wszystko u nich ok. Goście co jakiś czas przychodzą i Pepsi żadną agresją na nikogo nie zareagowała, co mnie bardzo, bardzo cieszy. Na spacerach jeszcze troszkę obawia się tego miejsca, gdzie kiedyś coś tam strzeliło, ale ogólnie ok. W sylwestra miała podane jakieś środki skonsultowane z wetem. U mojej kolejnej suni szykuje się również ds w Poznaniu, więc jak za jakiś miesiąc, dwa pojadę na wizytę poadopcyjną, to postaram się odwiedzić też Pepunię.[/QUOTE]

dziekujemy za dobre wiadomości :)

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...
  • 2 weeks later...

[quote name='Bambino'][B]ihabe, [/B]zerknę na konto od stycznia tego roku i to co przesłałaś dla parówek Ci odeślę. W styczniu zakończyłam rozliczanie wątku Pepsi.
[B]_Lara -[/B]Gibi z Twojego podpisu już od grudnia nie żyje.[/QUOTE]

Kurcze :( zaraz zaktualizuję, ja też tak "Często" na dogo ostatnio bywam...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...