edit_f Posted June 24, 2010 Share Posted June 24, 2010 ............................ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arnika Posted June 24, 2010 Share Posted June 24, 2010 [IMG]http://i5.photobucket.com/albums/y156/paroow/Zdj_cie006.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinya Posted June 24, 2010 Share Posted June 24, 2010 [quote name='Ada-jeje']Jak ja kocham taki szantaz :angryy::angryy::angryy: Szkoda nie odbiera telefonu :diabloti: a mam dla niej oferte nie do odrzucenia. Ciekawe tylko czy ma zamiar za pol roku sprowadzic na swiat kolejna 11 tke. :crazyeye:[/QUOTE] Edit, dlaczego usunęłaś ogłoszenie Gabrieli? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted June 24, 2010 Share Posted June 24, 2010 Kinya, to pytanie do mnie, o usunieciu ogloszenia??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinya Posted June 24, 2010 Share Posted June 24, 2010 [quote name='Ada-jeje']Kinya, to pytanie do mnie, o usunieciu ogloszenia???[/QUOTE] Nie, do edit_f, która umieściła ogłoszenie tego babsztyla. Dzisiaj już go nie ma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soema Posted June 24, 2010 Share Posted June 24, 2010 [B]Mam ogromną prośbę !![/B] Szukamy surowicy -[COLOR=Red][B] [SIZE=4]STAGLOBANU. [/SIZE][/B][SIZE=4][SIZE=3] [/SIZE][SIZE=3][COLOR=Black]Możecie popytać w swoich lecznicach, bardzo proszę.. Przestali to produkować, a my w budynku w Sandomierzu mamy parwo, a ciągle nam szczeniaki podrzucają..:-([/COLOR][/SIZE][/SIZE][B][SIZE=4] [/SIZE][/B][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fizia Posted June 25, 2010 Share Posted June 25, 2010 [quote name='fizia']Wiecie może kogo można by było poprosić o wizytę przedadopcyjną [B]w Wadowicach[/B]?[/QUOTE] Przypomnę się, bo szukam, szukam i nic nie znalazłam. Może komuś obiło się o uszy/oczy, że ktoś mieszka w Wadowicach? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soema Posted June 25, 2010 Share Posted June 25, 2010 [quote name='fizia']Przypomnę się, bo szukam, szukam i nic nie znalazłam. Może komuś obiło się o uszy/oczy, że ktoś mieszka w Wadowicach?[/QUOTE] [url]http://www.dogomania.pl/memberlist.php?s=&securitytoken=1277455549-1687ff925d007b71e6d7694520277be7ffd8d8e4&do=getall&ausername=&homepage=&field1=&field2=wadowice&field3=&field4=&icq=&aim=&msn=&yahoo=&skype=&postslower=&postsupper=&joindateafter=&joindatebefore=&lastpostafter=&lastpostbefore=&sort=username&order=[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fizia Posted June 25, 2010 Share Posted June 25, 2010 Dzięki serdeczne!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sugarr Posted June 25, 2010 Share Posted June 25, 2010 Mam taką nietypową sprawę... Czy któraś z dogomaniaczek, która ma chwilę wolnego czasu mogłaby mi pomóc w napisaniu wniosku do UMK (lub może Prezydenta nie wiem gdzie lepiej)? Chodzi o taką błahą sprawę jak postawienie kosza na psie odchody na moim osiedlu... Nie mam doświadczenia w pisaniu takich dokumentów, a chciałabym zabrzmieć poważnie, bo sprawa jest jaka jest, ale bardzo mi utrudnia życie... Mam psa, który kupę zrobi na każdym spacerze, a czasami zdarzy się, że idę tylko na taki szybki "osiedlowy" spacerek. Nie mam NIGDZIE kosza na psie odchody, ani nawet zwykłego kosza na śmieci. Miejsce z kontenerami jest zazwyczaj zamknięte na klucz... Nie wiem czy mam się chować między drzewami i kupy zostawiać, czy wozić je ze sobą na 8 piętro i słuchać komentarzy. Dlatego sprawa mimo, że może głupia jest dla mnie bardzo uciążliwa i chciałabym napisać odpowiednie pismo, do odpowiedniego urzędu, zabrzmieć poważnie i miejmy nadzieje dostać ten jeden kosz na psie odchody... Nie jest to chyba rzeczą niemożliwą. Niestety tak jak pisałam nie wiem jak się za to zabrać i byłabym wdzięczna za pomoc, może za przesłanie mi jakiegoś wzoru, który uzupełnię swoimi danymi? Będę bardzo, bardzo wdzięczna! [U]Jeżeli to jakaś większa robota, to chętnie zakupię taką usługę w formie bazarku :)[/U] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorota1 Posted June 25, 2010 Share Posted June 25, 2010 Sugarr, kiedys ZIKiT prosił o maile z informacjami, gdzie brakuje koszy na psie odchody. Mozna na początek spróbować do nich wysłać maila i przedstawic sytuację, miastu przecież zalezy na utrzymaniu czystości. To adres mailowy do ZIKI-tu [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] [EMAIL="[email protected]"][/EMAIL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
epe Posted June 25, 2010 Share Posted June 25, 2010 Sugar! Istotne jest "czyje" jest to osiedle? Czy należy do spółdzielni mieszkaniowej,czy też jest "własnością" miasta? Tak,czy inaczej zawsze istnieje odpowiedzialny za zarządzanie w postaci tzw.Administracji - do nich należy kierować wniosek o postawienie koszy na psie odchody! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sugarr Posted June 25, 2010 Share Posted June 25, 2010 Bardzo dziękuję! Nie pomyślałam o tym Napiszę w takim razie maila pod ten adres i miejmy nadzieję, że mi pomogą :) Jeżeli nie, to będę tu pisać o dalsze porady:oops: EDIT. Osiedle należy do spółdzielni. W takim razie darować sobie ZIKiT i pisać do zarządu spółdzielni? [B][URL="http://www.zikit.krakow.pl/"][I][/I][/URL][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
epe Posted June 25, 2010 Share Posted June 25, 2010 Tylko i wyłącznie do spółdzielni!!! Bo to własność prywatna,teren należący do członków sp-ni. Napisz do zarządu z kopią do administracji osiedla! Myślę,że wystarczy napisać krótko np. Dotyczy: instalacji koszy na psie odchody A w treści np. w imieniu członków sp-ni,właścicieli psów proszę o zainstalowanie koszy na psie odchody.Pragniemy,aby nasze osiedle było czyste,jednocześnie nie chcemy być narażani na wysokie mandaty za łamanie aktualnie obowiązującego prawa. U mnie na osiedlu też nie ma takich koszy,ale ja wrzucam do normalnych koszy,uważam bowiem,że "towar" jest odpowiednio opakowany i nie narazi sprzątającą na nieprzyjemności. Ale chyba też napiszę do zarządu o takie kosze! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sugarr Posted June 25, 2010 Share Posted June 25, 2010 Ok jeszcze raz dzięki :) U mnie tak jak pisałam - nie ma nawet zwykłych koszy. Jest jeden, jedyny... Zaraz obok ławeczki i piaskownicy. Wszystko to jest ogrodzone. Więc aż głupio mi wchodzić specjalnie w taki "kącik" dla mamy z dzieckiem i zostawiać tam psie kupy, nawet takie dobrze zapakowane. Jak postawią kosz na odchody będzie po prostu spokój. Ani nikt się nie przyczepi, że wyrzucam do zwykłego kosza, ani nikt nie będzie miał wymówki od sprzątania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Florentynka Posted June 25, 2010 Share Posted June 25, 2010 Hihi - a piesa mojej mamy panicznie boi się kosza na odchody - u nich na osiedlu akurat jest takowy. Zwykłe kosze nie są straszne, a ten tak. Widok jedyny w swoim rodzaju - moja biedna matka z zafoliowaną kupą w garści wlokąca zapierającą się czterema łapami sucz, żeby prawomyślnie pozbyć się odchodu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majku33krakow Posted June 25, 2010 Share Posted June 25, 2010 [quote name='Florentynka']Hihi - a piesa mojej mamy panicznie boi się kosza na odchody - u nich na osiedlu akurat jest takowy. Zwykłe kosze nie są straszne, a ten tak. Widok jedyny w swoim rodzaju - moja biedna matka z zafoliowaną kupą w garści wlokąca zapierającą się czterema łapami sucz, żeby prawomyślnie pozbyć się odchodu.[/QUOTE] HAHAHAHAHAHAmusi to wygladac smiesznie bardzo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted June 26, 2010 Share Posted June 26, 2010 trzeba zmienić tytuł wątku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted June 26, 2010 Share Posted June 26, 2010 acha, jest do adopcji pies w typie briarda.... dziś chyba ma trafić do schroniska, psiak po zmarłym właścicielu, rodzina nie radzi sobie z jego żywiołowością...... [U]Pies do adopcji:[/U] - pierwszy właściciel zmarł. - wiek 6 lat (ur. 16.11.2004), - rasa briard francuski/mieszaniec, - sierść długa, należy szczotkować i ścinać, - na imię ma Milan, - pies pasterski, łagodny, towarzyski, lubi dzieci - przebywał w domu, [U]"Wady":[/U] - boi się burzy, nawet gdy gwałtownie pada deszcz, - boi się sztucznych ogni i huku - wtedy ze strachu oddaje mocz, - nie lubi być sam, bez opieki niszczy w domu meble (drzwi, szafki itp.), [IMG]http://img341.imageshack.us/img341/7593/zdjj.jpg[/IMG] [IMG]http://img139.imageshack.us/img139/8628/zdj2y.jpg[/IMG] znamy kogoś od briardów??? aaaa jest [B]NOWY HOTELIK POD KRAKOWEM[/B] Znajduje się ok 20km od Krakowa w Iwanowicach włościańskich, kojce(7,5m2) dla psow, ocieplane budy, ogrodzony wybieg. Dom tymczasowy dla kotów ,oddzielne kojce w ocieplanym domku drewnianym, oraz zewnętrzny wybieg. Więcej informacji i zdjęcia hotelu znajduje się na stronie [url]www.hotelamok.pl[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorota1 Posted June 26, 2010 Share Posted June 26, 2010 Ten hotelik w Iwanowicach wygląda fajnie, super, że jest wybieg:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamb Posted June 26, 2010 Share Posted June 26, 2010 Byłam dzisiaj w Sieprawiu i przeżyłam szok. Około trzyletni malamut trzymany jest w ciasnym kojcu a żeby nie wył, faszerowany psychotropami. Porusza się jak kilkunastoletni pies, potrzebna interwencja i pomoc. Pilne! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted June 26, 2010 Share Posted June 26, 2010 [quote name='tamb']Byłam dzisiaj w Sieprawiu i przeżyłam szok. Około trzyletni malamut trzymany jest w ciasnym kojcu a żeby nie wył, faszerowany psychotropami. Porusza się jak kilkunastoletni pies, potrzebna interwencja i pomoc. Pilne![/QUOTE] Tamara, zadzwoń w poniedziałek do KTOZ-u Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaskadaffik Posted June 27, 2010 Share Posted June 27, 2010 [quote name='tamb']Byłam dzisiaj w Sieprawiu i przeżyłam szok. Około trzyletni malamut trzymany jest w ciasnym kojcu a żeby nie wył, faszerowany psychotropami. Porusza się jak kilkunastoletni pies, potrzebna interwencja i pomoc. Pilne![/QUOTE] Matko, ci ludzie są jeszcze w stanie zrobić :-(:-(:-( Wiadomo czy suczka czy pies ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamb Posted June 27, 2010 Share Posted June 27, 2010 Pies.Ludzie bogaci, nauczycielka i właściciel zakładu kamieniarskiego. W głowie się nie mieści. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted June 27, 2010 Share Posted June 27, 2010 Tamara, jak zadzwonisz i podasz szczegóły to postaram się poprosić inspektorów o wizytę, ale muszę znać szczegóły (adres itp) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.