Jump to content
Dogomania

Wątek Krakowskich Zwierzaków


AgaG

Recommended Posts

Wiem Foksiu ... sytuacja patowa, biedak w kiepskim stanie, na antybiotykach - nie wiadomo czy na pt będzie nadawał się do zabiegu. Rozmawiałam dziś z wetem i niestety łapa jest martwa, jeśli do pt się wzmocni to czeka go amputacja :( Ale DT nadal potrzebny, teraz osoba, która go znalazła umieściła go w jakiejś altance w ogródkach działkowych.

Link to comment
Share on other sites

[B][SIZE=3][COLOR=red]NIEAKTUALNE - ZŁAPANY!
10 sierpnia 2011 około godziny 21 uciekł Gustaw z nowego domu - KRAKÓW, okolice ul. Goździkowej - był w nim drugi dzień! To pies bardzo bojaźliwy, nie da się łatwo złapać - nie jest agresywny - jest tylko przerażony, będzie się chował po kątach, krzakach, ale też będzie wychodził w poszukiwaniu jedzenia - proszę o pomoc!
Rozsyłanie info po znajomych w Krakowie, wieszanie plakatów
Gustaw ma na szyi obrożę z metalową adresówką, teraz wygląda tak mniej więcej:[/COLOR][/SIZE][/B]
[URL="http://img706.imageshack.us/i/dsc0051qo.jpg/"][IMG]http://img706.imageshack.us/img706/9124/dsc0051qo.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malawaszka']nie wiem jak się nazywa dzielnica - to jest niedaleko Zakopianki przed "skrzyżowaniem" z A4[/QUOTE]

jezus Maria, patrzę na Zumi i to osiedle po drugiej stronie Zakopianki, ja mieszkam obok... Będę się rozglądać, już udostępniłam. Jest to podgórze, dokładnie Jugowice

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tkalina']a czy wiecie na którym ze spotkań będzie osoba reprezentująca K-TOZ na czwartkowym czy na sobotnim bo się wybieram i mam pare pytań a może na obu, no [B]albo to oleją i nikt z K-TOZ nie przyjdzie[/B]. Jak coś wiecie to piszcie.[/QUOTE]

jak byś była tak miła i nie "czepiała" się KTOZ-u to była bym ogromnie wdzięczna... Pisałam do wszystkich "krzykaczy" pw, ale niestety nikt nie zareagował, więc możecie mieć tylko do siebie pretensje!!!!!
Kierownik biura będzie tylko na czwartkowym spotkaniu.

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny jak by ktos do was sie zgłosiła z czarnogórskiej 5/15 lub 2/10 to sobie nie zawracajcie głowy i nie dawjcie tam psa. Ta pani siedzi na internecie i wyszukuje szczeniaczkow ,pies ma mieszkac pod jednym adresem ,a potem okazuje sie ze tam nie mieszkaja ,sa zameldowani u matki ,a mieszkaja pod drugim adresem w melinie i w rozmowie ta pani bardzo kultularna ale wystarczy psoluchac pod drzwiami lub oknem to uszy podobno więdna.

Link to comment
Share on other sites

wielka prosba jak by ktos miał na zbyciu bude ocieplana .W Targowisku jest psiak co pod trzema deskami spała na ziemi. Spał bo po mojej interwencji osobistej y ,interwencji w gminie gdzie z pania urzędniczka pojechałam oraz po interwencji u ksiedza proboszcza (pani jest kościelną)te trzy deski dali na cegłówki i polozyli mu koluderke oraz powiekszyli łancuch ale widac na pierwszy zut że ludzie biedni i nie bedzie ich stac na zime kupic lub zrobic ocieplana bude.:shake:
jeden piesek podobno tez ich ,spał za ogrodzeniem na ulicy ale jego sie wyzekli ,ze jakis przybłeda:shake: i trafił do hotelu, szuka nowego domu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Foksia i Dżekuś']wielka prosba jak by ktos miał na zbyciu bude ocieplana .W Targowisku jest psiak co pod trzema deskami spała na ziemi. Spał bo po mojej interwencji osobistej y ,interwencji w gminie gdzie z pania urzędniczka pojechałam oraz po interwencji u ksiedza proboszcza (pani jest kościelną)te trzy deski dali na cegłówki i polozyli mu koluderke oraz powiekszyli łancuch ale widac na pierwszy zut że ludzie biedni i nie bedzie ich stac na zime kupic lub zrobic ocieplana bude.:shake:
jeden piesek podobno tez ich ,spał za ogrodzeniem na ulicy ale jego sie wyzekli ,ze jakis przybłeda:shake: i trafił do hotelu, szuka nowego domu.[/QUOTE]
Zdjecia tej budy przed poprawa i psiaka do adopcji moge komus wyslac na maila jak by miał ktos ochote wkleic

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Foksia i Dżekuś']wielka prosba jak by ktos miał na zbyciu bude ocieplana... [/QUOTE]

Wejdź na stronę [url]http://www.psubudanazime.org/[/url] skontaktuj się z Panią Emilią lub Panią Kariną <[URL="http://www.psubudanazime.org/index.php?option=com_content&view=article&id=104&Itemid=97&lang=pl"]TUTAJ[/URL]>

Pozdrawiam Andrzej

Link to comment
Share on other sites

[quote name='chwiladlapupila']Wejdź na stronę [url]http://www.psubudanazime.org/[/url] skontaktuj się z Panią Emilią lub Panią Kariną <[URL="http://www.psubudanazime.org/index.php?option=com_content&view=article&id=104&Itemid=97&lang=pl"]TUTAJ[/URL]>


Pozdrawiam Andrzej[/QUOTE]
Dzieki Andrzej zajrze wieczorkiem i skontaktuje sie z tymi osobami.bo teraz musze troche popracowac

Link to comment
Share on other sites

Pies z Targowiska i rozlatująca się buda :

[IMG]http://i55.tinypic.com/2w7096u.jpg[/IMG]

[IMG][IMG]http://i55.tinypic.com/2qrzhxi.jpg[/IMG][/IMG]

[IMG][IMG]http://i51.tinypic.com/2qirds2.jpg[/IMG][/IMG]

[IMG][IMG]http://i54.tinypic.com/2zhmrn9.jpg[/IMG][/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tkalina'](......)

Dlaczego w wakacje nie możemy być w schronisku dłużej i wyprasza się nas o 17 przecież mogłybyśmy wyprowadzać psy jeszcze ze 2 godziny dłużej, jest jasno, ciepło, a dla nich to sama przyjemność bo nikt poza nami z nimi nie wychodzi. Nie każdy ma czas od 10 do 17 pomimo wakacji.
(......)
[/QUOTE]
a czy nie pomyślałaś o tym, że zwierzęta też potrzebują odpoczynku? Przez cały dzień po schronisku chodzą ludzie którzy szukają dla siebie jakiegoś psiaka którego mogli by zaadoptować, szukają swojego zaginionego psiaka, czy nawet są ludzie którzy przyszli ot tak sobie pochodzić, pooglądać psy jakie są w schronisku. I tak przez cały dzień psy się ekscytują, ujadają. Nawet to że wychodzą niektóre na spacer to też jest powodem do tego żeby inne szczekały, biegały w kółko po boksach (i w pojedynczych boksach). Więc jeśli schronisko jest zamykane o 17 to wcale źle się psom nie dzieje, bo wówczas mają możliwośc odpoczynku, spokoju, wyciszenia się. Niektóre chowają się do środka inne do budy wchodzą - jednym słowem psy powoli udają się na spoczynek i to należy uszanować.
[quote name='tkalina'](......)
A P. Zula zamiast się zajmować reformami niech się weźmie do tego co jest jej obowiązkiem i robi to do czego została zatrudniona, bo jest behawiorystą i treserem a w schronisku są psy potrzebujące pomocy bo są dzikie, wystraszone i się wszystkiego boją. Ale z tego co ja wiem to ona sama się boi groźnych psów.
(......)[/QUOTE]
jest treserem ale nie behawiorystom

Link to comment
Share on other sites

Witam,
Po powrocie ze spotkania z Wolontariuszami, na spokojnie w ciszy domowego ogniska wnikliwie zapoznałem się z otrzymanymi dzisiaj "Wytycznymi dla Wolontariuszy" oraz "Porozumieniem o wykonywaniu świadczeń Wolontarystycznych".

Wątpliwości moje wzbudziło kilka zapisów, z którymi pozwolę się podzielić - oto one:

[B]SPRZĄTANIE I MYCIE[/B]
Pomoc w sprzątaniu (i myciu) schroniska, obejmuje sprzątanie w boksach zwierząt, sprzątanie korytarzy i pomieszczeń budynku, mopowanie podłogi, mycie ścian i okien. Jest to praca dodatkowa, wykonywana przez wolontariuszy w sytuacji [COLOR=red][B]dużego obciążenia pracowników.[/B][/COLOR]


(w jaki sposób można określić kiedy mamy do czynienia z "dużym obciążeniem pracowników")




[B]PRACE SEZONOWE[/B]
Prace sezonowe obejmują: koszenie trawy, pielęgnacja zieleni na terenie schroniska, odśnieżanie, zabezpieczenie schroniska przed zimą, itp. Wykonuje się je w zależności od potrzeb sezonowych schroniska i [B][COLOR=red]natężenia pracy pracowników.[/COLOR][/B]


(w jaki sposób można określić kiedy "natężenie pracy pracowników" jest odpowiednio natężone)



[B]POMOC PRACOWNIKOM[/B]
W momentach dużego obładowania pracą przez pracowników, mogą oni [COLOR=red][B]prosić[/B][/COLOR] wolontariuszy o pomoc w zakresie wykonywania konkretnych prac, a wolontariusze mają [COLOR=red][B]obowiązek[/B][/COLOR] im w tym pomóc.


(w moim pojęciu jeśli "pracownicy mogą prosić wolontariuszy o pomoc" to jeśli jest to prośba wolontariusze nie powinni mieć "obowiązku im w tym pomóc" - mogą jedynie w ramach własnego uznania albo prośbę taką wykonać albo nie)




[B]Czas pracy:[/B] codziennie w godzinach 10-14 i 15-17, minimum [B][COLOR=red]10h w miesiącu[/COLOR][/B]



[CENTER][CENTER][B]§9[/B][/CENTER][/CENTER]
Wolontariusze wykonujący świadczenia na terenie KTOZ Schroniska zobowiązują się do pracy minimum [COLOR=red][B]4 godziny tygodniowo[/B][/COLOR], oraz do przychodzenia regularnie w stałych terminach.


(według mnie jeden dokument zaprzecza drugiemu, w jednym dokumencie jest napisane minimum 10 godzin w miesiącu, a w drugim minimum 4 godziny tygodniowo czyli minimum 4x4=16 godzin w miesiącu)




[CENTER][CENTER][B]§8[/B][/CENTER][/CENTER]
Wolontariusz [COLOR=red][B]nie może działać na szkodę ani wbrew dobremu imieniu[/B][/COLOR] Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami ani KTOZ Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Krakowie.


(czy ten paragraf Porozumienia oznacza, że Wolontariusz nie ma prawa niczego skrytykować)

[B][COLOR=red] [/COLOR][/B]
Pełen tekst dokumentów znajdziecie <[URL="http://chwiladlapupila.pl/o-nas/dla-pracownikow-i-wolontariuszy/"]TUTAJ[/URL]>

Link to comment
Share on other sites

Ale numer... mimo że ja takie rzeczy w Sandomierzu jako wolontariusz robię na co dzień to jakoś to tak dziwnie, szczególnie jeśli chodzi o uargumentowaną krytykę. No ale.
a Panie Andrzeju "pani Karina" to ja ;) podsumujemy finanse i zobaczymy czy się nam udać za sponsorować budę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wilczyca']a czy nie pomyślałaś o tym, że zwierzęta też potrzebują odpoczynku? Przez cały dzień po schronisku chodzą ludzie którzy szukają dla siebie jakiegoś psiaka którego mogli by zaadoptować, szukają swojego zaginionego psiaka, czy nawet są ludzie którzy przyszli ot tak sobie pochodzić, pooglądać psy jakie są w schronisku. I tak przez cały dzień psy się ekscytują, ujadają. Nawet to że wychodzą niektóre na spacer to też jest powodem do tego żeby inne szczekały, biegały w kółko po boksach (i w pojedynczych boksach). Więc jeśli schronisko jest zamykane o 17 to wcale źle się psom nie dzieje, bo wówczas mają możliwośc odpoczynku, spokoju, wyciszenia się. Niektóre chowają się do środka inne do budy wchodzą - jednym słowem psy powoli udają się na spoczynek i to należy uszanować.

[/QUOTE]

a jakie są przeciwwskazania jeżeli chodzi o odwiedzanie kotów po 17? czy są jakieś? osobiście pracuję do 16-17, nie mam szans przyjechać do schroniska w tygodniu do kotów, gdyby można było przyjść do nich do 19-20, to miałabym szansę

Link to comment
Share on other sites

Na codzień w schronisku jest 9 pracowników, ale bywają dni gdy jest nas 7-6 i w tedy jest duże obciążenie i natężenie pracy, w zimie gdy należy odgarnąć śnieg czy odbić lód, nosić w wiadrach wodę, dokładanie słomy, takich przykładów jest wiele. Jest to cudowna praca ale czasem bywa naprawdę cięźko, tródno to przekazać komuś kto spędza kilka godzin tygodniowo w schronisku. komuś kto nie przepracował jednego dnia jako pielęgniarz. Tyle wyjaśnień.
Przy okazji chciałam podziękowć za ogromne serce i poświęcenie, za pomoc przy sprzątaniu i pracę z naszymi podopieczymi, wszystkim wolontariuszom.
Pozdrawiam serdecznie
Ewa T.

Link to comment
Share on other sites

Panie Andrzeju, na to samo zwróciłam uwagę - w jednym punkcie jest napisane, że wolontariusz ma być min. 10 h w miesiącu, a w drugim, że min. 4h w tyg., więc w miesiącu min. 16. :evil_lol: ja akurat nie mam problemu, bo zazwyczaj jestem więcej, ale jednak regulamin to regulamin i powinno być to jakoś logicznie napisane. ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...