Jump to content
Dogomania

Wątek Krakowskich Zwierzaków


AgaG

Recommended Posts

Wolalabym sie spotkac osobiscie jezeli Ci to nie wadzi, bo moze sie czegos dowiem:):) poza tym zobacze nastepna ciotke z dogo:):)
moze akurat cos bedziesz wiedziala, nie zalatwialam urzedowych spraw w Polsce od 23 lat. Pamietam, ze spotkalysmy sie chyba kiedys na dogo na jakims watku lub bazarku. Moge podejsc do Rynku. Ja mieszkam niedaleko Rynku bo na Debnikach.

Link to comment
Share on other sites

Od ponad roku mam pieska ze schroniska.
Zinspirowana zastanawiałam się nad wolontariatem w krakowskim schronie i podjęłam decyzje na TAK. (Brałam pod uwagi za i przeciw)
Z związku z tym mam pytanie:
Czy jest np. miejsce na przebranie się w ciuchy "robocze" i ewentualnie przechowanie czystych
Bardzo chętnie przeczytam rady nad temat organizacji pracy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Monika89']Od ponad roku mam pieska ze schroniska.
Zinspirowana zastanawiałam się nad wolontariatem w krakowskim schronie i podjęłam decyzje na TAK. (Brałam pod uwagi za i przeciw)
Z związku z tym mam pytanie:
Czy jest np. miejsce na przebranie się w ciuchy "robocze" i ewentualnie przechowanie czystych
Bardzo chętnie przeczytam rady nad temat organizacji pracy.[/QUOTE]


Hej, jest takie miejsce. Dość małe, ciasne ale własne. Mamy do niego karty magnetyczne takze jest zamykane. Troche jest tam chaos, ale cóż poradzic.
Na początek i tak trzeba wypełnić formularz zgłoszeniowy (do pobrania na stronie schroniska) i wraz ze zdjęciem zanieść na Floriańską 53. Później odebrać identyfikator. Następnie wybrać się na 'szkolenie' z kierownikiem.
Po tym wszytskim najlepiej umówić się z jakimś "starszym" stażem wolontariuszem :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Monika89']Dzięki wielkie za odpowiedź. Mi takie minimum wystarczy :). O formularzu wiem.
Doświadczonego wolontariusza będę poszukiwać jak załatwię formalności.[/QUOTE]

Nie ma za co :) W razie czego służe pomocą.

Link to comment
Share on other sites

Jeśli dacie radę będę wdzięczna jak dacie znać, że zaczyna się zmniejszać liczba osób. Będe wiedziała od kiedy zacząć gnębić telefonem biuro :diabloti:.
A tak na poważnie myślę, że raz w tygodniu tel w tedy wystarczy.
------------------------------------------------------------------------------------
Właśnie zauważyłam że KTOZ organizuje[SIZE=2] MARSZ AZYLANTA 2012 [/SIZE]
Fajna akcja :) Ja się postaram wybrać
[URL]http://www.schronisko.krakow.pl/MARSZ_AZYLANTA_2012____ZAPRASZAMY/[/URL]

Edited by Monika89
Link to comment
Share on other sites

Zgodnie z przepisami Gminy powinny mieć już uchwalone i działające programy opieki nad bezdomnymi zwierzętami , czy zawsze zgodne z ustawą ? Przykład z ościennego województwa [URL]http://www.kielce.uw.gov.pl/_plik.php?plik=akty_prawne/rozstrzygniecie_nr_400001.pdf[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Dzis w drodze do pracy, przy pewnej wiejskiej drozce lezal psiak. W zeszlym tygodniu spotkalam sie z nim, nakarmilam i poszedl w strone domow. Jest to wies, psow od groma, nie moge lapac kazdego.Pogoda ladna, cieczki, wycieczki i te sprawy. Dzis pewnie tez tylko bym go poglaskala i nakarmila,ale jak zatrzymalam auto i podeszlam zobaczylam jego brzuch...a raczej jedna ranę. Psiak jest stary, lezy sobie zawsze przy rowie. Zadzwonilam po pomoc , bo nie moglam zejsc z dyzuru i dzieki nieocenionej pomocy wlasciciela hotelu psiak jest u weterynarza. Wygladalo na oko jakby mial wielkiego guza, ktory owrzodzial czy cholera wie co. Zadzwonie potem do lecznicy.
Pisze, gdyz zwracam sie z ogromna prosba o pomoc. Mamy w hotelu jak wiadomo 13 psow i ponad 10 tys dlugu. Jesli ktos sie upomni o tego psa pokaze mu rachunek, ale pewnie nikt sie nie upomni, bo wlasciciel musial widziec te rany.....
Nie oddam go i bede szukala nowego domu....Dlugi weekend , hotel pelny, mam nadzieje,ze bedzie dla niego miejsce:(
Prosze o wsparcie na weta, bo choc tam nie chce miec dlugow, a mamy 4 psy do kastracji i chyba 5 suk, plus szczepienia 6...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marta-t']W jakiej gminie znalazłaś psiaka? Trzeba zadzwonić do Urzędu Gminy i zgłosić, że udzieliłaś psu pomocy i wydębic pieniądze na opiekę weterynaryjną i hotel. I tak im to wyjdzie taniej niż schronisko.[/QUOTE]

Dziekuje za rade. Musze tak zrobic...A najpierw dowiedziec sie co to za gmina....chyba Liszki, jesli taka jest...

Link to comment
Share on other sites

Nie kojarzycie przypadkiem tego psiaka?
[IMG]http://img535.imageshack.us/img535/3938/piesun.jpg[/IMG]

[IMG]http://img205.imageshack.us/img205/4017/pies1o.jpg[/IMG]

Przyszedł dzisiaj za moimi sukami ze spaceru. To chyba młody piesek, szczuplutki, cichy, ale wesoły. Ma brązowe oczy, niekopiowany ogonek, nie jest wykastrowany, nie ma chipa. Zguba ma czarną obróżkę z materiału i małą granatową w kratkę bandamkę. Na odwrotnej stronie obroży jest napisany nr telefonu tylko niestety ostatnie 3 cyfry zatarły się tak, że nie da się ich odczytać. Próbowaliśmy dzwonić trochę na chybił trafił ale nie trafiliśmy. Piesek został znaleziony na granicy Czerwonego Prądnika i os. Oświecenia. Koło południa był widziany w okolicach Złotego Wieku. Nikt go nie zna i nikt nie chce :( Ja też go nie chcę bo nie potrafię spacerować z trzema psami i nie stać mnie na kolejnego czworonoga...i nie mam miejsca na kolejne zwierze nawet takie milutkie. Podejrzewam, że latał za suczkami i może pobiegł za daleko. Na razie rozwiesiłam kilka ręcznie pisanych ogłoszeń bo nie mam sprawnej drukarki w domu. Zgłosiłam też do schroniska znalezienie psiaka. Mam nadzieję, że właściciel zacznie go szybko szukać. Gdyby przypadkiem ktoś miła czas i drukarkę to proszę powieście trochę ogłoszeń w okolicach Złotego Wieku, Oświecenia, Mistrzejowic.

Edited by Lidan
Link to comment
Share on other sites

[quote name='karusiap']Dzis w drodze do pracy, przy pewnej wiejskiej drozce lezal psiak. W zeszlym tygodniu spotkalam sie z nim, nakarmilam i poszedl w strone domow. Jest to wies, psow od groma, nie moge lapac kazdego.Pogoda ladna, cieczki, wycieczki i te sprawy. Dzis pewnie tez tylko bym go poglaskala i nakarmila,ale jak zatrzymalam auto i podeszlam zobaczylam jego brzuch...a raczej jedna ranę. Psiak jest stary, lezy sobie zawsze przy rowie. Zadzwonilam po pomoc , bo nie moglam zejsc z dyzuru i dzieki nieocenionej pomocy wlasciciela hotelu psiak jest u weterynarza. Wygladalo na oko jakby mial wielkiego guza, ktory owrzodzial czy cholera wie co. Zadzwonie potem do lecznicy.
Pisze, gdyz zwracam sie z ogromna prosba o pomoc. Mamy w hotelu jak wiadomo 13 psow i ponad 10 tys dlugu. Jesli ktos sie upomni o tego psa pokaze mu rachunek, ale pewnie nikt sie nie upomni, bo wlasciciel musial widziec te rany.....
Nie oddam go i bede szukala nowego domu....Dlugi weekend , hotel pelny, mam nadzieje,ze bedzie dla niego miejsce:(
Prosze o wsparcie na weta, bo choc tam nie chce miec dlugow, a mamy 4 psy do kastracji i chyba 5 suk, plus szczepienia 6...[/QUOTE]

Znajdka:
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/226374-%C5%9Arut-w-p%C5%82ucach-rozpadniety-nowotwor-przerzuty-Znajdka-z-rowu-szuka-domu?p=19016089#post19016089[/url]

Link to comment
Share on other sites

[LEFT][COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Chyba znów coś za długo nic szczególnego się nie działo... [/FONT][/COLOR]:shake: no to mamy...[COLOR=#333333][FONT=lucida grande]


W dniu 21 kwietnia b.r, komisariat policji otrzymał zgłoszenie,że w mieszkaniu na jednym z osiedli w Nowej Hucie umiera pies.
Patrol policji dotarł na miejsce i zobaczył szkielet,który ledwo co poruszał się na nogach.
Ta sunia była kiedyś [/FONT][/COLOR][COLOR=#333333][FONT=lucida grande]pięknym psem.
Niestety właściciel skazał ją na śmierć, zamykając w opuszczonym mieszkaniu bez jedzenia i wody.
Ponoć przychodził tam co kilka dni, chyba sprawdzał czy pies jeszcze żyje...
Nikt z sąsiadów nie przypuszczał, że za ścianą kona pies.
Sunieczka nie szczekała, nie wyła, ani nawet nie piszczała.
Po prostu konała z wygłodzenia i odwodnienia.
I gdyby nie to, że "wypełzła" kiedy do jej kata przyszli goście, to nie przeżyła by do tego czasu. 
Na szczęście mieszkańcy bloku wykazali się odpowiedzialnością i zawiadomili policję, która natychmiast po przybyciu na miejsce wezwała schronisko. (była sobota wieczór, nasi inspektorzy nie pracowali)
Widok szkieletu słaniającego się na nogach, zaszokował nawet lekarzy weterynarii pracujących w schronisku, mających na co dzień kontakt z okrucieństwem dotyczącym zwierząt.
Sunia natychmiast trafiła do szpitaliku, gdzie została poddana intensywnemu nawadnianiu.
Weterynarze stwierdzili znaczne odwodnienie i potworne wychudzenie suni.
Sunia, jest mixem American Stafford Teriera, i przy swoim wzroście powinna ważyć ok. 25 kg, natomiast w dniu przyjęcia mała ważyła 12 kg.
Sunia, na razie bardzo łapczywie pochłania każdy podany jej posiłek, dlatego musi dostawać wszystko w bardzo małych ilościach,ale często.
Jest bardzo przyjazna i nie wykazuje jakiejkolwiek agresji. Niestety szkody spowodowane długotrwałym niedożywieniem i odwodnieniem mogą być spore,
Mogły ulec uszkodzeniu organy wewnętrzne (nerki, trzustka itp.), kolejne badania wykażą jak bardzo ucierpiała sunia, ale na dzień dzisiejszy jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. 
Właściciel skazał ją na głodową śmierć, ale na szczęście nie udało mu się do tego doprowadzić.
Wielkie brawa dla osób, które zareagowały na krzywdę tego psa.

[B]Osoby mogące wspomóc nas nawet niewielkimi wpłatami, na dokładne badania oraz na specjalistyczną wysokoenergetyczną karmę dla suni, prosimy o wpłaty na :

konto KTOZ z dopiskiem "szkielet" Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami
ul. Floriańska 5331-019 Kraków 14 1500 2282 1222 8000 1556 0000 Kredyt Bank.[/B]

[B]LINK DO WYDARZENIA[/B] [URL]https://www.facebook.com/events/356047967777455/[/URL]
[/FONT][/COLOR][/LEFT]
[CENTER][COLOR=#333333][FONT=lucida grande]

[/FONT][/COLOR][IMG]https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc7/309962_451825294832975_167663849915789_2062797_330009385_n.jpg[/IMG]

[IMG]https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/524729_451825258166312_167663849915789_2062796_1564113538_n.jpg[/IMG]


[IMG]https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/557794_451821501500021_167663849915789_2062784_1863371282_n.jpg[/IMG]

[IMG]https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/522749_451821634833341_167663849915789_2062788_225243309_n.jpg[/IMG]

[IMG]https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/557823_451825081499663_167663849915789_2062792_1295004494_n.jpg[/IMG][/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...